Odnośnie wpisu numer: 43018

Co się dzieje z Powiatowym Szpitalem w Iławie...?!!!
Przyjechałam do ambulatorium we wtorek 8 czerwca wieczorem po godzinie 18:00. Niestety zostałam odesłana z kwitkiem. Poinformowano mnie tylko, że nie zostanie mi udzielona pomoc, bo... "nie przyjmuje żaden lekarz"!!!
To jest jakaś kpina co tu się wyrabia.
W tym ogromnym budynku nie ma nawet jednego lekarza żeby udzielił człowiekowi z ulicy doraźnej pomocy...?!!!
Nie dość, że w długi weekend nikogo nie było, to okazuje się teraz, że w tygodniu po weekendzie ta sama sytuacja!!!
Taką otrzymałam poradę "Można sobie jechać do Ostródy".
Po co w ogóle jest w Iławie ten szpital...???
Tylko do brania kasy...?!!!

Odnośnie wpisu numer: 43022

Szanowni mieszkańcy Spółdzielni Mieszkaniowej PRACA w Iławie!
Jesteście w błędzie!

Piszecie chyba tylko w imieniu tych, którym ciepło w mieszkaniach. Otóż w zasobach spółdzielni są nie tylko mieszkania, które nie znajdują się na wyższych piętrach i w środku bloku. Są również te usytuowane na parterach, na krańcach budynków. I nie są one tak dogrzane jak Wasze.

Każdy lokator ma w domu, na grzejnikach regulację temperatury. Jak komuś za gorąco, to zawsze można zakręcić zawór, prawda? Jeżeli spółdzielnia przestanie grzać w sytuacji, kiedy mamy powiedzmy lato, a jeszcze mury nie zdążyły się nagrzać, to odbiera się mieszkańcom, którym zimno, możliwości zdecydowania czy się dogrzać czy oszczędzać.

Mieszkam na parterze i chciałbym zaznaczyć, że pod koniec maja, kiedy pogoda nas nie rozpieszczała, a spółdzielnia wyłączyła ogrzewanie, konieczne było dogrzewanie się tzw. farelką. Było bardzo zimno w mieszkaniu. Wszyscy przeziębieni.

Nie ma postawy bardziej plugawej i odrażającej, gdy ktoś żąda łapówki za ratowanie zdrowia czy życia ludzkiego.
Gdy taka kanalia jeszcze wykonuje zawód lekarza, powinna natychmiast być usunięta z zawodu, pozbawiona praw obywatelskich i skazana na więzienie.
Powierzanie takim funkcji publicznych, nawet jako pomocnik szatniarza, to skrajna patologia.

MISTRZOWIE PARKOWANIA

„Zmęczona po podróży, wychodzę z dworca kolejowego. W obu rękach ciągnę walizki, każda cięższa niż ja sama. Jak mam tędy przejść? Czyżby gramolić się po krzakach? Czy może jednak próbować ślizgać się po samochodzie i walizami porysować lakier?”

Iława, ulica Wojska Polskiego.

Ps. Po naszej publikacji policja wszczęła (z urzędu) postępowanie mandatowe.

Odnośnie wpisu numer: 43025

Macie państwo nauczkę, jak wyglądałaby proponowana przez liberałów i lewaków prywatyzacja służby zdrowia. W rzeczy samej macie na swym przykładzie na czym miałaby polegać.
Prywatni też w kolejki obecnie ustawiają. Mam przykład wizyty u znanego specjalisty w Olsztynie.
Jednak ośrodek na Starym Mieście z pewnymi ograniczeniami, ale dostęp i do leków, recept i lekarza nie jest trudny, za co im dzięki.

To jest dopiero skandal! Epidemia i zatrzymanie instytucji ustępuje, wszędzie wszystko ładnie się otwiera, a nasza iławska przychodnia RODZINA nadal stoi zabarykadowana.
Wtorek, od godziny 8:00 rano wiszę na telefonie do rejestracji. Dochodzi godzina 14:00. Nadal się nie dodzwoniłam. Masakra!

Odnośnie wpisu numer: 43012

...a ja od znajomej sędzi mam przekaz, że zamiast adwokatów opłaca się "kupić" prokuratora.

RADOSNA ZABAWA W GADŻETY

Ileż to było narzekania kilka lat temu, że „betonujemy plac przed dworcem kolejowym w Iławie” (to nic, że oprócz ładu i parkingów zyskujemy w tym również 9 nowych autobusów z 80-procentową dotacją). Dziś jednak to #DawidKopaczewski chwali się jako burmistrz, że tylko dzięki niemu przez Osiedle Gajerek pojadą 2 autobusy elektryczne i podkreśla, że w ten sposób „dba o ekologię”.

Nie zgadza się z nim #TomaszKiejstutDąbrowski, ekspert ds. transportu, wskazując, że elektryki nie są ani ekologiczne, ani ekonomiczne, bo wkrótce mogą dobić dramatycznie zadłużony budżet miasta.

1). Zakup dodatkowych dwóch autobusów elektrycznych bez gruntownej analizy długoletnich konsekwencji ich eksploatacji jest działaniem skrajnie nieodpowiedzialnym. Dziś w całym województwie warmińsko-mazurskim nie ma żadnych „elektryków” poza #Iława. Nie bez powodu samorządy podchodzą do tych ultra-drogich zabawek z dużą dozą sceptycyzmu. Z ich zakupu zrezygnował np. Elbląg. To jest technologia, która po prostu się nie sprawdza w naszym klimacie. Wydajność baterii w czasie mrozów spada nawet o 60%. Trzeba i tak dodatkowego spalinowego źródła ciepła, żeby ogrzać pasażerów i same baterie.

2). Koszty ekologiczne wydobycia litu, czyli podstawowego składnika współczesnych baterii do aut, są ogromne. Dostępność tego surowca, a więc stabilność cen baterii też jest mocno niepewna w najbliższej przyszłości. Dlatego argumenty o ekologiczności elektrycznych aut są co najmniej naciągane. Z tego wynika podstawowy mankament: koszt wymiany baterii. Trzeba jej dokonywać co 5-8 lat. Jest to kolosalny wydatek rzędu nawet setek tysięcy złotych, którego się nie przeskoczy. Do tego dochodzi kosmiczny koszt utylizacji zużytych licznych akumulatorów. To bardzo skomplikowany i drogi proces.

3). Dramatycznie słabe finanse miasta mogą z tytułu zakupu kolejnych autobusów jeszcze bardziej ucierpieć. A co, jeśli nie będziemy w stanie ich utrzymać? Co wtedy? Oddamy zaledwie kilkuletnie autobusy na złom? Producenci zdają sobie sprawę, że masowa elektro-mobilność w dzisiaj dostępnych technologiach jest zbyt kłopotliwa, więc hybrydy są skazane na wygaszanie. To dlatego trwają intensywne prace nad silnikami wodorowymi. Małe miasto nie powinno inwestować w technologie przejściowe i nierokujące na przyszłość. Nie stać nas na modne i kosztowne gadżety. Sprawdźmy najpierw w perspektywie najbliższych kilku lat realne koszty zakupionych wcześniej dwóch autobusów elektrycznych, skalkulujmy i dopiero wtedy podejmujmy decyzje.

4). Teraz znowu zakup kolejnych dwóch elektryków jest podrzuceniem „kukułczego jaja” następnemu włodarzowi miasta. To nie jest fair, że konsekwencje radosnych zakupów burmistrza Kopaczewskiego odczuje boleśnie za kilka lat jego następca.

Informujemy, że - pomimo dawno już zakończenia sezonu grzewczego - nadal, nawet przy temperaturze powyżej 25 st. w ciągu dnia w słońcu, ciągle 24h działa centralne ogrzewanie w blokach przy ul. Kościuszki 13, 13a, 13b itd. Grzejniki ciepłe.
My, mieszkańcy tych bloków, członkowie Spółdzielni Mieszkaniowej "Praca" cały czas płacimy i zapłacimy przy okazji rozliczeń przyszłorocznych za tę rozrzutność i brak gospodarskiego pilnowania miejskiej infrastruktury ciepłowniczej.
Nie rozumiemy gdzie tu oszczędności i ekologia! Kto za to odpowiada?
Prosimy Kuriera o interwencję.

Skandal!
Proszę o nagłośnienie skandalu z brakiem choćby jednego lekarza dyżurnego w ambulatorium Powiatowego Szpitala w Iławie podczas długiego weekendu. Skandal!
Pacjenci są odsyłani do Nowego Miasta albo do Ostródy. Skandal!

Wszędzie straszy komuch „Zbigniew Nienacki”.
Nawet ta zrobiona niedawno przez młodego regionalistę Michała Młotka tablica pamięci na molo w "Porcie Iława", to kolejny akt pokłonów i wielkiej chwały dla komunistycznego PRL-u.
[...]
Szkoda, że zapomina się, iż ten cały Nienacki był ORMO-komuchem po moskiewskiej szkole i czołowym propagandystą czerwonego reżimu PRL.
[...]
Szkoda, bo np. ŻOŁNIERZE NIEZŁOMNI nie istnieją. Nie ma tablic i nie ma pomników pamięci dla Polski Niepodległej oraz walki np. żołnierzy AK z okolic Jezioraka, Powiśla, Pomorza.
Wstyd i hańba nasza IŁAWO! Wstyd i hańba nasz JERZWAŁDZIE!

32 lata temu, 4 czerwca 1989 roku, komuniści i ich wspólnicy po stronie "opozycji współpracującej" wymyślili tzw. "wolne wybory" według swych szalbierskich reguł narzuconych przy tzw. "okrągłym stole", którego skład i zasady sami dla siebie ustalili i złamali.
Doszło wtedy do zamachu nawet na ówczesną komunistyczną konstytucję poprzez unieważnienie i powtórzenie ręcznie skorygowanych wyborów do Senatu.
Przez następne lata III RP rugowano z życia publicznego prawdziwych antykomunistów i przeciwników „pojednania” z bandytami.
Odtąd każde kolejne "wybory" były ponurą farsą.

Wyluzowany jedziesz sobie na myjnię w Iławie przy ul. Kościuszki (między Lidlem a starym młynem), pieszczotliwie pluskasz ukochane autko, wracasz na swoje podwórko, a tu... szok: „Złazi mu skóra”. Coś żre lakier twojego pieszczoszka. No i co teraz?

SABOTAŻ CZY POMYŁKA...?
Czytajcie w gazecie na stronie 2.

Odnośnie wpisu numer: 43009

Mam i ja pomysł na zniknięcie wstydliwej maszkary spalonego młyna przy turystycznej drodze krajowej 16.
Zasłonić go szczelnie!
Niewiele potrzeba zachodu.
Jeszcze przez pożogą zasłonięty był wieeeeelkimi banerami reklamowymi kandydatów do parlamentu. Obecnie również są tacy obywatele piękni wokół ratusza, którym zależy na swoim wyjątkowym wizerunku. Mogą wynająć powierzchnię i pięknie zasłonić sobą ten spalony bałagan...

Adwokaci ostatnio tak zdrożeli, że taniej wychodzi kupić sędziego.
[...] Stara, sprawdzona zasada handlu: omijać pośredników. [...]

SKUTECZNY SPEED NA... ROWERZE

Ale jaja! Policjant z drogowej grupy SPEED popisał się niesamowitą determinacją i skutecznością. Podczas pościgu za pijanym motocyklistą w kolejnej fazie wyskoczył ze służbowego auta, pognał pieszo przez pola, aż wreszcie pożyczonym po drodze rowerem... dogonił uciekającego pijanego pirata, który 4-krotnie przekroczył prędkość i nie zatrzymał się do kontroli. Co za historia! Czytajcie na stronie 3.

Odnośnie wpisu numer: 43006

Cieszę się Marszałku, że podobał Ci się film o pałacu w Kamieńcu.

W żadnym razie nie mam ambicji zabierać Dariuszowi Paczkowskiemu i Michałowi Młotkowi tytułu „Naczelnych Historyków Ziemi Iławskiej”. Ja chciałem jedynie dorzucić swoje trzy grosze. Porwałem się na filmową opowieść o Pałacu w Kamieńcu – obiekcie, z którym jestem związany od pięciu lat. Jednak nie chodziło mi o tani lans w napoleońskiej czapce na tle ruin, z którego wynika wielkie NIC. Chciałem w atrakcyjnej, lekkiej formie poruszyć w najmniejszej (najkrótszej) pigułce wszystkie najważniejsze wątki dotyczące tego absolutnie najcenniejszego zabytku klasy światowej na terenie naszego powiatu iławskiego. Uzmysłowić, dlaczego ten obiekt jest tak bardzo unikatowy i niezwykle cenny.

To także przekaz do ludzi, którzy mienią się patriotami lokalnymi, którzy od lat sprawują urzędy i są politycznie blisko tych, którzy decydują o rozdzielaniu unijnych dotacji w Urzędzie Marszałkowskim Olsztynie, gdzie od wielu lat rządzi niezmiennie samorządowa koalicja PO/PSL/SLD ze swoimi sługami na terenie powiatu iławskiego. Co zrobili dla tego miejsca? Jakie przedsięwzięli działania? Czy wyszli z jakąkolwiek inicjatywą, propozycją np. na zorganizowanie czegokolwiek? Odpowiedź brzmi oczywiście po wielokroć: „NIE!”.

Stosunek naszych niemrawych samorządowców do resztek zabytków, jakie pozostały na naszej ziemi, doskonale obrazuje niedawny kuriozalny apel Rady Miejskiej i Burmistrza Miasta skierowany do przedsiębiorcy, właściciela spalonego zabytkowego młyna przy ulicy Kościuszki w Iławie. Zamiast pozytywnego, konstruktywnego zachęcania do wspólnego działania, wskazywania ścieżek, życzliwości, wsparcia przy poszukiwaniu funduszy, wspólnego szukania pomysłu na ten budynek przez urzędników ratusza czy starostwa – burmistrz i radni publiczne wydają krzykliwe niejako rozkazy i miotają się w życzeniowym biadoleniu jakiż ten wraży właściciel jest niegodny kułak (prywaciarz).

Jakże to przykry i przygnębiający widok... W tym kontekście trudno się dziwić, że oddalony ledwo 27 km od Iławy kamieniecki pałac to dla tych ludzi czysta abstrakcja, kolejny kłopot i burzenie świętego spokoju...

A jednak Kamieniec to zabytek również iławski, tak jak i szymbarski zamek. Uważam, że właśnie tak powinniśmy traktować oba te obiekty. To mogłyby być dwie perły w turystycznej ofercie naszego powiatu iławskiego i szeroko rozumianego regionu. Ale nie są! Bo skoro teraz już trafiły w prywatne ręce to można je zostawić na pastwę losu, bo nie ma tam gotowych, ciepłych posadek budżetowych dla politycznych popleczników.

Spłodzono więc sytuacyjnego potwora – najwygodniejsze z możliwych alibi: „Nie da się, bo to już prywatne. Nic nie możemy”.

Wszystko się we mnie buntuje na takie stawianie sprawy.

BURMISTRZ KOPACZEWSKI PRÓBUJE
ZABLOKOWAĆ NAWET ROZKŁAD JAZDY ZKM

Pomimo dziecinnej kontynuacji wściekłych i kompromitująco niskich ataków na gazetę (od czasów jeszcze przed wyborami 2018), burmistrz #DawidKopaczewski w żaden sposób NIE ZDOŁA zablokować drukowania papierowego rozkładu jazdy autobusów ZKM i w ten sposób znowu uprzykrzyć życie mieszkańcom Iławy.

Po zmianie szefa autobusów na „swojego” Romana Smolińskiego, obaj panowie muszą przypomnieć sobie, że nie biegają samopas po swoim prywatnym podwórku, lecz zostali wynajęci do sowicie opłacanej pracy z podatków publicznych dla pożytku WSZYSTKICH mieszkańców miasta Iławy, również klasy średniej, konserwatywnej oraz starszych. Poczytajcie sobie panowie statuty, ustawę o samorządzie, no i „waszą” ukochaną Konstytucję III RP.

Szanowni użytkownicy autobusów! Poprzednie wydanie „Kuriera” rozeszło się w kioskach i sklepach już po jednym dniu. Kto nie zdążył pozyskać rozkładu jazdy, zapraszamy do redakcji na Stare Miasto.

#PodarujBabciRozkład

– Dzwoniła znajoma i zaprosiła mnie na imieniny swojego psa.
– No, porąbana jest...
– Jak ja mogę iść na imieniny jej psa? Przecież ja mam wesele kotów.

Odnośnie wpisu numer: 43005

Pomyślałem sobie tak.
Na Dariusza Paczkowskiego, przy okazji radnego PO, lecz nade wszystko historyka regionalnego - dotąd nie ma mocnych.
Tymczasem Tomasz Kiejstut Dąbrowski okazał się nie mniej zdolnym historii piewcą, niezłym reżyserem i niezgorszym aktorem występując w filmie "O chwale i upadku pałacu w Kamieńcu".
Czyżby więc upadek legendy miejskiego wodzireja umęczonych dusz?

PAŁAC KAMIENIEC. CHWAŁA I UPADEK

Perełka! Obejrzyjcie to! Krótki film dokumentalno-fabularyzowany o pałacu i majątku rodu Finckenstein w miejscowości Kamieniec (gmina Susz, powiat Iława), przybliżający jego wyjątkowe, sięgające trzech stuleci dzieje na dawnych Prusach Wschodnich oraz bieżące, współczesne wyzwania i próbę ratowania. Co zamierza nowy właściciel?
Oglądajcie i komentujcie jak wam się podoba (14 minut).

Scenariusz i narracja: Tomasz Kiejstut Dąbrowski
Zdjęcia, dźwięk, montaż: Karol Chołaszczyński
Podziękowanie dla właściciela: Wojciech Myśliński

https://www.facebook.com/kurier.ilawski/posts/4481397731893950

Łukaszowi Tulwińskiemu z Konfederacji już NIE narodowej szefowie się wykruszają.
Przychodzą po nich nocą... Kolbami do drzwi łomocą...
Grzegorz Braun zaszczepiony, Krzysztof Bosak zaszczepiony...

"Gratulacje" dla firmy sprzątającej okolice burmistrzowego wybiegu dla psów nad zniszczonym oczkiem bagienkowym. Właśnie znaleźliście frajerów, którzy będą za was odwalać robotę, a wy tak jak dotychczas odpoczywać i przytulać grubą kasę z urzędowych pieniędzy publicznych, czyli naszych podatków.
Zauważyliśmy wczoraj raptem kilkanaście osób sprzątających, a czyż nie miało być 900 popierających ten projekt? Grupa "cztery łapy" też liczniejsza, ale niezbyt skora do sprzątania.
Upssss...
Toporna propaganda rodem z PRL-u nieudana. Mamy nadzieję że po psach będzie liczniej sprzątać. A w rezultacie sprzątnięty zostanie ten wybieg razem z ogrodzeniem za 100 tysięcy.

ZŁODZIEJE AUDI PRZEGRALI

Już po pierwszej dobie od ogłoszenia poszukiwań, jeden z czytelników zauważył i skojarzył po numerach białe Audi A6 na leśnym przystanku przy brukowanej drodze Jerzwałd-Stary Dzierzgoń (niedaleko wsi Bądze), które skradziono nocą z prywatnej posesji na Osiedlu Lipowy Dwór w Iławie. W ciągu jednego dnia ogłoszenie Kuriera tylko na Facebooku dotarło do ponad 105 tysięcy czytelników.

Wiele wskazuje na to, że złodzieje doskonale znali techniki operacyjne policji. Auto pozostawili w zmyślnie wybranym miejscu i tylko na krótki czas, aby się przekonać czy nie miało zainstalowanego nadajnika lokalizacji i czy nie jest śledzone, by uniknąć zasadzki. Ale to nie wszystkie „fortele” łobuzów. Reszty ujawnić nie będziemy ze zrozumiałych względów.

„Kończą się przesłuchania i właśnie odbieram całe i zdrowe auto od policji, ale to nie koniec: będą specjalne podziękowania” – napisał do nas w sobotę uradowany właściciel, Leszek Januszewski.

https://www.facebook.com/kurier.ilawski/posts/4471999922833731

Mam pytanie do forumowiczów z Iławy.
Czy w Iławie jest możliwość kupienia od Urzędu Miasta działki, którą się obecnie dzierżawi? Jest to działka ogrodnicza. Do kogo się można w tej sprawie zwrócić? Będę wdzięczny za podpowiedź.

Odnośnie wpisu numer: 42990

Codziennie prawie katastrofa drogowa i śmierć...
Kiedym skończył 18 latek, dziadek dał mojemu ojcu 40 złociszy, by skoczył do sklepu. Polał nam po kieliszku i powiada: nie idź wnuku złą drogą i za dużo nie popijaj, bo zbłądzisz.
Dziś, kiedy kończą 18 latek, w te pędy zapisują się na prawko i zaraz po nim konieczny jest grat 22-letni, gdzie pod deklem 220 grzywien i w drogę, hulaj dusza, śmierci nie ma. My w Iławie znamy takich dziesiątki, jak nie setki.
Niestety, ale nasz młodzian z Młodzieżowej Rady Miasta Iławy, pierwszy pośród młodzieży, czynnik społeczny, primus inter pares, „pierwszy wśród równych sobie”, dał popis bezmyślnej przejażdżki autem na swoją 18-tkę i rozwalił się na krajówce pod Rudzienicami. I po karierze.

ZŁODZIEJU, ODDAJ AUTO !!!

Liczę na pomoc ludzi dobrej woli. Doznałem krzywdy.
W nocy z czwartku na piątek 27-28 maja z nieogrodzonej, prywatnej posesji w Iławie na Osiedlu Lipowy Dwór skradziono "Audi A6 C7 Allroad", kolor biały (nr rejestr. DW 3T191). Pomóżcie odnaleźć samochód!
Telefon do właściciela: 662-386-193 lub na policję.

Odnośnie wpisu numer: 42924

ZAWIADOMIENIE PUBLICZNE
o popełnieniu oszustwa i defraudacji środków pieniężnych

Funkcjonariuszka Policji [...], która od kilku miesięcy jest oddelegowana do pełnienia służby w Lubawie, dojeżdża do pracy własnym autem a dla własnego zysku pobiera możliwie najwyższy zwrot kosztów za bilet autobusowy.

Jest to autobus szkolny, który z racji pandemii i zamkniętych szkół w ogóle nie kursował w tym okresie czasu i nawet jeśli zostało wznowione jego kursowanie, co jest bardzo wątpliwe, to dopiero w ostatnich dniach. Szkoły powali zaczynają naukę, ale na razie w systemie hybrydowym.

Należy dodać, że funkcjonariuszka podała autobus, który nie dość że w ogóle nie kursował to nie odjeżdża on z jej miejsca zamieszkania tylko z miejscowości oddalonej o kilkanaście kilometrów, co jest dowodem na jawne oszustwo i wyłudzenie.

Najprościej rzecz ujmując:
– podała szkolny autobus, który w ogóle nie kursuje
– autobus nie jeździ z jej miejsca zamieszkania tylko z miejscowości oddalonej o kilkanaście km
– celowo wybrała możliwie najdroższy środek transportu w celu osiągnięcia zysku

Sprawa bezkarnej i niepokornej funkcjonariuszki [...] zapewne trafi do „NIEWYJAŚNIENIA” w ręce koleżanki po fachu [...]. Koleżanka ta jak za każdym razem zrobi wszystko żeby wybielić w/w funkcjonariuszkę zamieść sprawę po dywan.

Panie nowy Komendancie Powiatowy Policji w Iławie!
Pora wreszcie przeczyścić te lokalne bagno.
WSTYD DLA CAŁEJ POLICJI !!!

Złożę do Rady Miasta w Iławie inicjatywę, aby rondo przy Poczcie Głównej nazwać imieniem "Waginy Grającej Hymn UE na Wuwuzele". Zbliży to nas, mieszkańców Iławy, do Europy.
Zaproponuję również pod koniec sesji uroczysty maraton filmów o trudnym losie wściekłych macic: "365 dni", "50 Twarzy Greya", "Opowieść Podręcznej", "Wonder Woman 1984".
Burmistrzu tęczowy Dawidzie Kopaczewski! Trzeba jakoś uczcić twój bohaterski wysiłek ochranianej przez ciebie szefowej "czarnego marszu" Dominiki "Wkurwionej" Kasprowicz.

Odnośnie wpisu numer: 42991

Przeczytałam właśnie Kuriera i jestem załamana. Tyle wypadków, tyłu młodych kierowców, tyle łez i cierpienia najbliższych, którzy ucierpieli bądź zginęli w wypadkach drogowych.
Czytając gazetę ze strony na stronę łapałam się za głowę ile wypadków jest na naszym terenie, a co najgorsze, że te wypadki powodują młodzi kierowcy, często jeszcze dzieci.
Pamiętam jak mój wnuk zdawał egzamin na prawo jazdy i się bardzo martwiłam o niego i mimo że już je ma ładnych parę lat to jadąc z nim zawsze czułam się bezpiecznie.
Smutek mnie ogarnia gdy młodzi sami się krzywdzą w ten sposób, tylko czemu nie pomyślą o tych których później odwiedzają na cmentarzach, swoich znajomych czy to kolegów bądź bliskich.
Najbardziej boli fakt, że ci młodzi, którzy powinni dawać przykład innym młodym osobom sami się rozbijają samochodami. Co chciał pokazać czy też udowodnić ten chłopiec, przewodniczący iławskiej młodzieżówki z ratusza? Co on myślał gdy wsiadał za kierownicę takiego auta? Czy, gdy tak pędził pod Iławą od strony Rudzienic, myślał o tym, że może zrobić komuś krzywdę? Czy on jakkolwiek myślał? Brak mi słów na zachowanie takich młodych. Na pocieszenie pozostaje mi tylko cieszyć się, że mój wnuk jeździ bezpiecznie a ja z nim za każdym razem jadąc będę czuła się spokojnie.
Proszę aby ten problem poruszyć na łamach waszej gazety tak, by to dotarło do jak największego grona osób a tym bardziej do tych młodych ledwo zwanych kierowcami.

Za szybko, za mocno, za ślisko... Piątka luzaków: dwie kobiety (z przodu), trzech mężczyzn (z tyłu). Za kierownicą 20-latka. Samochód zamienia się w śmiertelną rakietę-klatkę. Na miejscu ginie 25-latek z tylnego środka.
Sobota, Tuszewo-Lubawa.
Co tam się stało? Czytajcie w gazecie na stronie 3.
Ku przestrodze: czy potraficie rozpoznać teraz, jakiej marki jest wrak?

Odnośnie wpisu numer: 42981

Po żenującej propozycji od kilku aktywnych rodzin bloku Kościuszki 9, żeby obelisk pamięci pomordowanym przez UB ustawić na zapleczu budynku, gdzieś w podwórku, gdzie kiedyś była buda dla psa i sracz dla złamasa, młodzi resortowi aktywiści nie odpuszczają i błysnęli nową propozycją – ustawić ten "kłopot" na pobliskim rondzie Grunwaldzka, gdzie nikt z pieszych nie będzie miał dostępu i nie przeczyta inskrypcji wyrytej na tablicy, ani nawet nie zauważy o co chodzi.
A więc o to chodziło...
Skarżą się, że będą stygmatyzowani. Doprawdy? A z jakiego powodu? Czyżby mieli koszmary nocne z krwią na rękach? Gdyby nie uderzenie w stół, to nożyce same by się nie odezwały, prawda? Niezmuszani sami się odezwali i sami się odsłonili.
Jeśli czują teraz strach przed kawałkiem kamienia pamiątkowego, to znaczy, że coś ich łączy z tym miejscem i jest to o wiele więcej niż tylko adres zamieszkania.
Idioci! Maluczcy potomkowie pachołków Rzeszy niemieckiej i sowieckiej Rosji! Jeśli Wasz strach miałaby być uzasadniony, to owszem, będziecie się z tym męczyć do ostatnich dni waszych... Amen.

Odnośnie wpisu numer: 42983

W Suszu to jest dopiero linia brzegowa! Śmieci, butelki, uszkodzone i zatopione łódki. Okropnie to wygląda. Wieloletnie zaniedbania. Administrator jeziora koniecznie powinien się tym zająć.

Odnośnie wpisu numer: 42979

Wynajem lokali publicznych to jest poważny temat, także w Iławie. Proszę radnych o zajęcie się tym problemem.

Nie ma jasnych zasad wynajmu. Czy to w szkołach, czy w Centrum Kultury, czy w Centrum Aktywności Lokalnej, w urzędach, czy w innych instytucjach utrzymywanych z publicznych pieniędzy. Dla pracowników budżetówki nie ma problemu, da się wynajem załatwić na gębę, po znajomości. Natomiast dla przeciętnego mieszkańca to niemożliwe. Czy Kowalski chce sobie pograć w piłkę z kolegami, czy robić próby zespołu muzycznego, czy urządzić małe spotkanie w sprawach społecznych. Hal i sal jest dostatek, ale jak się nie ma znajomości to jest się zbywanym.

Proszę o zrobienie konkretnych warunków i cenników dla wszystkich. Jawnych i publicznych. W Iławie mieszkają też ludzie, którzy nie są kolegami dyrektorów i prezesów. Proponuję też żeby te organizacje i ludzie, utrzymujący się ze środków publicznych płaciły podwójną stawkę. I żeby dla tych była do wynajmu tylko połowa zasobów miejskich. Reszta dla zwykłych ludzi.

Bo teraz jest tak, że niektórzy płacą ze środków budżetowych i mają to na cele prywatne. Jak jedna, niby innowacyjna firma z Warszawy, która utrzymuje się z dotacji, płacąc z nich za wynajem pomieszczeń. Tak nie powinno być. Płacą za to wszyscy w podatkach, a korzystają wybrańcy.

Kochana, najdroższa MAMO!
Sprawdź galerię życzeń w gazecie „Kurier Iławski” na stronie 17.

Ech, znów wyszedłem na frajera. Zaszczepiłem się dla zdrowia swojego i innych najszybciej jak to było możliwe, a teraz rząd moimi pieniędzmi będzie przekupywał w loterii fantowej tych, którzy szczepić się nie chcą.

Państwo musi wydać ciężkie miliony złotych, aby przekupić tych, którzy - ulegając kłamliwej propagandzie - mają obawy przed szczepieniem. Alternatywą jest IV fala jesienią wśród antyszczepionkowców i wydatek kolejnych miliardów na kolejny lockdown.

Podziękujcie koalicji polskojęzycznych szurów rosyjsko-niemieckich.

Odnośnie wpisu numer: 42983

Systemowe sprzątanie miasta regularnie od kliku lat organizacyjnie siada, odkąd burmistrzem jest Dawid Kopaczewski. Dramatycznie siada.
Kolejny obszar padaki.
Po to wszyscy mieszkańcy Iławy płacimy ogromne podatki i wybieramy gospodarza podwórka miejskiego, żeby systemowo pilnował m.in. porządku śmieciowego. Tymczasem jest źle, bardzo źle.

MISTRZOWIE (NIE) SPRZĄTANIA

„Może ratusz wreszcie zainteresuje się okropnie brudnymi brzegami Małego Jezioraka – wizytówki naszego miasta. Od zawsze Iława słynęła z czystości, za którą chwalili nas turyści, ale czar prysł. Nie pamiętam tak brudnego jeziora w centrum”.

(Ewa)

Do wiadomości:
#BurmistrzIławy #DawidKopaczewski
#MichałMłotek, #TomaszSławiński

Szefowa naszej iławskiej Dominiki „Wypierdalać” Kasprowicz oraz idolka Dawida „Przypadek” Kopaczewskiego, słynna Marta „Wypierdalać” Lempart – poskarżyła się do mediów, że jest finansowo zrujnowana (oczywiście przez reżim kaczystowski) i nie miałaby z czego żyć, gdy nie wspierał jej wspaniały tata.
Zabawne wyznanie 42-letniego wulgarnego babsztyla, trawiącego życie na „walce z patriarchatem”. Patriarchat – samo zło, ale jak co, to tato, poratuj, daj stówkę.
Tata nigdy nie powie córce – nawet najbardziej nieudanej – „wypierdalaj”, bo taki już los patriarchalnego taty...

Można skonać ze śmiechu. Sesja Rady Miejskiej w Iławie. Cyrk! Cyrk!

Jak zwykle problemy życiowe mieszkańców zgłaszało i przejawiało chęć ich rozwiązywania raptem trzech-czterech radnych: dociekliwy Ryszard Foryś i pragmatyczny Andrzej Rykaczewski [obaj z opozycyjnego klubu prawicy]. Dziwili się burmistrzowi po co ogranicza godziny otwarcia małych sklepików osiedlowych i zarzucali mu brak przygotowania do obrad.

Jak zawsze okazuje się z postulatami mieszkańców i słusznie, radna Ewa Jackowska, szykowna co się zowie, która również króluje na betonie Starego Miasta. Ona rozgadana zwyczajowo, używała słów adekwatnych do treści wypowiedzi, że warto ocknąć się radnym i posłuchać. Pięknie obsztorcowała młodszego kolegę burmistrza Kopaczewskiego za kłopoty różniaste pokontrolne, które wstyd Iławie przynoszą i niepokój rośnie finansowy.

Do interlokutorów lubi dofrunąć radny Włodzimierz Ptasznik, który jako dawniejszy burmistrz, namaszczony zresztą przez Adama Żylińskiego i ówczesny bunkier PO, z Hordejukową i Rygielskim, jeszcze przed wybuchem kłótni w "rodzinie" - zapomnieli o załatwieniu przebudowy przejazdu koło białego kościoła oraz na wylocie na Kisielice (w lesie). Ileż tam w postoju przed szlabanami stojąc pluje kierowców z Iławy i przejezdnych gości, wypomniawszy PO. Ten sam Ptasznik filozofujący, który nie zapomniał jednak sprzedać Niemcom ciepłowni wraz z kominem. Komin bywa do wynajęcia, toć mógł zostawić choć coś dla Iławy, która mu płaciła za pracę.

Reszta radnych sobie spokojnie pośpi, co jest zasługą zdalnej techniki. [...] Szkoda, że koniec mają laby.

Czasem ktoś z obywateli miasta odwiedza radę na sesji, bowiem gniecie go na sercu coś ważnego do powiedzenia. Teraz w obronie zamontowania obelisku [przy bloku 9 na Kościuszki] oddającego cześć pomordowanym tam przez komunistyczne UB po II wojnie iławskim patriotom, wystąpił ciekawie narodowiec Łukasz Tulwiński. Wygłosił mowę o obowiązku pamięci. [...] Chwalił za inicjatywę radnego Tomasza Sławińskiego i podziękował większości radnych za pozytywne nastawienie i głosowanie.

Głos Łukasza Tulwińskiego nie przypadł do gustu wyjątkowo agresywnej radnej Elżbiecie Prasek, która po chamsku wywołała Tulwińskiego jakby "do tablicy" na okoliczność próby publicznego przepytywania go z historii Polski oraz Iławy. [...] Opętana nienawiścią kobieta, potraktowała obywatela miasta jakby dalej był jej uczniem i wręcz niedouczonym szczawiem. [...] Na co szybko i sprawnie zareagował przewodniczący Michał Młotek i wyciszył atak "wściekłej macicy".

DOMINO KOŁO BYSZWAŁDU

Poniedziałek. Tragikomiczna sytuacja na drodze krajowej 15 nieopodal Byszwałdu (gmina Lubawa). W niemal jednym momencie zderzyły się aż 4 samochody jadące – uwaga! – w tym samym kierunku. Chyba uważali, że każdy ma najwięcej „pary” pod stopą. Jak w efekcie domino, porządnie się porysowali i powgniatali: seicento, renault, opel oraz vw-bus, który jako ostatni gapa załatwił wszystkich trzech przed sobą. Na szczęście oprócz zadrapań, guzów i sińców obeszło się na sporym strachu. Do draki doszło na prostym, widocznym, łatwym odcinku drogi.

Chciałabym się dowiedzieć co trzeba zrobić aby dostać salę gimnastyczną do prowadzenia prywatnych zajęć sportowych?
Tak stało się w Suszu mimo że dzieci z suskiej podstawówki nie korzystają z małej sali gimnastycznej z powodu złego stanu technicznego obiektu, a jakimś cudem Pan Jarosław Piechotka [dyrektor centrum sportu] dostał tę salę w całości do prowadzenia zajęć prywatnych.
Na jakich zasadach? Czy sala została wyremontowana? Czy dzieciom korzystającym z zajęć nie grozi niebezpieczeństwo?

Podobno problem jest ze spadkiem szczepiących się przeciw wirusowi, bo gaśnie.
Wprowadzić proste rozwiązanie.
Kto zachoruje na wirusa i zastosowane musi być leczenie szpitalne, bo wyciągnie kopyta, to płaci ze swojej kieszonki, albo odlot w zaświaty.

MISTRZOWIE PARKOWANIA

„Nie mam słów na określenie stopnia chamstwa niektórych kierowców, którzy w nosie mają nawet, a może właśnie przede wszystkim prawa osób niepełnosprawnych. Nie pomogły uwagi nawet kilku kierowców sąsiadujących. Słynne już miejsce, czyli parking przed marketem Biedronka przy ul. Ostródzkiej w Iławie. Kurdę, trzeba było od razu do środka sklepu wjechać!”

Czy mieszkańcy Iławy pamiętają jeszcze kto sprzedał Niemcom "złotą kurę", czyli miejską Energetykę Cieplną? Oczywiście ekipa totalniaków PO/KO.
Włodzimierz Ptasznik.
Bernadeta Hordejuk.
Maciej Rygielski.
Michał Młotek.

Chciałem dziś odpalić pompę i podlać drzewka, ale boję się, że zabiorę sąsiadom folksdojczom wody gruntowe i TSUE nakaże mi opuścić dom.
Poczekam na deszcz.

OSIEDLE „ZIELONA DOLINA”

Fajna, zaciszna, ale dobrze skomunikowana lokalizacja w pobliżu lasu pod Iławą przy trasie na Susz (Falknowo). Atrakcyjne ceny!
Dzwoń i pytaj: 605-566-331.

Rzekome "anomalie pogodowe" w maju należą do normy klimatycznej.
Od wieków obserwujemy trzy ataki zimna.
Pierwszy atak - na przełomie 1-3 maja.
Drugi atak - prawie na 100 procent, jak powiadają starzy mądrzy ludzie, na "trzech zimnych ogrodników", czyli 12-go na Pankracego, 13-go na Serwacego oraz 14-go na Bonifacego.
Trzeci, ostatni majowy atak zimna pojawi się na przełomie miesiąca pomiędzy 27 maja a 5 czerwca.
[...] Nie marudźcie więc na pogodę w maju. Tak było, jest i będzie.

Odnośnie wpisu numer: 42969

[...] W wieku zaledwie 24 lat miał uprawnienia na prowadzenie pociągów.
Spory talent i pozytywny zajob.
[...]
Dlaczego nietuzinkowi ludzie tak szybko odchodzą?

Odnośnie wpisu numer: 42958

Czy "Polski Ład" to program wyborczy, który ma dać prawicy następną kadencję? Oczywiście, że tak.
Byliby głupcami, gdyby tego nie wykorzystali. Na tym polega właśnie jak najlepiej pojmowana polityka. Korzyść indywidualna jako gratyfikacja za dobrze wykonaną robotę dla ogółu.
Mimo kilku wad, które, jestem pewien, zostaną poprawione, wolę to, niż proponowany przez opozycję tęczowy "Totalny Nieład" pomyleńców.

NIE ŻYJE TOMASZ KASZLEWICZ

Czwartek. Ta informacja wstrząśnie wieloma mieszkańcami Iławy. Nie żyje Tomasz Kaszlewicz, były piłkarz klubu Jeziorak Iława (wychowanek, lewy obrońca). Zmarł w tragicznych okolicznościach w rodzinnym mieszkaniu w Iławie przy ul. Wyszyńskiego. Popularny „Kaszlu” miał zaledwie 24 lata. Dał się poznać nie tylko jako zawsze uśmiechnięty sportowiec, ale również przebojowy kucharz, miłośnik kolejnictwa (zawodowo na lokomotywach prowadził pociągi PKP), a ostatnio próbował swych sił nawet jako aktor oraz model.

Czy dziennikarze Kuriera wiedzą jak z postępami w [...].
[...] [...] [...]
[...] [...] [...]
[...] [...] [...]

Ten rodzaj obłędu daje się leczyć. Naprawdę.
Udaj się po pomoc, ale fachową, specjalistyczną.
Będzie dobrze.

Odnośnie wpisu numer: 42966

Nasza młódź kompletnie zatraciła się i brnie po śmierć.
Chociaż mam pod maską 220 grzyw (koników) to zawsze, przeważnie kobitki w swych gratach 20-letnich wyprzedzają mnie tam gdzie ograniczenie 90 km/h, a nie mówiąc na ekspresowce 130 km/h.
Oni lecą - nie jadą.
Przecież aby wyprzedzić wóz jadący 90, to trzeba jechać 110 km/h co najmniej, a ile razy na trzeciego na chama się wpychają, że aż włosy stają a pot cieknie ze strachu co się zaraz stanie.
Będąc chłopcem, w Iławie na ul Kościuszki przed obecnym SPOŁEM, była wystawa. Nie zgadniecie, nigdy - czego wystawa. Jak wygląda poharatany niemiecki motocykl napędzany, jak się nie mylę, chyba wałkiem Cardana, podczas wypadku na drodze koło Tynwałdu. Zginęło dwóch mężczyzn.
Wystawa ostrzeżenie.
Może dziś takie wystawy od czasu do czasu wystawiać, na przestrogę szaleńcom. Może pomoże, ostrzeże... a może przyśpieszy.

CUDEM PRZEŻYŁA CZOŁÓWKĘ!

Środa. Do groźnego wypadku doszło na wjeździe do Ostródy od strony Iławy na DK-16. Kierująca vw passatem 19-letnia kobieta z Franciszkowa (gmina Iława) na prostym odcinku nagle zjechała na przeciwległy pas jezdni i czołowo zderzyła się z prawidłowo jadącą ciężarówką. Nieoficjalnie przyczyną mógł być telefon. Po przybyciu ratowników dziewczyna była przytomna, lecz zakleszczona i trzeba było wycinać kabinę. Obrażenia były na tyle poważne, wielonarządowe i połamane kości, że do szpitala została zabrana helikopterem.

(foto: Patryk Abczyński)

Odnośnie wpisu numer: 42771

Fajna wiadomość.
Będzie w Iławie trzecia przychodnia.
Przychodnia "Zdrowie" dała popis kompromitacji - po zamknięciu drzwi i ucieczce przed pacjentami, potem nie otworzyli nawet punktu szczepień.
Wreszcie będzie konkurencja.
Ja od ręki przepiszę się do tej nowej, trzeciej przychodni.

Chcesz mieć formę zdrowotną?

Jedz śledzie z cebulką na rzepakowym oleju 3x w tydzień; nie pij soków ze sklepów a ze swoich wyrobów; jajka co drugi dzień, ale te spod kury co zieleń dziobie; mięsa ze świni też nie tej miesiącami w klatce chowanej; obgryzaj kości do końca (kolagen); dużo jedz kasz i innych warzyw; szczypiory, potem pietruszki fasolę w strąkach i pomidory oraz buraczki ich przeroby też wiele zajadać (błonnik). Białek jedz pół na pół z mięsa i roślinnych.

Pamiętaj o wnukach. Odbierz im wszystkie świństwa przetworzone jak serki homogenizowane i tuczące jak popcorny, bo nie będzie miał kto cię pochować...

Odnośnie wpisu numer: 42961

To nie jest sen wariata. Gdy za kilka lat, gdy będą się pytać dzieciaków kim chcieliby zostać w przyszłości, padną odpowiedzi typu:
* sex-workerka
* pato-streamer
* eko-terrorysta
* tik-tokerka
* you-tuber
* influencer

MISTRZOWIE KIEROWNICY

„Parking przed kamienicą Stara Skarbówka. Mieszkam tutaj i widzę codziennie jak niektórzy kierowcy z lenistwa i cwaniactwa ignorują znak zakazu, zwłaszcza wyjeżdżając z parkingu od strony baru Bistro Centrum i na chama pchając się pod prąd na drogę krajową 16 , tak jak na foto srebrny SEAT, stwarzając zagrożenie dla prawidłowo chcących zjechać na ten parking”.

Trzeba wreszcie to napisać, że największą odpowiedzialność za wzrost samobójstw wśród dzieci ponoszą zdeprawowane i bezdomne Julki i Oskarki roznoszące w różniastych netach teorie o "płynności płci", lansujące trans, czary i inne pierdoły.
Dzieciaki to chłoną, są zdezorientowane i żaden psycholog nie pomoże.

Czy działacz PO i regionalista Michał Młotek już zakończył śledztwo i złapał „orła” (na wzór niemieckiej gapy) odlanego podobno w lokomotywowni przez „polskich kolejarzy”...?

Najpierw było darcie [japy] i jazgot, żeby zmniejszyć podatki, a teraz, po zmniejszeniu podatków jest lament, że samorządy przez to dostaną mniej w udziale.
Osobiście lotto mi to, że taki Kopaczewski dostanie mniej do dzielenia, bo i tak tylko tyle potrafi, czyli nic.
Ważne, że ja dostanę więcej i odzyskam chociaż część kasy, którą włożyłem w utwardzenie odcinka drogi gminnej do swojego domu.

Odnośnie wpisu numer: 42897

Geniusz szydzonego Kartofla z Żoliborza polega na tym, że gość jest uroczo naturalny, a nawet ciepły, a zarazem zabójczo skuteczny. Nie ma nawet prawa jazdy, a sam jeden rozjeżdża całą połączoną opozycję na miazgę, następnie każe się wieźć zatankować na ORLEN, wraca i, mieląc hot doga, pyta konającego – z której strony mu poprawić.
Dawno się tak dobrze nie bawiłem.
Czerwone świnie wzięły się za łby się z niebieskimi folksdojczami.
Chwilo trwaj :)

ZNIKNIE FLAGOWA IMPREZA?

Czytaliście w Kurierze? Z kalendarza imprez miasta Iława mają zniknąć organizowane od lat „Szanty nad Jeziorakiem”, a zapisane pieniądze trafią na „Soundlake Festival” (techno-trance, elektro-rock, funky), promowany jako autorskie dzieło burmistrza Dawida Kopaczewskiego.

Szanty od wielu lat dawały rozrywkę i przyciągały do Iławy nie tylko żeglarzy, bo podkreślały ten właśnie wodny, najważniejszy aspekt turystyczno-gospodarczy miasta i gminy. [strona 8]

Odnośnie wpisu numer: 42919

A Ty dalej swoje...
Ewuniu Jackowska ze Starego Miasta!
Ponownie wołam do Ciebie!
Opamiętaj się! Dokąd zmierzasz?
Jeśli walczysz z kolegą radnym z klubu Tomaszem Sławińskim, walcz.
Jeśli walczysz z pamięcią o zakatowanych przez siepaczy UB, przegrasz.
NIE IDŹ TĄ DROGĄ, SZALONA KOBIETO!
ZATRZYMAJ SIĘ!
Przegrasz, polegniesz...
Nawet pies przejdzie obok Ciebie obojętnie, nawet już nie warknie...
Nie myśl sobie, że łatwo pójdą Ci kolejne wybory lokalne 2023.

Ps. Czy pamiętasz głośne szaleństwa pewnej radnej, pielęgniarki?
Przepadła jak śliwka w kompocie.

Rosja na okrągło konsekwentnie podrzuca „polskim patriotom” spisków do wyboru, do koloru. Nie zmienia się tylko jedno – dziwnym trafem centrala wszechświatowego zła nie mieści się nigdy w Moskwie ani w Pekinie, ale zawsze w Ameryce.

Dlaczego kremlowska opcja w Polsce, Europie i po całym świecie szczuje na szczepionki? Bo szczepionki działają i są najszybszą drogą powrotu do normalności po pandemii chińskiego wirusa. A to nie jest w smak ani Rosji, ani Chinom, dążącym do osłabienia i destabilizacji nie tylko państwa polskiego.

Odnośnie wpisu numer: 42947

Odpowiedź głupiutkiego mieszkańca ładniej, polskiej Iławy.
Czy dyktować warunki mogą zwycięzcy czy przegrani...?
Taki jest okrutny świat a mrzonki niemożliwe do realizacji przegrywają.

Duże zmiany w przepisach o poruszaniu się elektrycznymi hulajnogami, a także deskorolkami oraz rolkami (itp.) na drogach, ścieżkach i chodnikach. Uregulowano m.in. dopuszczalne prędkości oraz zasady zatrzymywania i parkowania. Koniec swawoli, będą srogie kary. Od kiedy? Szczegóły: czytaj na stronie 12.

Odnośnie wpisu numer: 42925

...z kogo Pani radni Ewa Jackowska próbuje robić głupszych od siebie? Czy naprawdę ta Pani ma mieszkańców Iławy za skończonych idiotów...?
[...]
Skąd Pani radna wie aż tyle o głupkach i idiotach? Czyżby [...]

Bałagan śmieciowy powoduje coraz większą nerwowość w społeczeństwie.
[...]
Dlaczego burmistrz Kopaczewski i jego wydział ochrony środowiska oraz urzędnicy utrzymania nie kontrolują i nie pilnują sytuacji w mieście?
[...]
Osiedle Piastowskie w Iławie. Tu jest ponury żart. Liczymy: na jednej ulicy z kilkoma blokami adresowymi przypada tylko jedno "gniazdo śmieciowe". Łącznie z dziećmi to około 300 mieszkańców! Jak w tej klitce pomieścić śmieci po tylu ludziach...?! Ciężarówki śmieciowe KOMA musiałby codziennie przyjeżdżać i opróżniać tylko tutaj. Kto wyznacza ilość kontenerów? Kto nadzoruje?
Czy miasto Iława ma jeszcze jakiegoś gospodarza? Ktoś coś wie...?

Posłuchajcie, chłopcy w spodniach rurkach.
Łudzę się, że jesteście w stanie to ogarnąć.

Jeśli ktokolwiek, mówiąc o Polsce, używa sformułowania "Ten Kraj", to zapewne o swojej Matce mówi coś w stylu "Ta Pani"...

Odnośnie wpisu numer: 42941

Odpowiem ci, głupiutki, czerwony idioto. Był jeden pień faszyzmu.
Ale od faszyzmu nazistowskiego jeszcze gorszy był faszyzm sowiecki.

Naucz się historii, ale bez powielania bolszewickiej narracji. Wytęż wzrok.
Wszystkie formacje polskiego państwa podziemnego. Armia Krajowa, Narodowe Siły Zbrojne, Polskie Siły Zbrojne na Zachodzie, 2 Korpus Polski Gen. Andersa, 1 Dywizja Pancerna Gen. Stanisława Maczka, Rząd na Emigracji - mieli wyzwolić Polskę i tworzyć Niepodległe Państwo Polskie.

A nie niemiecko-rosyjski pakt Ribbentrop-Mołotow, Związek Radziecki z jego armią czerwoną i NKWD, marionetkowy Związek Polskich Patriotów (ZPP, komunistów polskich w Rosji w układzie ze Stalinem), Polska Partia Robotnicza (PPR, komunistyczna, z ich Gwardią Ludową, późniejszą Armią Ludową GL-AL), PZPR komunistyczne z ich odchyleniem prawicowo-nacjonalistycznym, Bierut-Gomułka, Lewicą (spadkobiercami PZPR)...

Ci nie mieli tu być i przechodzić przez Polskę i zostać, i niewolić Polskę niepodległą po odzyskaniu Ojczyzny po zaborach prusko-rosyjskich. Ci nie mieli nas wyzwalać! Tylko alianci - demokratyczne wolne państwa zachodnie. Tylko nasze prawdziwe niepodległe wojsko polskie, oficerowie polscy wymordowani w rosyjskim Katyniu - elita narodu wykształcona w Polsce przed wojną o etosie rycerskim z ryngrafami na mundurze.

Smutna ta Iława...
Wystarczy wziąć do ręki gazetę Kurier: "Syf zalał miasto". Byli przecież inspektorzy z Olsztyna i co? Dopowiedzcie sobie sami. Burmistrz Miasta bezradny. Starosta Powiatu bezradny.
Śmieci wciąż zalegają w wodzie. Jednorazowe akcje wolontariuszy to za mało. Czy żadna z firm sprzątających nie ma w zakresie oczyszczania przybrzeżnych wód?
Dalej: jedna fajna inicjatywa tablicy pamięci na Kościuszki 9 rozpala animozje i pokazuje jak trudno zjednoczyć siły w nawet szczytnym, ponad podziałami, celu.
Sprawa ruin młyna po spaleniu (ponad rok temu). Stanowisko ratusza jakby rzecz dotyczyła enklawy jakiejś... San Marino. Nie dotyczy, bo obca, nie miejska i już. Koniec, kropka.
Dalej: plaże nasze siermiężne. Pomost na plaży "prawdziwce"... dramat. Ale "się zrobi". A jak teraz komuś wpadnie noga? Sąsiedztwo budowy okropna brzydota i nie zanosi się. Może 2-3-ech pracowników na tejże budowie to norma... proszę sprawdzić. Za pięć lat nie skończą. Dalej zaniechane sprawy budynku na ul. Mazurskiej, który okropnie niszczeje. To samo stary "Dom Weterana".
Brak jakiejkolwiek kontynuacji muzeum regionalnego. Wszystko "po staremu" a przecież ekipa nowa, młoda ponoć... prężna?

Konflikt w „PORCIE IŁAWA”:

BRZYDKO POCZYNACIE PANOWIE...

Prowadziłem przez trzy lata bar Aquarium w PORCIE IŁAWA, a teraz weszli tam dwaj nowi Panowie DAMIAN SZULOWSKI & PAWEŁ MASICZAK ze swoim nowym barem pod nazwą „POD ŻAGLAMI”. Gdy opuszczałem lokal z powodu pandemii, byłem umówiony z dyrektorem SŁAWOMIREM CISZEWSKIM, że zostawię swoje plandeki (osłaniające taras) do czasu wynajęcia lokalu nowemu najemcy, bo możliwe, że będzie chciał je ode mnie odkupić. Za zgodą zarządcy pozostawiłem więc te plandeki, a po wyłonieniu nowego najemcy mieliśmy się kontaktować w sprawie ich odsprzedaży lub demontażu.

Odezwał się do mnie przyszły najemca DAMIAN SZULOWSKI z propozycją odkupienia sprzętu gastronomicznego i plandek. Okazał się twardym negocjatorem, a że bardzo zależało mu na kupnie sprzętu i plandek za bezcen, więc od razu obniżył cenę do progu dla mnie nieakceptowanego. Proponował nawet, że odkupi sprzęt bez faktur, a podatek należny Państwu polskiemu miałem dać jemu w ramach „rabatu”. Dla mnie taka propozycja była nie do przyjęcia. Po długich negocjacjach stwierdził więc, że sprzęt już kupił gdzie indziej (kto komu broni kupować sprzęt nie znając wyników przetargu, może czuł się bezpieczniej mając go w garażu, a może już z góry znał wynik jeszcze przed rozstrzygnięciem, nie mnie to oceniać).

Na tapecie został jednak temat nadal wiszących plandek na tarasie, których cena również była negocjowana kilkukrotnie. Stanęło na tym, że zapłaci gdy będzie znał wynik przetargu na lokal, bo „nie wie na czym stoi”. Przetarg odbył się w grudniu, w styczniu Panowie podpisali umowę najmu. I cisza....

Cisza trwała do marca, kiedy to rekin biznesu ponowił pytanie o znowu sprzęt. Zapytałem, czy zdecydował się na plandeki, bo jeżeli nie, to chcę je demontować. Odpowiedzi już nie uzyskałem. Pod koniec kwietnia poprosiłem więc dyrektora portu o kontakt do nowych najemców, gdyż chcę wreszcie zakończyć sprawę tych plandek, bo albo kupują, albo je demontuję (mieli dość czasu na zastanowienie). A tu zaskoczenie: dyrektor portu umywa ręce! Każe mi się dogadywać z nowym najemcą, nie chce mieszać się w żaden konflikt, ale twierdzi, że ja „nie interesowałem się plandekami”, więc mam jego „nie mieszać”. Najemca za to udzielił mi odpowiedzi, że „plandeki dostał [od dyrektora] w ramach wyposażenia lokalu i nie zamierza wyrazić zgody na ich demontaż”.

SZOK i NIEDOWIERZANIE! Dopiero co negocjował ich cenę, a teraz wmawia mi, że dostał je w prezencie! Rekin biznesu nagle zmienia się w zwykłą płotkę. Chce użytkować coś, co nie jest jego własnością, nie zamierza za to zapłacić i bezczelnie twierdzi, że dostał „prezent” o wartości zakupu ponad 12 tys. złotych.

Ja nie kupuję nic „na lewo” i posiadam dokumentację potwierdzającą moją własność i zamierzam rzecz odzyskać. Chciałem to zrobić ugodowo, wysłałem dyrektorowi portu i nowym najemcom „POD ŻAGLAMI” pismo z żądaniem zapłaty za plandeki lub ich demontaż i zwrot. Odpowiedzi nie otrzymałem do dziś, dlatego – tak jak im obiecałem – sprawę nagłaśniam i kieruję zgłoszenie przestępstwa przywłaszczenia do prokuratury.

A „promocję” swojego baru „Pod Żaglami”, czy raczej „Pod Plandekami” (moimi) w PORCIE IŁAWA macie Panowie gratis, bo na takie postępowanie w biznesie nie ma miejsca. Nie ma zgody na cwaniactwo.

Odnośnie wpisu numer: 42934

Jak zrozumiałem twój wpis, lepiej żeby II wojnę światową wygrały wtedy nazistowskie Niemcy, tak?
Ciekawe jak by wyglądała nasza Iława dziś... Pewnie byś hajlował.

Odnośnie wpisu numer: 42934

Narodowy Dzień Zwycięstwa

„Prezydent RP Bronisław Komorowski podpisał ustawę o ustanowieniu dnia 8 maja Narodowym Dniem Zwycięstwa, upamiętniającym zwycięstwo nad hitlerowskimi Niemcami i zakończenie II Wojny Światowej. [...]

8 maja 1945 r. podpisana została kapitulacja sił zbrojnych III Rzeszy. Ze względu na brak uzasadnienia dla dalszego utrzymania regulacji przyjmującej obowiązującą w ZSRR wykładnię zakończenia wojny, ustawa znosi Narodowe Święto Zwycięstwa i Wolności ustanowione na dzień 9 maja. [...]

9 maja miało upamiętniać datę zakończenia wojny przyjętą w ZSRR, kiedy zgodnie z czasem moskiewskim podpisana została kapitulacja Niemiec na życzenie Stalina w Berlinie. Ustanowienie święta 9 maja zostało wymuszone przez władze sowieckie w krajach należących do utworzonej strefy państw kontrolowanych przez Związek Sowiecki i stanowiło wyraz podległości polskich władz komunistycznych sowieckiemu dysponentowi.

W pozostałych państwach świata, za dzień zakończenia II WŚ przyjmuje się 8 maja, czyli dzień kapitulacji sił zbrojnych III Rzeszy według czasu środkowoeuropejskiego, uznany za ostateczny przez wszystkich aliantów. Dokument podpisano przed północą z 8 na 9 maja 1945 r. czasu środkowoeuropejskiego, czyli już po północy 9 maja czasu moskiewskiego. Ponieważ nosi on datę 8 maja i przewiduje wstrzymanie wszelkich operacji sił niemieckich na dzień 8 maja o godzinie 23:01, dla mieszkańców Europy Zachodniej dzień ten jest dniem kapitulacji Niemiec..” [...]

Źródło: https://www.bbn.gov.pl

Mam pomysł co zrobić, by spalony młyn przy drodze krajowej nr 16 (ulicy Kościuszki) nie szpecił krajobrazu turystycznego miasta Iławy. Należałoby tę odstraszającą spaleniznę zasłonić, ale tak: przyprowadzić słonia z ZOO i nim za-SŁONIĆ. [...]

"Campus Przyszłości" organizowany w Olsztynie przez Rafała "Lenia" Trzaskowskiego to impreza finansowana przez Fundację Adenauera, niemal w całości finansowaną przez niemiecki rząd, której szefem jest Norbert Lammert, czołowy polityk CDU.
To tak gdyby ktoś miał jeszcze wątpliwości, że PO to polskojęzyczna przybudówka niemieckiej partii CDU. Rosyjscy koledzy biją brawo.
Czego jeszcze nie rozumiecie?

Cezary Pazura odpoczywa blisko Iławy nad Jeziorem Jaśkowskim koło miejscowości Wielowieś (gmina Zalewo).
W wywiadach prasowych znany aktor zawsze dotąd zastrzegał, że „prywatności broni jak niepodległości”, ale i on uległ tej okropnej pokusie. Po raz pierwszy do kamery pokazał rodzinny wyjazd w nasze strony i jak wygląda od środka ich gniazdko oraz jak spędzają czas.

Zobaczcie video!
https://www.youtube.com/watch?v=gmoQy-WfclE

Odnośnie wpisu numer: 42928

Pamiętaj, ojcze. Nie po to dostałeś na dziecko dodatek 500+, by wydawać na lody i inne łakocie czy "smakołyki" z popcornem, ale bardzo, bardzo rozwijającym twego dziecka nadwagę, otłuszczenie, czyli ciężką chorobę naczyń krwionośnych.
Pamiętaj, że 20% nastolatków w końcowych klasach szkoły podstawowej ma nadwagę. Zachowaj te pieniążki bardziej na rozwój intelektualny dziecka.

Co ci idioci [...] z ratusza miejskiego i starostwa powiatowego znowu świętowali 8 maja pod sowieckim zrekonstruowanym pomnikiem przy białym kościele w Iławie? Dzień Zwycięstwa? Doprawdy? Ale czyjego zwycięstwa? Rosyjskiego grabieżcy, najeźdźcy i mordercy Józefa Stalina? Naprawdę?
Banda niewolników z kwiatami w rękach.

PODZIĘKOWANIE

Za okazane wsparcie i serce, za włożoną pracę i cierpliwość, za podanie pomocnej dłoni i zwyczajne ludzkie odruchy – składam serdeczne podziękowania dla personelu oddziału covidowego szpitala w Iławie. Lekarzom, pielęgniarkom i salowym mówię: „Dziękuję”.

ANNA PODSTAWKA, pacjentka

Odnośnie wpisu numer: 42898

Obelisk pamięci ofiar komunizmu niech będzie symbolem, który jednoczy.
Niech będzie pamiątką zgody, która zasypuje podziały polityczne wykopane przez rosyjskiego i niemieckiego bandytę.
Tam, za budynkiem katowni UB przy ulicy Kościuszki 9 do dołu wrzucano tych z prawicy i tych z lewicy. Tylko za to, że szczerze po polsku rozmawiali. Bo im się suwerenna Polska przyśniła.