Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Znowu podwyżka za wywóz śmieci
Nowa sekretarz miasta Iławy
Hulajnogi blokują miasto
Kto wreszcie zlikwiduje szlabany?
Kolejna porodówka zlikwidowana
Szef zapłaci za zmarłego pracownika
Koniec ery Adama Żylińskiego
Zabił ją narkotyk
Odeszła legenda sportu
Nie żyje Aleksandra Zecha
Iga Świątek i Agnieszka Radwańska polubiły Iławę
Droższe bilety autobusów miejskich
Czy ktoś kradnie nawet woreczki na psie kupy?
Paszport wyrobisz w Iławie!
Czy przewodniczący Brzozowski straci mandat?
Znany muzyk jazzowy oskarżony o pedofilię
Remont mieszkania ITBS. Chciałam tylko normalności.
Znaleziono zwłoki kobiety
Dziecko zmarło w Dzień Dziecka
Pierwsza sesja i już podwyżka zarobków burmistrza
Więcej...

Forum

34726. 
Odnośnie wpisu numer: 34723

Bardzo dziękuję za "dobre rady".
Kwestia powtórzenia klasy jest już przemyślana i niestety jestem na NIE, ponieważ program tego nie przewiduje, aby podstawę programową klasy pierwszej przerobić inaczej, tylko raz jeszcze te same książki, te same ćwiczenia.
Nie ma to sensu, bo moje dziecko nie ma aż takich trudności w nauce.
Problem tak naprawdę leży po stronie szkoły a raczej systemu. Tu ten obszar jest nieprzygotowany do edukacji maluchów, co jeszcze raz podkreślam.
Co do wagi plecaka - ja sprawdzam i kontroluję go codziennie. Piórnik najlżejszy z możliwych, zeszyty 16-kartkowe, ale niestety trampki i drugie śniadanie dziecko musi zabrać + książki, a to NAPRAWDĘ WAŻY!
Co innego gdy 6-latek w Niemczech idzie tylko z piórnikiem do szkoły, a w Polsce, gdzie brakuje szatni, szafek, mebli na książki w klasach, stołówek w szkołach. Dlatego zabiera wszystko z domu!
Po drugie - mogę śmiało nazwać się ekspertem jeśli chodzi o program nauczania dzieci w szkole, bo JESTEM też NAUCZYCIELEM.
I dobro dziecka jest najważniejsze, nie ekonomia!
 myśląca Mama
 Iława, Poniedziałek 15-02-2016

34725. 
Odnośnie wpisu numer: 34712

Jako wyborca PiS czuję się oszukana, że obecnie w radzie powiatu nie ma żadnego członka partii. Dlaczego zwykły Kowalski nie był informowany, że kandydaci na listach PiS to głównie tylko sympatycy tego ugrupowania...?
 Jola
 Iława, Poniedziałek 15-02-2016

34724. 
Odnośnie wpisu numer: 34722

Panie Henryku, w moim przypadku nie ma mowy o żadnym wytykaniu. Odniosłam się tylko do komentarza Pana Bartosza.
Panu i pozostałym życzę wytrwałości i sukcesów w tej, jakże trudnej pracy. Będę bacznie obserwowała Wasze poczynania i zapewniam, że jak coś mnie się nie będzie podobać, to napiszę komentarz. [...]
 natasza_pegeerówka
 droczyn, Poniedziałek 15-02-2016

34723. 
Odnośnie wpisu numer: 34719

Myśląca Mamo, nie zrozumiałaś sensu mojej wypowiedzi. Skarżysz się na ciężki plecak czy dojrzałość emocjonalną swojego dziecka? Bo to dwie różne sprawy.
Wersja pierwsza - ciężki plecak. Radzę zajrzeć do niego i dobrze się zastanowić czy na pewno te trzy piórniki z kredkami, mazakami, czy kolorowymi długopisami są potrzebne? Nie obraź się, to tylko przykład. Wcale tak u Twojego dziecka nie musi być ale jak kiedyś udało mi się zobaczyć zawartość rzekomo ciężkiego plecaka to włos na głowie się zjeżył od ilości niepotrzebnych bzdur. Pudełeczka z jedzonkiem, picie, jabłuszko, modne i wyposażone piórniki a książek a raczej cienkich książeczek sztuk 2. To chyba nie jest normalne?
Wersja druga - technicznie dzieci są zdolniejsze i bardziej rozwinięte technologicznie niż ich rówieśnicy choćby sprzed nawet kilku lat. Tego nie da się nie zauważyć i dlatego większą wartością jest obsługa pióra niż myszki.
Po trzecie - w mojej wypowiedzi stoi wyraźnie "co innego rozwój emocjonalny czy społeczny". Tu każdy rodzic zna najlepiej swoje dziecko i dlatego wrócił wybór. Niektóre dzieci całkiem fajnie sobie radzą a niektórym rzeczywiście przydałby się rok dłużej w przedszkolu iteż nie ma w tym nic złego. Twój naprawdę dramatyczny apel wyraźnie jest odpowiedzią na to, że Twojemu dziecku przydałby się jeszcze rok przedszkola. A skoro to dla niego taka krzywda to pozwól mu powtarzać klasę.
W przeciwieństwie do Ciebie Mamo nikomu nie narzucam swojego zdania. Wkurzają mnie jedynie nadopiekuńcze mamusie, które ładują pociechom do plecaków co się da, a potem narzekają, że "plecaki są ciężkie". Zawsze były, bo książki od zawsze są z papieru.
Przemyśl propozycję powtórzenia klasy. Bez cienia złośliwości to mówię. Dziecko dojrzeje i Wam będzie łatwiej.
 ktosik
 Iława, Niedziela 14-02-2016

34722. 
Odnośnie wpisu numer: 34715 34716

Do Nataszy i Ktosika.
Właśnie staramy się pracować od podstaw. Wytykanie błędów pod moim czy nowego zarządu adresem już po kilku tygodniach przypomina mi działania dzisiejszej opozycji w kraju w stosunku do demokratycznie wybranego prezydenta i rządu zjednoczonej prawicy. Jeszcze niewiele mogli a już robili źle?
Jestem przewodniczącym od dopiero 9 stycznia! Spieramy się /działamy politycznie/ od miesiąca! Nie widzę tu jeszcze możliwości /nie ma miejsca ani czasu/ na kompromitację.
W wyborach samorządowych do powiatu byliśmy jak każdy mieszkaniec naszego powiatu. Mogliśmy tylko wziąć udział w wyborach, albo siedzieć pod miotłą /cicho/ jak większość mieszkańców. Ciekaw jestem głosowania moich rozmówców: Nataszy i Ktosika.
Dajcie nam przysłowiowe 100 dni.
Zapraszam wszystkich na spotkanie z Józefem Dzikim, Przewodniczącym Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność” w Olsztynie. Spotkanie będzie w iławskim ratuszu miejskim w sali sesyjnej o godz. 16:00 w środę.
Natomiast 1 marca będziemy na mszy i marszu poświęconym Żołnierzom Wyklętym.
Czy to dobre przykłady na pracę u podstaw?
Jeśli chodzi o układankę PiS-PO w Iławie, to będzie inaczej: w Iławie PiS będzie większością. Pracujmy nad tym!
Zwracam uwagę - nie napisałem: pracujemy, a pracujmy!
 Henryk Witkowski
 Iława, Niedziela 14-02-2016

34721. 
Odnośnie wpisu numer: 34714

Panie Henryku, miałem na myśli to, że przez miesiące od wyborów władze wojewódzkie i centralnie nie miały prawdziwego obrazu sytuacji z iławskim wykorzystywaniem logo PiS do opanowania stołków w powiecie przez ludzi o przeszłości komunistycznej przefarbowanych na PO-wską. Aż ktoś z Iławy wreszcie im to wytłumaczył (chyba nawet domyślam się kto), że:

1/. zatrudniono na etat w starostwie działaczy PO,
2/. polityka szpitala powiatowego nie ma nic wspólnego z ideami PiS, a raczej ma z liberalnym programem PO.

Taki "donos" miałem na myśli i taka informacja była bardzo potrzebna, ale spóźniona. PiS został z niczym w powiecie.
Ten kto ma pieniądze ma władzę. Starosta, jeśli sam nie zrezygnuje, to może spać spokojnie jeszcze dwa lata. Nie ma dla niego alternatywy. Radni nie są w stanie wybrać nowego starosty. To dla wszystkich jasne.
Ale konsekwencje będą gorzkie.
Spodziewam się przetasowania pod koniec kadencji, kiedy wszyscy będą mieli gorączkę przed wyborami. Nagle się okaże, że tego układu nikt nie popiera. Wielu skoczy do gardeł.
Może się zdarzyć, że PiS ustrojowo zlikwiduje powiaty albo przyspieszy wybory, podobno mają już gotowe plany działania. Na razie wciąż trwa odgórna walka o Trybunał Konstytucyjny.
Trzeba też zrozumieć poszczególnych radnych. Wielka polityka, partie, hasła, idee brzmią pięknie. Proza życia jest jednak brutalna. Raty kredytu trzeba spłacać, do garnka trzeba coś wrzucić. Jeśli się pracuje, albo ma się interesy w lokalnych samorządach zdominowanych przez PO, to nie warto rzucać się na barykady.
Najłatwiej być ideowcami młodzieży na utrzymaniu rodziców i emerytom, którzy żyją na socjalu.
 Bartosz Gonzalez
 Iława, Niedziela 14-02-2016

34720. 
Odnośnie wpisu numer: 34715

No i jestem w domu.
Natasza Pegeerówka idzie drogą o. Tadeusza z Torunia: tak tak - nie nie.
I to się chwali.
Jeśli nasi iławscy PiS w następnych wyborach popędzą posła Krasulskiego i zajmą jego miejsce, to będą tak samo jak i ON rządzili. Ale, jak dotąd, to - z nich cienkie boleczki.
Muszą zasłużyć się u I Sekretarza Partii Jarosława, by tenże wystawił ich wyżej niż dotąd na liście kandydatów.
O jakie rozchodziłoby zasługi?
Odpowiadam: wygranie następnych wyborów na Burmistrza Miasta Iławy z Panem Adamem Żylińskim.
To może okazać się skomplikowane, tym bardziej, iż niektórzy z nich mieli kłopoty z uzyskaniem mandatu radnego.
 Marszałek
 Iława, Niedziela 14-02-2016

34719. 
Odnośnie wpisu numer: 34704

Nie masz pojęcia co dzieje się w szkole!
Nie porównuj sprawności obsługi komputera do radzenia sobie z emocjami i sprawnością intelektualna dziecka. Od razu wiadomo, że nie masz dzieci. Pozwól ocenić reformę i system tym, co są najbliżej i na co dzień doświadczają tego patologicznego systemu edukacyjnego, który dzisiaj jest w Polsce.
Na zachodzie i owszem dzieci wcześniej idą do szkoły, ale tam nauka jest w dalszym ciągu zabawą i nie obciążona zbędną teorią a przydatnymi umiejętnościami.
Na zachodzie potrafią zbudować system efektywny, a my ciągle jeszcze produkujemy nieprzygotowywanych do życia i pracy młodych ludzi.
I to czy moje dziecko poszło rok wcześniej do szkoły - to w niczym mu nie pomoże, jeszcze bardziej mniej pewne siebie wejdzie w dorosłość!
Cieszę się, że dzisiaj rodzice mają wybór, ja nie maiłam tego szczęścia.
Raz jeszcze radzę!
NIE POSYŁAJCIE 6-LATKÓW DO SZKOŁY.
Szkoły nie są przygotowane do pracy w tak małym uczniem.
 myśląca Mama
 Iława, Sobota 13-02-2016

34718. 
Odnośnie wpisu numer: 34713

Słusznie Pan Gonzales nawija, że na listach kandydatów na radnych, posłów i senatorów należy wystawiać tylko i wyłącznie sprawdzonych ludzi, nie wolne elektrony, lecz członków należących do partii. Nie może być jak obecnie, że startują złodzieje, prostytutki, znęcający się nad rodzinami, zdradzający, nieetyczni, donosiciele do SB, przypadkowi z ulicy osobnicy, ciemne postaci.
Znam te sprawy od podszewki. No i co z tego ze jestem zwolennikiem, ale jestem parszywą świnią, która do powiatu zbiera 7 głosów, zaś na posła 59 głosów, w tym 42 wymuszone od piłkarzy z rodzimego klubu, bo postawiłem im po litrze na łeb gorzały przedwyborczej. Przecież wiem, gdyż u nas przerabiano te sytuacje.
[...]
Do samorządów należy wybierać ludzi z ich zachowaniami, postawami, ideałami, autorytetami, etycznych, moralnych, jak też o odpowiednich kwalifikacjach zawodowych. Przecież w takiej Iławie my wszyscy się prawie znamy. Znamy nauczycieli, urzędników, przedsiębiorców, rzemieślników itp - jaki problem wybrać.
Problem w tym, że każdy z nas ma swoją miarę wartościowania co dobre a co złe. To jest właśnie problem. W tych wyborach niepotrzebna nam partia, a CZŁOWIEK. No i JOW-y.
 Marszałek
 Iława, Sobota 13-02-2016

34716. 
Odnośnie wpisu numer: 34713

Panie Bartoszu.
O tym, że Polański to człowiek Rygielskiego i Hordejukowej, wiadomo już było przed wyborami. Witkowski doskonale wiedział jak się sprawy mają a mimo wszystko przyglądał się na taki rozwój sytuacji.
Przecież zaraz po wyborach, kiedy zatrudniono odsuniętego od władzy Rygielskiego na etatowego członka zarządu, mógł Pan Witkowski od razu zadziałać, przeciwstawić się temu.
Dlatego samowola PO trwała, bo dodatkowo zatrudniono "specjalistkę od wszystkiego" Bernadetę Hordejuk.
W związku z tym, kompromitacja PiS-u w Iławie nie dotyczy tylko samego Polańskiego czy radnych powiatowych a również aktywnych dziś działaczy. Gdzie byli, gdy tworzono listy?
Walka wewnątrz partii przełożyła się na jakość władz. Teraz za niechęć do władz miasta starej gwardii płacą wszyscy - brakiem współpracy. Może to otrzeźwi wyborców?
 ktosik
 Iława, Sobota 13-02-2016

34715. 
Odnośnie wpisu numer: 34713

Po co ta pompatyczność, Panie Bartoszu?
"Prawda jest bolesna dla wyborców". To, co się stało nie boli wyborców, bo ich to po prostu nie obchodzi. Proszę porozmawiać z ludźmi, to się Pan przekona.
Jeżeli można, to chciałabym usłyszeć odpowiedź na pytanie gdzie był Pan Krasulski et consortes, gdy tworzono listy? Na kim polegał, kogo słuchał, gdy zatwierdzał listy. Od ponad 25 lat rządzi regionem, który w wyborach, w różnych zresztą, nie wykazuje progresu. Po co zamydla się ludziom oczy i pisze się niemądre opowiastki?
Czy widzi Pan inną układankę w powiecie niż PiS-PO?
PiS (imho), zamiast wzmacniać pozycje Polańskiego, od samego początku podgryzał go - w jakim celu?
Jestem zwolenniczką PiS-u, na swoim podwórku od lat przekonuję ludzi do głosowania, ale czasami to już mam serdecznie dość. Przecież takie nawalanki, to woda na młyn dla ludzi z PO i nie tylko z PO.
Zadaje Pan pytanie: "Kogo teraz reprezentuje starosta i radni z listy PiS w powiecie?" Od kogo oczekuje Pan odpowiedzi?
Chłopcy z iławskiego PIS-u nie dorośli do bawienia się w polityków. Niech zejdą na ziemię, zaczną pracę od podstaw i dopiero osiągną sukces w postaci ilościowego i jakościowego zwiększenia liczby członków, to mogą zacząć zabawę.
Pragnę przypomnieć, że spory są istotą polityki, a nie kłótnie i swary.

Ps. Jako, że znajdujemy się w okresie Wielkiego Postu, to napomknę tylko, że Jezus Chrystus przyszedłszy na ten świat z nikim nie zawarł kompromisu. Kupczących i bankierów przepędził ze świątyni, a stoły ich powywracał. Kompromis to wynalazek szatana. Na świecie jest albo prawda albo kłamstwo. Dobro i zło. Czegoś pośredniego nie ma, bo dobra ze złem nie da się pogodzić.
 natasza_pegeerówka
 droczyn, Sobota 13-02-2016

34714. 
Odnośnie wpisu numer: 34713

Z uwagą przeczytałem ten wpis.
Wyraz "donos" działa na mnie jak czerwona płachta na byka! Ja, nowy zarząd, nie dopuszczamy takiego sposobu działania. Pracujemy z otwartą przyłbicą.
Na większość pytań pewnie odpowie poseł Leonard Krasulski - jestem przekonany, że przyjedzie do Iławy na otwarte spotkanie lub konferencję prasową. Nie chcemy "wychodzić przed szereg".
Chcemy pracować, pracujemy systematycznie. Dziś, w sobotę, spotykamy się z radnymi miejskimi. Jest wiele tematów do omówienia.
Zbyt często nadużywany termin "półprawda", to zwykłe kłamstwo. Bo nic takiego dla nas nie istnieje.
Porządkowanie sceny politycznej w Iławie uważam za otwarte.
 Henryk Witkowski
 Iława, Sobota 13-02-2016

34713. 
Odnośnie wpisu numer: 34712

I wszystko jasne. WIELKA ŚCIEMA.
Starosta iławski Marek Polański wyrzucony z Prawa i Sprawiedliwości.
Już czy dopiero?
Przy okazji okazuje się również, że PiS w radzie powiatu nie ma już żadnego członka partii. Radni, którzy uzyskali mandat z list PiS są jedynie sympatykami tej partii.
Prawda jest bolesna dla wyborców. Głosowaliście na PiS a tymczasem w powiecie iławskim do władzy doszedł koń trojański zbudowany przez PO. Polański i radni z list PiS okazali się PO-wikami.
I co dalej? Jeśli ktoś zdobył mandat radnego startując z partyjnej listy, a teraz odwraca się od tej partii, to wypada zrezygnować z funkcji. Ale dżentelmena Polańskiego na to nie stać.
Oczekiwanie, że dla dobra partii ktoś odda lukratywne stanowisko jest złudzeniem. To gorzka lekcja demokracji, której uczymy się 25 lat i ciągle jakoś bezproduktywnie.
Usunięcie starosty z PiS jest spóźnione. Przecież władze PiS na "górze" doskonale wiedziały co się dzieje w Iławie. Co się więc stało, że nagle, bez wyjaśnień "ich" starosta traci poparcie regionalnie w Elblągu i centralnie w Warszawie? Bo przecież Leonard Krasulski musiał konsultować to posunięcie z władzami krajowymi.
Czy zdecydowało powołanie przez PO ponownie Pani Orkiszewskiej na dyrektora szpitala?
Może donos kogoś z Iławy przeważył...? A może jeszcze coś innego...?
Ale co...?
W każdym razie wiemy już, że w powiecie rządzi solo PO. Słaby i rozbity PSL nie jest w stanie nic zrobić. Wobec braku alternatywy PiS musi przeżyć do kolejnych wyborów.
To również lekcja jak budować listy wyborcze. Jeśli to lista partyjna to bez legitymacji nie ma wstępu. Bo wyborca głosuje w przekonaniu, że wybiera PARTIĘ a nie panów Piechotkę albo Kastraua. Najpierw szuka się listy a potem nazwisk. A więc lista PiS do powiatu z jedną osobą należącą do partii była WIELKĄ ŚCIEMĄ. Wszyscy radni PiS okażą się teraz bardziej sympatykami platformerskiego Marka Polańskiego niż sympatykami PiS. No i właśnie o to chodziło.
A powinna obowiązywać zasada, że występując z partii traci się mandat.
Pisałem o tym kilka razy w felietonach.
No bo kogo teraz reprezentuje starosta i radni z listy PiS w powiecie?
Jaki program realizują? Czy jedynym sensem będzie utrzymanie stołków dla siebie, pociotków i znajomych w różnych instytucjach budżetowych?
Czy tylko o tyle chodzi w polityce?
Czy jednak o coś więcej?
 Bartosz Gonzalez
 Iława, Piątek 12-02-2016

34712. 
PiS WYRZUCIŁ STAROSTĘ POLAŃSKIEGO Z PARTII

Starosta iławski MAREK POLAŃSKI został usunięty z szeregów partii Prawo i Sprawiedliwość. Decyzję podjął Leonard Krasulski, poseł naszego okręgu i szef PiS w regionie.
O kulisach przeczytasz więcej w bieżącym wydaniu Kuriera na str. 5.
 KURIERZY
 Iława, Piątek 12-02-2016

34711. 
Odnośnie wpisu numer: 34705

Status mojego zamieszkania i związków z Iławą wyjaśniałam w jednym z komentarzy - poszukaj.
Oczywiście, masz niezbywalne prawo do oceny Nataszy, fantoma internetowego, takiego jak Ty zresztą. Błogosławieństwem internetu, (imho) jest to, że zapewnia jakąś namiastkę anonimowości, która to, wyzwala niejako w człowieku żyjącym w tych trudnych czasach poczucie bezpieczeństwa.
Już widzę oczyma wyobraźni, co by się działo, gdybym podpisała się prawdziwym imieniem i nazwiskiem, a zapewniam, że jest dosyć znane.
Nie w tym problem.
Problemem jest spełnianie obietnic przedwyborczych!
Czas szybko leci, za kilka m-cy półmetek urzędowania, później, zanim człowiek się obejrzy, znowu pojawi się kandydat, który będzie pięknie pisał, przedstawiał wizję itd.
Pisanie o mojej nienawiści i obsesji, to puste słowa nie mające pokrycia w rzeczywistości.
Mam szerokie zainteresowania m.in.: teoria i logika argumentacji.
W swoich komentarzach, staram się być obiektywna. a za cel biorę obnażanie kłamstw, patologii i oszustw szeroko pojętych. Jest to mój mały wkład w przywracanie równowagi w środowisku, w którym przebywam. Gdy równowaga taka kiedyś stanie się faktem – zmienię cel i treść komentarzy.

Ps. Cytat: "A ja myślę, że Żylińskiego szczerze bawią popeegerowskie, nataszowe popłuczyny - pozbawione najmniejszego sensu, żałośnie naciągane. Przestał pisać na forum, ale pewnikiem je czyta i z utęsknienie oczekuje kolejnych pustych przebiegów Nataszy, wzdychając: więcej, jeszcze więcej..."
Jesteś pewien, Waldemarze...?... :-)
 natasza_pegeerówka
 droczyn, Piątek 12-02-2016

34710. 
Odnośnie wpisu numer: 34677

Już za chwileczkę, już za momencik - cyrk umartwiania się i troski o nasze dzieci - zacznie się kręcić!
Ała... Na początek będzie delikatnie, od wjeżdżania na ambicję rodzicom sloganami w stylu: "Wasze dzieci nie są głupsze, wyślijcie je wcześniej do szkoły", albo bardziej dosadnie: "Jeśli twoje dziecko pójdzie do szkoły w wieku dopiero 7 lat, to będzie głupsze".
Za chwilę już bez ogródek: "Ty też jesteś głupi".
A już na 100% w niewypowiedzianych podtekstach przekaz będzie taki: "Najgłupsi są twoi dziadkowie, którzy lata temu posłali cię do szkoły w wieku 7 lat".
Jak nie wiadomo o co chodzi, to na pewno chodzi o kasę, zwłaszcza w zdegenerowanych lokalnych samorządach, gdzie dominują komuchy przechrzczone na oświeconych liberałów.
Bo motywacja każdego burmistrza, wójta (czy plebana) jest taka sama.
Jeśli uda mu się zaczarować lub po całości zbesztać zdezorientowanego rodzica, to za każdego 6-latka gmina lub miasto dostanie w roku 2016 subwencję od państwa na kwotę 5300 PLN. Warto więc czarować w dłonie się zapalą, bo za przedszkolaka skapnie mu tylko 1400 PLN.
 Agent J-23
 Iława, Piątek 12-02-2016

34709. 
Ło Matko!
Lament i kwik głośniejszy niż w chlewie.
 anty-bolszewik
 Iława, Piątek 12-02-2016

34708. 
Odnośnie wpisu numer: 34697

Czy Szanowny Marszałek oczekuje, że głowa pełna chaosu jest w stanie podać choćby jeden punkt?
Toś się Pan srogo przeliczył. Przeca Natasza nawet nie potrafi uzasadnić swojej niechęci, poza argumentem "wybierzta go to zobaczyta", "nie będzie niczego", bo to "Kononowicz, tyle że z Iławy".
Taki jest jej jedyny argument.
Niestety po roku się nie sprawdził, więc ze zdwojoną siłą kopiuje i wkleja czyjeś myśli w słowa ubrane i ciężko jej pojąć, że teraz nie czas na gadki, ale na pracę od podstaw w której nie ma miejsca na pyskówki.
 ktosik
 Iława, Czwartek 11-02-2016

34707. 
Odnośnie wpisu numer: 34705

Waldemarze myślisz, że coś dotrze?
Niechże Żyliński te puzzle układa, które "cytuje" Natasza, bo składnie mu to idzie, a my idźmy pobrykać z "kasztanką" Marszałkiem (tak go nazwała Natasza). Wszak koń wysoki jest, siłę ma i jak co po kostkach gryzie to i dobrze kopnąć potrafi. Może i trutnia trafi...
 ktosik
 Iława, Czwartek 11-02-2016

34706. 
Odnośnie wpisu numer: 34702

Nataszo, zamiast szukać cytatów z "mądrych" książek po prostu czytam ze zrozumieniem Kuriera, a nie wyrywam z kontekstu czyjejś wypowiedzi.
Stąd mam "dobre informacje". Zachęcam do lektury, może i Ty się w końcu czegoś sensownego doczytasz...
 ktosik
 Iława, Czwartek 11-02-2016

34705. 
Odnośnie wpisu numer: 34700

Ktosiku, a ja myślę, że Pani Natasza Peegerówka to wielka szczęściara. Pisze te swoje odkrywcze bzdety pod pseudonimem. Nie kryje się ze swym nastawieniem do Burmistrza Iławy - przesiąkniętym nienawiścią i obsesją powodowanymi jakimś osobistym urazem. A ponieważ nienawiść jest zawsze najgorszym doradcą, Natasza kompromituje się w tej swojej zapalczywości w każdym wpisie.
Jej blamaż jest tym bardziej oczywisty, że nie mieszka w Iławie, nie chodzi po ulicach naszego miasta, nie śledzi doniesień płynących z lokalnych mediów.
Jest nawet tak leniwa, albo arogancka, że nie skieruje wzroku w lewy górny róg tej samej strony, na której wypisuje te swoje złote myśli. Gdyby przełamała swoją ignorancję, odszukała w menu zakładkę "felietony", cofnęła się gdzieś do maja 2014 roku i przeczytała wszystkie teksty Żylińskiego, jakie pisał przed wyborami - spłonęłaby ze wstydu i czmychnęła gdzie pieprz rośnie.
Szczęściarą można śmiało naszą bohaterską peegerówkę nazywać, bo kompromituje się anonimowo, bez żadnych konsekwencji. Bez obawy, że uprawia błazenadę, uporczywie przekraczając granicę śmieszności - za każdym razem kiedy próbuje burmistrza obszczekiwać. Ten zaś milczy uparcie i pozwala na hucpę.
Pewnie Natasza uznaje, że trzęsie się przed nią jak osika na wietrze.
A ja myślę, że Żylińskiego szczerze bawią popeegerowskie, nataszowe popłuczyny - pozbawione najmniejszego sensu, żałośnie naciągane. Przestał pisać na forum, ale pewnikiem je czyta i z utęsknienie oczekuje kolejnych pustych przebiegów Nataszy, wzdychając: więcej, jeszcze więcej...
 Waldemar
 Iława, Czwartek 11-02-2016

34704. 
Odnośnie wpisu numer: 34683

Co to się porobiło?
Dobrze Marszałek napisał - kanapka. A teraz pojemniki ze śniadaniem, obowiązkowe picie w plecaku, a nam smakowała woda z kranu pita prosto z jednej rury do której ustawiała się kolejka... Cudne czasy. A może to te drugie śniadania tyle ważą?
Kiedyś też nosiło się książki, również były z papieru. Plecaki zawsze ważyły a dzieci były drobne i tęższe. Nikt z tego powodu nie robił afery. Tu bardziej chodzi o to czy są gotowe, czy dojrzały emocjonalnie i społecznie.
Dziś 4 latki śmigają myszkami w komputerze więc trudno się dziwić, że 6-latek ma iść do szkoły. Z drugiej strony jak ma popołudniami grać w gry czy oglądać ogłupiające bajki, to niech lepiej odrabia prace domowe.
 ktosik
 Iława, Czwartek 11-02-2016

34702. 
Odnośnie wpisu numer: 34700

Jak na anonimowego ktosika, to jesteś świetnie zorientowany w temacie działań Burmistrza.
Gdybyś dokładnie czytał moje komentarze na forum, to byś wiedział, że byłam przeciwny wyborowi Pana Żylińskiego na Burmistrza - podawałam konkretne powody. Tak więc nie dziw się, że bacznie obserwuje jego pozorne ruchy i konfrontuje je z jego deklaracjami przedwyborczymi.
Napisałeś:
"Burmistrz Miasta rzeczywiście musiałby być dziwakiem, gdyby był w stanie dyskutować na forum publicznym o... niczym z Tobą Nataszo, bo do tego sprowadzają się Twoje wypowiedzi."
Dziwakiem nie, a tylko w miarę odpowiedzialnym człowiekiem, który będzie próbować spełniać dane słowo.
Pisał przecież przed wyborami m.in.:
"Chcąc być dobrym burmistrzem, trzeba poświęcić się miastu bez reszty. Kiedy byłem, przez lat 12 burmistrzem w Iławie, po paru minutach nie rozumiałem co mówi do mnie żona. A kładąc się do łóżka, długo nie mogłem zasnąć - intensywnie analizując dzień, który mi minął i zastanawiając się co mam do zrobienia jutro. Czy, kiedy wygram wybory, znajdę czas na wieczorne z iławianami na tym forum rozmowy? Mam głęboką nadzieję, że tak."
Proszę pamiętać, że Burmistrz dużo bardziej był rozmowny przed wyborami niż w okresie obecnym.
Przed wyborami można było przeczytać:
"A ja uwielbiam iść od problemu do problemu. Patrzeć na wszystko z lotu ptaka. Tak, jakbym układał rozrzucone puzzle. Mam taki zwyczaj. Nigdy nie wchodzę w szczegóły. Od tego mam ludzi, specjalistów...”.
Taki jest nasz Burmistrz Iławy, Panie i specjalisto :)
 natasza_pegeerówka
 droczyn, Czwartek 11-02-2016

34701. 
Odnośnie wpisu numer: 34697

Przez 1,5 roku przed wyborami Szanowny Burmistrz udzielał się na forum co najmniej raz w tygodniu, przedstawiając swoje wizje rozwoju, zmian na lepsze. Wystarczy, że poszukasz, przeczytasz ze zrozumieniem i obejdzie bez punkcików. Zostaje tylko punktowanie :)
Mam w pamięci to, co napisał:
"Dla mnie każda uwaga wnoszona przez forumowiczów, choćby najbardziej kąśliwa i dla mnie nieprzyjemna, ma walor zawsze bardzo istotny. Pozwala odczytywać nastrój społeczny w iławskiej (i również powiatowej) wspólnocie. Pokazuje, jak na talerzu, nie tylko nadzieje i dążenia członków naszej wspólnoty, ale również (a może nade wszystko) ich sprzeciw i brak zgody na to co dzieje się w otaczającej nas rzeczywistości."
Powtórzę, że "faktyczne dążenie do posiadania władzy nie musi iść w parze z eksponowaniem własnej osoby. Powinno się wnieść swój wkład, wycisnąć piętno na tym skomplikowanym tworze władzy, jaka się będzie kształtowała, ale bez eksponowania się".
Wymaga to, naturalnie, pewnej zręczności, której niestety nie widać u osób zmęczonych walką o utrzymanie się na powierzchni. Osobnicy ci wiedza doskonale, że nasza (maluczkich wyborców) niewola polega na tym, iż poddajemy się panowaniu kłamstwa, że go nie demaskujemy i nie protestujemy przeciw niemu, na co dzień. Nie prostujemy go, milczymy lub udajemy, że w nie wierzymy. Żyjemy wtedy w zakłamaniu. Odważne świadczenie prawdy jest drogą prowadzącą bezpośrednio do wolności ale też zdajemy sobie sprawę, że narażamy się na kpiny, wyszydzanie.
Czuj duch Marszałku :)
 natasza_pegeerówka
 droczyn, Czwartek 11-02-2016

34700. 
Odnośnie wpisu numer: 34696

Nie odniosłaś się do niczego w moim poście.
Ja niczego Ci nie imputuję. Z Twoich postów jasno wszystko wynika - krytykujesz wszystko co tylko dotyczy Burmistrza Iławy a teraz nawet i radnych miasta. Krytykujesz wszystkie głosy na forum, które choćby w minimalnym stopniu pozytywnie odnoszą się do działań w mieście. Nigdy nie odniosłaś się do żadnego przykładu konkretnie. Podpierasz się albo cudzymi cytatami albo wymyślnymi z literatury, które niczego do żadnej dyskusji nie wnoszą. Poszukaj jakiegoś forum dla filozofów bądź filologów i tam bryluj do woli. Tutaj Twój głos jest tylko kwiecistą mową lub pustosłowiem.
Działania w Iławie są jak najbardziej realnymi działaniami. Jakakolwiek realizacja czegokolwiek musi być najpierw dokładnie zaplanowana, potem zarezerwowanie finansów a na końcu realizacja. Od roku widać pozytywne zmiany w mieście, począwszy od np. wciągnięcia straży miejskiej w struktury urzędu i ich coraz lepsza praca na rzecz mieszkańców (można o tym poczytać choćby na stronie KI "z notatnika strażnika"), poprzez lato pełne nowych wydarzeń, czy też ostatni sylwester w parku miejskim, aż do konkretnych planów czyli Galerii Jazowej, Strefie Młodego Iławianina czy też rozmów o przeniesieniu zakładu pracy spod Poznania do Iławy.
To są realne działania.
Burmistrz Miasta rzeczywiście musiałby być dziwakiem, gdyby był w stanie dyskutować na forum publicznym o... niczym z Tobą, Nataszo, bo do tego sprowadzają się Twoje wypowiedzi.
No i teraz jeszcze wyskoczyłaś - jak Filip z konopi - z tymi uchodźcami w porównaniu ze Strefą. Jak chcesz, potrafisz być nawet zabawna.
 ktosik
 Iława, Czwartek 11-02-2016

34697. 
Odnośnie wpisu numer: 34696

Nataszo!
Proszę o wypunktowanie dla Burmistrza Miasta działań, jakie uznajesz za najważniejsze dla mieszkańców Iławy i możliwości ich wykonania. [...]
 Marszałek
 Iława, Czwartek 11-02-2016

34696. 
Odnośnie wpisu numer: 34691

[...] Napisałam wyraźnie, że rozśmieszyło mnie Twoje zdanie i przede wszystkim się do niego odniosłam. Nie imputuj mi tzw. hejtu, bo chyba nie masz bladego pojęcia na ten temat.
Wielka szkoda, że nie pamiętasz, co pisał przed wyborami Burmistrz Żyliński. Nie obiecywał cudów, bo ani nie jest cudotwórcą ani cudakiem. Obiecywał działania, komunikację, realizm.
Teraz słyszymy o Strefie, a za chwileczkę może dowiemy się o Getcie dla uchodźców.
Cały czas podnoszę jeden problem, najważniejszy - brak działania realnego, a jak już to jego pozorowanie poprzez wyskakiwanie z tematami, które nie są najważniejszymi dla mieszkańców.
 natasza_pegeerówka
 droczyn, Czwartek 11-02-2016

34695. 
Odnośnie wpisu numer: 34685

Telefony do taksówek mam jak najbardziej aktualne, ale w dzień, prawda niestety tylko do korporacji z których stale korzystam, ale to nie miejsce aby je wymieniać.
Dodam, że była to noc z poniedziałku na wtorek i Iława smacznie spała po pracowitym weekendzie. W drodze od dworca do ulicy Niepodległości nie spotkałem żywej duszy, a tym bardziej taksówki czy też przejeżdżającego auta.
A w poniedziałek miasto szybko usypia, stwierdzam jako mieszkający w jego centrum.
 Zgred
 Iława, Czwartek 11-02-2016

34694. 
RANDKA Z OJCEM ADAMEM

Co takiego ma w sobie ten charyzmatyczny dominikanin, że na jego rekolekcje przychodzą tłumy małżeństw i narzeczonych?

Przeczytaj reportaż na stronie 8 w bieżącym wydaniu Kuriera.
 KURIERZY
 Iława, Środa 10-02-2016

34693. 
W iławskim sklepie PSS SPOŁEM zbierano dziś podpisy pod protestem przeciw podatkowi handlowemu.
Dziwne to! Czyżby nasze PSS-y też poddały się pod pejcz zachodnich kołchozów?
Rząd nie może ustąpić tym cwaniakom z EuroKołchozu. Wychodzi na to, że te kołchozy germańskie owinęły wokół palca również polskie sklepy.
 bosy Antek
 Cierpigórz, Środa 10-02-2016

34692. 
Odnośnie wpisu numer: 34689

Potwierdzam, to prawda.
Niestety ZUS przelicza i przyznaje od momentu w którym zostały złożone dokumenty. Od maja 2015 do momentu złożenia nie wyrównują niestety.
 ktosik
 Iława, Środa 10-02-2016

34691. 
Odnośnie wpisu numer: 34687

Natasza jak zwykle.
Dużo słów, zwłaszcza cytowanych - merytoryki brak.
Przysłowiowe "dziury w chodnikach" są tu przenośnią drobnych spraw o których napisał Marszałek a które zgłaszają mieszkańcy. Niestety w Twojej wypowiedzi urosły do olbrzymich "kraterów", które czyhają na życie i zdrowie mieszkańców w każdym wieku.
Piszesz, że nie jesteś od "zgłaszania" - powiedz mi, po co w takim razie zabierasz miejsce w cyberprzestrzeni? Ani to konstruktywna krytyka z Twojej strony ani merytoryczna dyskusja. Taki hejt dla hejtu czy podgrzania atmosfery? O niczym sensownym nie napisałaś do tej pory, nie podniosłaś żadnego problemu, nie poruszyłaś sama z siebie żadnej ważnej lokalnej sprawy, takiej nie odnoszącej się do burmistrza a do zwykłego mieszkańca.
Pochlebiasz mi porównując mnie do burmistrza ale obawiam się, że trafiłaś kulą w płot. Choć to miłe ale cholera, nie ta klasa. Lichą miarką mierzysz ludzi skoro uważasz, że włodarz miasta podszywałby się pod wpisy iksińskich na forum.
Z tego co pamiętam, w kampanii burmistrz cudów nie obiecywał a Strefa była jednym z pomysłów dla których być może został wybrany. Dla mnie stawianie na dzieci i młodzież to właściwy kurs. Twój wcale być nie musi.
Mój wpis był odpowiedzią Marszałkowi, który zaprosił do dyskusji ale jak zwykle podczepiłaś się bezsensownie.
 ktosik
 Iława, Środa 10-02-2016

34689. 
Jeśli masz w rodzinie mamę, ciocię lub babcię urodzoną po roku 1949, dziś na emeryturze lub rencie na nowych zasadach, przekaż tę informację.

Należy udać się do ZUS-u po druk "ZUS-ER-WPS-02", ponieważ w maju ubiegłego 2015 roku wszedł przepis mówiący, iż kobietom tym należy się DODATEK do świadczenia za każde urodzone dziecko.

Niestety odchodząca Platforma Obłudy zapomniała to nagłośnić dla ludu.
Z przepisu tego korzystają wyłącznie wtajemniczone rodziny kolesiów. Powstał więc "tajny dodatek socjalny".

Uściślając chodzi o bezpłatny urlop macierzyński, który dotąd naliczany był jako nieskładkowy, a teraz liczy się jako składkowy.
 mądrala
 Iława, Środa 10-02-2016

34687. 
Odnośnie wpisu numer: 34684

W swoim komentarzu odniosłam się do zdania, które nie ukrywam, rozśmieszyło mnie i stało się niejako zaczynem mojej wypowiedzi.
Napisałeś/aś:
"Rozwój milusińskich ponad wszystko, również a może zwłaszcza ponad dziury chodnikowe."
Bardzo lubię spacerować ale nie jestem od zgłaszanie, gdzie owe dziury występują.
Jest wielce zastanawiające, że twój komentarz, jako żywo przypomina w formie i treści, komentarze przedwyborcze Burmistrza. Nic, oczywiście, nie sugeruję, a tylko piszę o swoich odczuciach.
Zanim podejmiemy decyzje, zapytajmy się przyszłych użytkowników, czy jest to im potrzebne.
Pieniądze zawsze można wydać, a nie wyrzucać w błoto.
 natasza_pegeerówka
 droczyn, Środa 10-02-2016

34686. 
Odnośnie wpisu numer: 34680

Przewodniczącego Janusza Więcka każdy zna. To persona, która ściąga rozmówcę do swojego chamskiego poziomu, a później wygrywa z nim doświadczeniem.
Burmistrzowi Ryszczukowi jednak nie zazdroszczę, bo nie wolno tamtego zostawić całkiem bezkarnego ze swoimi [...] wypowiedziami. On dopiero by się rozkręcił gdyby nie miał respektu przed burmistrzem. To, że błaznował ze złym samopoczuciem, to właśnie dlatego, że boi się, a robi swoje - jak nieznośny gówniarz.
Ciąć go, burmistrzu! Inaczej z nim się nie da niestety. Z chamem trzeba po chamsku.
 Robi
 Kisielice, Środa 10-02-2016

34685. 
Odnośnie wpisu numer: 34681

Ale bredzisz!
W nocy po Iławie jeździ wiele taksówek, gdyż każda korporacja ma dyżury nocne na telefon.
Ja często korzystam z taksówek po godzinie 23:00 i wiem co mówię.
Nie wiem jakie miałeś telefony do sieci, ale chyba nieaktualne. [...]
 iławianin [93]
 Iława, Środa 10-02-2016

34684. 
Odnośnie wpisu numer: 34679

...proszę w takim razie wskazać miejsca z tak zniszczonymi chodnikami. Ostatnio zachęcałaś do merytorycznej dyskusji a nie krytykanctwa dla krytykanctwa.
Masz w końcu okazję napisać coś konkretnego.
Czekam. Zwłaszcza, że ja takich miejsc nie znam.
Są owszem chodniki nadające się do drobnych napraw, ale o twoich dziurach, rzekomo stwarzających zagrożenie dla życia lub zdrowia, nic mi nie wiadomo.
Tylko chociaż raz zadbaj o sensowną odpowiedź.
 ktosik
 Iława, Środa 10-02-2016

34683. 
Odnośnie wpisu numer: 34677

Zainteresował mnie stosunek masy plecaka, wyrażonej w jednostkach wagi, kilogramach (w nim akcesoriów niezbędnych do opanowania programu) do całkowitej masy ciała dziecka. Ten stosunek, wyrażony w procentach, stanowi 27.5 %.
Po zastosowaniu rachowania wedle starej metody ręcznej i zasady matematycznej, trzech wiadomych z jedną niewiadomą, wyszło mi, że: każdy z nas ojców, o przeciętnej masie ciała 90 kg, do pracy idąc, winien na plecach targać 32 kg obciążenia, co jest adekwatne do 6,5 kg u naszego dziecka o masie ciała 20kg.
Jednak wnikając w naukę o rozwoju człowieka, auksologię, wiadomo, że 6,5 kg dla 6-7-latka, to obciążenie 32 kg dla nas (90 kg), nie znaczy to samo, a degradację w rozwoju kośćca.
Reformy w nauczaniu jakie skroiły obecnym pokoleniom kolejne ekipy zniszczyły, zarówno równowagę w psychicznym jak i fizycznym rozwoju dzieci i młodzieży. A całość poglądów, metod, form wychowania i nauczania z młodzieżą bezmyślnie zapożyczono jako postępowe ze zgniłej i zmurszałej "europy".
Tymczasem my nieśliśmy do szkoły tylko kanapkę z wędzonym boczkiem, piórnik z ołówkami i myszką, zeszyt do pisania i małe dwie książeczki, z czasem niewiele przybywało, zaś atrament w kałamarzu był w każdej ławce. No i jeszcze, zapomniałbym, nosiliśmy z sobą pod czaszką, zdrową karbowaną, nie gładką, korę mózgową. Takie oto było nasze obciążenie.
Natomiast dziś dzieciak niech nosi - tylko tablet!
 Marszałek
 Iława, Środa 10-02-2016

34681. 
Odnośnie wpisu numer: 34665

Ha! Ha! Ha! Służby już dawno zlikwidowane a ich rolę przejęły spółki zoo. Nie zauważył szanowny Marszałek tego faktu. Dzisiaj liczy się kasa. Dworzec ostatnio został otwarty nie wiem czy na całą noc bo po powrocie do normalności czyli zakończeniu remontów linii kolejowej wiodącej z Trójmiasta do stolicy.
Przyjechałem do Iławy tuż przed 1:00 z tobołami, a tu niespodzianka: taksówki ani widu ani słychu, telefony sieci które akurat miałem pod ręką głuche. Zaprzyjaźniony taksówkarz poinformował, że w nocy to tylko w weekend można liczyć na taksówkę!
Pluralizm sprawił, że mamy wiele partii politycznych, konkurencja dała nam możliwość wyboru przychodni, taksówki etc. Diametralnie się zmieniło w nowych czasach, kiedyś staliśmy w kolejkach kłaniając się nisko aby taksówkarz nie uciekł nam spod słupka bo np. morda mu się nie spodobała, dziś oni stoją w kolejkach czekając na klientów, ale też mają jak się przekonałem swoje godziny otwarcia. Mimo że mamy więcej partii jakoś nas to nie zadowala.
Wracając do służby zdrowia to wspomnę z minionej epoki jak mieszkałem w pewnym mieście na osiedlu wielkości Iławy obsługiwanym przez jedną przychodnię. W laboratorium analitycznym zapisy były 2 tygodnie naprzód a bywało, że i więcej. Mimo że wtedy była "służba zdrowia", laboratorium czynne było od 8-10.
 Zgred
 Iława, Środa 10-02-2016

34680. 
Artykułem z sesji Rady Miasta w Kisielicach Pan Krystian Knobelzdorf uległ oskarżeniom przewodniczącego Janusza Więcka o "braku obiektywizmu Kuriera" i zmieszał burmistrza Ryszczuka z przewodniczącym dla bezpieczeństwa.
A wystarczyło zapytać np. policjanta Krupińskiego o kim mówił w swojej wypowiedzi i on jednoznacznie wskaże, że miał na myśli właśnie Więcka i jego akcje.
Przewodniczący Więcek, wykrzykując kilka razy swoje zarzuty na sesji pod adresem Kuriera, w jakimś stopniu wpłynął na ten artykuł - szkoda, że jego agresja, w jakimś sensie, jednak wygrała.

„Żenujący poziom VIP-ów” [strona 15]
 czytelnik
 Kisielice, Środa 10-02-2016

34679. 
Odnośnie wpisu numer: 34671

Oczyma wyobraźni widzę, jak...
Dzieciak biegnie do Strefy Małego Iławianina i po drodze potyka się na dziurze chodnikowej, upada i przez wiele miesięcy marzy w miejscowym szpitalu o dotarciu do Strefy. Leżąc z noga w gipsie ma dużo czasu na rozwijanie swojej wyobraźni...
Widzę również tłumy turystów, potykających się, ale mimo wszystko uśmiechających się z zadowoleniem i rozkoszą!
Nic to, mamy skate, mamy uporządkowany brzeg rzeki Iławki, zadowolone kaczki mamy... Eh, dzięki- rozmarzyłam się :(

Ps. Na temat więzi rodzinnych wypowiadać się nie będę, bo to indywidualna sprawa.
 natasza_pegeerówka
 droczyn, Środa 10-02-2016

34678. 
Odnośnie wpisu numer: 34674

"Duże pieniądze lubią spokój. Wielkie – ciszę..."
Niestety już nigdy nie będzie Pan tą samą osobą, co dotąd.
Gratuluję wygranej, a ujawnienia się – współczuję.
 Ja
 Iława, Środa 10-02-2016

34677. 
Szanowny Panie Adamie Żyliński, Burmistrzu Iławy!
Szanowna Pani Ewo Junkier, WiceBurmistrzu Iławy!

Jesteście totalnie oderwani od rzeczywistości! Po przeczytaniu artykułu w Kurierze [strona 6] o dylemacie rodziców 6-latków aż podskoczyłam ze złości, bo niedowierzam!
Rodzic ma prawo zostawić dziecko w przedszkolu i wszystkich zachęcam do takiej decyzji, ekonomia i finanse Iławy to Pana problem. Pan został Burmistrzem i musi Pan sobie z tym poradzić, a nie kosztem mojego małego dziecka, chce Pan ratować swoje finanse i etaty pracowników! Rozwiązań jest bardzo dużo, tylko nie chce Wam się pomyśleć. Ja nie mam zamiaru Wam podpowiadać!
Jestem mamą 6-latka, syna posłanego do szkoły na siłę do I klasy (rocznik 2009).
Codziennie zmagam się - rano i wieczorem - z jego plecakiem, w którym NIE MA DODATKOWYCH KREDEK I JAKIŚ TAM PUDEŁEK!
Są za to 3 zeszyty (najmniejsze możliwe), 1 czytanka + 2 ćwiczenia, piórnik, kanapki, soczek i jabłko. Waży to wszystko 5,5 kg. Mój syn sam waży 20 kg. Dodatkowo dwa razy a tygodniu jest wkładany strój na W-F + trampki, co daje nam już 6,5 kg.
W dodatku cała sfera emocjonalna została jest totalnie rozwalona u mojego dziecka.
Nie wiem czy Pani Ewa wie, ale skoro odpowiada za oświatę, to powinna się doedukować. Dziecko 6-letnie ma jeszcze niedojrzały układu nerwowy i niewykształcone jeszcze procesów hamowania. Dlatego też nawet najsłabsze bodźce mogą wywołać zarówno przykre, jak i przyjemne stany emocjonalne. I tak się właśnie dzieje.
Proszę nie mówić o kadrze przygotowanej do pracy z dzieckiem 6-letnim, bo na wszystkich zebraniach słyszę jak trudno się pracuje z naszymi dziećmi, które nie mogą się skupić, usiedzieć w ławce 15 minut, jak trudno jest trzymać się programu np. wprowadzić dwie litery w tygodniu, bo tak każą przepisy, a dzieci nie nadążają. I to jest przygotowana kadra, Pani Wiceburmistrz...?
Nie ma macie zielonego pojęcia co MY rodzice przeżywamy popołudniami, jakie pytania zadają nam dzieci, np. a czy Ja mamusiu zdam do II klasy? Chociaż nie ma wcale trudności w nauce, ale jego lęki aż są tak daleko posunięte.
Czytam ten artykuł i zatykam uszy, bo nadal nie wierzę jak mały człowiek i jego rodzic są mało ważni dla LOKALNYCH WŁADZ!
Liczy się tylko łatwizna, kasa i swoi!
 myśląca Mama
 Iława, Środa 10-02-2016

34676. 
Odnośnie wpisu numer: 34674

Kurierzy proszę o więcej rozwagi reklamując osobę, że wygrała 12 mln. Stwarzacie zagrożenie dla niej i łatwym łupem dla złodziei i porywaczy.
Już zawęziliście krąg. Niech cieszy się wygraną w samotności.
 sportowy
 Susz, Środa 10-02-2016
Odp. 
A my prosimy o więcej rozumu przed uderzeniem w klawisz.
Stwarzasz zagrożenie dla logiki.
Nie wziąłeś pod uwagę faktu, że ten zainteresowany nie chce
cieszyć się wygraną w samotności.
Swój mentorski ton pozostaw na inne – prostsze sytuacje.
 moderator dyżurny
 KURIER IŁAWSKI, Środa 10-02-2016

34674. 
Odnośnie wpisu numer: 34667

12 BANIEK DLA NAUCZYCIELA

Ponad 12 milionów zł trafił w Lotto nauczyciel, który wysłał los w saloniku prasowym w iławskim Kauflandzie. Wszystko za sprawką maszyny, która wygenerowała liczby na „chybił-trafił”.

Dotarliśmy do zwycięzcy: – Mam mętlik w głowie. Chcę jednak pozostać takim, jakim byłem.

Więcej przeczytasz w bieżącym wydaniu Kuriera od środy!
 KURIERZY
 Iława, Środa 10-02-2016

34673. 
Odnośnie wpisu numer: 34670

Odpowiedzią społeczeństwa jest wynik sondy esemesowej w dzisiejszej "Debacie" w TVP 1.
Pytanie brzmiało: "Czy popierasz program 500+ ?"

Tak - 84%
Nie - 16%

W świecie przyrody (świata ożywionego) najważniejszym zjawiskiem jest instynkt samozachowawczy - rozmnażanie i odżywianie. Program 500+ jest programem strategicznym. Od powodzenia tego programu zależy istnienie Polski.
25 października 2015 roku Polacy wykazali instynkt samozachowawczy wypieprzając na zbity pysk destruktorów państwa polskiego.
 bazalt
 skorupa ziemska, Wtorek 09-02-2016

34672. 
Galeria Nenufar walczy o przeżycie, więc pod swoje skrzydła przyjmuje Biedronkę z ulicy Wyszyńskiego.
Na wolne miejsce przy białym cmentarzu wejdzie China Market.
 gaduła
 Iława, Wtorek 09-02-2016

34671. 
Odnośnie wpisu numer: 34655

Zawsze znajdą się sprawy drobne, ważniejsze dla mieszkańców osiedli czy danego rejonu miasta.
Ale czyż dobrem nas wszystkich nie są dzieci? Dlatego "Strefa Małego Iławianina" jak najbardziej jest trafionym pomysłem! Rozwój milusińskich ponad wszystko, również a może zwłaszcza ponad dziury chodnikowe. Kierunek na rozwój wyobraźni, na prawidłowe zainteresowania, na miejsce w którym kwitną dziecięce marzenia to jak najwłaściwszy kierunek a przy tym miejsce na rozwijanie więzi rodzinnych na popołudniowych czy niedzielnych spacerach, to pomysł idealny. Dodatkowym atutem jest wzrost atrakcyjności miasta.
Brakuje jeszcze czegoś dla nieco starszych latorośli, może skatepark? Wszystkie te niezagospodarowane tereny powinny być przekształcone w takie właśnie atrakcyjne miejsca.
Wiem, że problemem są pieniądze ale dalekosiężne inwestycje to kapitał w rozwój zarówno miasta, jak i jego mieszkańców. Lepsze to, niż ronda bezsensowne np. w okolicy dworca. Wiem, że to zupełnie z innej kiesy, ale chodzi mi tu o sens wydanych pieniędzy.
Co do brzegów rzeki Iławki, no cóż, dziś trudno sobie wyobrazić, że tego miejsca nie ma, a to dobitnie świadczy o tym, że takie inwestycje są potrzebne.
 ktosik
 Iława, Wtorek 09-02-2016

34670. 
Polityka prorodzinna w wykonaniu załganych hipokrytów z PO & NO.
Taniej było umierać niż płodzić dzieci.

Jeden przykład. Podatek VAT:

- na wózki dziecięce - podnieśli do maksymalnej stawki 23%
- na prezerwatywy - obniżyli do minimalnej stawki 7%

- na ubranka dziecięce - podnieśli do maksymalnej stawki 23%
- na trumny - obniżyli do minimalnej stawki 7%

A kto dziś najgłośniej wrzeszczy...?!
 anty-bolszewik
 Iława, Wtorek 09-02-2016

34669. 
Odnośnie wpisu numer: 34668

A co ma Rada Miejska z Burmistrzem Iławy do firmy państwowej PKP, której już prawie nie ma, tylko podział na 10 spółek pomiędzy mendy społeczne, chłapiące niemiłosierne zyski.
Nikt im nie da rady, tylko siła brutalna, młot, czyli tsunami uliczne może zmiażdżyć wszytko (łącznie ze zboczeniem KOD), by naprawić albo zmieść resztki Rzeczpospolitej.
Ja nie straszę jeno wiem, że inaczej zmian w Polsce nie zaprowadzi się.
To wszytko nadchodzi, gdyż wentyl politycznego bezpieczeństwa oraz cierpliwości już nie funkcjonuje. [...]
Czy wy wszyscy rozumiecie ten proces? Nie, z wami nie idzie dyskutować o czymkolwiek, nie mówiąc o pracy, o naprawie. Was bierze jeno temat piwa na litry wychlanego, zakąszenie grillem ze sztucznym mięsem i TVN z wywiadem w tle z dziećmi, a nawet ich wnukami komunistycznego korzenia.
 Marszałek
 Iława, Wtorek 09-02-2016

34668. 
Odnośnie wpisu numer: 34665

"To jakaś paranoja, by w mieście powiatowym na noc zamykać obiekt węzłowej stacji kolejowej, kosztem milionów wyremontowany. Tylko w kraju przez hołotę i durniów rządzonym tak może być."

Zostaw Kraj w spokoju. Są władze samorządowe, które odpowiadają za wszystko, to co się dzieje na ich terenie. Ludzie zgłaszają problem, a radni winni interweniować u Burmistrza itd.
Ta sytuacja pokazuje wyraźnie, gdzie się znajduje Iława. Czyż potrzeba innej sytuacji do "zareklamowania" grodu?
Poczekamy i zobaczymy, co władzunia iławska jeszcze wymyśli - na papierze, oczywiście.
Na pocieszenie, może marne, tak jest w najbliższej okolicy. Najważniejsze jednak, że możemy na stacji Iława Główna wsiąść do Pędziwiatra :)
 natasza_pegeerówka
 droczyn, Wtorek 09-02-2016

34667. 
AŻ 12 MILIONÓW WYGRANE W IŁAWIE !!!

Taką kwotę wygrał w Iławie szczęśliwiec, który rozbił sobotnią kumulację.
Szczęście przyniosły mu liczby LOTTO: 5, 8, 11, 23, 44, 48.

GRATULUJEMY SZCZĘŚCIA!
 KURIERZY
 Iława, Poniedziałek 08-02-2016

34665. 
Odnośnie wpisu numer: 34659

Niby logicznie, ale tylko gawędzisz. Nie kapujesz bowiem co znaczy służba, panie. Mówię ci o służbie zdrowia. Jeśli kapujesz, co znaczy słowo służba, a tym bardziej zdrowia - tzn, że należy służyć w dzień i w nocy, podczas pracy i po pracy, panie szanowny. Nie zaś zamykać na cztery spusty i psami pilnować, by nikt nie zbliżył się do bramy. Niestety, ale prawie - tak to jest ze służbą zdrowia.
Dla mnie takie pojmowanie służby, jakie dziś zdarza się, jest niepojęte. Jeśli ktoś podejmuje się służby, niech pamięta, panie, że "rano - wieczór, we dnie - w nocy, bądź mi zawsze ku pomocy".
Podobnie, panie kochany, jest z PKP i ich obiektami. To jakaś paranoja, by w mieście powiatowym na noc zamykać obiekt węzłowej stacji kolejowej, kosztem milionów wyremontowany. Tylko w kraju przez hołotę i durniów rządzonym tak może być. Po godzinie 22:00 biletu nie kupisz, ha!
 Marszałek
 Iława, Poniedziałek 08-02-2016

34664. 
JAK ZWYKLE OBRYWA PASAŻER

Na dworcu Iława Główna kasa biletowa Przewozów Regionalnych jest zamknięta, przez co w sąsiedniej kasie InterCity tworzą się długie kolejki. Bilet można kupić w pociągu, ale z dopłatą 8 zł.

Z czego wynikają utrudnienia? Przeczytasz w bieżącym wydaniu Kuriera na stronie 5.
 KURIERZY
 Iława, Poniedziałek 08-02-2016

34661. 
Odnośnie wpisu numer: 34656

Jak pięknie! Zastępca komendy policji w Iławie odchodzi, czytaj: otrzymał propozycję nie do odrzucenia. Cudownie!
Szkoda, że nie pozbawili go emerytury, tu sam chętnie bym mu pomógł.
Tyle lat czekania. Wreszcie! CUDOWNIE! Teraz tylko klikę rozwalić [...] i nowa komenda.
Panie Waldku, coś nie poszło, co...? :-)
Kiedy odchodzi? Przyjadę i pomacham na pożegnanie.
Tyle co ten jeden człowiek krzywd narobił, to mało kto. Jednemu udało się zawinąć w czas, bo miał dłuższe biurko... zresztą już drugi raz udało się.
Wiedziałem, że doczekam tego wspaniałego dnia. Szeryf odchodzi jako wielki przegrany, a koledzy i kolesie na stołkach [...] już trzęsą portkami.
WSPANIALE.
Nowy komendant ma jaja! Sam bym mu pomógł rozwikłać zagadkę tej komendy. Brak CBA i możemy jechać w sprawie.
[...] Waldek BYE BYE! Nikt za tobą płakać nie będzie oprócz tych, co palec w d... trzymali... [...]
 znany Arek
 Brodnica, Niedziela 07-02-2016

34660. 
Odnośnie wpisu numer: 34659

Ten iławski dworzec PKP to kwintesencja kolesiowej "Polski w budowie".
Ogromne pieniądze wydano na remont po próżnicy, i stoi to, i straszy...
I zdycha w mękach.
Pustki w poczekalniach, suchy wiatr hula po hali, echo w korytarzach.
Perony świeżutkie, ale jakieś dziwnie nieobecne.
Puls u trupa zanika.
Kasa biletowa jedna tylko pracuje, a i to wyłącznie z łaski - bo za dnia.
Dlaczego, pytam panią znudzoną w okienku. Syknęła jak żmija.
Znaczy chyba: spierdalaj.
Windy to chyba najdroższa w mieście dekoracja ze szkła i aluminium.
Parkingów jak nie było, tak przez 25 lat władza europejska nie skleiła.
No trudno...
Gdzieś bokiem na krawężnikach z demobilu można auto uszkodzić.
Kto by tam dbał o złom...
No trudno...
Za krzakiem koło podrapanego kiosku ktoś bezczelnie sika i beka...
Dalej, w zagajniku, na małysza bez żenady odbyt pracuje.
Fuj...
Do całości smutnego obrazu brakuje tylko kosztorysu z kilometra lub dwóch ścieżki dla rowerów, bo o ludziach już nikt tutaj nie pamięta.
No trudno...
Patrzcie jak zdycha dworcowy trup.
Film reality.
Za free.
Autobus miejski ZKM bywa tu widziany raz na jakiś czas. Zabrakło kilku kursów w rozkładzie. Za mało dotacji.
W okolice słupka z napisem PKS lepiej się nie zbliżać, bo po zębach można dostać od kilku zgłodniałych kolesi.
No trudno...
Potrzebne są mocne nerwy w spotkaniu ze smętnym szoferem taksówki.
Bieda cuchnie od powozu, coś stuka i puka, brakuje na remont. Tapicerka śmierdzi jak mordownia. Jest za to potok narzekań na cały świat, złodziei na górze i nienawiść do... polityki, czyli własnych decyzji.
Obłęd.
 anty-bolszewik
 Iława, Piątek 05-02-2016

34659. 
Odnośnie wpisu numer: 34648

Po remoncie dworca kolejowego też był problem, że w nocy zamknięty a bezdomni nie mieli gdzie się ogrzać i zrobić siusiu.
Wcześniej użyto określenia "przed godzinami otwarcia". Po to się takowe ustala aby obowiązywały. Dotyczy to wszelkich miejsc sklepów urzędów i przychodni.
Otwarcie wcześniejsze to konieczność zatrudnienia pracowników ochrony, czy też zwiększenie zatrudnienia personelu medycznego. W tym drugim przypadku nastąpiłaby eskalacja żądań, bo skoro pracownik już jest, to może niech przed godzinami otwarcia wykonuje swoje czynności (itd.) aż do żądania całodobowego otwarcia. Ale po co?
Domagający się wcześniejszego otwarcia? Też goń do pracy zamiast na godzinę 7 - na przykład na... 2.
 Zgred
 Iława, Czwartek 04-02-2016

34658. 
Nareszcie!
Największy szkodnik, były już sekretarz Gminy Gardeja [koło Kwidzyna], były burmistrz Susza - Jan S. wyleciał z pracy.
Musieli radni zgłosić do prokuratury aby nareszcie poszedł precz z gminy.
Za tym człowiekiem płakać nie będę, zbyt wiele zła po nim pozostało!
 wdzięczny prokuraturze mieszkaniec
 Gmina Gardeja, Środa 03-02-2016

34657. 
KONIEC SPRAWY SŁYNNYCH KUCHAREK

Policja nie ustaliła autora anonimowego listu do Kuriera w sprawie nieprawidłowości w iławskiej „szóstce” i ze słynnymi zdjęciami kucharek pozujących w patelni. Sprawę umorzono.
Jednocześnie prokuratura umorzyła równoległą sprawę, dotyczącą rzekomego popełniania na uczniach przestępstw przez pracowników szkoły.

Więcej przeczytasz w aktualnym wydaniu Kuriera na stronie 6.
 KURIERZY
 Iława, Środa 03-02-2016

34656. 
Odnośnie wpisu numer: 34512

Zatem nasz ukochany Szeryf Pumba nie miał szans na awans [weryfikacja życiorysów sięgała nie tylko kierownictwa komend, a nawet posterunków], bo nowe centralne rozkazy od Kaczystów wskazywały jednoznacznie na to, że ma mało czasu na posprzątanie biurka i sio, wynocha, jak to cytowali w Kurierze: NIESPODZIEWANIE.
[strona 9] Nie żartujmy, nie ma niespodziewanych odejść.
Są niespodziewane dla niespodziewających się decyzje.

Ps. Kaczyński zarządził: żaden ZOMO-wiec lub inny komunistyczny pałkarz nie będzie pełnił kierowniczych funkcji w policji - nawet w toalecie.

* * *

Szeryf „PUMBA” ruszył w miasto, 2014-10-22
http://www.kurier-ilawski.pl/czytaj/Szeryf-PUMBA-ruszyl-w-miasto/4242
 Marszałek
 Iława, Środa 03-02-2016

34655. 
Odnośnie wpisu numer: 34653

Moim zdaniem (od wieków wiadomo, ze psie głosy idą pod niebiosy) ten podziemny tunel przy przejeźzie kolejowym [koło białego kościoła] to o kant d... Bo jeśli samochody czekają na przejeździe to nic się nie stanie, kiedy piechur postoi.
Nie wiem ile ta inwestycja kosztowała (ktoś wie?). Bo w tym momencie pytam, ile małych błotnych uliczek na nowych osiedlach i starych za te pieniądze można by utwardzić polbrukiem?
Mieszkańcy wiele by chcieli, by miasto załatwiło. Kolejne pytanie stawiam takie: ile drobnych inwestycji na osiedlach (dróżki, chodniki, place zabaw i gier i dziesiątki drobnych spraw, o które walczą radni np. można by załatwić było zamiast restytucji (rewitalizacji) terenów nad Iławką. Proszę! Wybierajcie: drobne sprawy na osiedlach czy inwestycja nad rzeką Iławką, no i na Lipowym Dworze?
Albo kolejny pomysł: Strefa Małego Iławianina...? Konieczna w czasie dzisiejszym czy nie? A może inwestycja w infrastrukturę osiedlową. Co więc wybieracie?
Tymczasem Macierewicz w Ostródzie wizytę złożył ws ważnych dla obrony kraju przedsięwzięć strategicznych. Kolejne stawiam więc pytanie strategiczne: co jest pierwsze dla Polaków? Restauracja armii czy drobne też ważne inwestycje dla ulżenia mieszkańcom. A, jak wiem, takie i podobne pytania i dylematy się postawi.
Właśnie na szczytach państwa muszą być podjęte, ale kosztem czego?
Proszę o domysł słuszny.
 Marszałek
 Iława, Środa 03-02-2016

34653. 
Odnośnie wpisu numer: 34647

Wielka i malutka polityka codziennie z hukiem spada na nasze podwórko i przyległości, tylko nie każdy potrafi dostrzec pewnych spraw, ogarnąć lub skojarzyć w kontekście nawet banalnego pójścia po zakupy bułek i mleka w sklepie.
Rozumiem, że można czegoś... nie rozumieć, ale czynić komukolwiek ze swojej własnej krótkowzroczności zarzut...?
Przykład polityczno-strategiczny z brzegu. Minister Macierewicz zarządził wizytację dawnych koszar wojskowych w Ostródzie. Do miasta wjechała poważna ekipa technicznego zabezpieczenia z MON, i to nie tylko do Ostródy. Dzieje się duża rzecz, strateg-polityczna, przypominająca nieco remont ogromnego rozrusznika serca.
Czy wolno omijać tego rodzaju polityczne zjawiska...?
Pewne rzeczy są oczywiste, no chyba że ktoś nie chce lub nie potrafi zobaczyć krateru na szczycie góry i wyciągnąć z tego wniosków, wtedy na nic mu zainteresowanie dziurą w chodniku, nawet z nią nie da sobie rady.

Ps. Stary domek dróżnika przy białym kościele, powiadasz. Oj, pisali kilka razy i naświetlili w Kurierze ten temat. I cóż tu komentować? Indolencję lokatora? – podczas gdy nie chciało się przez x-dziesiąt lat kiwnąć palcem i nawet temu darowanemu koniowi podkuć kopyto...
 Agent J-23
 Iława, Wtorek 02-02-2016

34652. 
Odnośnie wpisu numer: 34648

A po co oni stoją przed godzinami otwarcia ośrodka?
Tak pytam, bo nie rozumiem...
 [pytek]
 Iława, Wtorek 02-02-2016

34651. 
NOMINACJE

Do środy 9 marca (włącznie) drukować będziemy w gazecie kupon papierowy, na którym można głosować na swoich faworytów w plebiscycie CZŁOWIEK ROKU 2015. Tym razem proponujemy wybór spośród już nie 10, ale 12 kandydatów!
Wejdź w odnośnik i sprawdź nominatów. Komentarze mile widziane.

http://www.kurier-ilawski.pl/czytaj/CZLOWIEK-ROKU-2015-Nominacje/4652
 KURIERZY
 Iława, Wtorek 02-02-2016

34650. 
W Suszu wywożą wszystko z Polo Marketu.
Czyżby likwidują market?
 Aga
 Susz, Poniedziałek 01-02-2016

34648. 
Odnośnie wpisu numer: 34527

Skoro tak, to jest problem.
Dlaczego pacjenci stoją w kolejce przed stodołą o nazwie "RODZINA" (przy Obwodnicy Północnej) w deszczu i zimnie zamiast być wpuszczeni do wewnątrz choćby na ten korytarz przed godzinami otwarcia ośrodka...?
 Eskulapski
 Iława, Poniedziałek 01-02-2016

34647. 
Odnośnie wpisu numer: 34634

O to właśnie chodzi.
Mnie bardziej interesuje dziura w moim chodniku niż sondaż poparcia partii - tym bardziej, że na gruncie iławskim partyjne układy wyglądają wręcz dość komicznie.
Interesuje mnie bardzie kwestia czołgu przed budynkiem Starostwa niż cytat jakiegoś Przemysława Wiplera.
Na przykład: stary domek dróżnika przy białym kościele. Ktoś przyjął plan budowy przejścia podziemnego tuż obok. W porządku, Ktoś się na tym, zakładam, zna i to ocenia. Domek jednak pęka. Do zrozumienia chyba proste patrząc na solidny wykop. No i domek do wysiedlenia. Co dalej?
Nic się nie stało? Ile podobnych inwestycji w podobny sposób jest opiniowanych? Itd.
Mnie to zajmuje. Ogólnopolskie tematy znajdę w wielu innych miejscach.
 Eskulapski
 Iława, Poniedziałek 01-02-2016

34646. 
„BYDLAK” ZE SPICHLERZA

Jest takie miejsce w Iławie, do którego przejeżdżają ludzie specjalnie nawet z Kwidzyna, Ostródy czy Olsztyna. Dlaczego? Bo są tacy smakosze, którzy za wyśmienicie przyrządzoną wołowinę daliby się... pokroić!

Czytaj więcej:
http://www.kurier-ilawski.pl/kogel-mogel/Burger-NIE-z-mikrofalowki--/4648
 KURIERZY
 Iława, Poniedziałek 01-02-2016

34644. 
Odnośnie wpisu numer: 34450

Prognoza ogólnopolskich preferencji sejmowych – 31 stycznia 2016 r.
(na podstawie deklaracji pierwszego i drugiego wyboru): Marcin Palade

39 % - PiS
21 % - NO
16 % - PO
09 % - Kukiz
-----------------------
04 % - PSL
04 % - Lewica
04 % - Korwin
02 % - Razem
 Leon Kłonica von Kuraś
 Ziemia Iławska, Poniedziałek 01-02-2016

34642. 
Odnośnie wpisu numer: 34641

Po wielu perturbacjach z chorobą, na szczęście nie śmiertelną, jeden ze znajomych rzekł mi: "Aby chorować musisz być zdrowy i silny jeszcze".
Nie byłem w stanie w żaden sposób tego pojąć, aż sam doświadczyłem.
 pacjent
 Iława, Niedziela 31-01-2016

34641. 
Odnośnie wpisu numer: 34636

Więcej można się dowiedzieć z Internetu niż od iławskich lekarzy.
Mało tego - kasują więcej niż specjaliści w Olsztynie lub Elblągu.
Żenada, ale jaki pan taki kram.
 na szczęście zdrowy
 Iława, Niedziela 31-01-2016

34640. 
Odnośnie wpisu numer: 34637

Był jeszcze trzeci czołg.
Stał przed obecnym starostwem, specjalnie sprowadzony z jednostki wojskowej z Ostródy, przez sekretarza PZPR Stanisława Komórka, jako wotum dziękczynne za "wyzwolenie" Iławy przez sojuszniczą Armię Radziecką spod jarzma okupantów hitlerowskich.
W czasach odrodzenia III RP, czołg został przekazany działaczom IKS-u na sprzedaż na złom, by zarobione pieniądze zainwestowali w rozwijającą się drużynę piłki nożnej w Iławie. Jednak z rozbiórką czołgu łatwo nie było, więc zaniechano przyjęcia podarunku.
 Marszałek
 Iława, Sobota 30-01-2016

34639. 
Odnośnie wpisu numer: 34634

Polityka to życie przecież nasze codzienne - od poczęcia aż po grób.
A życie jest formą istnienia białka.
Człek składa się z białek, zaś one - z 21 aminokwasów. Jedne z nich czerpie z produktów spożywczych, inne może sam wyprodukować.
 Marszałek
 Iława, Sobota 30-01-2016

34638. 
KRAKSA PIJANEGO

W piątek wieczorem na „16” między Nową Wsią a Rudzienicami Piotr D. zjechał swoją corsą na lewy pas jezdni, a potem do rowu, poważnie uszkadzając auto. Okazało się, że kierowca był pijany. Szczegóły w najbliższym Kurierze.
Jakie kary musi stosować sąd, by tacy ludzie wreszcie zmądrzeli...?!
 KURIERZY
 Iława, Sobota 30-01-2016

34637. 
Nawiązując do artykułu o zdobywaniu Iławy przez Rosjan i wrakach czołgów po podjęciu obrony przez Niemców [strona 6], to z dzieciństwa pomiatam dwa wraki czołgów.
Jeden był na wpół zatopiony w bagnie koło dworca, które obecnie już prawie zanikło. Czołg bez wieży był do połowy w wodzie od strony ulicy Wojska Polskiego. Później został zasypany wysypywanym gruzem. To miejsce znajduje się mniej więcej w miejscu obecnego nowego ronda pierwszego od miasta.
Drugi wrak był zatopiony częściowo w bagnie w lesie za drugim jeziorkiem (po prawej stronie szosy do Lubawy) i w latach 60-ych ktoś go wydobył, prawdopodobnie na złom.
 Andrzej
 Iława, Sobota 30-01-2016

34636. 
Odnośnie wpisu numer: 34635

Niestety - lekarz to nietykalny, uprzywilejowany, wszechmocny w swoim fachu, wspierany przez swoistą mafię kolegów.
"Niezależny" jak prokuratura, "niezawisły" jak sędziowie. Rzadko uda się kogoś posadzić do kryminału lub odebrać prawo zawodu.
Niech mi ktoś odpowie: co stoi na przeszkodzie, by wykonać nienaturalny poród, cięcie cesarskie, a już szczególnie zagrożoną ciąże. Czyżby to było nieuctwo, czy koszty na jakie "naraża" się placówkę usługową? (oni tak nazywają szpital, a pacjenta - klientem).
 Eskulap
 Iława, Sobota 30-01-2016

34635. 
Kilka razy czytałam artykuł dotyczący iławskich lekarzy, a szczególnie ginekologów. I płakałam, płakałam...
Niestety, i ja mogę się zaliczać do ich "dokonań". Może to jest już nieco przedawniona sprawa, ale mnie dotyczy nadal.
Ponad 17 lat temu, w 1998 roku, straciliśmy z mężem dwoje ukochanych dzieci - bliźnięta, tylko dlatego, iż nie chciano mi zrobić cesarskiego cięcia. To bardzo długa historia, nigdy publicznie jej nie opowiadałam, ale chyba jednak już mogę i chcę.
Czekam na odzew i zainteresowanie ze strony redakcji Kuriera.
 Dorota
 Iława, Sobota 30-01-2016

34634. 
Odnośnie wpisu numer: 34629

Ciekawe, czemu wcześniej Natasza lub Marszałek nie pisaliście na forum o lokalnych sprawach?
Jeśli interesuje was wielka polityka to piszcie na łamach ogólnopolskich gazet. Zostawcie to forum dla iławian, aby mogli porozmawiać sobie o lokalnych sprawach.
Zrobiliście z tego forum jakieś kretyńskie kłótnie o wielką politykę, zamiast - tak jak było wcześniej - pokazywać iławskie problemy, ujawniać sekrety lokalnych władz.
Ostatnio, jak się czyta forum, to tylko widoczne są ataki na partię PO. Może zajęlibyście się lokalnymi problemami.
 stary iławianin
 Iława, Sobota 30-01-2016

Fatal error: Call to undefined function autolink() in /guestbook.php on line 1288

34630. 
Odnośnie wpisu numer: 34629

...dlatego ten wspólny "Marsz po Polskę" powinien rozpocząć się jak najszybciej. Taką datą niech byłaby w Iławie 1 marca w czerwonym kościele, a po niej - MARSZ przez IŁAWĘ.
Takie marsze są naszą ostatnią szansą obrony Polski, ostatnią bezkrwawą szansą.
Za Mickiewiczem zacytuję z Reduty Ordona frazę jedną i niżej następną:

Warszawa jedna twojej mocy się urąga,
Podnosi na cię rękę i koronę ściąga.
Tak było i tak dzisiaj jest, kiedy Polska
jedna podnosi rękę na Brukselę.

Lecz, gdy od ludzi wiara i wolność uciecze,
Kiedy ziemię despotyzm i duma szalona
Obleją, jak Moskale redutę Ordona -
Karząc plemię zwycięzców zbrodniami zatrute,
Bóg wysadzi i tę ziemię, jak Ordon redutę.