Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
20 lat Warmii i Mazur w Unii Europejskiej. Co nam się udało?
Jak trwoga to do... piwnicy
Nie daj się oszukać!
Zbudują wojskowy radar radiolokacyjny
Pierwsza taka operacja
Do studzienki mógł wpaść człowiek!
Jakie komitety wystartują w wyborach?
Wilki rozszarpały psy domowe na oczach dziecka
Radna Ewa Jackowska: Czuję się oszukana!
Leczyła duszę i ciało. Anna Betley-Duda
Urodziła na klatce schodowej
Film „Na żelaznej drodze: 150 lat kolejowej Iławy”
Strajk w markecie Kaufland
Atak wilka na dzieci
Historyczne nominacje rządowe dla naszych z regionu
Budowa zabrała młode życie
Szokujący incydent w Szkole Podstawowej nr 1
Burmistrz jednak podnosi podatki
Tragedia w fabryce Szynaka. Zabiła go rutyna? Brak nadzoru?
Napisała ciąg dalszy „Znachora”
Więcej...

Forum

4973. 
Misjonarz do was raz jeszcze, bracia i siostry!
Prosiłem was o komentarze do upadku burmistrza Iławy
Jarosława Maśkiewicza. I co? I nic! Mądrale wy jedne...
 misjonarz
 Wtorek 07-11-2006

4972. 
Do kasiarza 4935.
Ty się nie martw o ormowca, ty o siebie zadbaj lepiej.
Ty paletko jakie nowe nabądź na zimę, opał kup, bo zima sroga
i tęga będzie, tak jak Skubijowa. Ty zobacz jak ormowiec pisze,
jakie on zwody stosuje, jakie pointy, jakie paralele. On w duszę
się cudzą wsłuchuje, a nie tylko swoją.
Cholera, jak on się tak wsłuchuje, to on może poprzednio był...
BOLO TW...? Bo ja to w poprzednim wcieleniu reinkarnacyjnym
osłem Eustachym byłem, i wcale mi źle u pewnego pana nie było.
I żłób był zawsze pełen i klaczy też pełno na łączce się pasło...
Ale się rozgadałem, wcale jak nie osioł...
 szarik
 Wtorek 07-11-2006

4970. 
Ty niedorozwinięty tłuczku "oświecony" [4965]. Zapaniętaj sobie
jedno! Nigdy nie obrażaj takich ludzi jak Rygielski. To czlowiek
z zasadami i wielu obłąkańców budowlanki na ludzi wyprowadził.
Jest to jedyny czlowiek w budowlance, który nie łamie zasad.
Nie nazywaj go tak, bo świadczy to o twoim braku inteligencji,
gdyż wszyscy, którzy go znają, bardzo Go szanuja. Pozdrawiam
cię "oświecony" nie tym światłem. I nigdy więcej nie prowokuj
mnie do takich wypowiedzi.
 absolwent budowlanki
 Wtorek 07-11-2006

4969. 
Mam prośbę do redaktorów Kuriera. Czy mogliby Państwo mi
przypomnieć jaki procent maturzystów iławskiej budowlanki zdał
tegoroczną maturę – zarówno w liceum profilowanym, jak i
ogólnokształcącym? Byłbym wdzięczny za szybką odpowiedź.
Pozdrawiam.
 Dawid K.
 Iława, Wtorek 07-11-2006

4968. 
[...] Choć Maciej Rygielski wzrostu jest raczej średniego, to
z dużą wolą zrobienia czegoś w Iławie.
No co, gdy krytykował Maśkiewicza to był cacy, tak? A gdy
nie jest za panią Skubij, to już jest źle? Stuknijta sie w łby.
 gollum
 Wtorek 07-11-2006

4967. 
Do Pana Wiesława Niesiobędzkiego [4942].
Panie Wiesławie, mój wpis 4910 nie był zgryźliwy – a, niestety,
mniemam, że Pan tak sądzi!
Byłem tylko zdziwiony i zaciekawiony. Pozdrawiam i powodzenia.
 obywatel
 Wtorek 07-11-2006

4966. 
Dziś [wtorek] około godz. 16:00 do MOK-u w Lubawie przybyli
miejscowi policjanci, którzy przeprowadzili alkotestem badanie
instruktora tańca Piotra F.
Wynik badania to 1,32 promila w wydychanym powietrzu.
Instruktor został zwolniony z pracy natychmiastowo w trybie
art. 52 Kodeksu Pracy. W ten sposób skończył się skandaliczy
pobyt i karczemne wybryki pseudoinstruktora.
 [informator]
 Wtorek 07-11-2006

4965. 
Ciemni jesteście bardzo, próbując zasugerować, że Ptasznikiem
będzie dyrygował Rygielski. Ciemni bardzo, bo wy, nie widzicie,
"że nie chodzi o to, by dogonić króliczka, ale gonić go".
Ktoś za Ptasznika robotę przedwyborczą zrobić musi. Kto się do
tego nadaje najbardziej? Najbardziej nadaje się ten mały konus,
ambitny, kompleksy ukrywający za parawanem złośliwości, czyli
Maciej Rygielski.
Wy się nie bójcie o autonomię Ptasznika.
Wy się po prostu nie bójcie...
A jak będziecie grzeczni, to jeszcze coś wam powiem, he, he...
 oświecony
 Wtorek 07-11-2006

4964. 
DO JERZEGO B. [4959].

Szanowny panie! Co z tego, że posłuchasz. Kogokolwiek posłuchasz, to... Wszyscy ładnie, skadnie i mniej składnie mówią. Oni powiedzą ci, że chcą dobrze, to jasne. Wszyscy tego samego. Jak w piosence: "Jak to łatwo powiedzieć...".

Wsłuchuj się raczej co w jego duszy szept. Musisz jednak odbierać na odpowieniej fali tego szeptu dźwięk. Zastanów się nad tym, co ten człowiek reprezentuje sobą, jakimi ideałami się kieruje, co dla niego jest najważniejsze.
 ORMOWIEC
 Wtorek 07-11-2006

4963. 
Do "też Andrzeja" poniżej.
Panie drogi, łaskawco. Ja coś panu powiem czy pan tego chce,
czy nie. Prawdziwie inteligentny gość, nawet na podstawie jednej
strony medalu potrafi wyciągnąć stosowne wnioski. Wychodzi na
to, żeś pan matoł.
A tak w ogóle to bzdury pan pleciesz. Nieważne czyja jest np.
piaskownica, ważne czyje są formy do lepienia bab z piasku...
Jeżeli pan został źle potraktowany tutaj na forum, to... ja panu
współczuję, a na wszelki wypadek, zapisz się pan do zakonu
kamedułów bosych...
 kapucyn
 Wtorek 07-11-2006

4962. 
[Do wpisu 4958, 4777, 4768].
Tak chciałem, ale zostałem potraktowany jak Pan widział
powyżej mojego wpisu, więc nie podejmę dyskusji. Nie chcę
być mylony z Innymi Osobami. Nie chcę również uczestniczyć
w dyskusji, którą znam tylko z jednego punktu widzenia.
Oczywiście rozumiem, czyja piaskownica, tego...
Pozdrawiam.
 też Andrzej
 Wtorek 07-11-2006

4960. 
DO PANA ANDRZEJA KLEINY 4954. Ja rowniez ciesze sie, ze forum przeistacza sie w cos pozytywnego. Jednak nadal bardzo boli mnie brak odpowiedzi ze strony moderatora, ktory usuwal tresc moich wypowiedzi, co w moich oczach w razacy sposob narusza idee wolnosci wypowiedzi. A to wlasnie dziennikarze powinni byc ostoja tego jakze istotnego osiagnieca roku 1989. Pozdrawiam.
 Michal Biereg
 Wtorek 07-11-2006

4959. 
Do Marka [4934] - spiskowa teoria dziejów.

Ja również słyszałem jakoby "Rygiel" był faktycznym ewentualnym "Merem" naszego miasta. Nie Ptasznik, którego Rygiel "zaproponował" będziem nami rządził, lecz właśnie ON z tylego fotela (właściwie to zza pleców - podobno upatrzył sobie wiceburmistrzostwo).

Słyszałem również o planowanych "czystkach" w urzędach podległych stanowisku burmistrza - oczywiście jeżeli wygra Ptasznik, WRÓĆ - jeżeli wygra Rygielski.

Właściwie, czy ktoś widuje Pana Ptasznika na "mieście"? Oczywiście pomijam jego facjatę na nośnikach typu bilbord. Brak, prawda? Nie ma chłop śmiałości do ludu pracującego Iławy. Na zdjęciach wygląda jakoś tak mało żywotnie - zero zapału...

A kontrkandydat Aleksandra Skubij? - odwiedza ze swoimi kandydatami na radnych, mieszkanie po mieszkaniu. Chciałbym mieć tyle zapału i energii co ta kobieta.

O dotacjach wiem jedno: aby je mieć trzeba wybulić tzw. wkład własny. Bez tego nie ma kasy. Pan Ptasznik raczej nie miał w kieszeniach wkładu własnego, więc myśle, że gadka o dotacjach to kiełbasa wyborcza PO. Ale tego się nie dowiemy bo PO iławskie odcięło się od ludu i nawet nie wysłało swego szefa sztabu na spotkanie z innymi szefami lokalnych komitetów partii (źródło: www.zgodairozwoj.pl ). Inna sprawa, że spotkanie dotyczyło "czarnej kampanii", a nieobecność PO może świadczyć, że Rygiel coś chce odryglować...

Jutro (źródło www.zgodairozwoj.pl ) odbędzie się otwarte spotkanie w Polance, właśnie ze Skubij i kandydatami na radnych - ciekawe. Pójdę, zobaczę i posłucham, wszak muszę kogoś wybrać. Zdam relację na forum dla zainteresowanych.

Pozdrawiam. Nie Ty jeden Marku masz właśnie takowe myślenie
o Panu Ptaszniku i jego "doradcach".

 Jerzy B.
 Wtorek 07-11-2006

4958. 
Pan Andrzej 4768.
Cztery dni temu wyrażał pan chęć dołączenia do dyskusji
z panem Kleiną. Jakieś przeszkody!?
 Jędrzej Śniadecki
 Wtorek 07-11-2006

4957. 
Do znawcy przedmiotu 4951.
Z ciebie taki znawca przedmiotu, jak ze mnie prima balerina,
albo inna diva jaka. Ty dylemat masz? Jaki dylemat, skoro
specjalistą przedmiotu się jawisz? Zapodaj lepiej kryterium
swoje, osobiste, ten twój wzorzec metra z Sevre pod Iławą,
kolego...
 ignorant
 Wtorek 07-11-2006

4954. 
Do pana Michała (4950).
Pańska odpowiedź jest dla mnie sukcesem. Nie, nie dlatego, że
postrzegam się jako zwycięzca w rozmowie z panem. Jest dla
mnie sukcesem i tego Forum też dlatego, że od pewnego już
czasu ludzie zaczynają z sobą na nim rozmawiać, polemizować,
dyskutować, spierać się. Że jest coraz mniej ordynarnych,
plugawych wypowiedzi, które nie ścierają się z problemem,
a osobą posiadajacą inne poglądy.
Jakimże plugawym łotrem jest wypowiadający frazę obrażającą
redaktora Jarosława Synowca:
"Tylko język jakiś dziwny, niby słowiański a wszak nie polski".
Z błędami, bydlęca, ksenofobiczna to fraza...
Jakimże łobuzem i frustratem jest wypowiadający te oto słowa:
"A gdy przyjdą okraść mój dom, ten w którym mieszkam Polskę
będę wiedział, że nie jestem pechowcem, że to tylko źli ludzie -
Kleina z Synowcem".
Do tematu jednakże wracając. Ja nie stwierdziłem panie Michale,
że Kurier jest nieopiniotwórczy. Proszę więc raz jeszcze uważnie
przeanalizować mój cytat, którym się pan mylnie posłużył w swej
wypowiedzi.
Jeżeli chodzi o poglądy ludzi piszących w Kurierze, to oczywiście,
że je posiadają. Z tym, że gazeta stanowi strukturę, a ta z mocy
definicji, to coś więcej jak zbiór jednostek.
Pozdrawiam.
 Andrzej Kleina
 Wtorek 07-11-2006

4951. 
Do wpisu 4845.
Dodam jeszcze. Hasła na afiszach ,,mądrość i uczciwość" to
przeciwieństwo kandydata, który je głosi, niestety ani mądry
ani uczciwy.
Do niedawna wracając z pracy siedział pod drzewem w stanie
wskazującym (częsty bywalec dyskotek z małolatami). Miał
nawet wypadek samochodowy z tego tytułu. A – i syn mu się
przydażył z nieprawego łoża!
Drugi systematycznie tłukł żonę, ale podobno już przestał. Ha!
Wybory wpływają jednak pozytywnie na niektórych.
Trzeci to kandydat, który najwięcej zrobił dla miasta, ale chłopak
20 lat temu należał do partii i też nie pasuje, więc kto?! Dylemat.
 znawca przedmiotu
 Wtorek 07-11-2006

4950. 
DO PANA ANDRZEJA KLEINY 4944.
"Kurier – poprzez przedstawianie określonych faktów – nie kreuje
opinii czytelników. Jest rzeczą oczywistą, dokonuje interpretacji
tych faktów. Ale, przecież, nie trzeba się z nimi zgadzać...".
Tyle cytat.
Niestety nie moge sie z panem zgodzic co do tego, czy NKI ma
poglady polityczne czy nie. NKI partia nie jest, ale tworza go/ja
ludzie, ktorzy okreslone poglady polityczne posiadaja. Kazda
gazeta (czasopismo) nie jest wolne od subiektywnej oceny - czy
to proPiSowski "Dziennik", czy antyrzadowa "Wyborcza", o takim
"Naszym Dzienniku" nie wspominajac.
Nie zgodze sie z panem, ze Kurier nie jest opiniotworczy. Czesto
jest to jedyne zrodlo z ktorego mieszkancy Ilawy i rowniez okolic
dowiaduja sie co sie dzieje w naszym samorzadzie. I to juz jest
kreowaniem opinii.
Zaszufladkowanie NKI jako gazety, ktora jest narzedziem walki
z burmistrzem, nie jest trudne... Jezeli rzeczywistosc jest taka,
jaka kreuja (brak felietonow przeciwstawnych) felietonisci NKI,
mozna by sie dziwic dlaczego nie doszlo tu jeszcze do jakiegos
powstania przeciwko burmistrzowi Iławy. Prawda lezy zapewne
po srodku...
Ja sam oddalem glos na pana Adama Zylinskiego. Ale wiem
rowniez, ze rzady pana Jaroslawa Maskiewicza nie sa samym
pasmem klesk.
 Michal
 Wtorek 07-11-2006

4949. 
TOWARZYSZU ORMOWIEC! [4943].
TRZEBA JESZCZE ZAAPELOWAĆ DO IŁAWIAN, ŻEBY ODRZUCILI
"PRZYZWOITEGO, KULTURALEGO, KOMPETENTNEGO" TEGO PANA
W. NIESIOBĘDZKIEGO, ZAUROCZONEGO UW I PO. NIECHAJ GO
SPIRYTUS Z FORUM POKROPI, BO ODKAŻA WSZELKIE ZARAZKI.
 WYBORCA
 Wtorek 07-11-2006

4948. 
W związku z wpisem Jolki 4947.
Panie Romanie K.!!! Jolka prosi: może poda pan aktualny adres,
bo zdaje się, że w podlubawskiej wsi pan już nie mieszka.
A tak w ogóle, pani Jolu, czy on nie mógłby być starszy i nie tak
przystojny jak pani sobie życzy? Bo mógłbym chętnie też w roli
Romana K. wystąpić. Z tym, że na przykład ja nie siłą babki biorę,
a "godnościom", jak mawiał pan Janek Kobuszewski...
Tyle że jestem już nieco starszy, ale wie pani... W starym drzewie
też sęk jaki twardy sssię znajdzie. No ale jeżeli pani woli jadnak
pana Romana K...?
 pingwin
 Wtorek 07-11-2006

4947. 
Do wpisu "informatora" 4932.
A co ma chłop zrobić jak mu się chce? Może kawaler? A seks
to samo zdrowie! Jeśli facet jest przystojny i młody na dodatek.
Roman K. ??? Hmm...
Znam wielu gości o takich inicjałach. Może coś więcej i adres
chłopaka. Może skorzystam!
 Jolka
 Wtorek 07-11-2006

4945. 
Do wpisu Marka 4934.
Myślę, że to ciekawa teoria i może w niej być ziarenko prawdy.
A co do Pana Ptasznika i umiejętności pozyskiwania przez niego
środków unijnych, to jest chyba tak samo jak z Panem Adamem
Żylińskim i samochodem - jest świetnym kierowcą, tylko nie siada
za kierownicą!
 troskliwy misiek
 Wtorek 07-11-2006

4944. 
PANIE MICHALE! (4914).
Zgadzam się z panem bezwzględnie, co do jednego. Sól i pieprz,
jaką są opinie (felietony), występują w Kurierze w zbyt małych
ilościach. Co do reszty?
Wyraża pan oczywiście swoje subiektywne zdanie, które – jako
pańską immanentną wartość – szanuję, ale już nie podzielam !!!
Krytykując nie mówi pan jednocześnie czego oczekuje od Kuriera.
To nie jest więc krytyka.
I jeszcze jedno! Popełnia pan błąd, w zasadzie eliminujący pana
z merytorycznej dyskusji. „Kurier Iławski” nie posiada poglądów
politycznych. Nie jest partią polityczną. Jeżeli w takim rozumieniu
jest "partią", to tylko "zdrowego rozsądku".
Kurier – poprzez przedstawianie określonych faktów – nie kreuje
opinii czytelników. Jest rzeczą oczywistą, iż dokonuje interpretacji
tych faktów. Ale, przecież, nie trzeba się z nimi zgadzać...
 Andrzej Kleina, KURIER
 Wtorek 07-11-2006

4943. 
ODEZWA DO WYBORCÓW PLATFORMY!
PTASZNIK NA BURMISTRZA, OWSZEM, ALE Z RADY WYTNIJCIE
RYGIELSKIEGO - KRĘTACZA, NIENAWIDZĄCEGO WSZYSTKICH,
KTO PRZECIW PO. TENŻE OSOBNIK, KTÓRY JESZCZE NIEDAWNO
NIENAWIDZIŁ PIS, OBECNIE ZAKULISOWO ZBLIŻA SIĘ DO "NIC",
ABY PRZEJĄĆ WŁADZĘ W IŁAWIE. JEGO OSOBA W RADZIE JEST
NIEBEZPIECZEŃSTWEM DLA PTASZNIKA.
 ORMOWIEC
 Wtorek 07-11-2006

4942. 
Obywateluy miły z 4910.
Gdybym chciał być zgryźliwy to odpowiedziałbym, że startuję
do Rady Miasta Iławy z PO dlatego, że nie ma takiego zakazu.
Ale zgryzkiem nie chcę być. I mówię tak: wybrałem Platformę
dlatego, bo do Platformy najbliżej mi z Unii Wolności, do której
należałem przed przekształceniem jej w PD. Potem dlatego, że
Platforma jest partią ludzi * przyzwoitych, * profesjonalnych,
* kulturalnych, * kompetentnych. I nie tylko znających potrzeby
Iławy oraz iławian, ale, co ważniejsze, wiedzących co i jak czynić,
żeby te potrzeby zostały godnie zaspokojone. Z pozdrowieniami:
 Wiesław Niesiobędzki
 Wtorek 07-11-2006

4941. 
[...] Widze gazete, ktorej 1 strona niczym nie rozni sie od FAKTu, tresc merytoryczna - prawie zadna, sensacyjne tematy, felietony w smiesznych ilosciach... Jezeli tak nie wyglada brukowiec to jak? Czy przez te kilka lat rzadow Maskiewicza napisano o nim cos dobrego? Szczerze watpie. Ja rozumiem, ze mozna miec rozne pogladay polityczne. Ale bycie 4 wladza, ktora kreuje opinie czytelnikow, wymaga obiektywnosci. Niestety nie moge jej odnalezc w NKI [...].
 Michał
 Wtorek 07-11-2006

4937. 
SŁODKO-GORZKO.
Iława ma szansę zaistnieć w prasie centralnej - to "promocja"
miasta. Swego czasu KS Jeziorak miał być wizytówką Iławy, lecz
wiadomo... Potem było "Zarób w Iławie, wydaj w Iławie" (jakoś).
Po 1 maja 2004 ruszyli na "Zachód (Anglia, Irlandia) osadnicy
szlakiem Wielkiej Niedżwiedzicy" - również z Iławy. Teraz czas,
by nowy włodarz miasta (Ptasznik) poruszający się po salonach
bez kompleksów językowych, wyciagał z Unii ile się da.
In vino (polonico) veritas.
W winie (polskim) prawda.
Pewnie dziś w Iławie gdzieniegdzie korki strzelają i smak wina
nieco cierpki, "ale za to niedziela będzie nasza" i wtedy pijmy
wino półsłodkie (bo takie jest najlepsze). Ja, spirytus, Wam to
mówię.
 Spirytus
 Poniedziałek 06-11-2006

4935. 
Ja się znowu zaczynam obawiać o ormowca [4926], że znowu
zostanie wyautowany. Nie, nie dlatego, że Maśkiewicza kochał.
Wszak miłość jest ślepa. Poza tym, jeśli miłość jest ubogacona,
jak to u ormowca zauważyć można, pewną predyspozycją do
zachowań odbiegających od powszechnie uznanych za normalne,
to też nie będę się czepiał.
Mnie nie pasuje to, że ormowiec próbuje uogólniać. Tolerancją
nawet jestem w stanie się wykazać wobec relatywizmu etycznego,
który reprezentuje. Natomiast uogólnień, które wypowiada, już
wybaczyć mu nie mogę. Bo co? Że wszyscy samorządowcy to
kanalie, dranie i kryminaliści?
I jeszcze jedno jest straszne. Nieważne jest dla ormowca owo
przestępstwo kryminalne, którego dopuścił się Maśkiewicz, a to
tylko jedynie, że dał się złapać.
A może ormowiec spać już powinien, a nie sądy byle jakie takie
wypowiadać?
 kasiarz
 Poniedziałek 06-11-2006

4934. 
Znalazłem się w gronie znajomych, gdzie wywiązała się dyskusja
polityczna na temat kandydatów na burmistrza Iławy.
Padło pytanie: dlaczego iławska PO zamiast poprzeć Skubijową
(miałaby szansę z takim poparciem zostać burmistrzem nawet już
w I turze) wystawiła Ptasznika? Odpowiedź jednego z rozmówców
zmroziła mi krew w żyłach.
"Gdyby Skubijowa została burmistrzem, jaki wpływ na rządzenie
w Iławie mieliby Żyliński i Rygielski? Żaden! Przy niej to nawet jej
mąż nie pofika. Co innego Ptasznik. Jeżeli zostanie burmistrzem,
z czystej wdzięczności pozwoli kierować miastem z tak zwanego
tylnego siedzenia".
Zaniemówiliśmy. Czy to tylko kolejna "spiskowa teoria dziejów"?
Czy to możliwe, aby byli ludzie dla których dobro naszego miasta
było na dalszym planie, a w pierwszej kolejności liczyły się tylko
ich własne, partykularne interesy i pęd do władzy?
Co myślą o tym inni forumowicze?
* * *
PS. Pan Ptasznik jest w materiałach wyborczych przedstawiany
jako wybitny specjalista od pozyskiwania środków zewnętrznych
(nie tylko unijnych). Mam więc pytanie. Jakie środki i w jakiej
wysokości pozyskała Iława, a nieco później iławski szpital, za
jego sprawą? Przypomnę, że w ratuszu przepracował on blisko
2 lata jako dyrektor Wydziału Integracji Europejskiej, natomiast
w szpitalu - kilka miesięcy.
 Marek
 Poniedziałek 06-11-2006

4932. 
Po raz kolejny pojawia sie na lubawskiej giełdzie informacyjnej nazwisko Romana K. Pojawia sie niestety w kontekście nieobyczajności seksualnej. Nie tak dawno na forum Kuriera pojawiały się wpisy dotyczące rażących zachowań w środowisku wiejskim w którym się obracał. Istnieje oświadczenie osoby (delikatnie rzecz ujmując), uwodzonej w sposób przypisywany hordom Wandali. Śledztwo trwa...
 informator
 Poniedziałek 06-11-2006

4931. 
Bez wody, jedzenia i opieki. Pani Zofia przez wiele dni zostawała
sama w domu... Kobieta ma początki choroby psychicznej i nie
może zostawać bez opieki. Już dwukrotnie próbowała odebrać
sobie życie. Syn nie pomaga matce. Dlaczego nie chce oddać
jej do domu opieki?
––> Zobacz kolejny materiał filmowy, który powstał w współpracy
dziennikarzy „Kuriera Iławskiego” z reporterami telewizji POLSAT.
 Joanna Majewska, KURIER
 http://www.interwencja.interia.pl/archiwum/wiecej_interwe...
 IŁAWA - WARSZAWA, Poniedziałek 06-11-2006

4930. 
Gdy w Sądzie Okręgowym w Elblągu miała się odbyć
ostatnia rozprawa apelacyjna Jarosława Maśkiewicza,
dotąd burmistrza miasta Iławy oraz kandydata na kolejną
kadencję, głośno zastanawialiśmy się w pracy, co teraz
i jaki pomysłowy trik tym razem wykona iławski „Masa”?
Co teraz wymyśli, by znów odroczyć termin tej wokandy?
Zachoruje...? Położy się do szpitala...? Złamie nogę...?
Adwokatowi znowu zepsuje się luksusowy samochód...?
A może Maśkiewicz doprowadzi do jakiegoś wypadku?
A tu taka ulga... Po tych 4 latach czujemy się zmęczeni.
Poniedziałek 6 listopada zapamiętamy jak wybawienie.
 pracownik ratusza
 IŁAWA, Poniedziałek 06-11-2006

4928. 
Do Żagla z pokoju 4914.
"Demokracja dla uczniów to hańba" stwierdził Żagiel. Ma chyba
chłop rację... Jestem zdecydowanie za...! Po ryju ich i koniec...
Tylko, kto ma to zrobić? Przecież musiał by być w każdej szkole
facet przynajmniej jeden o posturze Frankensteina, tfuuuuuuu...
Romana Giertycha. I drużyna co najmniej jedna Wszechpolaków.
Do pałowania.
 fregata
 Poniedziałek 06-11-2006

4926. 
Ormowiec kochał Maśkiewicza, to prawda. Ale wie, że błąd on
popełnił taki, który nagminnie i z premedytacją wszyscy inni
w samorzadowej władzy robili, lecz ich nie chwycono za rekę
lub nikt nie pedje**ł ich do prokuratury.
Ręka rękę myje - czego nie zrobił Maśkiewicz i przeniósł bakterie
z chorej tkanki zgniłych donosicieli, zarażając siebie, zdrowe ciało
twardego komuszka.
 ORMOWIEC
 Poniedziałek 06-11-2006

4925. 
ODPOWIADAM „KAPRALOWI LWP” (4854).
1. Słowa „bamber” absolutnie nie można nazwać narzędziem
z rynsztoka, proszę sięgnąć do literatury i zastanowić się nad
słownictwem powszechnie uznawanym za dopuszczalne;
2. Nerwy mi nie puszczają, wręcz cały rosnę spotykając się
z wieloma gestami zaufania i poparcia, zresztą rynkowa pozycja
Kuriera jest i będzie tego potwierdzeniem;
3. Plugawe kpienie, nazywając Kuriera „gazeciną”, jest właśnie
językiem rynsztoka, ponieważ wyłącznie rynek, łączny nakład
gazety, zaufanie czytelników i reklamodawców są miarodajnymi
czynnikami mówiącymi Prawdę o gazecie i ludziach ją tworzących.
Czyżby oni wszyscy też byli tylko „ludzikami”...???;
4. O kwestiach obiektywizmu czy wyroków – Boskich, a zwłaszcza
sędziowskich – nie będę ja dyskutował z anonimem, a zwłaszcza
z trepem, któremu czerwo Ludowe Wojsko Polskie do tego stopnia
zlasowało czerep, że nawet sam doktor psychologii Andrzej Kleina
nie będzie w stanie tutaj pomóc...

ODPOWIADAM DO „DARIO” (4853).
Szeleścisz jak wściekły pudelek. A kto taki cię spuścił ze smyczy?
Ejże...! Chłopcze bagienny i zapluty fekaliami! Nie schlebiaj sobie.
CZY JA ABY TOBIE SIĘ TŁUMACZĘ...?
Przecież ciebie nie ma. Ty nie istniejesz. Tchórzliwy mieszańcu,
ty wracaj szybko do swojego radyjka i tam, na własny rachunek
(anonimowo – a jakże!), dalej bez przeszkód wypluwaj swe tony
plugastwa, wyzwisk, insynuacji i pomówień.
„Kto milczy, ten zdaje się zezwalać” – maksyma ta już padła na
tym forum (4880). Święte słowa. Dopowiem. „Nałóżcie mi jeszcze
kamieni, poderwę się, dożyję”.
No, plugawa łże-elyto z radyjka – kto to powiedział...?! Dalej...!
 red. nacz. Jarosław Synowiec
 Iława, Poniedziałek 06-11-2006

4924. 
[...] Mamy drugą rundę Ptasznik vs Skubij.
Skubij wygrywa drugą rundę - chyba że Ptasznik rozpocznie
negatywną kampanię, a było by czym zagrywać (swoją drogą).
Skubij nie zacznie negatywnej kampanii, bo czuje się liderem...
Burmistrza Miasta Iławy już mamy więc wybranego, bo Ptasznik
się nie odważy - jego kampania jest kiepska, wspieranie się na
Żylińskim nic nie pomoże.
Wójt Gminy Iława może się natomiast wywinąć układowi, bo zbyt
pewny swego jest Harmaciński.
No i ten powiat. Czy starosta Zabłotny znów się wypromuje, by w
ramach układziku dostać w łapki starostwo? Osobiście na wybory
się nie wybieram, bo dla mnie wszyscy są siebie warci, nie ma
świeżej krwi. Pasuje.
 Tomek
 Poniedziałek 06-11-2006

4921. 
To, że wyrok burmistrza Maśkiewicza się uprawomocnił w sądzie,
to bardzo dobrze, ale co z tymi biedakami, którzy wcześniej dali
się namówić, by kandydować z KW "Wspólnota Terytorialna".
Może powinni posypać głowy popiołem i też podziękować?
Co Pan na to, Panie Stanisławie Żygadło?
 troskliwy misiek
 Poniedziałek 06-11-2006

4920. 
Yes, yes, yes!
Że pozwolę sobie tu zacytować klasyka Kazia Marcinkiewicza.
Iława zwalnia Jarosława Maśkiewicza. Oby na zawsze.
A już chciałem zwątpić w niezawisłość sądów.
Yes, yes, yes!
Nadchodzą lepsze czasy dla naszej Iławy. Mam nadzieję,
że z Panem Włodzimierzem Ptasznikiem jako burmistrzem.
 europejczyk
 Poniedziałek 06-11-2006

4919. 
Szukam kontaktu, nawet płciowego, czyli oddam dżojstik w dobre
ręce (nie kojarzyć z gwiazdą radia eski, pseudo to noszącą).
 właściciel dżojstika
 Poniedziałek 06-11-2006

4918. 
Zakończyła się 4 lata trwająca farsa polskiego, bo nie tylko przecież lokalnego sądownictwa. Jeżeli tak drobny facet jak Jarosław Maśkiewicz, potrafił przez ten cały czas wodzić Temidę za nos, to nie można się dziwić, że większość kryminalnych spraw III Rzeczpospolitej nie zakończy się nigdy.
Co na to Ormowiec, Żagiel, Bolo, Ostrowski, Niesiobędzki, Kleina, Olszewski, Kalisz, Dzierżawski - że tylko największych na forum tutaj wymienię...? Może pokusiłby się o jakiś drobny komentarz naczelny redaktor Synowiec?
Tak, bracia i siostry. Pewna epoka Iławy odeszła do szamba...
 misjonarz
 Poniedziałek 06-11-2006

4917. 
A dziś w skrzynce znalazłem wśród ulotek promujących kandydatów na rajców nic innego tylko folderek pt.: "Iława 2002 - 2006. Co się zmienia?". To swoiste przedwyborcze kuriozum Jarosława Maśkiewicza, informuje nas jak bardzo burmistrz pracował nad:
1) ISO 9001:2001, które potencjalnemu iławianinowi psu na budę, urzędnikowi zaś zmorą.
2) Rankingami dla "Wspólnoty" - 3 miejsce, "Gazeta Olsztyńska" - tu sukces 3 miejsce, "Rzeczpospolita" - szary koniec.
3) Opracowaną przez urzędników Strategią Rozwoju Miasta, którą tradycyjnie podpisuje burmistrz nie tylko na jej końcu, ale i swym autorskim nazwiskiem na początku.
4) Pozyskanymi środkami unijnymi i wykonanych zeń inwestycji, będących niczym innym jak pokłosiem pracy dawnej ekipy Adama Żylińskiego; kompetentnych urzędasów, którzy i tak śmieją się z jego głupoty za plecami. Wszak i wspomnieć trzeba, że trzęsą pludrami przed jego nieprzewidywalnością.
5) Inna rzecz to kino - pieniądze zdobyte dzięki naszemu vicemarszałkowi Żuchowskiemu i wsparte kumoterią tegoż z naszym DURMiSTRZEM.
* * *
Mam nadzieję, że kolejnym burmistrzem nie będziemy się wstydzić i będzie miał wizję oskubania trochę UE. Czego przede wszystkim życzę Panu Ptasznikowi, bo zna się na tym. Pani Skubij też przyznawała się, że ma doświadczenie w zdobywaniu środków - nie wiem jakie i czy większe niż Ptasznik, ale też nie byłoby źle.
 Syrena
 Poniedziałek 06-11-2006

4916. 
Witam!
Pozdrawiam WOLNĄ IŁAWĘ !!!
Jejku, jaka ulga, "Masa padł na cyce i kwicy" :-))
Teraz pora wziąć się za jego przydupasa pospołu z tatuszkiem
i szwagerką :-), no bo Lisajem to bym se głowy nie zawracał,
za cienki bolek i pewnie zniknie podobnie jak jego mocodawca
w niebycie historii i nigdy nie wróci.
Ale faktycznie - fajowsko wyglądał ten podnośnik zdejmujący
"listy gończe" :-) Aaa, pozdrowienia dla Pana Podnośnikowego!
Szybko, sprawnie i dokładnie :-))
 iławianin, lat 51
 Iława, Poniedziałek 06-11-2006

4915. 
Do obywatela 4910.
Czego wy się obywatelu dziwujecie, a skąd miał startować?
Z Humdrexu, Umi-drexu albo z Ekodrobu?
 mecenas
 Poniedziałek 06-11-2006

4914. 
Demokracja dla uczniów to hańba, głupota i nieporozumienie. To wychowanie nie do wartości, a bezhołowia. Nie uczniowie są od wyboru treści i metod wychowania i kształcenia. Rodzice powinni akceptować metody i treści. Nauczyciel musi powstrzymywać się od nieodpowiednich reakcji.
Ale jak można znieść znieważanie szkoły i nauczycieli przez uczniów? Jak długo szkoła będzie zasypywana durnymi programami na papierze? Jak długo wina będzie bez kary? Jak długo psychologowie i pedagodzy szkolni bedą z bandziorami przowadzić jałowe konwersacje?
W mojej szkole 6 lat temu pedagog oniemal w pysk od takiego luja dostała. Kiedy z nim, jako nauczyciel przedmiotu o tym rozmawiałem, to powiedział mi tak: pierd...ła mi na rozum, to się wkurzyłem i pchnąłem na krzesło. Opuścił szkołę na własną prośbe. Sprawy nie było.
 Żagiel
 Poniedziałek 06-11-2006

4913. 
Do Ormowca 4905.
Szok! Normalny szok! Ormowiec tak przemawia, że normalny
szok. Uważam więc, że ormowiec powinien zostac burmistrzem.
Jest najlepszy z nas wszystkich na forum bezwzględnie. Czoło
chylę. Nic tam żadne Żagle, Kleiny, ekipole, Bole, Ostrowscy.
Niech żyje ormowiec...
 szarik
 Poniedziałek 06-11-2006

4912. 
Prezes ma rację z Radyjem Maryja [4906], że warto go słuchać.
Kiedyś występował nawet ORMOwiec-ZOMOwiec, który podczas
strajków przez tłum wichrzycieli robił "przecinkę". "Przecinka" to
dojście w tłumie - przy pomocy pały - do wichrzyciela LUDOWEJ
WŁADZY. Zomowiec się nawrócił i Chwała Panu.
Oj przydaliby się dziś. Ja wam powiadam: ziemia i woda przeminą
a ormowcy nie przeminą. Dokąd ten świat istnieje.
 ORMOWIEC
 Poniedziałek 06-11-2006

4911. 
Czy to prawda o Maśkiewiczu?
Chyba pójdę z tej okazji na jednego i wypiję za zdrowie radakcji.
 kieliszek
 Poniedziałek 06-11-2006

4910. 
1). A czemu to Pan Wiesław Niesiobędzki startuje do Rady Miasta
Iławy z listy PO? Uświadomi mnie ktoś?
2). Do PO w Iławie: czy PO ma na swych listach byłych członków
SLD? Byłbym wdzięczny za odpowiedź.
 obywatel
 Iława, Poniedziałek 06-11-2006

4909. 
KONIEC JAROSŁAWA MAŚKIEWICZA.
SĄD OKRĘGOWY W ELBLĄGU NIE POZOSTAWIŁ DZIŚ ŻADNYCH
ZŁUDZEŃ: WINNY WSZYSTKICH ZARZUCANYCH MU CZYNÓW !!!
ALE WSTYD! IŁAWĄ OD 4 LAT RZĄDZIŁ PRZESTĘPCA POSPOLITY.
WSPIERANY PRZEZ LOKALNE RADIO I POMARAŃCZOWY UKŁAD.
 ekipol
 Poniedziałek 06-11-2006

4908. 
Czyżby koniec kariery Maśkiewicza? (godz. 18:43).
 prezes
 Poniedziałek 06-11-2006

4907. 
Do Stefana 4904. Hi-hi!
"Po Iławie jeździ podnośnik i zdejmują banery Pana Maśkiewicza".
Mam nadzieję, że Kurier to widowisko rejestruje.
Zjazd do boksu... Aby na stałe.
Proponuję tytuł: ""Zjazd Jarosława... Kubicy".
 jotek-plotek
 Poniedziałek 06-11-2006

4906. 
Widzę, że są problemy z iławskimi rozgłośniami radiowymi.
Nie dziwi mnie to. Toż to w końcu jest prywatna chałtura.
Radzę słuchać publicznego radia.
A nawet Radia Maryja, które tak jest wykpiwane. Kto tego radia
nie słucha, ten wiele traci. Oprócz audycji religijnych i modlitw
jest wiele ciekawych audycji np. "Porady ekologiczne", które
prowadzi dr Kożuchowski (Piątek godz. 10.30 ), "Rozmowy
niedokończone" (każdego dnia o godz. 21:40) do których są
zapraszani nie tylko politycy, ale i naukowcy z różnych dziedzin
(zoologia, matematyka, fizyka, historia i inne).
 prezes
 Poniedziałek 06-11-2006

4905. 
"Jeśli najwyższą wartością jest wolność, to prowadzi do liberalizmu, jeśli patriotyzm - do nacjonalizmu, jeśli patriotyzm i religia - do poglądów narodowowyzwoleńczych, zaś sprawiedliwość implikuje postawy socjaldemokratyczne".
Proszę zwrócic uwage na ostatni werset, co warunkuje "sprawiedliwość", skąd my to znamy?
Partia PiS, co by nie mówić, przyjęła jako własne ideały socjaldemokratyczne, które należały sztandarowych dawnej PZPR.
 ORMOWIEC
 Poniedziałek 06-11-2006

4904. 
A w tej chwili (godz. 17:50) po Iławie jeździ podnośnik i zdejmują
banery Pana Maśkiewicza (rondo przy Dąbrowskiego). Hi-hi!
 Stefan
 Poniedziałek 06-11-2006

4902. 
Witam! Ech Bolo, Bolo... :-)
Czy możesz zacząć ignorować te radyjko siermiężno-buraczane
i nie słuchać go? Poziom muzyczny i dziennikarski jest żenujący.
Jest wolny rynek i mamy wybór wielu innych stacji. Nawet stacja
"Kosmos" jest ciekawsza.
A w momencie, gdy nie będziemy słuchać to radyjko samo zwinie
swoje żagielki i wróci do buraczków (ale nie ćwikłowych).
Pozdrawiam.
 iławianin, lat 51
 Iława, Poniedziałek 06-11-2006

4901. 
Do młodziana lat 33 [wpis 4898].
Co to za horrory w tej Iławie dzisiaj się dzieją?
Biznesmen Jerzy H. w tarapatach. Burmistrz Maśkiewicz też.
Co to za miasto ta Iława?
 Edek
 Poniedziałek 06-11-2006

4899. 
A lokalne RADYJKO RATUSZ ani słowa od rana nie powiedziało
o rozprawie burmistrza „Masy”... Żenada... Kompromitacja...
 BOLO
 Poniedziałek 06-11-2006

4898. 
Witam! Jedna jakółeczka wiosenki nie czyni, ale ćwierknęła mi
jedna z nich na uszko, że wyrok Masy w Elblągu zapadł już na
stałe??? Że się uprawomocnił i że zostało nam w Iławie już
tylko 3 kamdydatów na fotel burmistrza???
Prawda li to, czy nie???
 iławianin, lat 51
 Iława, Poniedziałek 06-11-2006

4897. 
SPIRYTUS DO ZAGRYCHY [4893].
Nie wiem Panie, czy Świątkowski założy "Kurier Murarski".
Może ta kielnia wrzuci go do rady i kilku towarzyszom
chlapnie zaprawą w pysk.
 Spirytus
 Poniedziałek 06-11-2006

4896. 
MUSIMY WYBORCY WIEDZIEĆ.
Z uporem pytamy kandytata, pana Jana K. z Kazanic.
Czy prawdą jest, ze podczas nielegalnego polowania przyjął Pan
na siebie winę swojego kompana, medyka Romana Ż.[...]. Jeśli
pan kłusował w asyście lekarza, to czy lekarz zabezpieczał życie
pańskie czy trafionego zwierzaka?
Czy zatem za niewinność ciąży na Panu wyrok? Jeśli tak, to może
apelację należy wszcząć, a przy takiej obstawie jak Prezydent
(specjalista prawa karnego), wyjdzie Pan uniewinniony.
 Żagiel
 Poniedziałek 06-11-2006

4895. 
Zenku, Zdzichu i Stachu, jestem tu razem z synami Karolem i
Krystianem w naszym pięknym mieście Iławie, źle zarządzanym
i zmagam się z aurą jesienną, która w smutek wszystko owija,
ale liczę na to, że wynik niedzielnych wyborów przyniesie nam
poprawę nastrojów (wszystkim). Co na pewno niezwodny Kurier
Iławski dokładnie nam opisze. Pozdrowienia łączę.
 Wiesław Niesiobędzki
 Poniedziałek 06-11-2006

4894. 
Odnośnie wpisu 4888.
Jerzy H.[...]. Andrzej U.[...].
KLEPKO-MANIA, WIOCHALSTWO, DZIADOSTWO i wreszcie
BANKRUCTWO. Jest na tym świecie jeszcze SPRAWIEDLIWOŚĆ.
 strażak
 Poniedziałek 06-11-2006

4893. 
Spirytusie zacny (4890).
Zapomniałeś zapodać, czy Świątkowski Benedykt, mistrz murarski, student dziennikarstwa, utrudzon zapewne machaniem kielnią wielce, otwiera w Iławie "Kurier Murarski"?
 zagrycha
 Poniedziałek 06-11-2006

4892. 
No tak, wyborczy wyścig już na finiszu! Kto wygra?
W pierwszej turze nikt!
Do drugiej tury przejdzie Pani Skubij i Pan Ptasznik!
 Edek z krainy kredek
 Poniedziałek 06-11-2006

4891. 
Szanowny Panie Jarosławie Synowiec!
Przepraszam, że ośmielam sie zwrócić Panu na coś uwagę.
Odpowiedział Pan wczoraj dwóm atakującym Pana typkom.
Odpowiedział pan po wielu godzinach (dlatego, że niedziela!?)
bezpośrednio pod ich wpisami. Uważam, że to błąd, ponieważ
karuzela forum odjechała mocno do przodu. Jestem przekonany,
że wiele osób Pańskich wpisów nie zauważyło.
Życzę Panu siły, wytrwałości, bo z łobuzami walka jest ciężka...
 sympatyk
 Poniedziałek 06-11-2006

4890. 
DO RADY MIASTA IŁAWA [...]
ŚWIĄTKOWSKI BENEDYKT (PiS), lat 59, zam. Iława.
Właściciel zakładu murarskiego, student Wydziału Politologii,
student Wydziału Dziennikarstwa Wyższej Szkoły Kultury Medialnej
i Społecznej w Toruniu (założona przez Ojca Tadeusza Rydzyka).
Założyciel LPR w Iławie, później obalony podczas bezkrwawego
puczu partyjnego przez panią Paśko (absolwentkę Akademii…
Umiejętności).
GŁOSUJMY NA PANA BENEDYKTA ŚWIĄTKOWSKIEGO!!!
 spirytus
 Poniedziałek 06-11-2006

4889. 
Ad REM [do wpisu poniżej]

Prostakom stolarzom i innnym rzemiochom, którym skutkiem (roz)wolnionego rynku wiodło się w latach 90, wydawało się, że koniunktura pozostanie aż po Sąd Ostateczny. Prostak nie ma wizji i nie potrafi przewidzieć rozwoju firmy, bo głąb ciosany i nieobeznany w popycie, nadchodzących technologiach itp. etc.

Ponadto prostak chcąc zaimponować inteligencji (różnym magisterkom, inżynierkom, profesorkom - na posadach państwowych, bez których on po zawodówce może obejść się), prowadzi życie nad stan, funduje sobie najdroższe samochody, buduje (jak on) prymitywne to mało powiedziane, budowle. Też, a jakże, kupuje miejsca na listach wyborczych do sejmu.

Wolny rynek wprawił ich w osłupienie i dostali rozwolnienia, zaś Sąd Ostateczny przyszedł wcześniej niż oczekiwali.
 ORMOWIEC
 Poniedziałek 06-11-2006

4888. 
Czy wiecie, drodzy ilawianie, że pan Jerzy H[...], czyli tak znana
"postać w Iławie", musi sprzedać swój zakład w Iławie, hehehe.
Ogrzewanie pałacu dużo kosztuje hehehehehehehehehehehe...
 pracownik
 Poniedziałek 06-11-2006

4884. 
Kolejny dzień mija, a Ty słodka dzieweczko, znowu niczyja.
Wszystkim samotnym, żeńskim singlom – wesołej, tfuu...
– dobrej nocy życzę...!
 Edek
 Niedziela 05-11-2006

4882. 
Czy ktoś wie, co z Panem Wiesławem Niesiobędzkim się dzieje,
że na Forum nie widać Go? Czy do jakiejś Nowej Zelandii, albo
Skandynawii czy innej Grenlandii przed wyborami wyleciał?
Panie Wiesławie, trzymamy kciuki!
 Zenek, Zdzichu i Stachu (nie ten od Kleiny)
 Niedziela 05-11-2006

4881. 
UWAGA NA UCZCIWOŚĆ.

Pierwsze wolne wybory w Polsce w 30 procentach zostały sfałszowane, a to przez zaniechanie uczciwej kontroli w pracach komisji wyborczych, szczególnie na wsi. Aż 50% głosów więcej
niż powina, w imię dowalenia komunie, otrzymała strona "Solidarnościowa" za cichym przyzwoleniem komisji.

Tak było. Potwierdzam. Jednym z przestępstw było nagminne w wielu komisjach głosowanie przez jedną osobę za całą rodzinę, a nawet za sąsiadów. Dokonywano wówczas, kiedy wychodzili na przerwę trefni członkowie komisji.

W kolejnych wyborach, kiedy naród zorientował się, że zmiany nie idą na lepsze, jak polaryzowały się poglądy i strony interesu, wzmożono obserwacje w komisjach wzgledem uczciwości.
 Żagiel
 Niedziela 05-11-2006

4880. 
Do Dario (4853, można wpisać fale radia)
Zacytował pan awers pewnej sentencji. Rewers zaś powiada:
"Qui tacet, consentire videtur". Gdybyście nie mieli w studiu radia
stosownego słownika – podpowiadam: "Kto milczy, ten zdaje się
zezwalać".
Jeśli zaś chodzi o kategorię "czucia", które pan przywołał, bardzo
nieadekwatne to skojarzenie, bardzo. Bardziej do spostrzegania
pozazmysłowego przystaje niż do kontekstu, w który próbował
je pan wściubić...
Wiem, że dość trudne to co powiadam, ale dla radiowca, zwącego
siebie "intelektualną elitą miasta" (z korzeniami spod Pruszkowa),
który panienki na wykładach zabawiał w formule show, problemu
stanowić nie powinno żadnego...
 Daria Ventura
 Niedziela 05-11-2006

4878. 
Ma rację Pan Emeryt (wpis 4874), że szczególnie w wiejskich komisjach obwodowych dochodzi do prób matactw z kartami. Ma to znaczenie w wyborach samorządowych, gdzie często jeden głos decyduje o wyborze radnego.
W latach 1990-98 uczestniczyłem w ośmiu komisjach wyborczych (siedem razy w Rudzienicach i raz w Ławicach). Przy obecnej technice takie dyskretne "oko" powinno być.
 Andrzej Rochowicz
 Kałduny, Niedziela 05-11-2006

4877. 
NIECH ŻYJE CIEMNOGRÓD I MOHEROWY BERET!
Ludzie w temacie głosowania są niemiłosiernie prymitywni.
Nie więdzą nic, jakby wyleźli z buszu lub przed chwilą zakończyła
się ich ewolucja wg Darwina.
Gertych ma rację, że ewolucję wg Darwina należy odrzucić i raz
jeszcze niech Pan Bog sam własnymi rękami stworzy człeka na
nowo, nie łapami jakiegoś oszołoma, bo może wówczas człek
będzie mądrzejszy.
Nie tłumaczcie baranom, by ostali w ciemnocie do przyszłej
niedzieli, co zwiekszy szanse wyborcze partii PO i SLD, na które
głosuje inteligencja i co nieco kumaci.
 ORMOWIEC
 Niedziela 05-11-2006

4876. 
Do wpisu 4870. Panie Blazeju!
Dziekuje Panu za ten tekst. Podzielam Pana zdanie, co do "psow",
ktore kasaja, ale Pan Jarek Synowiec nigdy sie nie bal, niejedna
nagonke na siebie i redakcje przezyl. I zgodnie z powiedzeniem
"co go nie zabije, to go wzmocni", bedzie dalej pokazywal to
wszystko co zle dla mojej ukochanej Ilawy i porzadnych ludzi
w niej zyjacych.
TAK TRZYMAC PANIE JARKU !!! Zycze zdrowia i sukcesow
zawodowych i rodzinnych!!! Do zobaczenia na Boze Narodzenie
w Ilawie. Caluje was wszystkich, trzymajcie sie cieplo!!!
 emigrantka, lat 75
 Hannover, Niemcy, Niedziela 05-11-2006

4875. 
Do kaprala LWP (4869).
Widzę kapralu, że pracujecie nad sobą.
Dwa zdania zbudowaliście, krótkie, ale zawsze.
W nagrodę pojedziecie na konkurs krasomówczy.
Odmaszerować!
 sierżant
 Niedziela 05-11-2006

4874. 
Postarajcie się opisać zasady głosowania w wyborach!!! Bo ludzie
nie mają o tym pojęcia!
Zwróćcie uwagę na możliwość oszustw (poprzednio wiele było...)
z wynoszeniem kart wyborczych np. na burmistrza. Poza już salą
zainteresowani odkupywali karty za wino, piwo, wódkę. Już krążą
na "giełdzie" ceny za pustą kartę wyborczą wyniesioną poza lokal
wyborczy.
Ufundujcie nagrodę "PAPARAZZICH" dla osoby, która sfilmuje np.
telefonem komórkowym odkupywanie kart... Może być naprawdę
ciekawie.
Na wioskach chyba wiecej tego było. Trzeba się pokręcić...
 emeryt
 Niedziela 05-11-2006

4870. 
Do naczelnego redaktora Synowca! [4850].
Przez gazetę i te forum internetowe pokazuje nam Pan tę naszą
lokalną społeczność. Gdyby nie to, ludzie – tu, na „dołach” – nie
wiedzieliby niemal nic co się dzieje w lokalnych strukturach władz
samorządowych, instytucji społecznych, biznesu, nawet wymiaru
sprawiedliwości.
Bo ja chylę czoła przed ludźmi, którzy – pokazując te wszystkie
chore ogniwa struktur władz lokalnych – nie dają się przekupić.
Pokazując te patologie, jest Pan notorycznie atakowany przez
przeróżne sfory anonimowych „psów”. Będą kąsać, ale proszę
zawsze być tym, kim Pan jest do tej pory.
Mimo że nie znam Pana osobiście, ale serdecznie pozdrawiam
całą redakcję „Kuriera Iławskiego”.
 Błażej
 Niedziela 05-11-2006

4869. 
PANIE SIERŻANCIE!!! [4862].
Trep to trep, nieprawdaż? Oni zawsze z myśleniem byli na bakier.
 kapral LWP
 Niedziela 05-11-2006

4868. 
Czy pan Kamiński [4863] mógłby wyjaśnić, albo rzecznik prasowy [4858], o co chodziło na tym polowaniu. Bo wydaje się, że chodzi o drobne sprawy. Milczenie w tej sprawie czyni niepotrzebny zamęt, który narasta na forum.
 Tuszewo
 Niedziela 05-11-2006

4867. 
Do żagla (4863).
Nie chciałbym być twoją żoną. Ty zamęczysz każdego...
Podobasz mi sie. Jak ormowiec...
 zefirek
 Niedziela 05-11-2006

4866. 
Przeglądam forum i mam wrażenie, że jest na niej obecny tylko mały przekrój społeczny, niestety w wiekszości bardzo rozliczeniowo nastawiony do wszystkiego. Demokracja - czy tylko polega na obrażaniu i kopaniu nie tylko tych, którzy leżą.
Proszę piszcie o tym, co można u nas zrobić, zmienić, każdy pomysł będzie warty uwagi, nawet anonimowy. Może być na wagę złota iławskiego. Wokół jest mnostwo mądrych, uśmiechniętych, młodych, starszych iławian. Dopatrywanie się we wszystkim drugiego dna, bez wiary w lepszy dzień nastepny, jest schizofreniczne.
Myślę, że wybory nie powinny być na jesieni. A tak na marginesie, wstydzę się za zdolności językowe naszego prezydenta, nie dokładajcie proszę mi wstydu za Burmistrza Miasta Iławy.
 społeczeństwo
 Niedziela 05-11-2006

4865. 
Do kumitetów wyborczych i do pana Andrzeja Rochowicza też
(wystarczy przeczytać, a myślenie zostawić studentom iławskiej
Sorbony):
Charakter demagogiczny i zamiar działania na tłumy jest obecnie wspólny wszystkim partiom politycznym; ze względu na ten zamiar wszystkie są zmuszone zmieniać swe zasady na wielkie głupstwa al fresco, a nawet zbyteczne byłoby podnieść choćby palec przeciwko temu; albowiem do tej dziedziny stosuje się to, co Voltaire powiedział: "Kiedy pospólstwo zabiera sie do rozumowania, wszystko jest stracone"...
 Friedrich Nietzsche
 Niedziela 05-11-2006

4864. 
Do ormowca 4861.
Normalny - nie ruszy. Odrealniony - ruszy. Żaden zerwany most
nie przeszkodzi w próbie pełnienia służby. Dla dobra ogółu...
A tak w ogóle, to w specjalnych miejscach sporo jest łóżek dla
pacjentów, którzy skakali na główkę do basenu w którym nie było
wody. Bo wypuścili, bo coli była. Bakteria!
 Władysław
 Niedziela 05-11-2006

4863. 
DO OBRONCY WŁASNEGO WÓJA KAMIŃSKIEGO JANA EDWARDA,
UCZCIWEGO CHŁOPA ZE WSI KAZANICE:
Proszę podać okoliczności polowania i za co poniósł karę
ten bardzo "uczciwy" człowiek.
MY WYBORCY MUSIMY SAMI OCENIĆ SPRAWIEDLIWIE JEGO WINĘ
GDYŻ SĄD MÓGŁ SIĘ POMYLIĆ I NIESŁUSZNIE GO SKAZAĆ.
 Żagiel
 Niedziela 05-11-2006

4862. 
Sierżant do kaprala! [4854].
Stańcie na "BACZNOŚĆ!", kapralu, i słuchajcie bacznie, żebyście waszemu dowódcy - pułkownikowi Zbigniewowi P. - rozkaz ten przekazali w całości. Wyjątkowo was na forum wpuściliśmy, tak po znajomości starej, bo wejście mają tutaj osoby inteligentne (mundurowe - tylko od kaprala wzwyż).
Gdzie wy widzicie obelgi, inwektywy i inne gówna w wypowiedzi Synowca? To, że nazwał tę klikę "bambrami"? Nie rozśmieszajcie mnie kapralu. Widać, że wy nie znacie określeń, którymi się dziś Synowca obrzuca...
A teraz, kapralu - w tył zwrot i na ziemię pad(ł)......!!! Przekażcie pułkownikowi saperów i jego siostrze Barbarze E. Mięsnej, żeby sami - z podpisem - głos zabrali, o ile jeszcze go posiadają!
A teraz czołganiem do masarni: naprzód!!!
I nie oglądać mi się tylko do tyłu...!!!
 sierżant rezerwy
 Niedziela 05-11-2006

4861. 
CO ZROBI MASA...?
Jutro w Sądzie Okręgowym w Elblągu zapadnie ostateczny wyrok
na burmistrza Iławy Jarosława M.
Zdaje mi się jednak, że coś niezwykłego wydarzy się jeszcze....
Zaiste bowiem, gdyby inaczej było, to Jarosław M. jako kandydat
na burmistrza Iławy nie ruszyłby w bój o stanowisko. Nie puściłby
pary na koła lokomotywy wyborczej, gdyż... szkoda byłoby mu
moniaków. Maszynista nie ruszy lokomotywą, wiedząc, iż ma
przed sobą zerwany most.
 ORMOWIEC
 Niedziela 05-11-2006

4860. 
Być może, że ten tryk (barun) należy do pana Kleiny.
 Wacek
 Niedziela 05-11-2006

4859. 
Nadal zadaję pytanie: Skoro tak wiele dla "Solidarności" uczynił
Wój Jan Kamiński, najwiekszy krzykacz z Kazanic, to z jakich
powodów, wezwany do stołecznej Warszawy na salony do Pałacu
Prezydenckiego, musiał oblizać się smakiem, gdyż wręczenie
medalu państwowego zostało oddalone do wyjaśnienia?
Ja nic od niego nie chcę, ale takich jak on, w czasach walki
o demokrację, było na pęczki.
 Żagiel
 Niedziela 05-11-2006

4858. 
[Do 4856].
Jan Edward Kamiński z Kazanic otrzyma medal od prezydenta
Lecha Kaczyńskiego po minięciu kary zawieszenia. Będzie to
w grudniu tego roku.
GŁOSUJCIE NA JANA EDWARDA KAMIŃSKIEGO Z KAZANIC.
JEGO OBECNOŚĆ W RADZIE POWIATU WPROWADZI OŻYWIENIE
DO SKOSTNIAŁYCH STRUKTUR POWIATU IŁAWSKIEGO.
 rzecznik prasowy
 Niedziela 05-11-2006

4857. 
Zaciekawiła mnie decyzja podpisana przez Pana Zenona Kastrau,
dyrektora Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Iławie,
kandydata w wyborach samorządowych:
"Referent ds. obsługi projektu stypendialnego EFS. Informujemy,
że w wyniku wstępnej selekcji na wyżej wymienione stanowisko
pracy, do następnego etapu rekrutacji zakwalifikowała się
kandydatka spełniająca niezbędne wymagania formalne:
MONIKA KOWALSKA-KASTRAU
Wobec tego, iż wyżej wymieniona kandydatka, jako jedyna
spełniała wymogi formalne, zakończono procedurę naboru (...).
02.11.2006 r. / – / Zenon Kastrau".
Czy to nie rodzina???
 ZACIEKAWIONY WYBORCA
 http://ilawa-sp.bip-wm.pl/public/?id=57588
 Niedziela 05-11-2006

4856. 
[Do wpisu 4849].
Kto ma czelność obrażać mojego Wója Kamińskiego!!! Chłopie,
gdybyś przeżył tyle co On, to jakbyś sikał to musiałbyś się trawy
trzymać!!! Facet z zasadami, nie jak te wszystkie polityczne ci...
 obrońca Kamińskiego - bo rodziny trzeba bronić
 Niedziela 05-11-2006

4855. 
Skaner [4852], ty się zeskanuj na nowo, bo ty chyba jesteś odrealniony. Sądy nie zajmują się sprawiedliwością, sądy zajmują się przestrzeganiem prawa. Synowiec został pozwany do sądu i na tym etapie przegrał. Mądrość sądów jednak polega na instancyjności i na odwracalności błędów. Synowiec powinien skorzystać z prawa kasacyjnego lub z ponownego wznowienia procesu, jeżeli wiesz o czym mówię. Przedwczesnym jest trąbienie o zakończeniu sprawy, mimo iż wyrok jest prawomocny. Tylko pozornie to jest nielogiczne.
 woźny sądowy
 Niedziela 05-11-2006

4854. 
"WALKA Z BAMBRAMI" [4850].
Panie naczelny, używasz Pan języka z rynsztoka.
Czyż to tak wypada nawet wobec przeciwników z sali sądowej,
gdzie Pan sprawę przegrałeś? Nerwy puszczają? Gdyby Pańska
gazecina była obiektywna, nie byłoby wyroków, no nie?
Skasuj Pan ten tytuł szybko.
 kapral LWP
 [ PRABUTY ], Niedziela 05-11-2006
Odp. 
1. Słowa „bamber” absolutnie nie można nazwać narzędziem z rynsztoka, proszę sięgnąć do literatury i zastanowić się nad słownictwem powszechnie uznawanym za dopuszczalne;
2. Nerwy mi nie puszczają, wręcz cały rosnę spotykając się z wieloma gestami zaufania i poparcia, zresztą rynkowa pozycja „Kuriera” jest i będzie tego potwierdzeniem;
3. Plugawe kpienie, nazywając Kuriera „gazeciną”, jest właśnie językiem rynsztoka, ponieważ wyłącznie rynek, łączny nakład gazety, zaufanie czytelników i reklamodawców są miarodajnymi czynnikami mówiącymi Prawdę o gazecie i ludziach ją tworzących. Czyżby oni wszyscy też byli tylko „ludzikami”...???;
4. O kwestiach obiektywizmu czy wyroków – Boskich lub zwłaszcza sędziowskich – nie będę dyskutował z anonimem, a zwłaszcza z trepem, któremu Ludowe Wojsko Polskie do tego stopnia zlasowało czerep, że nawet sam doktor psychologii Andrzej Kleina nie będzie w stanie tutaj pomóc...
 red. nacz. Jarosław Synowiec
 Poniedziałek 06-11-2006

4853. 
Panie redaktorze naczelny [4850].
Kto się tłumaczy, ten się oskarża. Niech pan przestanie czuć się
oskarżonym, a zacznie czuć się skazanym, bo taką rolę
wyznaczył panu sąd.
 Dario
 Niedziela 05-11-2006
Odp. 
Szeleścisz jak wściekły pudelek. Kto cię spuścił ze smyczy? Chłopcze bagienny i zapluty fekaliami! CZY JA TOBIE SIĘ TŁUMACZĘ...? Przecież ciebie nie ma. Ty nie istniejesz. Tchórzliwy mieszańcu, ty wracaj szybko do swojego radyjka i tam, na własny rachunek (anonimowo – a jakże!), dalej bez przeszkód wypluwaj tony plugastwa, wyzwisk, insynuacji i pomówień.
„Kto milczy, ten zdaje się zezwalać” – maksyma ta już padła na tym forum [4880]. Święte słowa. Dopowiem. „Nałóżcie mi jeszcze kamieni, poderwę się, dożyję”. No łże-elyta z radyjka, kto to powiedział...?!
 red. nacz. Jarosław Synowiec
 Poniedziałek 06-11-2006

4852. 
[Do wpisu 4850].
Jeśli ktoś jeszcze wierzy w sprawiedliwość w sądach, to musi się
doczekać aż sam tego doświadczy na własnej skórze. Całe lata
myślałem, że te gadanie o "dziwnych wyrokach" to po prostu...
taka czcza gadanina z żalu. Aż przyszedł moment, kiedy u mnie
w rodzinie mieliśmy taki skręcony przypadek właśnie w sądzie.
I powiem tak: straciłem całą mą wiarę w Prawo.
 skaner
 Niedziela 05-11-2006

4851. 
Do redaktora naczelnego [poniżej].
Łaska pańska (i sędziowska) na pstrym koniu cwałują...
 BOLO
 Niedziela 05-11-2006

4850. 
Jarosław Synowiec: Ujawniać czy nie ujawniać?

OTO KOSZTY WALKI Z BAMBRAMI

W „meczu” pułkownika Ludowego Wojska Polskiego ZBIGNIEWA PĘKSIŃSKIEGO (i jego siostry BARBARY ESTKOWSKIEJ) przeciwko Kurierowi mamy niestety wynik 3:1 dla rodzeństwa z masarni w Ząbrowie. Walka z bogatą, nie żałującą na adwokatów firmą jest trudna, ale jeszcze nie zakończona.

To nic, że wcześniej Sąd Okręgowy w Elblągu skasował w całości winę Artura Foty i Jarosława Synowca. W powtórzonej apelacji sąd elbląski tym razem nie dopatrzył się już błędów formalnych iławskiego sądu i po 10-minutowej rozprawie utrzymał rzekomą winę obu szefów Kuriera, przypieczętowując fałszywe oskarżenie mięsnych bambrów o rzekomy szantaż w tzw. sprawie „brudnej kiełbasy” (temat przewodni materiału interwencyjnego w Kurierze z 2003 roku).

Przypomnijmy pokrótce. Asesor Łukasz Dyląg z iławskiego sądu uznał, że jako wydawcy dopuściliśmy się „zmuszenia do określonego zachowania” wobec Barbary Estkowskiej i jej brata Zbigniewa Pęksińskiego z masarni w Ząbrowie, z której pochodził ujawniony przez czytelnika i naszą redakcję brudny kabanos kupiony w ich sklepie firmowym.

Asesor sądu w ustnym uzasadnieniu wyroku podał, że „dał wiarę wersji wydarzeń” przedstawionej przez... Pęksińskiego (brata Estkowskiej, z którą wspólnie nas oskarżył) i jego zeznania przyjął jako... wystarczający dowód naszej winy.

Dobrze chociaż, że asesor Dyląg przyznał, iż cały proces miał charakter poszlakowy (przypuszczeniowy). Niestety brał pod uwagę wszystkie hipotezy, tylko nie nasze. Zdawał się być głuchy na naszą wersję wydarzeń, która brzmiało bardzo jasno.

Oto właściciele sieci sklepów mięsnych „Best”, żeby uwolnić się od publicznego smrodu po ujawnieniu na łamach Kuriera brudu w ich wyrobach wędliniarskich, wymyślili genialny scenariusz: przyoblekli się w szaty pokrzywdzonych. Ba, żeby tylko. Szantażowanych.

Pęksiński, brat oskarżycielki Estkowskiej, wzbudził nawet swoisty podziw u asesora sądowego, a zwłaszcza spodobała się jego „konsekwencja” i „gra”. Nas to nie dziwi – wszak miał Pęksiński bardzo bogate doświadczenie operacyjne wyniesione z komunistycznego wojska (o tym już wkrótce).

W toku długiej rozprawy upadły głośno podnoszone przez oskarżenie „dowody” z rzekomo nagranych taśm, które – jak się ostatecznie okazało – były ordynarną mistyfikacją. Nawet biegli sądowi fonoskopii zakwestionowali ich autentyczność i rzeczowość.

Na sali rozpraw liczne zeznania, a nawet konfrontacje głównego świadka oskarżenia Krzysztofa Myjkowskiego z Tczewa (autora artykułu na ten temat w tygodniku „Polityka”) w obecności aż kilkunastu pracownic sekretariatów sądu – również potwierdziły fałszywość twierdzeń oskarżenia: żadna taśma z rzekomym nagraniem szantażu nigdy nie została złożona w sądzie. Nie mogła bowiem zostać złożona, bo nigdy żaden szantaż nie miał miejsca, więc nie istniały żadne taśmy z nagraniami.

Asesor Dyląg w swojej ocenie pominął nawet taki aspekt, iż przedmiotowy artykuł, ujawniający brudne mięso – pomimo twardych nalegań firmy „Best” – nie został wycofany z druku i ukazał się. A zatem w jaki sposób i na jakiej podstawie miało dojść do rzekomego szantażu ze strony obojga wydawców?!

To oczywiste, że po ujawnieniu na łamach Kuriera skandalu z brudną wędliną, rzucenie oskarżeń na Fotę i Synowca ze strony bogatej acz skompromitowanej firmy mięsnej, było spowodowane nie tylko mentalną chęcią rewanżu i zemsty, ale nade wszystko próbą ratowania wizerunku firmy i jej sklepów mięsnych.

A teraz najbardziej zastanawiająca rzecz w całej tej porąbanej historii.

Za pierwszym razem Sąd Okręgowy w Elblągu uchylił w całości wyrok iławskiego sądu, zarzucając mu „brak konsekwencji” w ocenie zebranego materiału dowodowego oraz „naruszenie reguł postępowania”. I oczywiście sprawa została cofnięta do Iławy.

Sąd w Iławie bez entuzjazmu wziął się drugi raz za „konsekwentne wyjaśnienie” czy są w tej sprawie jakiekolwiek dowody (oprócz zeznań Pęksińskiego, brata oskarżycielki). Nam też się wydawało, że słowo przeciw słowu nie wystarczy, bo w ten sposób każdy niezadowolony łobuz po krytycznej dla niego publikacji mógłby się odegrać oskarżając nas o cokolwiek... Ale tylko tak nam się wydawało. Niemożliwe okazało się... możliwe.

Gdy biegły fonoskopii potwierdził przed sądem, że przedmiotowa taśma nie jest żadnym dowodem, lecz plackiem przypadkowo zmontowanych kawałków nie na temat, wtedy główny świadek oskarżenia... zmienił swoje zeznania i dorzucił, że „ma drugą taśmę” i na tej drugiej taśmie wszystko słychać jak na spowiedzi. A gdzie świadek ma tę drugą taśmę? „Zostawiłem w sekretariacie i nie wziąłem pokwitowania”.

W tym momencie – w normalnej sytuacji – normalny sąd normalnie zakończyłby natychmiast tę farsę, którą fundowała nam strona oskarżenia. W tym jednak przypadku stało się zupełnie inaczej. Po upadku dowodów sąd i tak przyjął własną wersję wydarzeń – oczywiście tę, którą przedstawiła jedna z najbogatszych w okolicy firm prywatnych.

Poddajemy pod rozwagę opinii publicznej tylko jeden argument (skoro nie dowody tu ważą, lecz subiektywne odczucia).

Logika i doświadczenie życiowe mówią, iż w przypadku, gdyby Arturowi Fota zależało na otrzymaniu pieniędzy od Zbigniewa Pęksińskiego, to musiałby oskarżony Fota być stroną aktywną i zabiegać o kontakt. Takiej sytuacji jednak nie było, gdyż bilingi telefoniczne potwierdziły, że to Pęksiński wydzwaniał do Foty.

W jakim więc celu miałby się Fota „układać” z Pęksińskim i żądać od niego 10 tysięcy złotych, kiedy ukazanie się artykułu krytycznego wobec firmy mięsnej Pęksińskiego i Estkowskiej było przesądzone, a właścicielka firmy Barbara Estkowska zapowiedziała nawet, że w przypadku jego ukazania się i tak wystąpi na drogę sądową!

Nie zgadzamy się z orzeczeniem sądu. Absolutnie nie jesteśmy winni. Nikogo nie oszukaliśmy. Nie mamy sobie nic do zarzucenia. Walka na salach sądowych – również z powodu fałszywych oskarżeń rzucanych przez skompromitowanych cwaniaczków – jest na stałe wpisana w ryzyko naszej pracy.

Sprawa nie jest zamknięta. Nie poddamy się. Będziemy walczyć dalej o prawdę! (tak jak wygrywamy z masarnią „Best” sprawy cywilne). Będziemy walczyć nie tylko w przypadku niesolidnych sprzedawców brudnego mięsa.

 red. nacz. Jarosław Synowiec
 Niedziela 05-11-2006

4849. 
W SPRAWIE [poniżej]:
... Zapytajcie pana Kamińskiego, co wydarzyło sie kilka lat temu podczas polowania kompanem z lekarzem Żuralskim. Zapytajcie jakim sądowym wyrokiem dla Kamińskiego skończyło polowanie i w związku z tym, dlaczego od Prezydenta Kaczyńskiego w tym roku w sierpniu nie otrzymał państwowego odznaczenia za zasługi dla "Solidarności"?
 Żagiel
 Niedziela 05-11-2006

4848. 
DO MIESZKAŃCÓW – MIASTA LUBAWA, GMINY LUBAWA,
GMINY IŁAWA (OKRĘG NR 2 W WYBORACH DO RADY POWIATU).
Głosujmy na JANA EDWARDA KAMIŃSKIEGO z Kazanic, lat 62,
znany działacz rolniczych związków zawodowych "RI Solidarność".
Lista nr 4 (PiS), pozycja na liście nr 4.
Internowany w stanie wojennym.
 Roman
 Niedziela 05-11-2006


Strona [ poprzednia 1 2 3 ... 177 178 179 ... 353 354 355 356 357 358 359 360 361 ... 371 372 373 ... 387 388 389 następna ] z 389



103097318



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
ogloszenia@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.