Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Chciał podpalić żonę...?!
Wysadzili bankomat
Zginęli oboje pod kołami pociągu
Droga ekspresowa S5. Wybrano korytarz Ostróda-Grudziądz
Komu renta alkoholowa
Czy pogrąży nas paraliż drogowy?
Jakub Kaska nowym dyrektorem centrum sportu i turystyki
Hulajnoga na szczycie lokalnej drabiny problemów
Dajemy chorym światło
Nowy komendant policji ma głos!
Skłóceni przez drogę ekspresową
Grypa rozkręca się na rekord
Personalny skandal w policji powiatu
Tragedia między peronami dworca kolejowego PKP
„Czas na naszą historię”
Nie żyje burmistrz MAREK ŻYLIŃSKI
Czarna seria zatruć dzieci
Zły dotyk pana nauczyciela wuefu
Alkoholu nie kupisz nocą
Silna kobieta z talentem
Więcej...

Forum

47031. 
Odnośnie wpisu numer: 47025

Chyba Marszałku nadajemy na tych samych falach, bo od kilku dni chodził mi po głowie tekst, który, myślę, warto zaprezentować w odpowiedzi na Twój apel.

„Społeczeństwo bez społeczeństwa” — o paradoksie polskiego patriotyzmu.

„Oto jest społeczność polska! Społeczność narodu, który nie zaprzeczam, iż o tyle jako patryotyzm wielki jest, o ile jako społeczeństwo jest żaden” (C.K. Norwid) — te słowa, choć brzmią archaicznie, uderzają wciąż z zadziwiającą aktualnością. Polski patriotyzm pozostaje silny — widoczny w symbolach, pamięci historycznej, manifestacjach dumy narodowej. Jednak pod powierzchnią tej emocjonalnej więzi z narodem kryje się pustka społeczna — brak wzajemnego zaufania, wspólnotowego myślenia i solidarności codziennej.

Filozofowie od dawna pytali o to, co buduje trwałe społeczeństwo. Jean-Jacques Rousseau pisał o „woli ogółu” jako fundamencie wspólnoty — „Każdy człowiek rodzi się wolny, ale wszędzie jest w kajdanach.” Dziś w Polsce te kajdany przybierają subtelną formę polaryzacji politycznej, nieufności między obywatelami oraz zaniku dyskursu społecznego. Wzrost indywidualizmu i społecznego egoizmu sprawia, że „patriotyzm” bywa pustym rytuałem — symbolem bez treści.

W świetle tego warto przywołać myśl Zygmunta Baumana, który ostrzegał: „W społeczeństwie płynnym, gdzie relacje są kruche, a zobowiązania tymczasowe, solidarność społeczna staje się luksusem.” W Polsce obserwujemy coś właśnie takiego — wspólnotę, która istnieje głównie na poziomie deklaratywnym, emocjonalnym, ale nie strukturalnym. To naród, który gotów jest krzyczeć „Bóg, Honor, Ojczyzna”, ale nie zawsze potrafi stanąć obok sąsiada, by pomóc mu w potrzebie.

Patriotyzm, który nie prowadzi do współodpowiedzialności, staje się karykaturą samego siebie. Hannah Arendt pisała: „Wolność polityczna istnieje tylko tam, gdzie ludzie żyją razem w przestrzeni publicznej.” Czy w Polsce istnieje dziś taka przestrzeń? Czy nie została ona zredukowana do mediów społecznościowych, demonstracji i incydentalnych zrywów?

Aby polski patriotyzm przestał być jedynie emocją, a stał się fundamentem społeczeństwa obywatelskiego, potrzeba filozoficznej zmiany myślenia — od „ja” do „my”. Jak pisał Karol Wojtyła: „Człowiek nie może siebie sam do końca zrozumieć bez odniesienia do innych.” Społeczeństwo to nie suma jednostek, lecz relacja między nimi. A w Polsce wciąż tej relacji brakuje.
 Natasza-peegerówka
 Susz, Piątek 18-04-2025

47028. 
Oto świat według oszalałych lewaków z piekła rodem, czyli komunistów UE z diabelskiej Brukseli czy innego Strasburga.
Dziecku nie wolno dać klapsa na pupę ani nawet głosu podnieść strofując lub powodując obrazę uczuć, ale można dać mu morderczy zastrzyk z chlorku potasu prosto w serce...
Kropla rosy [rzekomo] znaleziona w kosmosie na planecie MARS to już jest rzekomo Życie, ale tu na Ziemi nowa komórka po zapłodnieniu to jeszcze nie jest żadne Życie, żaden Człowiek, tylko "zlepek materii"...
 anty-bolszewik
 Iława, Czwartek 17-04-2025

47027. 
Odnośnie wpisu numer: 47023

Kochani mieszkańcy czytający Forum Kuriera!
To właśnie za czasów poprzedniego burmistrza Rafała Ryszczuka została zatrudniona do pracy w Urzędzie Miasta fryzjerka po szkole zawodowej jako pracownik umysłowy. Po prostu tylko znajomości się liczą, zwłaszcza te z Krakowa.

Jakim trzeba być człowiekiem aby myśleć ze ludzie od fitness, manicure czy kosmetyczki to ludzie bez wykształcenia? Ci ludzie często mają wyższe wykształcenie w innej dziedzinie niż pracują, po za tym zawsze można w każdym wieku i czasie przekwalifikować się. Trzeba być naprawdę mało inteligentnym aby rzucać takie komentarze.
Jeszcze jedna kwestia...
A jak burmistrz Rafał Ryszczuk przyjmował fryzjerkę bez kompletnej wiedzy i wykształcenia do Urzedu, to było dobrze? Ktoś to negował, komentował? Nieeee, bo to przecież Ryszczuk mógł wszystko.
 Manka/Mieszkanka
 Jędrychowo-Kisielice, Czwartek 17-04-2025

47025. 
Odnośnie wpisu numer: 47016

Powstań NARODZIE póki masz co jeść!
Narodzie polski ocknij się ze snu, inaczej giniesz.
Oni wszystko z nami mogą zrobić. Wszystko sprzedadzą, wszytko nawet z duszą polską, bowiem tak dacie się manipulować, że wszystkiemu złożycie ręce.
Taki pajac już prawie wami rządzi - on nie „polak” a Niemiec.
Czwarty rozbiór już na włosku.
 Marszałek
 Iława, Środa 16-04-2025

47024. 
„Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu” (cytat Antoine’a de Saint-Exupéry’ego) — to nie tylko sentencja literacka, ale głęboka refleksja egzystencjalna. U podstaw tej myśli leży przekonanie, że prawda o człowieku i świecie nie jest dostępna poprzez zmysły ani racjonalny ogląd rzeczywistości, lecz poprzez wewnętrzne, duchowe doświadczenie.

Zmysły, choć niezbędne w poznawaniu świata, są jedynie powierzchnią. Oczy rejestrują kształty, kolory i proporcje, lecz nie uchwycą intencji, cierpienia czy miłości. Filozofia już od czasów Platona wskazywała na istnienie rzeczywistości niewidzialnej — świata idei, prawdziwego bytu ukrytego za pozorami. W podobnym duchu Exupéry mówi nam, że esencja człowieczeństwa i sens istnienia nie mieszczą się w tym, co mierzalne czy widzialne. Serce — metafora naszej duchowej głębi — staje się narzędziem prawdziwego poznania.

Widzenie sercem to akt przekraczania pozorów. To postawa otwartości na inność, zaufania bez dowodów, wiary bez zobaczenia. W świecie opanowanym przez logikę i pragmatyzm, ten sposób poznania może wydawać się naiwnością. A jednak to właśnie on prowadzi nas ku autentycznemu spotkaniu z drugim człowiekiem — nie jako zbiorem cech, ale jako osobą, tajemnicą, światem samym w sobie.

W ten sposób słowa Exupéry’ego nabierają charakteru nie tylko moralnego, ale metafizycznego: wzywają nas, byśmy żyli głębiej, odważniej i bardziej prawdziwie. Byśmy nie zatrzymywali się na tym, co dane oczom, lecz sięgali ku temu, co uchwytne jedynie przez serce.
 Natasza-peegerówka
 Susz, Środa 16-04-2025

47023. 
Totalny bałagan mamy u nas w Kisielicach w Urzędzie Miasta na przykład w Referacie Rozwoju Gminy.
Ludzie odchodzą jeden po drugim - ale to jeszcze nie aż taki problem, bo problemem jest to, że za odchodzących ludzi Betka przyjmuje osoby kompletnie niekompetentne. Na przykład dziś referat rozwoju "zasiliła" pani od fitnessu. Czy dojdzie do tego, że włodarka zatrudni kosmetyczkę, manikiurzystkę oraz specjalistkę od botoksu, żeby prowadziły referat oświaty?
W sumie jej się nie dziwię, że tacy właśnie fachowcy są jej potrzebni, bo ruch babie by się przydał. Botoks i reszta to już jest w nadmiarze.
 Pracownik Urzędu Miasta
 Kisielice, Środa 16-04-2025

47022. 
Odnośnie wpisu numer: 47015

Dziękuję! Ależ mi miło to słyszeć — naprawdę! Może po prostu dobrze się zgrywamy na tych samych falach myślenia.
A co do kultury… staram się być jak najlepszą wersją siebie. Ale Ty też masz wyczucie i styl — przecież od razu czuć, że rozmowa z Tobą to przyjemność.
A skąd Ty się wziąłeś/wzięłaś z takim fajnym podejściem?

BTW. Czasem ktoś wyrazi nasze myśli lepiej, niż my sami potrafimy – prosto, jasno, z sercem i rozumem. Spotykasz takie słowa i czujesz: to o mnie/dla mnie.
A jeszcze lepiej, gdy spotykasz ludzi, którzy rezonują z Twoim sposobem myślenia. Jakby znajomi z innej rzeczywistości. Z kulturą. Z uważnością.
Z dobrą energią.
Seneka, dawno temu powiedział:"Nie dlatego nie próbujemy, że coś jest trudne. To dlatego jest trudne, że nie próbujemy".
 Natasza-peegerówka
 Susz, Środa 16-04-2025

47016. 
Odnośnie wpisu numer: 47006

Platforma Tuska właśnie zaczęła ordynarnie szantażować samorządowców po całym kraju: jeśli sprzeciwicie się budowie u siebie Centrum Integracji Cudzoziemców, to zdychajcie z głodu, żadnych pieniędzy nie będzie, a jak dostaliście to będziecie musieli oddać z procentami. [...]
 anty-bolszewik
 Iława, Wtorek 15-04-2025

47015. 
Odnośnie wpisu numer: 47008

Natasza, skąd Ty się wzięłaś?
Tak prosto i ściśle potrafisz wyrazić to, co ja myślę.
A przy tym - pełna kultura.
Dziękuję za wszystkie wpisy. Czytam je z największą starannością. [...]
 Bibi
 Iława, Wtorek 15-04-2025

47014. 
Odnośnie wpisu numer: 47010

To już wiemy czemu Trzaskowskiego nie było na debacie Republiki.

On nie mógł na niej być. Zostałby zniszczony. Rozjechany. Zgruzowany. Nic by z niego nie zostało. Padły konkretne pytania. O euro, o służbę zdrowia, o obronność, o wielkie projekty rozwojowe, w tym CPK. Przecież on nie byłby w stanie odpowiedzieć na żadne z tych pytań. [...] Musiałby uciekać, kluczyć, przeczyć sobie. Nie miałby szans. Zagryzłby go każdy - i z lewej, i z prawej.

Jednak to niesamowite, że kilka pytań o absolutnie fundamentalne dla państwa kwestie są dla Trzaskowskiego takim zagrożeniem, że, zamiast na debacie, musi się teraz gdzieś chować...
 Dawid
 PL, Wtorek 15-04-2025

47013. 
„Pamiętam, jak byłem mały, stał koło banku PKO w Iławie przy ulicy Niepodległości tzw. POMNIK #CHULIGAN(a). Mówiono mi, że tak się nazywa. Jeżeli to prawda, to skąd taka nazwa?” – pyta czytelnik.

Czy ktoś zna odpowiedź i historię tego ciekawego obiektu? Kiedy i czemu wyparował? Piszcie w komentarzach albo na priv.
 Skrzynka Czytelników

forum@kurier-ilawski.pl
 KURIER IŁAWSKI, Wtorek 15-04-2025

47010. 
Hej fajnoPolacy!

Daniel Obajtek podobno kradł, wyprowadzał majątek i był nieudolnym menadżerem rujnującym firmę ORLEN, a osiągnął 20 razy większy zysk netto niż „profesjonaliści” z KO.

Wam się to nadal klei?
 Jarosław
 Iława, Poniedziałek 14-04-2025

47009. 
Na debacie w TV REPUBLIKA nie było tchórza Rafała Trzaskowskiego, ale - jak to mówią starzy mądrzy ludzie - nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
Dzięki tchórzostwu "bonżura" dostrzegam wielki plus - nie było chamskich kłótni i "uśmiechniętej" nienawiści dzielącej ludzi różnych poglądów. Było spokojnie, merytorycznie. Budująco.
To najważniejszy wniosek z dyskusji kandydatów na Prezydenta RP.
 Jarosław
 Iława, Poniedziałek 14-04-2025

47008. 
„Nakłoń swe serce do karności. Do mądrych słów – swoje ucho…”

Karność to nie tylko zewnętrzny przymus, ale wewnętrzna gotowość do nauki, do słuchania „mądrych słów”. To cnota, która kształtuje charakter, uczy pokory i zdolności do życia wśród innych. W świecie natychmiastowej gratyfikacji, gdzie „mieć rację” jest ważniejsze niż „być mądrym”, karność staje się aktem odwagi — zarówno dla wychowujących, jak i wychowywanych.

Dziś mówi się: „dziecko ma być szczęśliwe, nieposłuszne to kreatywne”, a każde „nie” to trauma. Ale czy naprawdę przestaliśmy wierzyć, że wychowanie wymaga wysiłku – i czasem niewygodnych decyzji? W Polsce coraz częściej dostrzegamy deficyt autorytetu — nauczyciela, rodzica, lidera. Może właśnie dlatego potrzebujemy powrotu do idei, że wychowanie to nie tylko afirmacja, ale i konfrontacja. Że czasem trzeba „uderzyć rózgą” — nie ciałem, lecz słowem, wymaganiem, konsekwencją. To nie okrucieństwo, lecz miłość trudna — ta, która chroni przed duchowym „Szeolem”, czyli moralnym upadkiem.

Karność to nie przemoc. To miłość z kręgosłupem. To dorosły, który nie chce być kumplem, ale przewodnikiem. Bo jeśli dziecko nie nauczy się słuchać w domu – później może nie słuchać już nikogo. Ani prawa, ani sumienia.

„Nie uczymy dzieci dla dzisiejszego świata. Uczymy je dla świata jutra” (Sokrates). Może więc zamiast bać się stawiać granice, powinniśmy bać się... ich braku?
 Natasza-peegerówka
 Susz, Poniedziałek 14-04-2025

47006. 
Odnośnie wpisu numer: 47005

My mieszkańcy stawiamy weto i tyle!
Nikt nam nie będzie narzucał swoich ideologicznych chorób, bo Polska to nasz Kraj i my nim rządzimy na swoim podwórku.
Tym, którym chce się przyjąć emigrantów z Afryki [...], niech Starosta i Burmistrz razem na swoje mieszkania przyjmą. Ale niech ich pilnują i odpowiadają za ich uczynki, inaczej skończy się to źle. Będziemy nawet taczkami skutecznie wywozić darmozjadów razem z ich durnowatymi gospodarzami.
Koniec żartów, idioci... Koniec.
 Orzeł
 Iława, Poniedziałek 14-04-2025

47005. 
Wystosujcie pytanie w piśmie do Zarządu Powiatu Iławskiego - starostów Bartosza Bielawskiego [PSL] i Macieja Rygielskiego [PO] - czy zostali przeszkoleni w ramach przyjmowania imigrantów?
Zapytajcie czy bez pytania mieszkańców na polecenie rządu posłusznie przyjmą do naszego powiatu na początek minimum 200 uchodźców muzułmańskich?
Niech ludzie wiedzą co ich czeka.
 Żancia
 Iława, Niedziela 13-04-2025

47004. 
Warto nagłośnić taką oto skandaliczną sytuację, że jedyny stomatolog w Iławie nie ma jeszcze podpisanego kontraktu z NFZ (w ośrodku Edent przy ulicy Narutowicza).
W mieście powiatowym będziemy od czerwca bez dentysty!
 Żancia
 Iława, Niedziela 13-04-2025

47001. 
„Osiągnąć sto zwycięstw w stu bitwach nie jest szczytem umiejętności. Szczytem umiejętności jest pokonanie przeciwnika bez walki” (Sun Tzu)

Gość wiedział, co mówi... choć pewnie nie znał polskich komentarzy w Internecie. Dziś każda rozmowa to pole bitwy. Kto głośniej, kto ostrzej, kto bardziej „ma rację”. A przecież nie każda różnica zdań musi kończyć się wojną, prawda?
Czasem warto zejść z barykady, zamiast od razu szykować i odpalać armaty. Zamiast walczyć — spróbować zrozumieć. Albo chociaż nie wywoływać awantury przy rodzinnym, świątecznym obiedzie! Może prawdziwą wygraną w 2025 roku jest… spokój?
 Natasza-peegerówka
 Susz, Niedziela 13-04-2025

46991. 
Brzozowski nielegalnie objął mandat radnego!

Radni klubu [PO] zgłosili na sesji Rady Miejskiej w Iławie wniosek o odwołanie Romana Brzozowskiego [PiS] z funkcji przewodniczącego. Czy odwołanie radnego tym razem będzie skuteczne, dowiemy się na sesji w kwietniu.

Mieszkańcy Iławy chyba już zapomnieli, że kilka miesięcy po wyborach samorządowych wiosną 2024 radni klubu PO złożyli zawiadomienie do prokuratury oraz zawiadomili organ nadzorczy, czyli rząd poprzez urząd wojewody w Olsztynie.

W świetle prawa za "miejsce stałego pobytu" nie uznaje się miejsca, gdzie radny jest zameldowany, ale gdzie realizuje swoje podstawowe funkcje życiowe tj. mieszka, spożywa posiłki, nocuje, wypoczywa, przechowuje swoje rzeczy niezbędne do codziennego funkcjonowania.

W sytuacji, gdy radny kandyduje w wyborach na terenie gminy, w której jest zameldowany, a na stałe przebywa na terenie innej gminy, tak jak w przypadku radnego Brzozowskiego, oznacza to, że jego miejscem stałego zamieszkania nie jest Iława.

Jeżeli te przesłanki nie są spełnione łącznie, czyli przebywanie w sensie fizycznym w Iławie oraz zamiar stałego pobytu - stanowi to podstawę do wygaśnięcia prawa wybieralności, czyli utraty mandatu przez radnego Brzozowskiego.

Rada Miejska miała obowiązek przeprowadzić z urzędu dokładną i pełną analizę całokształtu okoliczności mających na celu ustalenie czy miejscem zamieszkania radnego Brzozowskiego jest gmina miejska Iława.

Czy Rada Miejska poczyniła należyte ustalenia dotyczące faktycznego miejsca zamieszkania radnego Brzozowskiego?
 radca prawny
 Iława, Piątek 11-04-2025

46990. 
„Gdy rozum śpi, budzą się demony”. Słowa Goi z XVIII wieku dziś brzmią wyjątkowo aktualnie.

Kiedy odstawiamy rozum na bok; kiedy pozwalamy, by rządziły nami emocje, strach i uprzedzenia — otwieramy drzwi dla nietolerancji, dezinformacji i podziałów.

W Polsce ostatnich lat widzieliśmy, jak szybko rozum można zagłuszyć populizmem, jak łatwo podzielić ludzi, jak trudno później odbudować wspólnotę.

A przecież teraz najbardziej potrzebujemy rozmowy, krytycznego myślenia i empatii — nie krzyków, nie propagandy, nie demonizowania inności.

Rozum to nie tylko logika. To także odwaga, odpowiedzialność i dążenie do prawdy. Nie pozwólmy mu zasnąć.
 Natasza-peegerówka
 Susz, Piątek 11-04-2025

46983. 
Odnośnie wpisu numer: 46968

Wypożyczalnia skuterów przy plaży? Czy ktoś oszalał?
Niech mnie ktoś uszczypnie, bo nie wierzę. To był ostatni przyczółek ciszy, oaza względnego spokoju, choć obok działa już wypożyczalnia skuterów.
Czy ryk motorów ma całkowicie zawładnąć jeziorem?
Gdzie bezpieczeństwo kąpiących się?
Co to za pomysł w ogóle jest! Kto wydał zgodę? Władze miasta Iławy?
Zakładam, że to sprawdzona informacja...
 Zibi
 Iława, Czwartek 10-04-2025

46981. 
Są granice dzielności człowieka, niedołęstwo jest bezgraniczne

Granice dzielności człowieka wyznacza przede wszystkim jego cielesność, czas, emocjonalna wytrzymałość. Możemy być odważni, silni, niezłomni – ale tylko do pewnego momentu. Nawet największy bohater, ścierający się z losem, chorobą czy niesprawiedliwością, w końcu ulega – znużeniu, bólowi, zwątpieniu. Dzielność jest więc jak płomień: jasny, mocny, ale zależny od źródła, które można wyczerpać.

„Człowiek jest tym, czym uczyni go odwaga” – pisał Albert Camus, a Arystoteles w Etyce nikomachejskiej dodawał: „Odwaga to złoty środek między tchórzostwem a brawurą.”. Oznacza to, że dzielność nie polega na braku strachu, ale na świadomym działaniu pomimo niego – w granicach, jakie wyznacza rozsądek i cnota. Dzielność nie jest stanem trwałym, to nieustanny wybór. Wymaga świadomości i decyzji, których konsekwencje często bolą.

Niedołęstwo natomiast zdaje się nie mieć granic. To nie tylko brak sił, to bierność rozciągająca się w nieskończoność – niechęć do działania, lęk przed decyzją, ucieczka od odpowiedzialności. „Lenistwo jest największym wrogiem wolności” – przypominał Immanuel Kant, który podkreślał, że człowiek powinien „odważyć się być mądrym” (Sapere aude), co oznacza: przestać być niedołężnym z wyboru, zacząć myśleć i działać samodzielnie. Niedołęstwo nie zna zmęczenia, bo nie podejmuje wysiłku. Nie zna porażki, bo nie podejmuje walki. Jest jak cień – towarzyszy każdemu krokowi, jeśli tylko pozwolimy mu wyjść z ukrycia.

Współczesny świat – zarówno Polska, jak i cała globalna wspólnota – staje dziś w obliczu wyzwań, które z brutalną wyrazistością odsłaniają te granice i tę bezgraniczność. A mimo to często obserwujemy, jak łatwo społeczeństwa popadają w niemoc, jak głęboko niedołęstwo przenika struktury decyzyjne i życie codzienne.

W Polsce – narasta zmęczenie, cynizm, zniechęcenie. Problemy społeczne, edukacyjne, zdrowotne spychane są na margines. Odwaga cywilna – dzielność w codzienności – bywa marginalizowana, a niekompetencja i populizm zyskują coraz większy posłuch. Wciąż aktualnie brzmi refleksja Simone Weil: „Nie wystarczy działać. Trzeba wiedzieć, dlaczego się działa i za co się cierpi.” Dzielność bez refleksji może stać się fanatyzmem, a bierność przebrana w moralne usprawiedliwienia – formą intelektualnego niedołęstwa. A jednak – mimo tych ograniczeń – właśnie teraz dzielność zyskuje na znaczeniu. Bo to, co ma granice, jest też rzadkie i cenne. Każdy akt odwagi – protest, głos sprzeciwu, decyzja o niesieniu pomocy, wybór uczciwości – ma wartość nieproporcjonalną do swojej skali.

„Cnota nie polega na unikaniu zła, lecz na jego przezwyciężaniu” – pisał Nietzsche. A Weil przypominała: „Człowiek staje się wielki na miarę cierpienia, które potrafi przyjąć bez nienawiści.”Dzielność nie istnieje tam, gdzie nie ma zagrożenia, lęku i pokusy niedziałania. Jej sens objawia się dopiero w konfrontacji z tym, co nas przerasta. Choć niedołęstwo jest bezgraniczne, to każdy ludzki gest dzielności staje się granicą, której ono nie przekroczy. Warto pamiętać sentencję Arystotelesa, „Cnotliwe życie to życie w działaniu.”
 Natasza-peegerówka
 Susz, Czwartek 10-04-2025

46979. 
Odnośnie wpisu numer: 46965

Gdyby Rafał Ryszczuk był dobrym Burmistrzem pewnie by został wybrany na kolejną kadencję...
Przegrał i to sromotnie wybory na Burmistrza oraz na posła do Sejmu. Wszystko w temacie koniec i kropka.
Zadłużył budżet gminy na pokolenia i z miasta Kisielice zrobił wiochę gdzie psy dupami szczekają.
Po prostu dać szansę nowej Pani Burmistrz, kochani mieszkańcy Kisielic.
 Józef
 Klimy, Czwartek 10-04-2025

46972. 
Odnośnie wpisu numer: 46965

Kolesiostwa w Kisielicach - ciąg dalszy.

Podobno pieniędzy jak nie było tak nie ma, a jednak dla zięcia swojej przyjaciółki z kościelnej ławki się znalazły. Działający Pan Frej D. pod świetnie brzmiącym „Komitetem Osiedlowym " budżet z gminy uzyskał...
Nie dziwi to nikogo? Bo co może dziwić. Pan Frej przecież pomimo starań do ciepłego stołka radnego się nie dostał! Ptaszki ćwierkają, że to właśnie Pan Frej będzie [...] odpowiedzialny za wszelkie remonty budowlane w Gminie Kisielice. Zapytacie dlaczego? Kolesiostwo…

Kto jeszcze działa w Komitecie Osiedlowym? Pani M. Wielachowska, która - jak powyższy gagatek - do rady nie weszła. Czy to właśnie na tego typu wydatki było podniesione podatki? Wszak owa świta świetnie na zdjęciach pozuje z nową Panią Burmistrz. [...] Trzeba swoją królową wspierać, bo kto inny będzie to robił? Kolesiostwo…

* * *

Czyżby to, że K. R. nie dostał się do rady, oznacza, że nie może ubiegać się o inne stanowiska? Naprawdę to go dyskwalifikuje? [...] Może według Ciebie nie nadaje się na to stanowisko? Z tego, co wiem, ma odpowiednie kwalifikacje – na pewno większe niż jego poprzednik. Więc dlaczego nie?

Gdzie byłeś, kiedy poprzedni burmistrz Rafał Ryszczuk obsadzał rodzinkę i znajomych na różnych stanowiskach? [...] Wszyscy wiemy, jak się to skończyło.

* * *

„Mówi się”, „chodzą słuchy”, „podobno” – to wasze ulubione frazesy. [...] Afał i cała jego „wesoła ferajna” od lat słyną z rozsiewania plotek i fałszywych informacji.

Masz jakieś konkrety czy znowu bawimy się w bajkopisarzy? [...] [...] Serio, nie znudziło wam się jeszcze wyciąganie historii z kapelusza? Może zaskoczysz wszystkich i jako pierwszy podasz coś prawdziwego – no, śmiało, to by dopiero było oryginalne!
 XYZ
 Kisielice, Środa 09-04-2025

46971. 
Odnośnie wpisu numer: 46945

Na forum niestety coraz częściej widać nie merytoryczną dyskusję, a propagandę, sianie nienawiści i oczernianie porządnych ludzi. To jest polityka – a w polityce każdy gra, jak potrafi.

Pan Rafał Ryszczuk był dobrym burmistrzem, zrobił wiele dla naszej gminy. Teraz jednak jego czas minął. Władzę przejęła Pani Beata Lejmanowicz – i to jest jej moment. Dajmy jej szansę się wykazać, zamiast krytykować wszystko od razu i z góry.

Zaczepiacie spokojnych ludzi, oskarżacie ich o ustawianie stołków, pomawiacie rodziny Pana Rafała i Pani Beaty. Czy naprawdę tak wygląda uczciwa debata?

Zarzucacie, że żona byłego burmistrza Ryszczuka to „zły dyrektor szkoły”? A przecież przez lata udowodniła, że potrafi zadbać o szkołę i swoje obowiązki.

Pamiętajcie kim był K.R. – przez 5 lat pracował na orliku, organizował turnieje, tchnął życie w to miejsce. Dzieci i młodzież lgnęły, bo umiał zorganizować im czas. Dziś, zamiast docenić, rzuca się oskarżenia o kumoterstwo.

Pozwólcie ludziom robić to, co potrafią najlepiej, zamiast ciągle ich oczerniać. Zamiast wypisywać insynuacje i złośliwości, może warto spojrzeć na siebie? Nikt z nas nie jest bez winy. Szanujmy drugiego człowieka – właśnie po to, by naprawdę być Człowiekiem.
 Player one
 Kisielice, Środa 09-04-2025

46969. 
Odnośnie wpisu numer: 46965

Czyżby mowa o Pani radnej, która chce doić gminę dwa razy?
Dzierżawi ziemię za psie pieniądze i dietę radnego bierze?
Ona nie zna się nawet na przepisach...
Za wysokie ambicje, a za krótki rozum.
 Pulpet
 Kisielice, Środa 09-04-2025

46968. 
Piękny plac zabaw jest na plaży na Osiedlu Lipowym w Iławie.
Od 2025 roku wraz dziećmi będą pływać również skutery (a chyba według przepisów skutery pływają od 100 -185 m od kąpielisk). W tym roku na plaży powstał pomost i na nim domek - wypożyczalnia skuterów.
 HANIA MACIEJEWSKA
 Iława, Środa 09-04-2025

46966. 
Mądrość doświadczenia – kompas w nieznanym świecie

„Doświadczenie dawne nie daje bowiem gotowej wiedzy na przyszłość, ale daje mądrość, która może przez przyszłość poprowadzić”. Te słowa brzmią jak cichy szept przeszłości, która nie domaga się uwagi, ale cierpliwie czeka, aż człowiek zwróci się ku niej z pytaniem.

W świecie, który pędzi do przodu w zawrotnym tempie, coraz częściej łudzimy się, że wystarczy najnowsza informacja, błyskawiczna odpowiedź z wyszukiwarki, by rozwiązać każdy problem. A jednak, im więcej wiemy, tym częściej doświadczamy uczucia zagubienia. Bo przyszłość nie daje się przewidzieć, a wiedza, choć potrzebna, nie wystarcza. To właśnie wtedy, w chwili niepewności, warto sięgnąć w głąb własnych przeżyć – do przestrzeni, w której nie ma gotowych rozwiązań, ale jest coś znacznie cenniejszego: mądrość.

Mądrość doświadczenia nie mówi, co robić. Ona raczej podpowiada jak być. Być uważnym. Być cierpliwym. Być pokornym wobec tego, czego jeszcze nie rozumiemy. Bo doświadczenie to nie kolekcja sukcesów, ale raczej krajobraz zbudowany z prób, błędów, upadków i powstań. Każda porażka zostawia ślad – nie po to, by bolał, ale by przypominał: tu byłeś, coś zrozumiałeś, teraz idź dalej inaczej.

Nie oznacza to, że mamy żyć przeszłością. Wręcz przeciwnie – refleksja nad tym, co było, pozwala nam żyć bardziej świadomie tym, co jest, i z większą odwagą patrzeć w to, co nadejdzie. Bo mądrość to nie nostalgia – to umiejętność integrowania przeszłości z teraźniejszością w imię lepszej przyszłości.

W tym sensie doświadczenie to nie zbiór przepisów, lecz raczej delikatna nić, którą można tkać sens istnienia. Mądrość nie zamyka nas w tym, co znane, lecz otwiera na to, co możliwe – uczy, jak iść przez życie nie jak ktoś, kto zna wszystkie odpowiedzi, ale jak ktoś, kto nie boi się zadawać pytań.

W końcu to nie wiedza prowadzi nas przez nieznane, ale umiejętność rozpoznawania światła w ciemności – to właśnie jest mądrość.
 Natasza-peegerówka
 Susz, Środa 09-04-2025

46965. 
Odnośnie wpisu numer: 46945

Kolejny „spec od zadań niemożliwych” właśnie wskoczył na stanowisko.

K. R. nie dostał się do rady, ale dzięki znajomościom z Panią burmistrz Lejmanowicz dostał ciepłą posadkę animatora Orlika. A poprzedni młody chłopak, który przez dwa lata sprawdzał się w tej roli? Odsunięty, bo nie ma odpowiednich koneksji. W Kisielicach nie liczy się praca i zaangażowanie – liczy się, kogo znasz. Kolesiostwo w pełnej krasie.

Tymczasem coraz głośniej mówi się o tym, że władze w starostwie mają dość tej kompromitacji. Trwa szukanie kandydata, który mógłby zastąpić Lejmanowicz, a radni rozważają podjęcie uchwały w sprawie referendum o jej odwołanie. Mają do tego pełne prawo – zgodnie z art. 28a ustawy o samorządzie gminnym, rada może podjąć uchwałę o przeprowadzeniu referendum w sprawie odwołania wójta (burmistrza) przed upływem kadencji, jeśli jego działania rażąco naruszają interes gminy.

Czy w Kisielicach w końcu nadejdzie czas na prawdziwe zmiany? Mieszkańcy już mają dość.
 Janek Kos Rudy 102
 Kisielice, Wtorek 08-04-2025

46964. 
Elity jako „naród dla siebie” – o wewnętrznej kolonizacji

Narracja o elitach działających dla dobra kraju, narodu czy wspólnoty narodowej to opowieść, która dobrze brzmi w podręcznikach i na przemówieniach świątecznych, ale coraz częściej rozmija się z rzeczywistością. W praktyce bowiem elity nie tyle reprezentują naród, ile tworzą osobną kastę – zamkniętą strukturę o własnych interesach, języku i logice działania. W tym sensie stają się „narodem dla siebie”, który wcale nie potrzebuje reszty społeczeństwa jako równoprawnych obywateli, lecz raczej jako zasób: siłę roboczą, podatnika, elektorat do manipulacji – zależnie od potrzeby.

Ten proces można nazwać wewnętrzną kolonizacją. Tak jak metropolie kolonialne eksploatowały zamorskie terytoria, tak współczesne elity często traktują kraj jako przestrzeń do drenowania z zasobów: ekonomicznych, ludzkich, informacyjnych. Państwo w takim układzie nie jest wspólnym dobrem, lecz narzędziem – systemem dystrybucji wpływów, przywilejów i zysków. Obywatel nie jest podmiotem, lecz przedmiotem – częścią mechanizmu służącego reprodukcji władzy i statusu elit.

Nie chodzi przy tym wyłącznie o elity polityczne. To samo dotyczy elit finansowych, medialnych, a nawet akademickich – wszędzie tam, gdzie tworzy się zamknięty krąg wzajemnych korzyści, legitymizowany mitami o „służbie publicznej”. W praktyce często mamy do czynienia z systemem autokolonizacji: społeczeństwo staje się własnym kolonią, zarządzaną przez grupę, która nie podlega realnej odpowiedzialności, bo dysponuje monopolem na interpretację rzeczywistości.

Taka struktura sprzyja nie tylko nierównościom, ale też alienacji – zarówno elit od społeczeństwa, jak i społeczeństwa od państwa. W dłuższej perspektywie prowadzi to do kryzysu zaufania, upadku instytucji i wzrostu radykalizmów. Elity, które nie potrafią wyjść poza własną bańkę, tracą zdolność realnego przywództwa – zostaje im tylko zarządzanie kryzysem, który same wywołały.

Pytanie jest takie. Jakie elity są w Polsce? Czyj interes realizują? Nade wszystko swój, bo co się nachapią to ich. Wyjadą sobie potem do Dubaju czy Marbelli i jakoś to będzie. Jak ich bardziej zamożni koledzy z sąsiedniego kraju.

Warto przypomnieć, co na temat elit pisał Stanisław Jerzy Lec: "Niech sobie ten przypis przeczyta elita, że każda śmietanka na deser jest bita."

I to by było na tyle.
 Natasza-peegerówka
 Susz, Wtorek 08-04-2025

46963. 
Odnośnie wpisu numer: 46957

Dawniej w szkolnictwie obowiązywały ciekawe zasady w windowaniu pensji nauczycielskiej do tzw. szczytu lub, jak kto woli, szczytowania.

Były ciekawie zasady dojścia do maksymalnej pensji po 10-ciu latach pracy. Przechodziło się tzw progi. Gdy doszło się po 10-ciu latach pracy, to przyszła tama i amen w podwyżkach.

Potem coś tam kogoś wkurzyło i skończyły się te durnowate zasady. Ale ale... stop orkiestra! Bo, jak się czasem znalazł jakiś doktor, a nawet habilitowany, to na równi z nauczycielami magistrami jednaka była płaca.

Nie było, jak przed II wojną światową - nauczyciel był odpowiednio do zatrudnienia, czy to w klasach 1-4, czy wyżej potraktowany; czy w podstawówce czy w gimnazjum. Różnice w zarobkach były duże i znaczne.
 Feliks
 Iława, Wtorek 08-04-2025

46962. 
Uśmiechnięci antyPolacy z rządu tak bardzo zrealizowali swoją obietnicę wyborczą, że "obniżyli" składkę zdrowotną poprzez jej... podwyżkę.

Tak to działa na prostym przykładzie. Zobaczcie:

Pracownik - dochód 5 000 zł brutto.
Zapłaci składkę zdrowotną w kwocie 450 zł.

Pracodawca - dochód dwa razy większy, czyli 10 000 zł brutto.
Zapłaci wyraźnie mniejszą składkę zdrowotną, bo tylko 300 zł.

Jest fajnie? Uśmiechamy się?
 anty-bolszewik
 Iława, Wtorek 08-04-2025

46961. 
Bartosz Kopania, hejter znany w Internecie jako "Pablo Morales", wspierający PO i krytykujący jej rywali, zarobił 103 tys. zł brutto w Totalizatorze Sportowym za półroczne zlecenie.

Spółkę Totalizator Sportowy nadzoruje Robert Kropiwnicki (PO), wiceminister aktywów państwowych.

Bartosz Kopania miał wspierać redagowanie tekstów marketingowych i proponować działania spółki. Nie pokazano przykładów pracy wykonanej przez Kopanię.
 Kolega Skaner
 KURIER IŁAWSKI, Poniedziałek 07-04-2025

46960. 
Rząd wydał wytyczne do postępowań ws. „przestępstw motywowanych uprzedzeniami”, w tym „mowy nienawiści”. Powołano prokuratorów od Internetu.

Takie zasady byłyby np. w USA przestępstwem. W Polsce nie mają podstawy prawnej, ale minister Bodnar operuje „prawem europejskim”. Podejrzany na długo utraci telefony czy laptopy, by służby badały nawet usunięte już wpisy.

Do tego rząd zaleca używanie wobec osób transpłciowych i niebinarnych imion, zaimków oraz form osobowych wskazanych przez te osoby, aby „unikać dyskomfortu”.

Wytyczne oparto na „prawie europejskim”, bo w Polsce ustawa o mowie nienawiści czeka na podpis prezydenta.
 Kolega Skaner
 KURIER IŁAWSKI, Poniedziałek 07-04-2025

46959. 
Odnośnie wpisu numer: 46905

"Radni nieformalnej koalicji rządzącej i popierającej burmistrza Iławy Dawida Kopaczewskiego, czyli Nowa Lewica oraz PiS - mają bezpieczną większość głosów i nic nie zapowiada rewolucji".

No nie wiem, nie wiem...
W głosowaniu tajnym nigdy nie można być pewnym wyniku i trzeba zabiegać o rezultat do samego końca.
A pamiętacie jak pewny siebie Adam Żyliński w poprzedniej kadencji przegrał głosowanie na Przewodniczącego Rady Miasta Iławy jednym głosem na poczet Michała Młotka?
 Jarosław
 Iława, Poniedziałek 07-04-2025

46958. 
Mija rok od wycofania ze szkół prac domowych dla dzieci i młodzieży.
Co mówią rodzice?
Co mówią nauczyciele?
 Ola Mała
 Lubawa, Poniedziałek 07-04-2025

46957. 
Odnośnie wpisu numer: 46948

Albo się nie znasz na zasadach wypłacania wynagrodzeń dla nauczycieli i dyrektorów, albo szukasz głupszych od siebie.
Jak dyrektor szkoły może zarabiać tyle co burmistrz? Karta Nauczyciela to określa i nikt nie ma na to wpływu.
Pomijając kontrowersje wokół zatrudnienia żony za czasów burmistrza Ryszczuka, to dla mnie Pani dyrektor dała się poznać z dobrej strony. Jest rzetelna i słowna. A to, że jest żoną byłego burmistrza dostarcza jej ciągle tylko ciosów w policzek. I choćby nie wiem jak się kobieta starała, to i tak jest skreślona.
 Kojot
 Kisielice, Poniedziałek 07-04-2025

46956. 
Odnośnie wpisu numer: 46950

Rekordowo największe spadki na warszawskiej giełdzie od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę w 2022 roku.
WIG20 spadł o 10% w tydzień.
WIG o spadł 9% w tydzień.
Sektor bankowy stracił 10% wartości, w tym PKO BP aż 11%.
 Kolega Skaner
 KURIER IŁAWSKI, Poniedziałek 07-04-2025

46955. 
Tolerancja jako iluzja wolności – refleksja inspirowana myślą Herberta Marcuse’a

Tradycyjnie rozumiana tolerancja odnosi się do wolności słowa, prawa do wyrażania poglądów, manifestacji czy debaty publicznej. Jest postrzegana jako fundament demokracji – narzędzie zapewniające pokojowe współistnienie odmiennych światopoglądów. W tym sensie tolerancja pełni funkcję stabilizującą: pozwala na rozładowanie napięć społecznych bez realnego zagrożenia dla istniejącego porządku. Jednak – jak zauważa filozof szkoły frankfurckiej, Herbert Marcuse – taka forma tolerancji może stać się jedynie wentylem bezpieczeństwa. Iluzją wolności, która nie tylko nie prowadzi do zmiany, ale wręcz służy utrwaleniu dominującego systemu.

W ujęciu Marcuse’a, tolerancja w społeczeństwach liberalnych bywa pozorna. Choć teoretycznie wszyscy mają prawo do wypowiedzi, w praktyce dyskurs publiczny jest zdominowany przez głosy większości lub grup uprzywilejowanych – tych, którzy dysponują środkami przekazu, władzą ekonomiczną i politycznym wpływem. Tolerancja staje się wówczas narzędziem kontroli: pozwala mówić, ale nie pozwala skutecznie działać. Co więcej, paradoksalnie – im więcej jest formalnej wolności, tym większe jest ryzyko, że głosy mniejszości zostaną zagłuszone. Wolność słowa może w praktyce prowadzić do dominacji jednego światopoglądu, marginalizacji innych i pogłębiania społecznych nierówności.

Marcuse postuluje, że prawdziwa tolerancja nie powinna być neutralna. Nie chodzi o przyzwolenie na wszystko – szczególnie nie na idee i praktyki, które wspierają opresję, dyskryminację i wykluczenie. Tolerancja wobec nietolerancji, jak przestrzega, prowadzi nie do wolności, lecz do legitymizacji przemocy symbolicznej i strukturalnej. Dlatego warunkiem rzeczywistej emancypacji staje się nietolerancja wobec dominujących norm społecznych, które służą utrzymaniu władzy i porządku opartego na niesprawiedliwości.

Tolerancja, jeśli ma prowadzić do wyzwolenia, nie może być bierna ani abstrakcyjna. Musi być świadoma, krytyczna i ukierunkowana na przemianę. Tylko wtedy może stać się narzędziem realnej zmiany społecznej, a nie jedynie fasadą wolności podtrzymującą status quo.
 Natasza-peegerówka
 Susz, Poniedziałek 07-04-2025

46954. 
Odnośnie wpisu numer: 46945

Należy sprawdzić, czy ów Pan K. R. posiada odpowiednie kwalifikacje oraz doświadczenie wymagane na to stanowisko, a także dokonać porównania z innymi kandydatami ubiegającymi się o tę funkcję.
 Janek
 Kisielice, Poniedziałek 07-04-2025

46951. 
„Bądźcie więc roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie” – to biblijne wezwanie do zachowania równowagi między mądrością a niewinnością. W dzisiejszym świecie, naznaczonym rosnącym napięciem religijnym, zwłaszcza w kontekście ekspansji islamu i dramatycznych prześladowań chrześcijan w wielu regionach świata, słowa te zyskują nowy wymiar.

Islam, obejmujący ponad miliard wyznawców, dynamicznie się rozwija – zarówno demograficznie, jak i ideologicznie. W niektórych krajach jego wzrost idzie w parze z nietolerancją wobec innych religii, szczególnie chrześcijaństwa. Według raportów organizacji monitorujących wolność religijną, chrześcijanie są obecnie jedną z najbardziej prześladowanych grup na świecie. W krajach takich jak Nigeria, Pakistan, Iran czy Korea Północna, każdego roku tysiące chrześcijan giną lub cierpią z powodu swojej wiary.

Chrześcijanie – zwłaszcza ci żyjący w wolnych społeczeństwach, między innymi w Europie – stają przed wyzwaniem: jak odpowiedzieć na przemoc, nietolerancję i ideologiczną presję? Odpowiedź przynosi właśnie jezusowe wezwanie do bycia „roztropnym jak wąż”, czyli czujnym, nie naiwnym, zdolnym do rozeznania duchowych i społecznych zagrożeń, ale jednocześnie „nieskazitelnym jak gołąb” – łagodnym, nieniosącym nienawiści, gotowym do przebaczenia.

Nie oznacza to bierności. Roztropność wymaga działania – obrony wolności słowa, troski o prześladowanych, budowania mostów tam, gdzie to możliwe, ale i stawiania granic tam, gdzie wolność religijna i godność człowieka są deptane. Niewinność zaś przypomina, że nie wolno odpowiadać nienawiścią na nienawiść, przemocą na przemoc – chrześcijańska odpowiedź to miłość, która jednak nie jest słabością, lecz siłą, wypływającą z Krzyża.

W obliczu współczesnych wyzwań, chrześcijanie są wezwani, by być świadkami – mądrymi, odważnymi, ale i pełnymi pokoju. Bo tylko w tej postawie możliwe jest przeciwstawienie się ciemności – nie przez zniszczenie drugiego, lecz przez ukazanie światła.
 Natasza-peegerówka
 Susz, Niedziela 06-04-2025

46950. 
USA. Sobotni poranek 5 kwietnia 2025 roku to pobudka ze snu wariata.
Kosmiczna kwota 6,6 biliona $ wyparowała z największej giełdy świata.
Wszystko w niecałą dobę...
 Jarosław
 Iława, Sobota 05-04-2025

46949. 
Właścicieli paneli fotowoltaicznych czeka kolejny wstrząs. A miało być tak pięknie…

Jednym z pierwszych szoków było opodatkowanie. Ale nie koniec na tym.

Niedawno czarny scenariusz rysowali eksperci od cyberprzestępczości, którzy ostrzegali, że fotowoltaika jest podatna na ataki hakerow, co może zagrozić krajowemu bezpieczeństwu sieci energetycznej.

Teraz nadchodzi kolejne zagrożenie. Wraz z odejściem zimy wraca problem nadwyżek darmowej energii ze słońca i kłopot z jej zagospodarowaniem.

To już prawdziwy wysyp bardzo złych informacji dla właścicieli paneli fotowoltaicznych.
 Jarosław
 Iława, Sobota 05-04-2025

46948. 
Odnośnie wpisu numer: 46938

Gdyby poprzedni burmistrz Ryszczuk był naprawdę dobry, to ludzie by na niego głosowali – proste. A "dobry" to on jest głównie w tuszowaniu różnych spraw, [...] i nadużyć.

Przykład? Jego brat, kisielicki "Escobar", został wraz z kompanami z Kisielic oskarżony o gwałt, a jego bratowa była zamieszana w kradzież pieniędzy z MOPS-u. Żadne z nich nie poniosło odpowiednich konsekwencji.

Do tego dochodzi jeszcze obsadzanie stołków swoimi ludźmi. [...] Żonę wsadził na dyrektora podległej mu szkoły i zarabia tam tyle, co burmistrz.

A te markety? [...] Faktycznie - to "niebywałe osiągnięcie" jak na 10 lat u władzy. W porównaniu do sąsiednich gmin, to co zrobił kitajec to, najprościej mówiąc, średniowiecze. [...]
 Tylko Prawda
 Kisielice, Sobota 05-04-2025

46947. 
O proszę! Na co byś nie zapytał to pieniędzy nie ma, ale na swoje korzyści to pieniądze ma. Na naprawę bloku, w którym mieszka w dwóch mieszkaniach burmistrz Beata Lejmanowicz, pieniądze jej spółka podległa znalazła. Skandal!

Niżej treść zapytania ofertowego, który ogłosiła komunalka na facebooku. Komunalka sama nic nie potrafi zrobić, to zleca. A co, stać ich. Za prąd milion długu, ale nowy prezio Masny szefowej blok remontuje. Ludzie! To wszystko z publicznych pieniędzy!

https://kisielicepuk.pl/oferty
 czytelnik
 Gmina Kisielice, Piątek 04-04-2025

46946. 
Uwaga podróżujący!

Od 2 kwietnia 2025 obywatele UE, w tym Polacy, muszą uzyskać Elektroniczną Autoryzację Podróży (ETA), aby wjechać do Wielskiej Brytanii.

Autoryzacja kosztuje około 80 zł, jest ważna 2 lata i można wielokrotnie przekraczać granicę, ale przebywać w UK nie dłużej niż pół roku.

Wniosek należy złożyć minimum 3 dni przed podróżą, podając np. dane o zatrudnieniu i karalności.
 Kolega Skaner
 KURIER IŁAWSKI, Piątek 04-04-2025


Strona [ 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 ... 199 200 201 ... 400 401 402 następna ] z 402



109597192



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
ogloszenia@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2025 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.