Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Chciał podpalić żonę...?!
Wysadzili bankomat
Zginęli oboje pod kołami pociągu
Droga ekspresowa S5. Wybrano korytarz Ostróda-Grudziądz
Komu renta alkoholowa
Czy pogrąży nas paraliż drogowy?
Jakub Kaska nowym dyrektorem centrum sportu i turystyki
Hulajnoga na szczycie lokalnej drabiny problemów
Dajemy chorym światło
Nowy komendant policji ma głos!
Skłóceni przez drogę ekspresową
Grypa rozkręca się na rekord
Personalny skandal w policji powiatu
Tragedia między peronami dworca kolejowego PKP
„Czas na naszą historię”
Nie żyje burmistrz MAREK ŻYLIŃSKI
Czarna seria zatruć dzieci
Zły dotyk pana nauczyciela wuefu
Alkoholu nie kupisz nocą
Silna kobieta z talentem
Więcej...

Forum

14341. 
O wice burmistrzu Susza [Andrzeju Dawidzie] w mediach [Polsat]:
 joł
 http://clips.interia.pl/stm/play.html?attId=3118011&type=...
 Poniedziałek 02-02-2009

14340. 
Odnośnie wpisu numer: 14326

Droga Iława-Susz to część składowa drogi wojewódzkiej nr 521 relacji Kwidzyn-Prabuty-Susz-Iława. Wszelkie uwagi i sugestie co do jej stanu proszę kierować do Zarządu Dróg Wojewódzkich w Olsztynie.
 JaM
 Poniedziałek 02-02-2009

14337. 
Odnośnie wpisu numer: 14336

O tak, prosze omijac "PANDE" szerokim lukiem, tam nie ma litosci dla
zwierzat, chyba ze ktos chce sie pozbyc zwierzatka to prosze, tylko
drogo go to bedzie kosztowalo, bo kasowac to oni potrafia.
 koteczka
 Poniedziałek 02-02-2009

14336. 
Odnośnie wpisu numer: 14330

A ja mam wprost przeciwne zdanie - wysoka kultura i podejście personelu "Pandy" do klienta i jego chorego zwierzęcia sprawiło, że moje ulubione koty do dziś, mimo ich podeszłego wieku zachowują zdrowie i doskonały humor. Mam wrażenie, że niektórzy klienci mają zbyt wysokie mniemanie o sobie osądzając innych, zaś jesłi chodzi o ceny, to kwestia umowy. Trzeba było kształcić się na lekarza lub co najmniej weterynarza.
 lecher
 Poniedziałek 02-02-2009

14334. 
Odnośnie wpisu numer: 14333

Art. 191.
Kto niszczy lub uszkadza brzegi śródlądowych wód powierzchniowych, tworzące brzeg wody budowle lub mury niebędące urządzeniami wodnymi oraz grunty pod śródlądowymi wodami powierzchniowymi albo utrudnia przepływ wody w związku z wykonywaniem lub utrzymywaniem urządzeń wodnych - podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Art. 27.
1. Zabrania się grodzenia nieruchomości przyległych do powierzchniowych wód publicznych w odległości mniejszej niż 1,5 m od linii brzegu, a także zakazywania lub uniemożliwiania przechodzenia przez ten obszar.
2. Zakaz, o którym mowa w ust. 1, nie dotyczy grodzenia terenów stref ochronnych ustanowionych na podstawie ustawy oraz obrębów hodowlanych ustanowionych na podstawie przepisów ustawy o rybactwie śródlądowym.
Art. 28. 1. Właściciel nieruchomości przyległej do powierzchniowych wód publicznych jest obowiązany umożliwić dostęp do wody na potrzeby wykonywania robót związanych z utrzymywaniem wód oraz dla ustawiania znaków żeglugowych lub hydrologiczno-meteorologicznych urządzeń pomiarowych.
2. Właściciel nieruchomości przyległej do wód objętych powszechnym korzystaniem jest obowiązany zapewnić dostęp do wody w sposób umożliwiający to korzystanie; części nieruchomości umożliwiające dostęp do wody wyznacza wójt, burmistrz lub prezydent miasta w drodze decyzji.
3. Właścicielowi nieruchomości, o którym mowa w ust. 1, przysługuje odszkodowanie odpowiednio od właściciela wody lub właściciela hydrologiczno-meteorologicznych urządzeń pomiarowych, a właścicielowi nieruchomości, o którym mowa w ust. 2 - z budżetu gminy, na warunkach określonych w ustawie.
 społeczniak
 Poniedziałek 02-02-2009

14333. 
Odnośnie wpisu numer: 14332

Już o tym pisano. Dokąd wójtem będzie Harmaciński, a jego brat szefem wydziału ochrony środowiska w Starostwie iławskim tak zostanie. Ponadto określic mi proszę precyzyjnie, co znaczy "linia brzegowa", ktora kiedy wody ustępują jest inna, a kiedy przybierają inna. Jeszcze 3-5 lat, a obywatel nie będzie miał dostępu do Jeziora Iławskiego, jako dobra wpolnego. Ciekawsza jest kwestia niszcenia tej linii brzegowej, czyli wycinanie drzew i krzewów, trzcin, usuwanie mułu i zasypywanie białym piaskiem w celu budowy plazy prywatnej. Prawo winno stanowic tak, "by strefę brzegową nietykalną był pas od wody łącznie z trzciną, zaroślami i bagnami nadjeziorowymi do brzegu twardego na 5 do 10m szerokiego". Należy również pomiędzy zabudowaniami, co 500m ustanowic ogólnodostępny pas ziemi na drogę polną szerokości od 2 do 3 m, by umożliwi dostęp ludności do jezora. Podobna sytuacja jest na osiedlu piastowskim.
 Polak inaczej myślący
 Poniedziałek 02-02-2009

14332. 
Grodzenie dostępu do jezior i wód płynących stało się grzechem powszednim, dlatego w wielu miejscach zamiast jezior można oglądać tylko płoty, których przęsła wchodzą w wodę, skutecznie uniemożliwiając spacer wzdłuż jej brzegów. Jest to łamanie prawa, bo zgodnie z art. 27 ustawy o ochronie wód, "zabrania się grodzenia nieruchomości przyległych do powierzchniowych wód publicznych w odległości mniejszej niż 1,5 m od linii brzegu, a także zakazywania lub uniemożliwiania przechodzenia przez ten obszar". Wszyscy to widzą, niektórzy protestują, większość jest obojętna, a urzędnicy nie robią nic, by temu zapobiec, lub przymykają oczy - w imię fałszywego "wspierania rozwoju turystyki i przedsiębiorczości" - na zawłaszczanie brzegów i fragmentów jeziora.
Przykład: Jezior Iławskie (Dół) od strony Nowej Wsi.
 społeczniak
 Poniedziałek 02-02-2009

14331. 
Odnośnie wpisu numer: 14328

A w tym czasie UBeckie midja pluły jadem w kierunku mównicy PiS
na czele z wibratorem!
 (czarno)widz
 Poniedziałek 02-02-2009

14330. 
Szanowni Państwo! Odradzam wam korzystanie z "usług" prywatnej lecznicy weterynaryjnej "Panda". Nie chodzi nawet o horrendalne ceny jakich domagają się za swe usługi, ale o fakt poziomu pracujących tam młodych weterynarzy oraz suchego w większości podejścia do zwierząt! Nie proponuję tu nikogo w zamian, komunikat jest prosty - jeśli nie chcecie zaszkodzić waszemu pupilowi, "Pandę" omijajcie! Wiem, że nie jestem odosobniona w swej opinii, dziękuję za uwagę.
 Helena
 Poniedziałek 02-02-2009

14328. 
Odnośnie wpisu numer: 14325 14216

W zapiątek odbyło się szóste Plenum Prawa i Sprawiedliwości, które w całej "rozciągłości" popieram. Partia postanowiła o organizacji olimpiady letniej. Wdrożono szeroką dyskusję nad wprowadzeniem zmian w ordynacji wyborczej do samorządów - tylko dwie kadencje dla wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.
 Plewa 2009
 Poniedziałek 02-02-2009

14327. 
Odnośnie wpisu numer: 14326

Przy "Kubicy" szybkości, każda droga niebezpieczna. Wrócmy do rowerka
i furmanki na gumowych kołach, to droga będzie ekspresowa.
 AK
 Poniedziałek 02-02-2009

14326. 
Szanowni czytelnicy Kuriera Iławskiego, jestem starszym człowiekiem
i od czasu do czasu, ale jednak kieruję na drogach powiatu iławskiego,
a głównie na trasie Susz-Iława. Odpowiedzcie mi na krótkie pytanie: dlaczego stan dróg powiatowych jest aż tak zły?
A trasa Susz-Iława robi się naprawdę tragiczna i niebezpieczna dla podróżnych! Niech ktoś mi odpowie: czy to droga powiatowa czy też wyższego stopnia?
Jeśli to droga powiatowa to niech Powiatowy Zarząd Dróg zacznie wreszcie pracować i rozwiązywać problem stanu dróg. Jak jest mi wiadomo zastępcą dyrektora Powiatowego Zarządu Dróg w Iławie jest Krzysztof Pietrzykowski z Susza i on także dojeżdża do pracy samochodem. Stąd nie mogę nie zapytać - czy on tego wszystkiego nie dostrzega i nie odczuwa jak niebezpieczna stała się ta trasa!
W imieniu swoim i innych użytkowników dróg proszę go o pomoc i działanie, bo ma on opinię niezwykle operatywnego menadżera.
 Kubica
 Niedziela 01-02-2009

14325. 
Kończy się moje zaufanie do PiS. Kongres PiS był niczym innym, jak odgrzewaniem starego kotleta w sosie o nowym smaku i kolorze.
Wraca u mnie zaufanie do dawnej PZPR z czasów Edwarda Gierka
z początku lat 70.
 Meczennik z Polski
 Niedziela 01-02-2009

14324. 
Odnośnie wpisu numer: 14297

Ludu! Chcecie zrobić karierę? To idźcie do INCA, jak to zrobiła LILKA!!! (mowa jest o INCO-VERITAS w Suszu).
Dlaczego akutarat tam? Bo tutaj można być sekretarką Pana Kierownika zarządcy tego prestiżowego zakładu mając wykształcenie podstawowe
i troszkę, troszkę ponad to. Tak, tak moi mili każdy ma tu szansę...
 "DZIKI DZIK"
 Niedziela 01-02-2009

14323. 
Prokuratura poszukuje 15 tys. mężczyzn, którzy w poprzednich latach unikali pójścia w kamasze. Mimo że 9 stycznia Sejm przyjął nowelizację ustawy o powszechnym obowiązku obrony, która przenosi poborowych do rezerwy, nie wszyscy mogą spać spokojnie. Ci, którzy w ubiegłych latach uchylali się od służby wojskowej, wciąż są ścigani.
Depenalizacja premiowałaby sprawców, którzy skutecznie unikali odpowiedzialności za swoje czyny. Dlatego wobec osób, które są już ścigane, abolicji nie przewidziano. Zatrzymani (zwykle na lotniskach) poborowi, wobec których wystosowano list gończy, są konwojowani do prokuratury, gdzie zostają przesłuchani. Na ogół dobrowolnie poddają się karze: są kierowani do prac społecznych lub płacą grzywny od 500 do 3000 zł.
 skaner
 Niedziela 01-02-2009

14322. 
Odnośnie wpisu numer: 14321

Takie pisma z takimi tytułami są sterowane bardziej niż kolejka linowa na Kasprowy:).Jeżeli jeszcze nie to kiedyś będą się broniły przed tym a "każda małpa" może mieć i tak swoje zdanie. Każde media mają wpływ na ludzi i ich myślenie , proszę to zaobserwować choćby po artykule KI,który jest komentowany.Cenię sobie wolność własną i innych to może dlatego tak gadam. Forum jest chyba po to żeby każda małpa zaglądała?Każda w sensie wszystkie:)
pozdrawiam
 zainteresowany
 Niedziela 01-02-2009

14321. 
GYbyś "zaiteresowany" miał co....do powiedzenia, to...pisałbyś do tygodnika POlityka, nie na forum. Tutaj każda małpa zagląda.
 AK
 Niedziela 01-02-2009

14320. 
Odnośnie wpisu numer: 14319

"Coś" pewnie jest w każdej głowie nawet w takiej , która nie czyta ze zrozumieniem i stawia za przykład określoną grupę społeczną słuchającą określony rodzaj muzy (zwanej PUNK) która z założenia ma pokazać coś "złego" i "innego".
Depeche też robili sobie ondulacje , wcześniej bigbitowcy a Mozart zakładał peruki w kolorze blond. Może trzeba nie wzorować się tylko na komunie i pseudopedagogach a pomyśleć trochę ?
Też czekam na wiele odpowiedzi i nie zawsze konkretne otrzymuję .
pozdrawiam
 zainteresowany
 Niedziela 01-02-2009

14319. 
Odnośnie wpisu numer: 14318

"Nie należy oceniać nikogo po wyglądzie , samochodzie, mieszkaniu i stanie konta".
A po czym? Czekam na odpowiedź. Już za komuny słyszałem od wielu pseudopedagogów, że ważne co w głowie, a nie na głowie. Problem stąd, że w brudnej, malowanej, ondulowanej na panka głowie nic ciekawego
nie było. Poza wyjątkami.
 Filomaci
 Niedziela 01-02-2009

14318. 
Odnośnie wpisu numer: 14316

Tu nie chodzi tylko o szkołę , statuty i inne nakazy.
Pedagogów brakuje i Ty "Nauczycielu" pewnie też nim nie jesteś .Całe społeczeństwo staje się konsumpcyjną bańką dla której mieć znaczy być i tyle. Nie należy oceniać nikogo po wyglądzie , samochodzie,mieszkaniu i stanie konta. O tym zapominają nauczyciele(pedagodzy) , uczniowie i sami rodzice. Szkoła nie jest od wychowywania ale od kształcenia , edukowania. Rodzice mają mieć wpływ na edukację swojego dziecka i na zajęcia takie- jakie odpowiadają dziecku.Tylko że rodzice pracują na kilku etatach żeby mieć i koło się zamyka.Sami nauczyciele mają tyyyle kasy że goniąc za nią w różny sposób często zatracają wartość którą powinni prezentować uczniom. Świat , którym się wszyscy zachłysnęli , kolorowy i wabiący "wolnością" przerósł ich samych zdobywając punkt za punktem.Kasa i gonitwa za nią zdobywa wszystko, łącznie z uczuciami.
 zainteresowany

za_interesowany@wp.pl
 http://www.youtube.com/watch?v=l92ok_SHxsQ
 Niedziela 01-02-2009

14317. 
Odnośnie wpisu numer: 14314

Profesor Wolniewicz. Nie przekrecać nazwisk.
 Krzyk z obrazu
 Niedziela 01-02-2009

14316. 
Odnośnie wpisu numer: 14313

I bardzo dobrze. Albo chodzi się do szkoły albo konkursy piękności. A matka to niech się w czółko mocniej puknie. Co za pokaz? Pozwala sobie na wszystko bo córeczka wygrała konkursik? Skoro matce woda sodowa uderzyła do nieużywanej części ciała to już wole nie myśleć co córeczka na lekcjach wyprawia. Za takie zachowanie matke do sądu a córkę relegować ze szkoły. Wstyd... Mateczko... Wstyd... tyle lat na karku a jak małolata się zachowuje. A Szkoła powinna w statucie zapisać, że każdy uczeń powinień mieć zakaz startowania w tego typu konkursach.
 Nauczyciel
 Niedziela 01-02-2009

14315. 
Odnośnie wpisu numer: 14294

Był stypendystą, doktorem .... nvm.
Ważne że jako burmistrz jest NIEUDOLNY !!!
to miasto umiera, nie potrafił wykorzystać koniunktury w gospodarce, to aż boje się myśleć co będzie teraz, w trudnych czasach.
 iławianin, lat 49
 Niedziela 01-02-2009

14314. 
Weigela florida v. Eva Rathke - mowię do was: W tym systemie polityczno społecznym juz nie spotkacie.

Wczoraj Prof Wolwowicz w znanym radio toruńskim, Maryja powiedział, że "Tożsamośc narodową umacnia współnota jezyka rodzinnego historii i ziemi na której żyjemy".
 AK
 Niedziela 01-02-2009

14313. 
Pani matko! Ma pani matka w całej rozciągłości rację, ale przestrzegam przed oddaniem dzieci w prywatę. Obudzi sie pani z ręką w kiblu. Proszę pamiętac, iż w Polsce - narazie - szkoły prywatne będą podobne do uczelni prywatnych, w ktorych wszysce uzyskują dyplomy. Owszem mamy wyjątki, jeśli ci co chcą prywatnej nauki ustawią podstawową zasadę: Po pierwsze wychowanie i nauka!!!!!!!!!!
 Filomaci
 Niedziela 01-02-2009

14312. 
Odnośnie wpisu numer: 14307

Tak się złożyło, że męża mam bardzo dobrego- pod każdym względem:), natomiast tobie, człowieku- ewidentnie brakuje rozumu, a nigdzie go, niestety, kupić i znaleźć nie można i na tym polega twój główny problem.
Przykre, ale prawdziwe :(.
 Mama ucznia.
 Niedziela 01-02-2009

14311. 
Odnośnie wpisu numer: 14307

homo erectus??? zastanawiam się czy osoba zostawiająca ten komentarz ma jakiekolwiek pojęcie o łacinie czy obejrzała film z cyklu asterix i obelix czy czuję się w tym języku ekspertem??? przepraszam przyczepiam się do rzeczy mało ważnych ale łacina jest językiem ludzi mających jako takie pojęcie o tym języku, więc nie ma sensu tworzenia neologizmów podobnych do łaciny, więc wybaczcie ale nie mówi sie w sprawie o języku o którym się nie ma pojęcia, podejmijcie polemikę,to zrozumiecie:D

pozdrawiam tragoss:D
 tragoss

tragos88@o2.pl
 Niedziela 01-02-2009

14310. 
Odnośnie wpisu numer: 14307

A ja myślę że, tej mamuśce potrzebny jest jeden lek.
Facet: chłopus erectus :-)
 (czarno)widz
 Niedziela 01-02-2009

14308. 
Odnośnie wpisu numer: 14306

To właśnie za czasów Teodora Golubskiego poznałem pracę w ogródku, który mieścił się koło szkoły w Rudzienicach. Te drzewa do tej pory rosną przy szkole: świerki kłujące, jałowce, rajska jabłoń. Przy wejściu głównym do szkoły rósł żywopłot, a pod nim była umocowana biała tabliczka z czarnym napisem "Ałycza". Zawsze ta tabliczka "siedzi" w mojej pamięci. Pamiętam, że ta tabliczka pod tym krzakiem zawsze mnie ciekawiła. Dziś krzew (drzewo) o nazwie ałycza jest mi znany na wylot, nie jest obcym hasłem. Takich nauczycieli warto w życiu spotykać i tacy są teraz potrzebni.
 Weigela florida v. Eva Rathke
 Sobota 31-01-2009

14307. 
Odnośnie wpisu numer: 14302

Ludzie, czy wy powariowaliście? Matka wymierza sama nauczycielce sprawiedliwość? Ten prostacki sposób reakcji wam odpowiada? Żałuję, że na terenie powiatu iławskiego nie ma szkół prywatnych. Zapłaciłabym wszystkie pieniądze, żeby moje dziecko nie mieszało się z plebstwem o tak niskim pochodzeniu. Nie mam na myśli stroju bikini, tylko szyderczą matkę i jej przerażająco niskie I.Q.
I jeszcze jedno: z ręką na sercu przyznajcie się Szanowni Rodzice, kto z was często rozmawia z dziećmi, powtarza z nimi zadany materiał, czyta
z nimi lektury czy inne książki?
Proszę napisać! Ja, pomimo ciężkiej pracy, robię to bardzo często i jestem pewna, że za większość z was robi to wszystko szkoła, a wy ciągle narzekacie na nauczycieli.
Społeczeństwo nam chamieje, a niektórzy to popierają, zamiast uczyć własne dzieci kultury od samych siebie, jednak, żeby tego uczyć, trzeba najpierw tę kulturę osobistą posiadać.
 Matka ucznia
 Sobota 31-01-2009

14306. 
Odnośnie wpisu numer: 14304

Mnie też bioli uczył Teodor Golubski. Nawet morwe hodował, drzewka szczepił, że z pnia jednego śliwka i grusza wyrastały, fermentacji uczył, szklarnię w szkole założył i nas uczył. Wystawy ogrodnicze z ZSL-em organizował. Chłopy wystawiali byki, knury, tryki, loszki, koguty, a nawet był konkurs na największego czerwonego buraka. A buraki wówczas chłopstwo hodowało czerwone, to jest pastewne, czyli dla krów karmienia i białe, cukrówki, czyli na cukier i gorzałę. Partyjni towarzysze nie połapali się na ironii i pochwalili go za to, że chłopów rolnych do zwiekszenia produkcji pobudza. Uczył nas jak z buraka cukrowego ugotowanego syrop w tłoczni wycinąc, a potem jak go dalej warzyć, by gęsty syrop na cukier uzyskać. Chłop koscielny z niego był, choć dla komuny pracował, bo nas uczył. Za co odznaczony został jako "Zasłużony Nauczyciel".
Powiedźcie mi, czego teraz w szkole uczą?
 Meczennik z Polski
 Sobota 31-01-2009

14305. 
Jestem pełen podziwu dla pani B. Hordejukwej. Bogini Urzedu,
szara eminecja polityki lokalnej, wiele znaczy we władzach PO.
Jestem z niej dumny jak nigdy dotąd.
 Meczennik z Polski
 Sobota 31-01-2009

14304. 
Odnośnie wpisu numer: 14302

To wy sobie sami uczcie dzieci. Załóżcie prywatne szkółki, gdzie wasze pociechy wraz z wami, rodzicami, będą układały programy szkolne i ustawiały po kątach nauczycieli.
Mnie uczył kiedyś ś.p. Teodor Golubski, który w obecnych czasach za twarde metody wychowawcze byłby natychmiast usunięty ze szkoły. Zjechałyby do Rudzienic różne telewizje i półwizje.
 Rikis
 Sobota 31-01-2009

14303. 
Odnośnie wpisu numer: 14300

A niech gęś kopnie redakcję Polsatu.
Co to przez gardziołko nie przeszło "Kurier Iławski"?
Prezenterka telewizyjna coś bąkneła o gazecie lokalnej. Eeee :-) :-) :-)
 (czarno)widz
 Sobota 31-01-2009

14302. 
Odnośnie wpisu numer: 14298

Ta wredna nauczycielka nazywa się Anita Schabikowska.
Podali w Polsacie.
 Marta
 Kisielice, Sobota 31-01-2009

14300. 
Odnośnie wpisu numer: 14298

Przed chwilą Polsat nadał Waszą okładkę: "Gnębi moją córkę za zdjęcie
w bikini". No, no, no!
Powtórka "Wydarzeń" w Polsacie 2 - dziś o godzinie 20:00.
 T.O.
 Sobota 31-01-2009

14299. 
Odnośnie wpisu numer: 14294

Nie ten kierunek dyskusji. Najwazniejsze jest to, ze studiowal nasz burmistrz w Moskwie. Szkoda tylko, ze nie zrobil podobnej kariery jak
Pan Drozd z Ilawy (Bies cosmetics). Najczesciej moskiewskie studia z
polaczeniem z prywatnymi kontaktami z tamtejsza nomenklatura dawaly znakomite kariery. Po moskiewskich studiach nie mozna jednak robic kariery w samorzadzie, bo brakuje przygotowania. Burmistrz nie ma odpowiednich przy tym kontaktow z Warszawa, bo Arabowie nas finansami nie uratuja. Klucz do sukcesow lezy tylko w Warszawie i w odpowiednim dobraniu ekipy ekspertow. Nie mozna polegac na ekspertach z wyborow samorzadowych, bo to staje sie smieszne...
 MGIMO
 Sobota 31-01-2009

14298. 
W artykule o matce, która broniła godności córki przed nadgorliwością nauczycielki [str.3], redakcja ukryła personalia tej złośnicy "Anity S."
Z jakich powodów? Tylko dlatego, że uciekła przed dziennikarzem?
 student prawa
 Sobota 31-01-2009

14297. 
Ludzie CUD, CUD!!!
Wróciłem właśnie z Irandii na wezwanie premira Tuska (wcześniej przczytałem oczywiście broszurę PO, że warto i wręcz trzeba wracać i budować "irlandzki sen w Polsce" i dopomódz polskim biznesmenom się bogadzić, bo jak oni będą bogadzi to i nam trochę się sypnie, a lud będzie szczęśliwy jak nigdy).
Zatrudniłem się w firmie INCO-VERITAS w Suszu, bo jestem z Susza, a
tu rządzą prawdziwi menadżerowie bliscy mojej ukochanej partii PO. Nawiasem mówiąc tu nasz kierownik zakładu brata się z lokalnymi działaczami PO, bardzo ich lubi i spędza z nimi swój czas wolny od cieżkiego i trudnego kierowania naszą firmą (tutaj dowiedziałem się od starych pracowników, że szczególnie relaksuje się w gronie "myśliwskim" kiedy celuje z ambony na procencie swoim sztucerem do dzików
i jeleni). Ale wracajmy do mojej pracy, bo rzeczywiście doznałem CUDU mojego mentora Tuska. Dlczego???
Otóż dlatego, że przyjęto mnie naprawdę z otwartymi rękoma na produkcję nowozów ekologicznych i zaproponowano sensowne iście wolnorynkowe warunki pracy z perspektywami jeszcze lepszych (wręcz przywilejów) na przyszłość, jeśli wykaże się zaangażowaniem, lojalnością dla kadry i pokarzę, iż moje wyższe wykształcenie jest słuszne. Wtedy otrzymam takie warunki jak obecnie nowoprzyjęta kadra zarządcza zwaną "myśliwską z nagonki". Kadra ta będzie zarządzać w wybudowanej w ostatnim okresie hali zwanej (co logiczne) "myśliwską". Do hali tej także ja trafiłem. Wiem, że będę tam ciężko pracował! Chcę dorównać kadrze myśliwskej i mojemu Kierownikowi! Wiem to i niech to wie zarząd w Warszwie!
A teraz skupię się i przedstawię Wam jakie są moje warunki pracy:
--- pracuję za pośrednictwem agencji ŁOŚ, która zajmuje się ochroną mienia i osób, także w INCO-VERITAS, trochę na mnie zarabiają, ale jak mam dopomódz polskim biznesmenom i kierownictwu to zrobię to zgodnie z ideą mojej ukochanej PO!
--- otrzymałem umowę o dzieło, co pewien okres przedłużaną, bo jak mnie poinformowano umowa o pracę jest jedynie dla wybrańców z kadry myśliwskej do której po latach oddanej pracy ja też mam szansę dołączyć i wcale nie martwię się tym, że nie przysługują mi urlop, staż pracy i nie mam odprowadzanch składek emerytalno-rentowych, bo zamierzam żyć krótko, aktywnie i szybko spełnić swoje marzenia dołączenia do grupy moich pryncypałów;
--- mam dobrą pensję zbliżoną do tej w Iralndii, bo otrzymuję ją kwartalnie, a mieszkam z mamusią , która ma wysoką rencinę i dajemy sobie razem radę, nie solidarnie, lecz wzajemnie w duchu budowy naszej III RP !!!
Pozdrawiam i całuję Wszystkich!!! Niedługo powrócę!!!
 Pietrek Pietruszka, "były Irlandczyk"
 Sobota 31-01-2009

14295. 
Odnośnie wpisu numer: 14248

Czy pamietasz ten dzień, kiedy Jeziorak pod wodzą trenera Piaska i Czacharowskiego grali z Lechem Poznań?
Bylismy na tym meczu, gdzie jako młodszy trener terminował Grzechu Lato. Tam pociągnęliśmy piewszą szklanice. Nie spodziewaliśmy się, że taką gość ma głowę do picia. Jego nic nie brało. Wspominam go jako wesołka i do rzeczy faceta.
 AK
 Sobota 31-01-2009

14294. 
Odnośnie wpisu numer: 14293

Panowie, bądźcie poważni. W. Ptasznik wyjeżdżając we świat był już
doktorem n.r.
Owszem, nie przeczę, iż pojechał tam jako stypendysta, może stazysta znanego uniwersytetu w zamiarze zaliczenia stażu naukowego przed habilitacją. Wielu z naszych polityków SLD, jak Cimoszewicz, Rossati itp również wyjeżdzało na stypendia, jednak mogli niektórzy z nich być wykorzystani jako żródła do informacji wywiadowczych. Oczywiście w zamian za paszport.
 AK
 Piątek 30-01-2009

14293. 
Odnośnie wpisu numer: 14291

To, że musiał gdzieś tam wyjeżdżać aby studiować to coś znaczy? Nic!!!
Nic nie jest w stanie ukryć NIEUDOLNOŚCI w rządzeniu miastem Iława.
NIC!!!
A może studiował za pieniądze, no to co innego, takie studia liczą się tak
jak iławski Oksford...
Aha, faktycznie, to że podał w agitce wyborczej, że "studiował" gdzieś tam w świecie, zamuliło część wyborców, to tyle...
 były z iławy, lat 49
 Piątek 30-01-2009

14292. 
Poseł Lisek pisze na swojej stronie internetowej:

"Hipokrytom z PiS-u ku pamięci"
"(...) Kończąc, ośmielę się dać panu eurodeputowanemu Szymańskiemu jedną drobną radę. Jeżeli chce się pan przypomnieć polskiej opinii publicznej, co - jak rozumiem - przed kolejnymi wyborami do Parlamentu Europejskiego jest dla pana ważne, to należy się do tego przygotować. Nikt dziś w Polsce nie uwierzy, panie pośle, że polityka wschodnia i bezpieczeństwo energetyczne nie są absolutnym i strategicznym celem rządu premiera Donalda Tuska".

Ja nie wierzę. Nie widzę działań w tym kierunku aby tak było. Wizyta w
Davos i rozmowa z Putinem nie jest argumentem. Oczywiscie teraz dla
PO będzie. Dla mnie troche to naciągane. Zaznaczam, że nie należę do
kompletnie żadnej partii i tego typu ugrupowań. Pozdrawiam.
 zainteresowany
 Piątek 30-01-2009

14291. 
Odnośnie wpisu numer: 14287

O tym, że dr. Włodzimierz Ptasznik był doradcą na dalekim wschodzie
(w Singapurze i w Ameryce Łacińskiej) w latach 90. - wiadomo z jego
życiorysu przedwyborczego.
Jednak dlaczego tym faktem, jak rozumiem, zajmują się politykierzy
IPN? Może on tam pełnił rolę "źróda" informacji niejawnych.
 AK
 Piątek 30-01-2009

14290. 
Odnośnie wpisu numer: 14285

Burmistrz Susza dał zgodę na zakup auta dla policji. Dzięki jego zgodzie
policja iławska wzbogaciła się o jeden radiowóz. Fiu fiu ciekawe.
Czyżby pełnił funkcje honorowego komendanta?
Czego to się człowiek na forum nie dowie.
 baaardzo ciekawy
 Piątek 30-01-2009

14289. 
Odnośnie wpisu numer: 14285

No tak, w państwie policyjnym radiowozy to priorytet.
A przepraszam, że zapytam: dlaczego to trzeba się wstrzymać?
Bo radiowozy mogą przyjechać?
 zainteresowany
 http://www.youtube.com/watch?v=qxpWh3Vi6os&feature=relate...
 Piątek 30-01-2009

14287. 
Odnośnie wpisu numer: 14282

Zajrzyjcie do archiwuw IPN w Olsztynie i tam poznacie, jak daleko
Burmistrz Ilawy musial wyjezdzac na wschod i tam studiowac...
Lepiej byloby dla Ilawy, by partnerskim miastem zostalo jakies
miasto pod Moskwa...
 MGIMO
 http://www.ipn.gov.pl
 Piątek 30-01-2009

14286. 
 [anonim]
 [sfałszowany adres IP nadawcy], Piątek 30-01-2009

14285. 
Odnośnie wpisu numer: 14279

Z krytyką - tym bardziej publiczną - proponowalbym sie wstrzymać, bo
w niedługim czasie bedzie jeździł po Suszu i jego okolicach nowy radiowóz KIA CEED. Pan Burmistrz Susza nie dofinansował Kisielic, ale dzięki jego zgodzie (i Rady Miasta i Gminy Susz) policja ilawska ma o jeden pojazd więcej. Po zacnym polonezie pozostanie wspomienie.
 Piotr Mateusiak
 Czwartek 29-01-2009

14284. 
Dlaczego Iława posiada tylko dwóch wiceburmistrzów???!!!
Taki maciupeńki Susz (12 tys. ludziów) może się poszczycić tylko jednym zastępcą ojca miasta. Po przeliczeniu na kalkulatorze uzyskałem że Iława (36 tys.) powinna posiadać 3 zastępców burmistrza.
Kurka wodna, jak równość to równość. Skąpiradła znad Jezioraka!!!
 (czarno)widz z Iławy
 Czwartek 29-01-2009

14283. 
Dedykacja dla obecnie rządzacych a przyszłym i obecnym kandydatom
do przemyślenia.
 zainteresowany
 http://www.youtube.com/watch?v=0M0kAaKzG_Y&feature=relate...
 Czwartek 29-01-2009

14282. 
Chcesz dobrze zarabiac w Iławie to zapisz sie do Platformy albo Psl oni daja stołki i dobra kase ale musisz byc w partii która sie nazywa Platforma albo PSL nie musisz miec kwalifikacji oni to jedna sitwa to jak PZPR czy ostani SLD zapisz sie a stolek dostaniesz moze nawet wiceburmistrzem zostaniesz albo wicestarosta zobazc co tracisz jak nie należysz do Platformy czy Psl czyste jaja to ma byc te haslo by zyło sie lepiej ale chyba Pltformie czy PSL zapomnieli dodac na ulotkach czy reklamówach. Naród nie zorietował sie ze to chodzi o ludzi platformy i psl a szkoda bo teraz placi słono za ich rządy. Onie nawet kryzysu nie widzą kadencja zleci i cześć wtedy utopiainnych no bo oni maja okulary ciemne i nie widać kryzysu wszędzie jest ale nie w Polsce im sie zyje dostanio nawet feljetony w kurierze pisza za podatnika pieniadze i stanowiska dokładaja bo Iława miodem i mlekiem plynie tu kasa jak deszcz z nieba ludziom leci. Zamiast obsadzania stołów to weź pan się panie Ptasznik za drogi ilawskie i budowe zakladów promocji miasta a nie promowania swoich kolesi z Platformy, powinien pan zostac odwolany przez spoleczeńswo z cała pana swita już ja tego dopilnuję bio nie podoba mi sie ten układ Platformy i Peeselu w Iławie od ładnych paru lat gdzie pokutuja mieszkańcy biedą a wy sie rozpasacie za nasze pieniadze.
 BENEK
 Czwartek 29-01-2009

14280. 
ŁOWCY SKÓR CIAG DALSZY. Ksiądz bierze dużą gażę za doradztwo, to
i Dzieniszewski musi wyjść na swoje.
 dorota0902

dorota0902@wp.pl
 iława, Czwartek 29-01-2009

14279. 
Chciałabym się dowiedzieć, czemu Burmistrz Sadowski wraz z Radą Miasta przekazują środki finansowe z gmniy Susz do sąsiedniej gminy Kisielice - mowa o przekazaniu kasy na zakup nowego auta dla kisielickiej policji (artykuł w KI). Czy nie powinien tych środków przekazac na zakup radiowozu dla Susza? Ile można jeździć zardzewiałymi polonezami?
Niech się Burmistrz wytłumaczy - na nowy sprzęt dla OSP kasy brak, a funduje się auta w innej gminie? To jest patriotyzm lokalny?!
 zainteresowana
 Czwartek 29-01-2009

14278. 
Odnośnie wpisu numer: 14276

Biedne to forum. Ostatnie zdanie mogl sobie Pan darowac.Tym bardziej,ze interesujaco wyjasnil Pan okreslenie pozycja ksiazkowa.Darowac sobie nalezalo dalsze skojarzenia,bo wtedy dyskusja zatraca sens...
 kanclerz
 Czwartek 29-01-2009

14277. 
Odnośnie wpisu numer: 14273

Słuchaj kolego nie wymazuj moich ogłoszeń że Platforma i PSL w Ilawie obsadzaja stołki. Ptasznik powołał z Platfr
 benek
 Czwartek 29-01-2009
Odp. 
Benek, z piaskownicy przy ul. 15-go Grudnia w Suszu się nie znamy, więc miarkuj słowa, bo znikniesz stąd na zawsze. Nie jesteśmy kolegami.
 Radosław Safianowski, redaktor naczelny

naczelny@kurier-ilawski.pl
  3611024
 Czwartek 29-01-2009

14276. 
Odnośnie wpisu numer: 14269

"Ta pozycja" jako spis lektur ma sie tak samo jak "strawnośc" tekstów s.p. Wyszyńskiego.
"Pozycja" jako zalecane opracowanie zwarte należy do tzw kolokwializmów, często używane przez profesorow uczelni wyższych.
Skoro ktoś "pozycję" kojarzy z lekturą Lwa Starowicza o seksie, to nie dziwię się reakcji.
 AK
 Czwartek 29-01-2009

14273. 
PLATFORMA OBSADZA STOŁKI (...)
 BENEK SOCJOLOG
 Środa 28-01-2009
Odp. 
Proszę pisać bez CAPS LOCKA
 Radosław Safianowski, redaktor naczelny

naczelny@kurier-ilawski.pl
  3611024
 Środa 28-01-2009

14271. 
A więc po staremu: Prokuratura boi się lub ma wytyczneby nie postawić
zarzutów prezydentowi Sopotu. Kolesie z PO pomogą. Sprawa podobna
do sprawy Małkowskiego.
 AK
 Środa 28-01-2009

14270. 
czy w środowym wydaniu kuriera papierowym nie podano zle nazwisk grup ? strona ostatnia dwa dolne zdjęcia?
 Micha
 Środa 28-01-2009

14269. 
Zemdliło mnie przy lekturze ostatniego numeru Kuriera.Zawsze przeżywam mocno ,jak muszę zmienić zdanie na temat osób,które darzyłam szacunkiem czy sympatią.Dotyczy to oczywiście najdłuższego tekstu w tygodniku.Masło maślane, nudne wynurzenia człowieka,który zewnętrznie udaje pokorę a wewnątrz uznał siebie za uosobienie intelektu.Wśród swoich znajomych mam też kilka osób ,które po wyedukowaniu się w słupsko-płocko-iławskich uniwersytetach zaczęły używać , na określenie książki ,słowa "ta pozycja".Ileż to oni mają pozycji na półkach i jak to potwierdza ich wysoki poziom intelektualny.
Nie mam teraz czasu,ale nie wytrzymałam by nie napisać tych kilku słów.Jak zabrakło śp.p.Wyszyńskiego to dobrze ,że pojawił się p.Reich,to jedyny autor,którego trawię chociaż nie muszę się z nim zgadzać.
 ma
 Środa 28-01-2009
Odp. 
Kurier zawiera kilkadziesiąt artykułów. Zemdliło cię po jednym... To się nazywa SZCZYT WRAŻLIWOŚCI, gratuluję ;-)
 Radosław Safianowski, redaktor naczelny

naczelny@kurier-ilawski.pl
  3611024
 Środa 28-01-2009

14268. 
Znowu pośredni atak w Kościół... Piszę odnośnie do artykułu na temat zakładu pogrzebiwego "Korim"... [str. 5]
Proszę, zbadajcie i pójdzcie do źródła, zbierzcie wszystkie informacje i dopiero potem to dajcie do druku...
Duży odsetek społeczeństwa, które "cierpi" z powodu straty bliskiej im osoby, na pierwszym miejscu stawia sobie pytanie: "Ile ja moge na tym zarobić?". Wtedy strata każdej złotówki wywołuje takie nieporozumienia. Ale dziękuję za puentę artykułu, która napawa optymizmem, że się nawrócicie...
Pozdrawiam z pobliskiego miasta.
 katolik
 Środa 28-01-2009
Odp. 
Podaj drogi katoliku konkretnie, o jakie tajemnicze "źródła" ci chodzi. Chętnie do nich pójdziemy.
Artykuł dotyczy prostej relacji klient - firma pogrzebowa, a jego puenta nie jest ani optymistyczna, ani pesymiestyczna, ale pragmatyczna i brzmi:
PODPISZ UMOWĘ PO USTALENIU WARUNKÓW WYKONANIA USŁUGI
 Radosław Safianowski, redaktor naczelny

naczelny@kurier-ilawski.pl
  3611024
 Środa 28-01-2009

14267. 
Odnośnie wpisu numer: 14266

Jacy rządzący, taka telewizja. Nic nowego w tej materii.
Żadna szanujaca się telewizja nie wykona tak podłego gestu.
 Meczennik z Polski
 Środa 28-01-2009

14266. 
Wczoraj, za sprawą naszych szczypiornistów, przeżyliśmy jeden z najpiękniejszych i najbardziej emocjonujących dni w historii polskiego sportu. Jednak na naszą radość cieniem kładzie się fakt, iż Telewizja Polska zamiast wyemitować hymn narodowy Polski zdecydowała się na puszczenie spotu reklam. [Jestem] bardzo zasmucony tym w jaki sposób zostały potraktowane nasze symbole narodowe, które w oczach Telewizji Polskiej są mniej ważne niż reklama podpasek. Chciałbym wyrazić swoją dezaprobatę i powiedzieć, że spotkał mnie głęboki zawód ze strony TVP.
 pięść
 Środa 28-01-2009

14265. 
Rafcio Kuptel [piłkarz ręczny] odebrał statuetkę Twórcy Wizerunku Iławy
Owszem, należy się każdemu kto buduje kapitał kultury naszeg regionu
i Iławy. Bez takich ludzi bylibyśmy jako społeczność biedni, bez tzw. kapitału kulturowego. Bez wkładu duchowego w kształt Kultury Regionu, nie istniejemy jako Społeczność. W sporcie, ostatni który wniósł podobny wkład do kultury, był Jarosław Kotewicz.
 utęskniony działacz piłkarski
 Wtorek 27-01-2009

14264. 
Odnośnie wpisu numer: 14263

„Kij ma dwa końce” - przysłowie? Tak śpiewa też Lady Pank:

"Gdy się nie wiedzie bracie... Nie ten moment
Gdy samobije-kije gonią cię
Ty swojej biedzie krzyknij: To nie koniec!
Kto będzie górą - to okaże się...
_____ Każdy kij ma dwa końce, więc się w duchu śmiej
_____ Każdy kij ma dwa końce, więc się w duchu śmiej
_____ W duchu śmiej... "

"Przebieg debaty nazywa pan wychylaniem się?".
Mój wpis dotyczył zaproszenia do pisania felietonów, choć podobno(zaznaczam, że podobno) trzeba się wtedy podpisać u Was w redakcji
z imienia i nazwiska, a mnie akurat nie pasuje takie postępowanie. Ale
to moje i tylko moje zdanie. No ale wiem też, że kilku (?) ludzi pisze pod pseudonimami i nikomu to nie przeszkadza (to tak nawiasem mówiąc).

"Dlaczego zdradza pan mentalność niewolnika bożego?".
To miał być żart? Fajny, a kiedy sie śmiać? Panie Jarosławie. Nie jestem
i mam nadzieję, że nie będę niczyim niewolnikiem. I`m Spartakus :)

"Przecież to pan, jako obywatel, jest ich, polityków, ponoć szefem oraz
Super-Nadzorcą."
Dziękuję, Pan też. Jest tylko małe... ale. Politycy nie lubią swoich szefów (sporo ludzi to ma). Przeważnie pytają mnie o coś w dniu wyborów i mówią dużo przed. Zaraz po wyborach jest czas "organizowania się", potem "czas przygotowywania przygotowanych wcześniej planów", "wdrażanie planów", "walka z opozycją o swoje plany", "kolejne wybory". Gdzie tu czas na spotkanie z obywatelem? Politycy mają mało tego czasu. Każdy ma mało czasu, kiedy przemiany i postep techniczny
prą do przodu. No cóż.

"Szefem" - fajnie Pan to ujął. Dziękuję za zainteresowaniem się moim wpisem. Pozdrawiam.
 zainteresowany
 Wtorek 27-01-2009

14263. 
Odnośnie wpisu numer: 14177

„Kij ma dwa końce”. Czemu ideę debaty na forum publicznym porównuje Pan do kija? Litości.
„Czy posłowie zasługują na to, żeby ktoś się przez nich wychylał?”.
Przebieg debaty nazywa pan wychylaniem się?
„To są politycy”. Dlaczego zdradza pan mentalność niewolnika bożego?
Przecież to pan, jako obywatel, jest ich, polityków, ponoć szefem oraz
Super-Nadzorcą.
 Jarosław Synowiec

wydawca@kurier-ilawski.pl
 Wtorek 27-01-2009

14262. 
Odnośnie wpisu numer: 14261

Muszę przyznać, że mojej byłej Alma Mater daleko do dawnego poziomu. Ja rozumiem, że ktoś powie, że dawne czasy są nieporównywalne do obecnych i z młodzieżą trudno rozmawiać. Absolutnie to fałsz.
Fałsz!!!
Nigdy prawdziwemu wychowawcy z AUTORYTETEM nie będzie trudno wychowawać, ale... Musi być taki w życiu własnem, jaki jest w słowach i pouczeniach w stosunku do uczniów. Tymczasem... nie powiem co wiem.
Jakże daleko dziś niektórym wychowawcom do wielkości Władysława Durkiewicza z Kałdun.
 Męczennik polski
 Wtorek 27-01-2009

14261. 
Odnośnie wpisu numer: 14254

Zmowa milczenia.
Po ostatnim wpisie na temat Żeromka, zapanowała grobowa cisza, jakoby nie było tematu. Jest to znany w polskim systemie wychowania zwyczaj zamiatania pod dywan, sankcjonowania tezy, że u nas nie ma problemow wychowawczych.
Mnie interesuje postawa pseudo-wychowawcy, zwodnicza, lizusowska wobec wychowanków, dotycząca samej władzy, czyli zastępcy dyrekora. Milczą nauczyciele i uczniowie. Objawia się drugie dno oświaty. Obie strony milczą jak zaklęci.
Chcę przypomnieć również, ze w tej szkole podczas studniówek lat
pare temu dokumentnie zdemolowano ubikacje i łazienki. Jednak jacy zwierzchnicy (mowa o organie prowadzącym), tacy wychowawcy.
 były wychowanek prof. Mądrego
 Wtorek 27-01-2009

14260. 
Odnośnie wpisu numer: 14255

Jesli ktos cokolwiek chce pisac na tym forum to niech nauczy sie czytac ze zrozumieniem tekst,na ktory odpowiada.Prosze nie przeklamywac wypowiedzi innych,nie obrazac forumowiczow.Niech Pan przeczyta ten tekst kilka razy i wtedy zrozumie,ze pisze tam,ze takze i w komunie byli porzadni nauczyciele.I tylko tyle... Szkoda,ze nie znal Pan nauczyciela WLADYSLAWA DURKIEWICZA.Moze wtedy nie podnosilby Pan reki i glosu na temat tej tak cieplej - z umilowania do swoich dawnych nauczycieli - napisanej sentymentalnej wypowiedzi.Wypowiedzi,z ktorej rodzi sie na nowo nadzieja,ze i dzis tacy ukochani nauczyciele takze sa... Przepraszam w imieniu wlasnym i forumowiczow za Panska wysoce nieodpowiedzialna wypowiedz - Rodzine Pana Wladyslawa Durkiewicza. Czesc Jego Rodziny mieszka tu w Ilawie...
 Kanclerz
 Poniedziałek 26-01-2009

14259. 
Tak są realizowane w Polsce przez partie prawicowe wartości chrześcijańskie. Moim zdaniem ta dziewucha nie ma gustu. Zostawił żonę i czworo dzieci. Ta dziewucha to się dla mnie albo dla J. Kaczyńskiego należy, czyli dla ludzi stanu wolnego. Coś okropnego! To na kogo ja teraz mam głosować?
Przecież ten typek również pokazywał się w Radio Maryja.
 sekretarz obrony sołectwa Rudzienice
 http://www.deser.pl/deser/1,83452,6201498,Tak_wyglada_wyb...
 Poniedziałek 26-01-2009

14258. 
Odnośnie wpisu numer: 12256

Cześć "J-23".
Jeżeli pozwolisz, podrzucę linka na blog Państwa Olewników.
 (czarno)widz
 http://www.historia-porwania-krzysztofa-olewnika.blog.one...
 Poniedziałek 26-01-2009

14257. 
Odnośnie wpisu numer: 14255

Jeśli powstały partie polityczne, które w szyldzie mają wartości
chrześcijanskie, to ich przedstawiciele muszą być czyści jak łza.
Tymczasem oni... zamilczę.
 Meczennik polski
 Poniedziałek 26-01-2009

14256. 
Czy służby specjalne chronią podejrzanych w sprawie Olewnika?
Dlaczego niektóre wątki są objęte tajemnicą państwową? Jaką rolę
po porwaniu odegrali politycy płockiego SLD? Próba odpowiedzi na
te pytania - w dzisiejszym "Superwizjerze" o godzinie 23:05 w TVN.
 J-23
 Poniedziałek 26-01-2009

14255. 
Odnośnie wpisu numer: 14227

Męczennik, a ty ciągle kochasz czasy tamte; dla ciebie i grupki - złote.
Heeeee, przecież nawet dzieci w przedszkolach dziś wiedzą, że były to
zdradzieckie, parszywe i łajdackie dni. Przyznaj się: w której bandzie
stałeś na wachcie?
A mam ci ja wymienić twoich "szacunku godnych" ludzi z PZPR, którzy
tak naprawdę to łajdaczyli się na hektary, chlali na umór, poniewierali
swoje kobiety i dzieci i, jak te bure suki, ganiali sie po opłotkach... Do
tego jeszcze wykorzystywali swoje uprawnienia do gnojenia zwykłych, poczciwych ludzisków...
Ej męczennik, ty sie przyznaj lepiej - czym ty tak jesteś zmęczony...?
 J-23
 Poniedziałek 26-01-2009

14254. 
Odnośnie wpisu numer: 14243

Żeromski nie był poetą.
Co do alkoholu: nie można się oszukiwać, że młodzież na studniówkach nie pije. Przecież zawsze się przydarzy ktoś, kto wymiotuje, zatacza się. Postawa dyrektora świadczy o tym, że nie zamiata tematu pod dywan.
 Adam
 Poniedziałek 26-01-2009

14253. 
Wikipedia szerzy kłamstwa na temat Holocaustu i ordynarnie pomawia Kościół katolicki o współpracę z Niemcami.
W haśle poświęconym złowieszczemu Adolfowi Eichmannowi czytamy
m.in. jakoby nasz kraj był jednym z "organizatorów" zagłady Żydów, a Kościół katolicki współpracował z nazistami, udzielając im pomocy oraz schronienia.
Pod obszernym życiorysem Adolfa Eichmanna zamieszczono tabelkę zatytułowaną: "Organizatorzy Holocaustu i wyniki ich działań". Tamże wyszczególniono m.in. poszczególne kraje, a także szacunkową liczbę zamieszkujących dane państwo obywateli pochodzenia żydowskiego, wraz z łącznymi stratami. Na ósmej pozycji wśród organizatorów zbrodni internauta odnajduje... Polskę. Dopiero kilka pozycji dalej są... Niemcy.
 J-23
 Poniedziałek 26-01-2009

14249. 
Odnośnie wpisu numer: 14248

Nareszcie miał będę z kim szklanicę gorzały pociągnąć...
 utęskniony działacz piłkarski
 Poniedziałek 26-01-2009

14248. 
Prezes PZPN Grzegorz Lato przyjeżdża do Iławy.
Szczegóły – już w środowym wydaniu papierowym Kuriera.
 KURIERZY

redakcja@kurier-ilawski.pl
 Poniedziałek 26-01-2009

14247. 
Co robić, kiedy nasz kochany polski wymiar sprawiedliwości nie radzi
sobie z wyjaśnieniem sprawy zabójstwa Krzysztofa Olewnika? Zamiast
powoływać kolejne grupy specjalne złożone policjantów i prokuratorów,
trzeba spojrzeć na sprawę z całkiem innego punktu widzenia. Już to, że
trzej ze skazanych porywaczy popełnili samobójstwo w monitorowanej
całą dobę celi, jest czymś niespotykanym na świecie.
Dlatego aby wyjaśnić tę zbrodnię i ukarać wszystkich winnych, polskie władze powinny wynająć zagranicznych śledczych.
 czytelnik
 Poniedziałek 26-01-2009

14246. 
"Beton zmienił się w żelbeton" - tyle można powiedzieć o zjedzie leśnych
dziadków z PZPN.
I żal to mówić, ale w tej bandyckiej farsie bierze udział cały czas jako delegat regionu warmińsko-mazurskiego nasz kochany ex-prezes klubu iławskiego - Andrzej Sobiech.
A może wypowie się w Kurierze jak tam wyglądają kulisy tej żenującej farsy? Odwagi panie delegacie regionalny!
Ten wasz zjazd regionalny ważny był, czy jak? I mieliście prawo potem
jechać do Wa-wy i głosować na zjeździe, czy jak?
Muszę kończyć, dostałem czkawki! :-)
 libero (środkowy wymiatacz)
 Poniedziałek 26-01-2009

14245. 
Odnośnie wpisu numer: 14235

Te opisy z dawnej Szkoły Podstawowej w Kałdunach to nektar, miód
sam spływający na spragnione normalności serca dawnych szkoły tej absolwentów... Najpiękniejszy wpis na naszym zacnym forum... Serce rośnie. Etos umiłowania pracy, otaczającej przyrody, braterstwa w działaniu. Epopeja pisana przez nauczyciela wraz ze swoimi uczniami... Czytał będę to krótkie opowiadanie jak czyta się... inwokację z "Pana Tadeusza" Adama Mickiewicza...
 Latarnik z Sienkiewicza
 Poniedziałek 26-01-2009

14244. 
Odnośnie wpisu numer: 14240

Internaucie rambo. Ja rozumiem, że może coś w małżeństwie zawirować ale by 3 kobitki nie pasowały? Może one zbyt wiele od chłopa wymagają?
 AK
 Niedziela 25-01-2009

14243. 
Szanowny Panie Dyrektorze Żeromka!

Niestety - mój wpis pewnie przyspieszy odejście Pana na emeryturę.
I nie zdziwiłbym się Szanownemu Panu, mając tak oddanych i z nowoczesnym podejściem w kwestii wychowania młodego pokolenia zastępcami, którym warto schedę oddac w godne ręce . Oni zreszto czekają na szlachetny z Pana strony gest (...). Jednak do rzeczy,
czyli ad rem.

Mam dziecko w klasie maturalnej, ktorej studniowka odbyła się wczoraj, czyli w sobotę 24 stycznia. Przygotowując moją latorośl do kulturalnego obycia na stydniówce, uczuliłem na stosowne zachowanie podczas zabawy, zaznaczając - co wprawiło moją latorośl w niebywałe zdumienie - o trzeźwości, czyli abstynencji. Latorośl na to: "Nasz zastępca dyrektora powiedział, że sprawa alkoholu na studniówce jest otwarta, dopuszczalna, by tylko nikt nie widział".

Czy szanowny dyrektor zdaje sobie sprawę jakich ma zastepców?
Szkoła nosi imię znanego literata i poety. Niestety, skądinąd wiadomo,
ze poeta za kołnierz nie wylewał, ale... czy Pańscy dyrektorzy mają wspierać nawyki złych zachowań? Gratuluję nowoczesnych metod wychowawczych.
 były wychowanek prof. Mądrego
 Niedziela 25-01-2009

14241. 
Odnośnie wpisu numer: 14222

Panie pośle Lisek!
Byłeś Waść w ostatnich dniach jednym z autorów rezolucji wzywającej
Pana Prezydenta RP do podpisania Traktatu Lizbońskiego. Dlaczego Pan
oraz koledzy z PO nie wywiązali się z HONOROWEGO ZOBOWIĄZANIA do
stworzenia ustawy kompetencyjnej, która powinna zapezpieczyć nasze żywotne interesy Polski??? (a w szczególności niemożność odzyskania
byłych obszarów poniemieckich).
Według mnie lansowanie tematyki o okręgach 1-madatawych i walucie Euro to zasłona dymna (chociaż istotne jest w najbliższej przyszłości).
PS. Dziękuję posłowi Liskowi za zmianę stanowiska dotyczącej ordynacji wyborczej :-)
 (czarno)widz
 http://www.polskieradio.pl/iar/wiadomosci/artykul84761.ht...
 Niedziela 25-01-2009

14240. 
Odnośnie wpisu numer: 14227

Co ty człowiecze tak daleko sięgasz kto zostawił żonę, dzieci. Zobacz
w samej Iławie np. Pan Nosek, kandydat na burmistrza, już trzecia
mu nie pasuje.
 RAMBO
 Niedziela 25-01-2009

14239. 
Odnośnie wpisu numer: 14235

A dziś w Kałdunach nie ma nawet szkoły. Została sprzedana i podzielona na mieszkania. Dzieci ponoć było za mało, nie opłacało się opalać budynku i utrzymywać etatów dla nauczycieli.
 rodzic
 Niedziela 25-01-2009

14235. 
Odnośnie wpisu numer: 14231

Muszę powstać i powiedzieć głosno: Tak, za komuny też w Kałdunach byli porządni nauczyciele, działacze społeczni, ideowo oddani wychowaniu przez pracę. Każda bowiem epoka miała wielkich i oddanych ludzi, nawet komuna.
Jeden z nich powiadał: Żadna praca nie hańbi, nawet czyścienie kibli. Zawsze zastanawialiśmy się, jak może nie hańbic czyszczenie kibli. Po latach zrozumieliśmy, że miał rację.
Jak on nas wychowywał, ile czasu poświęcał na zajęcia popołudniowe,
a czego uczył: sztuki trzech talerzy (fotografii), oprawiania w sztywne okładki książek - nawet uczył nas "marmurku na okładkę", produkcji grabi, mioteł, heblowania, sami budowaliśmy podstawowe oprzyrządowanie boiska szkolnego (skoczni wzwyż, w dal, rownoważni, natomiast drążek do wymyków sam z Iławy od harcerzy przyniosł), a ile rajdow na Gierłoż za Drwęce prowadził? A ten teatr w remizie strażackiej, ktorego był reżyserem pt. "Mąż i żona" Aleksandra Głowackiego. Ćwiczylismy od września do lutego.
Takim był Władysław Durkiewicz. Cześc Jego pamięci.
 Meczennik polski
 Niedziela 25-01-2009

14232. 
Odnośnie wpisu numer: 14225

Nie ma siły na bezczelność, perfidnie bronicie jednego człowieka, ale
to się wam nie uda. Wasz ulubieniec spadnie jak zgniła i wyżarta
przez osy ulęgałka.
 AK
 Niedziela 25-01-2009
Odp. 
No wybacz gościu, na głupotę nie ma rady. Gdzieś ty dojrzał
tę niby „bezczelność” moderatora? Czemu ty zmyślasz, że my
„bronimy jednego człowieka” („my”, czyli kto konkretnie? - bo
mam dziś dyżur na gałach netu, ale żadnych instrukcji, poza
przepisami kodeksu cywilnego i karnego, nie otrzymałem od kierownictwa redakcji).
I bredzisz człecze – jak nakręcony mułła – o jakiejś „perfidii”.
Albo o jakimś „ulubieńcu”. Gościu! Moderator ciebie prosił o to
tylko, żebyś nie używał zwrotu „my”, sugerując wypowiedzią
swą, że jest wypowiedziana niby w imieniu jakiejś zbiorowości.
Tak nie wolno, bo jest to zwykłe nadużycie, zwłaszcza gdy się
pisze pod anonimem. Mów, wypowiadaj się do woli, proszę, ale
w swoim i tylko w swoim imieniu. To wszystko.
Tylko o to chodziło.
 moderator

nki@nki.pl
 Niedziela 25-01-2009

14231. 
Odnośnie wpisu numer: 14218

Az cieplo zrobilo sie Latarnikowi, gdy szanowny "podrozniku" napisales
o Twojej podrozy przez Kalduny...
Protestowalbym, gdyby ktos chcial zmienic nazwe tej tak zacnej - o wielkiej historii - wsi. Wystarczy zamowic tlumacza jez. niemieckiego i wraz z nim zaglebic sie w przepiekne opisy w kronikach niemieckich, co tam sie dzialo, ile tam bylo firm rzemieslniczych, jak zacni nauczyciele w kaldunskiej szkole podstawowej prowadzili nauke pisania i czytania. Dalej mozna w tej sentymentalnej podrozy pisac o bardzo aktywnym zyciu kulturalnym i gospodarczym. A na koncu o 1945 r. - gdy to nie kwapiac sie do natychmiastowej ewakuacji przed nadchodzacymi Rosjanami blisko 12 doroslych i dzieci zostalo zastrzelonych przy swoich wozach. Jeszcze w miare tetnily Kalduny zyciem po 1945 roku, gdy kazdego roku przychodzilo na swiat od 15 do 20 nowych jej mieszkancow. Kalduny mialy zacnych nauczycieli, zacnych gospodarzy, ale i zacnych muzykantow, ktorzy umilali im i ukwiecali zycie... Wielu z nich juz odeszlo do Ojca...
Drogi podrozniku tak duzo sie zmienilo od tych czasow i doszlismy do etapu - Kalduny Polska C... Jest to przykre... Jest to krzyczace swiadectwo ostatniego dziesieciolecia Komuny Sowieckiej na tych ziemiach - budowane polskimi rekami, a takze swiadectwo niefrasobliwosci nowych wladz po okraglym stole, ktore nie uwlaszczyly polskiego spoleczenstwa a dokonaly tylko uwlaszczenia nomenklatury -oddajac za bezcen majatek narodowy. Wiekszosc mlodych ludzi z Kaldun wyjechala za granice. Moze wroca bardziej doswiadczeni i madrzy, a to zagrozi realnie tutejszym pseudo urzednikom z wojtem na czele...
Wyjazdy ksztalca...
Obecny Rejon drog publicznych w Ilawie wraz z wojtem Harmacinskim sa odpowiedzialni za stan drogi przez Kalduny. Obecny wojt obiecal lat temu 4 czy 5, ze problem bedzie rozwiazany. Ale na szczescie zblizaja sie wybory na nowego wojta i problem ten ponownie jako priorytet bedzie zlotymi usty wyartykulowany... Ale tego nie zalatwimy tu na forum...
Po prostu bezposrednia droga wyborca-wojt... Osobiscie... Pan wojt
ma 3 miesiace na przedstawienie konkretnego rozwiazania z droga w Kaldunach. Do rejonu drog publicznych nie bede chodzil. Wymienieni przedstawiciele publiczni maja zapewne pelna koordynacje takich remontow.
Pozdrawiam serdecznie forumowego podroznika przez wies Kalduny.
 Latarnik z Sienkiewicza
 Niedziela 25-01-2009

14228. 
Odnośnie wpisu numer: 14223

"My" - to np. ja, czyli "Plewa 2009".
Ja również nie jestem zainteresowany czytaniem monologów i esejów.
 Plewa 2009
 Niedziela 25-01-2009
Odp. 
Dobrze. I to jest wyłącznie subiektywne, prywatne zdanie.
Czy w miejscu, gdzie pojawiają się te „monologi” i „eseje”
widnieje znak „nakazu czytania” niczym „nakazu jazdy”...?
Nie. Mam więc nadzieję, że zaczynasz kumać o co chodzi.
 moderator

nki@nki.pl
 Niedziela 25-01-2009

14227. 
Muszę odnieść się z szacunkiem do ludzi dawnej PZPR.
Proszę mi wymienić tych z dawnych towarzyszy iławskich i lubawskich,
tych ze szczytów władzy, którzy opuścili swoje żony, rozwodząc się,
zostawiając na pastwę losu rodziny. Nie znam, sami porządni ludzie.
Kościelni, komunię przyjmują, wnuki bawią oraz w wierze katolickiej
chowają.
Może wy, lubawianie, macie u siebie jakiegoś wstrętnego partyjnego, ale jeden to za mało, żeby źle o ludziach z PZPR mówić.
Tymczasem proszę mi wybaczyć, że krzyknę: HWDP tym, co w PiS-ie siedzą, a żony i rodziny opuścili. Raz jeszcze im mówię: HWDP!
HWDP panowie donowie, marcink[...]owie, gosiacy i inne swołocze. Nawet bura suka się wami brzydzi.
 Męczennik polski
 Niedziela 25-01-2009

14226. 
Odnośnie wpisu numer: 14222

"Pozwolę sobie, o ile jednak redakcja Kuriera zaakceptuje tę formułę,
odpowiedzieć w sprawie wspólnej europejskiej waluty Euro w felietonie
za tydzień."
Jeżeli Pan jeszcze nie widział, to [podaję] link do filmiku, jeśli wejdzie.
Może być pomocny w pisaniu felietonu.
Dziękuję. Pozdrawiam oraz życzę miłego weekendowego wypoczynku.
Szczerze. Takie dyskusje forumowe wiele wnoszą do społeczeństwa,
mają szeroki zakres odbioru, a to ważne.
Jeszcze raz dziękuje i pozdrawiam redakcję Kuriera i Pana Liska oraz
wszystkich forumowiczów, anonimowych oraz tych z imienia i nazwiska.
 zainteresowany
 http://www.youtube.com/watch?v=nHGm_o6xpiI
 Niedziela 25-01-2009

14225. 
Odnośnie wpisu numer: 14223

Proszę Moderatorze nie szaleć. Nas jest w Iławie kilka tysięcy, co mają dość tego pana, jak również jest kilka tysięcy, ktorzy go popierają niezależnie od poglądów. [...]
 AK
 Niedziela 25-01-2009
Odp. 
Dlatego jeszcze raz ci powtarzam: mów wyłącznie za siebie.
 moderator

nki@nki.pl
 Niedziela 25-01-2009

14223. 
Odnośnie wpisu numer: 14222

Niech Pan Poseł przybliży nam system niemieckiej ordynacji w szczegółach. Na czym to polega? Proszę to lansować możliwymi sposobami, na forum, może na własnym blogu. Proszę też prosto i zrozumale pisac o trudnych sparawach, o tym co my wyborcy mamy zrobić by pana wspierać. My nie chcemy czytać pseudopsychologicznych wywodów - monologow [...].
Podal pan swój adres i dobrze pan zrobiles. Tak trzymac. Różni debile mogą się do pana zgłaszac, ale to nic. Będą ludzie z Panem mądrzy dyskutować, coś podpowiadac, choć jakby to, że kadencje wojtów i burmistrzów powinny byc tylko dwie. Czy Pan nie wie o tym, jaka sitwa się już zawiązała w samorządach? To już jest rak!!!
 AK
 Niedziela 25-01-2009
Odp. 
„My” - czyli kto?
Czy inni uczestnicy dyskusji (aktywni lub też bierni) upoważnili
ciebie do wypowiadania się w ich imieniu? Mów więc za siebie.
Tylko i wyłącznie w swoim imieniu. Ba, żeby mówić w swoim
imieniu trzeba posiadać imię, nie anonim lub inicjały. Szkoda.
 moderator

nki@nki.pl
 Niedziela 25-01-2009

14222. 
Odnośnie wpisu numer: 14221

Nie chcąc monopolizować dyskusji na Forum.
Pozwolę sobie, o ile jednak redakcja Kuriera zaakceptuje tę formułę,
odpowiedzieć w sprawie wspólnej europejskiej waluty Euro w felietonie
za tydzień.
Jeżeli chodzi o JOW, to obawiam się niestety, że dziś nie przekonamy
innych partii w Sejmie. Partie o niskim poparciu społecznym po prostu
panicznie boją się takiej ordynacji. Jej efekty można obserwować na
przykładzie Wielkiej Brytanii - ugrupowania o poparciu nawet rzędu
kilkunastu procent nie mają praktycznie reprezentacji w Izbie Gmin.
Pewnym wyjściem z sytuacji i krokiem w dobrą strone mogłby być,
moim zdaniem, system niemiecki gdzie połowę posłów wybiera się
w okręgach jednomandatowych, a połowę – z list.
Pozdrawiam serdecznie.
 Krzysztof Lisek
 Niedziela 25-01-2009

14221. 
Odnośnie wpisu numer: 14217

„Nie pomoże i męstwo,
Gdy przezorność mała.
Samobójcze skłonności
Polska ma i miała”
ALEKSANDER FREDRO

Arystoteles pisał w swej POLITYCE: "Prawdą jest, że największe nieprawości popełniają ci, co dążą do nadmiaru, a nie ci, których przyciska bieda"

Panie pośle, Pan mnie nie przekonuje . „Cieszy nas, że tworzy się ruch społeczny wokół tej idei” – to są Pana słowa. Od lat 90 każde większe ugrupowanie mówi że jest za :……. Haseł ze 200. Czyli odbieram to jako nie brak możliwości zmiany na JOW, a brak chęci zmiany na taką ordynację. Istnieje możliwość teraz, mówi Pan. Tak istnieje. Scenariusz wprowadzenia takiej ordynacji daje pole do popisu właśnie dla PO. Ogromne poparcie społeczne właśnie można tak wykorzystać. Istnieją jednak takie zagrożenia, że w momencie wprowadzenia JOW paradoksalnie nic się nie zmieni. Spotkają się te same osoby w Sejmie. Niesione falami popularności partie sterują społecznymi potrzebami.
Dziś podatek. Hasło: „zmniejszamy podatki”. Dziś JOW. Hasło „wprowadzimy JOW” .
Za każdym razem partie i tylko partie wolą swych członków a przede wszystkim „wodzów” i ich bliskich doradców prowadzą politykę. Politykę swoją, pod kątem popularności i notowań. Sondażowe rządzenie. Nie podejmuje się decyzji mało popularnych a decyzje „społecznego poparcia” aby utrzymać słupki w sondażach.

Temat kolejny to traktat i waluta. Panie pośle.
Art. 245a, 3: "Europejski Bank Centralny ma osobowość prawną. Ma wyłączne prawo do upoważnienia do emisji euro. Jest NIEZALEŻNY w wykonaniu swoich uprawnień oraz w zarządzaniu swoimi finansami. Instytucje, organy i jednostki organizacyjne Unii oraz rządy Państw Członkowskich szanują tę niezależność". Unia Europejska nie posiada osobowości prawnej.
W mediach masowych szeroko propagandowych nie tłumaczy się czym jest Traktat lizboński? O co w tym chodzi? Większości ludzi nic ta nazwa nie mówi. Polskie partie jak ognia boją się dopisania preambuły, że w Polsce najwyższym prawem jest Konstytucja RP a nie traktat. Dlaczego?
Przestępstwa przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej definiuje Rozdział XVII Kodeksu Karnego. Nic nie sugeruję i nic nie mam w zamiarze. Nie gra to jednak w moim przekonaniu ze zdrowym rozsądkiem. Skoro Polska jest niepodległa i suwerenna, to po co nam „obca” waluta i „obca” konstytucja, jaką w pewnym sensie będzie Traktat z Lizbony i przyjęcie waluty euro?
Przypomnę, że istnieją w UE „jednostki” jak Wielka Brytania, Dania, Szwecja, które nie „posiadają” euro i jest też Irlandia, która odrzuciła Traktat w referendum. Irlandia ma „kolejna szansę”. „Demokracja”?

Będę wdzięczny jeżeli Pan poseł się w jakiś sposób odniesie do tego wpisu.
 zainteresowany
 Niedziela 25-01-2009

14220. 
Odnośnie wpisu numer: 14208

Jako psycholog mógłbym postawić diagnozę, nie komentarz. Diagnozę związaną z samobójstwem a nie brakiem nagłośnienia (może im radiowęzeł szwankuje?). Prośba tego nie dotyczyła.

Jako psycholog biorę dwie stówy za wizytę, nie dając gwarancji, że pomogę. Na tym forum natomiast mam gwarancję, że jakiś mój fan napisze tak jak niedawno: "I znów ten zarozumiały mentor z Lubawy, który siebie uważa za "Mistrza" felietonu. Żylińskiemu oceny śmie wystawiać. Kim jesteś człowiecze z Lubawy, jak nie faryzeuszem?"

Nie jestem zawodowym komentatorem ani nawet internetowym. Lubię wyzwania. Zawsze lubiłem. A komentowanie, to tak naprawdę roztrząsanie drugo- a nawet trzeciorzędnych tematów podsuwanych przez media. Szkoda mi na to czasu i energii. Piszę o tym, co lubię, tym, co mnie interesuje. Bardzo rzadko wypowiadam się na bieżące tematy.

Mam propozycję dla właściciela gazety. Proszę zorganizować czat,
co najmniej dwugodzinny (w miesiącu?) z posłami, którym chce się,
jak widać, pomonologować. Ta formuła, przez nich zaproponowana,
jest smętna.

Jako pomysłodawca rezerwuję sobie pół godziny. Jeśli za dużo, rezygnuję, pomysł jednak odstępuję gratis.

Pozdrowienia...
 Andrzej Kleina

andrzejfkleina@wp.pl
 Niedziela 25-01-2009

14219. 
Odnośnie wpisu numer: 14214

Zdumiewa mnie rodzaj slownictwa uzywanego przez szanownego forumowicza.
I jak tu prowadzic dyskusje, tym bardziej, ze jej uczestnikiem jest, ku nieukrywanej przeze mnie satysfakcji, wybrany takze przez ilawian Pan Posel Krzysztof Lisek. Wstyd mi. Wyborcy tez wiedza, ze mozna w delikatny sposob dojsc dalej w dyskusji i dowiedziec sie wiecej od posla szczegolow, szczegolnie wyjasnien ws. pomocy, stworzenia jakiegos lobby z inwestycjami zagranicznymi dla Ilawy. Moze teraz jest juz inaczej, bo sytuacja w finansjerze zagranicznej jest bardzo dynamiczna. Pan Posel Lisek moze juz takze wiecej wiedziec. Np. ze Lidzbark Warminski - finansujac w polowie z Unii - reszte moze Arabii Saudyjskiej - zafunduje sobie geotermie. Pod Ilawa wody geotermalne osiagaja 70 stopni celsjusza, patrz badania i analizy Profesora Sokolowskiego z AGH. Sadze, ze Pan posel Lisek jako Przewodniczacy Komisji Spraw Zagranicznych orientuje sie niezle takze w geotermii, szczegolnie w okresie przelamywania uprzedzen do wielkiego pierwszego geotermalnego przedsiewziecia pod Toruniem kierowanego przez ojca Rydzyka. Sadze jednak, ze w wielkim wirze pracy w parlamencie posel nasz znajdzie takze nalezyty czas dla swych wyborcow i wyjasni, w jaki sposob staral sie bedzie przekonywac poslow z innych ugrupowan ws jednomandatowych okregow wyborczych. Jak intensywna jest to akcja, czy tylko pozorowana...
Wierze, ze Platforma Obywatelska ma tu wielkie szanse - jeszcze w tej kadencji - szczegolnie przy tak miazdzacych notowaniach poparcia opinii publicznej.
 Latarnik z Sienkiewicza
 Niedziela 25-01-2009

14218. 
Przejeżdżałem dziś przez Kałduny. Zapamiętałem tę wieś ze względu
na głupią nazwę i drogę "asfaltową", która przypomina raczej kanał
błotnowodnisty z ukrytymi pod wodą dziurami. Wygląd wsi okropny,
raczej beznadziejny - istna Polska C.
 podróżnik
 Sobota 24-01-2009


Strona [ poprzednia 1 2 3 ... 142 143 144 ... 282 283 284 285 286 287 288 289 290 ... 342 343 344 ... 400 401 402 następna ] z 402



109607320



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
ogloszenia@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2025 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.