Odnośnie wpisu numer: 40791

[...] Tak napisać to może sobie każdy. [...]
W mojej ocenie Żyliński przechodził tam, gdzie to się jemu opłacało, czego dowodem jest teraz kolejne przejście polityczne. Daleki przeskok. [...] Tym razem pofrunął na listę PSL. Miejsce dostał niebiorące, więc z pewnością nie myślał o "swojej Iławie".
Żyliński był partyjny i już na zawsze pozostanie partyjniakiem.

Nie do wytrzymania.
Codziennie, oprócz tylko dni wolnych od pracy, około godziny 10:30 całe Stare Miasto zamienia się w palarnię dla uczniów pobliskiej szkoły "mechanik". Stoją w klatkach, przed wejściami do sklepów i kopcą aż się niedobrze robi przechodząc.
Plac miejski jest przestrzenią publiczną. Czy w takim razie to miejsce objęte jest zakazem palenia czy nie? Jak to jest?

Odnośnie wpisu numer: 40790

Owszem, należał [do KLD, UW, PO], bo reprezentowały poglądy takie jak wolność czy demokracja, które były mu bliskie.
Wiedział też, kiedy należy szeregi opuścić.
Współpracować natomiast umiał z każdym, komu leżało na sercu dobro miasta i to ponad podziałami.

Odnośnie wpisu numer: 40788

Co...?! Żyliński nie był partyjny?
Bzdura! Był!
Był partyjniakiem od wielu lat. Od początku lat 90.
Należał do KLD, UW, PO.

OKROPNA PAMIĄTKA Z WAKACJI

Miała być wakacyjna pamiątka z Egiptu, ale dla 7-letniej dziewczynki skończyło się dramatem i koszmarną blizną na całe życie. Miał być piękny tatuaż, ale henna zawierała dodatek PPD (parafenylenodiamina). Zamiast zniknąć po kilku miesiącach, substancja wywołała silną reakcję alergiczną i bolesne poparzenie skóry.
Fachowcy ostrzegają, że naturalna henna jest zielona, ruda lub brązowa, ale nigdy czarna! Wtedy zachodzi spore ryzyko, że jest rasowana chemicznie! No i wtedy stanowi zagrożenie dla skóry.
Czy macie swoje koszmarne „pamiątki” z wakacji? Chcecie przestrzec innych? Zapraszamy do komentowania lub na priv.

Odnośnie wpisu numer: 40787

A wiesz, że Żyliński to tak naprawdę nigdy nie był partyjny? Wierny swoim przekonaniom, z miłością w sercu do swojego miasta.
Popytaj byłych zwierzchników swojego guru w starostwie, ile poseł Żyliński zrobił dobrego dla Iławy. Ciekawe czy ci uczciwie powiedzą...

Adam Żyliński - dawniej UW, PO z sympatią do SLD - jednak rezygnuje z planu startu do senatu z własnego pozapolitycznego komitetu.
Bo wystartuje z listy... PSL do sejmu.
A gdzie pozostały idee, program? To drobiazg, miejsce na liście się liczy.
Dziękuję za uwagę. Nie mam więcej pytań.
Buuuuuuuuuuuuuuuuuuhhhhhhhhhhhhhhaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!

Odnośnie wpisu numer: 40785

Dawidek Kopaczewski zajęty zabawą w Soundlake zapomniał o rocznicy wybuchu II Wojny Światowej. W całym kraju zaduma i refleksja. Polskę wizytuje 40 delegacji państw, w tym viceprezydent USA. Oczy świata zwrócone są na nasz kraj.
A w Iławie co mamy? W niedzielę rano 1 września zdejmuje się flagi z ulic. Oficjalne uroczystości miejskie w kościele a Burmistrza znowu brakuje. Przykro na to wszystko patrzeć.
Do publicznej debaty szybko włączają się "dyżurni sekciarze Dawidka", zamieniając dyskusję w krzyk i bójkę.
Jedna taka nawiedzona wariatka ruga niepokornych, że Kopaczewski to "demokratyczny wybór, więc trzeba uszanować". [...] I mordy w kubeł! Milczeć! Wynocha!
Ja rozumiem, że macie swoje 5 minut bo koleżka jest burmistrzem [...], tylko proszę o minimum obiektywizmu i trzeźwej oceny sytuacji, bo najważniejsza jest Iława i mieszkańcy.
Wiem, że ten stan rzeczy potrwa niedługo, bo zawiązuje się w Iławie komitet referendalny mieszkańców. [...]

Dlaczego flagi państwowe zwijane są od rana z masztów na ulicach Iławy?
Ludzie, co się dzieje w tej naszej Iławie??? Do jasnej cholery!
Co ta gówniarzeria ratuszowa wyrabia??? [...]
Hallo!!!
Panie Kopaczewski, jest niedziela 1 września. Co Pan wyprawia...???!!!

Odnośnie wpisu numer: 40781

No sorry, strata kasy po iławsku. Panie nowy Burmistrzu Iławy!
Są naprawdę pilniejsze sprawy do rozwiązania na terenie miasta niż wydawanie aż kilkuset tysięcy złotych na ledwie kilka godzin wątpliwej jakości rozrywki dla niszowej grupy zakręconych lamerów, słoików i pajaców w spodniach rurkach. Mamy już sporo różnych imprez, więc po co tworzyć kolejną czarną dziurę do wydatkowania ciężkiego szmalu...?!
A może o to właśnie chodzi.

Piotr Żuchowski z wyścigu o fotel burmistrza Iławy odpadł z Dawidem Kopaczewskim różnicą... zaledwie 38 głosów. Po blisko roku sytuację w ratuszu porównuje do Afrykańskiego Pomoru Świń (ASF), czyli Apatii, Sekciarstwa i Fejsbukowania. Obszerny, intrygujący, a nawet zaskakujący wywiad przeczytasz w gazecie Kurier Iławski na stronach 4-5.

„NIE MAM ARMII HEJTERÓW”

Wiecie co?
Iława to nie jest to samo miasteczko co kiedyś... Kiedyś było tu jakoś... ciekawiej.
Dzisiaj ludzi coraz mniej... Mówią, że miasto turystyczne, a turystami są w znaczniej mierze iławianie na emigracji...
Burmistrzowie, wydaje mi się, że z każdą kadencją są coraz gorsi. [...]

Odnośnie wpisu numer: 40678

31 sierpnia 1939 roku ludzie żyli normalnym trybem, nieświadomi jaki koszmar ich czeka kolejnego dnia.
Nieświadomi tego, że od jutra przez 6 lat na polskiej ziemi będzie piekło jakiego świat jeszcze nie doświadczył.
31 sierpnia 2019 roku w Iławie, gdzie chwilowym panowaniem cieszy się młody burmistrz Dejvid "Bobas" Kopaczewsky, wieczorem rozegra się lewacki fes(r)iwal promujący zdziczenie LGBT.
80 lat temu nasi dziadkowie przelali krew za wolność Ojczyzny, a Iława dziś depta ich pamięć wesoła zabawą na haju!
[...] Lewactwo się dobrze bawi, odurzeni, naćpani.
Lewactwo depcze pamięć pomordowanych w kampanii wrześniowej 1939. lewactwo pluje im i nam w twarz. A wśród lewactwa bryluje jak ryba w wodzie, uśmiechnięty guru Dawidek.
Nasi dziadkowie i ojcowie przewracają się w grobach.

Odnośnie wpisu numer: 40773

Wszystkiemu jest winien dyrektor Dariusz Miśtal, który ślepo wykonuje polecenia Jana Szynaki z Lubawy.
Już od 10 lat chodzimy, prosimy, błagalmy, bo ciężko w takich warunkach wytrzymać, a co dopiero ciężko pracować... Nic, zero odzewu.
Ważne, że w biurach i mistrzówkach jest klima.

Odnośnie wpisu numer: 40775

Podobno na prezesa autobusów ZKM ustawiał się również niejaki Jakub Kaska, czyli kolega Kopaczewskiego z pokoju podczas ich wspólnej pracy w PUP. Jednak w ostatniej chwili prezesem nie został i dobrze, bo jakie doświadczenie ma ten pan w zarządzaniu komunikacją i dużą firmą? Swoje młode życie zawodowe w urzędzie pracy na szeregowym stanowisku spędził...
[...]
Panie Kaska, więcej pokory.

W HOŁDZIE MISTRZOWI

Wychowankowie Bogdana Olkowskiego oficjalnym koncertem w amfiteatrze i nieoficjalnym na schodach Domu Weterana uczcili rocznicę odejścia kapelmistrza Młodzieżowej Orkiestry Dętej w Iławie. W miejscu, gdzie wyszkolił wiele pokoleń młodzieży, zapalono znicze. Szczegóły w najnowszym wydaniu gazety Kurier Iławski.

Odnośnie wpisu numer: 40775

Opiszę wam historyjkę.
Z Ratuszem jestem sztama, drzwi otwarte i znam się na muzyce sztuce malarskiej, mam kontakty z grupami muzycznymi, których nie wymienię ani po łacinie ani po angielsku. Z Paryża sprowadzam wagon obrazów, nawijając ciemnocie, że dzieła znanych autorów warte miony dolarów wiozę do Iławy.
Co lepszej gawiedzi zbliżonej z Ratuszem wydaję bankiet, wystawiając paletę obrazów, tłumacząc że oryginały. Nawiązuję nawet bliższe kontakty z osobami z pierwszej szychty ratuszowej socjety. Oczywiście kupują. Załapałem doskonały kontakt jako znawca malarstwa jak też daję wyraźny znak, że znam mnóstwo młodzieżowych zespołów muzycznych i dość znanych wykonawców. To też kupują. Wtedy wchodzę i mówię, że mogę tego czy innego ze świata wykonawcę i zespół zaoferować, być tym kontaktowym.
Podniecony wizjami wielkiej sztuki w Iławie, składam ofertę takim w czarnych kapeluszach, że macie pod Ratuszem 90 minut występ za pstryk 10 haczyków. Ratusz kupuje na tak! Chłopakom po robocie wypłaca, dla mnie od artystów leci bez do lewej kieszeni 1 do 2 tauzeny.
I tak to może wyglądać.
W fakturach pasuje każdy syty. Nie ma co lokalnego ABW napuszczać na Ratusz. Natomiast "SoundLake Festival", to jedna z grubych ryb w mej sieci. Nikt niczego nie udowodni.

Proszę o zwrócenie uwagi na rondo koło szkoły budowlanki, ponieważ - gdy jedziesz od strony wiaduktu do ronda - na przejściu w kierunku sklepu Natura wyrosły krzaki przy drzewach i jest ograniczona widoczność.

Prosimy radnych miejskich Iławy o kontrolę umów i rozliczeń finansowych na "SoundLake Festival".
Mówi się szeptem tu i ówdzie, że kilka osób z najbliższego otoczenia Burmistrza zarabia przy festiwalu i, mimo zapewnień Kopaczewskiego, jednak nie wszyscy "pracują charytatywnie". [...]

OSTRZEŻENIE PRZED OSZUSTWEM!

Kolejna fałszywa kampania sms. Mechanizm oszustwa jest banalny: otrzymujesz informację o rzekomej niedopłacie na rachunku za prąd, zdziwiony klikasz w link, przez który zostajesz przeniesiony na fałszywy serwer i... twoje urządzenie zostaje zainfekowane.
Nie klikaj w takie linki, bądź ostrożny.

Do fabryki "Szynka Living" w Iławie przy ulicy Lubawskiej przyjechała karetka, bo [...] jedna z pracujących kobiet zemdlała przy pracy z powodu okropnego gorąca [środa].
Dzisiaj [czwartek], gdy delegacja załogi chciała się widzieć z dyrekcją i porozmawiać o dodatkowej przerwie z powodu upałów, nikt nie chciał z nimi rozmawiać.
Tak to traktuje się pracowników na włościach udzielnych Jego Wysokości Czcigodnego Biznesmena JANA SZYNAKI.
[...] Na hali produkcyjnej temperatura sięga 36 st. C.
Jednocześnie przepływ powietrza - zerowy. Duchota, że ustać ciężko.

Odnośnie wpisu numer: 40766

Powycinane konary starego dębu w Miasteczku Rowerowym nie załatwiają sprawy bezpieczeństwa.
Te drzewa powinien obejrzeć człowiek przeszkolony, dendrolog, mający aparaturę diagnostyczną.
Stan zdrowotny drzew w tym miejscu pozostawia wiele wątpliwości. Niemalże na każdym z nich wystają suche, bezlistne, duże konary, więc część jest po prostu martwa.
Uprzątnięto tylko te, które same spadły, a co z resztą? Gdyby te drzewa rosły w lesie, nie byłoby dyskusji. Rosną jednak w miejscu, gdzie jest dużo dzieci, ich opiekunów i ludzi starszych.
O tragedię więc nie trudno.
Zarządca tego terenu powinien ocenić ryzyko wypadku w Miasteczku Drogowym i podjąć adekwatne działania, w celu jego zminimalizowania.

ULICA JAGIEŁŁY WALCZY

Krystyna Szkopińska, mieszkanka z ulicy Jagiełły, najpierw zorganizowała pikietę pod ratuszem, a teraz pojawiła się na sesji Rady Miejskiej Iławy, by walczyć o budowę drogi. Burmistrz Kopaczewski i przewodniczący Młotek musieli publicznie wysłuchać wiele gorzkich słów. Co zdecydowali radni? Czytaj w gazecie „Kurier Iławski” (od środy).

Reportaż filmowy: Mirosław Zieliński.
https://www.facebook.com/kurier.ilawski/videos/387022108662076

Odnośnie wpisu numer: 40764

Kochani! Wzywam wszystkich kandydatów startujących w poprzednich wyborach z komitetów Żylińskiego oraz Żuchowskiego po Mikołajczyka. Zróbcie coś, bo nasza Iława upada.
[Na portalach w internecie] siedzi oddział szturmowy i hejtuje wszystkich, co nie jest po ich myśli.
Nie ma co czekać. Jeśli w Iławie najważniejszym problem jest zabawa w wybieranie koloru autobusu, albo kupno roweru, albo kolejne krojenie budżetu pod kolejny autorski festiwal rozrywkowy dla Kopaczewskiego - ludzie! To już nie są żarty!
Będę wpierał grupę, gdy rozpocznie referendum niedługo.
Gdy czytałem te pełne tupetu aroganckie przechwałki Kopaczewskiego, że on nie boi się opozycji w mieście, to miałem wrażenie, że on już całkiem nie wie co mówi i czyni. Ale spokojnie, koleżko, ludzi mamy coraz więcej.
Jest ogólny wkur...w...!

Odeszli na emeryturę i awansowano nowych:

Jadwiga Syguła – naczelnik Wydziału Komunikacji, (Anna Nikczyńska).
Jadwiga Kolman – naczelnik Wydziału Edukacji, (Renata Motylińska).
Włodzimierz Harmaciński – naczelnik Środowiska, (Mateusz Szauer).
Wanda Studzińska – główna księgowa, (Agnieszka Maśka).

Cześć ich Pamięci!

Odnośnie wpisu numer: 40764

Ciekawa analiza, ale całkowicie błędna.
Tak się składa, że obecny Burmistrz Kopaczewski to nie moja bajka.
Jestem anty-socjalistą, a on tego przedstawicielem, co nie zmienia faktu, że nie lubię fałszu.
Zwróciłeś uwagę na dwie poruszone, mniej istotne (co nie znaczy, że w ogóle nie) kwestie.
Dla mnie najważniejsze jest kim jest ta kobieta i czy wygrała przetarg, gdyż dalej nie mam zielonego pojęcia o kogo chodzi. Jeśli wygrała, to warto drążyć temat dalej i go wyjaśnić. Jeśli nie, to w takim razie sprawa ta to zwykłe pieniactwo.

Odnośnie wpisu numer: 40760

[!] Przynajmniej raz w sezonie firma sprzątająca powinna uporządkować iławskie ścieżki rowerowe, bo są na nich kawałki szkieł, suchych gałęzi, kamieni.
Na przykład przy ul. Niepodległości, na wysokości sklepu Neonet, można poprzebijać opony roweru... ale nie tylko tam.
Ścieżki są super, ale tylko deszcz zmywa z nich kurz. Reszta leży i nikt się tym nie zajmuje.

Odnośnie wpisu numer: 40761

Nie znam treści zablokowanego wpisu, jednak domyślam się, że reakcja moderatora była właściwa, a wręcz wzorcowa. Prawdopodobnie, gdyby moderator tego wpisu nie zatrzymał, to konsekwencje za swoją twórczość poniósłby [...].
Można pisać na forum wszystko, ale najlepiej rozsądnie.

Odnośnie wpisu numer: 40713

Dwa znamienne cytaty, oddające mental:
„Czy jakby coś kombinowali, to robiliby to w miejscu publicznym?”
„Tu statystycznie prawie każdy z każdym jest (...) spokrewniony”

Uśmiałem się.
Paradoks: celnie sklasyfikowana auto-wizytówka waszego zagazowanego środowiska.
Rozumiem teraz dlaczego np. urzędnicy, którzy muszą z wami pracować nazywają was SEKTĄ.

STOP-CHAM

[skrzynka]: „Mówię spokojnie do wysiadającego faceta, wręcz proszę: zaparkuje pan na dolnym parkingu, tam jest pełno wolnego miejsca. A on tylko warczy na mnie, gotowy do bójki. No i jak z takim rozmawiać? Przecież nie będę z chamem się szarpał”.
Sobota 24 sierpnia, godz. 11:10. Parking przy targowisku w Iławie.

[...][...][...]
[...][...][...]
[...][...][...]

Piłeś? Absolutnie nie siadaj przed monitorem, bo narobisz szkody większej niż siadając za kierownicę.
Ps. Byłbyś sobie biedy napytał, ale nie dziękuj za pomoc.

Odnośnie wpisu numer: 40752

W Parku Rowerowym lecą konary ze starych drzew.
Jeden taki runął dziś (poniedziałek, godz. 16) pół metra od ławki, na której siedziało starsze małżeństwo. I to był naprawdę gruby, porządny konar z dębu.
Po południu jeździ tam naprawdę dużo dzieciaków na rowerach, rolkach albo hulajnogach. O nieszczęście nietrudno. Ktoś z Wydziału Utrzymania w Ratuszu powinien ocenić stan tych drzew. Może posadzić nowe?

Do końca sierpnia można jeszcze składać wnioski do przyszłorocznego budżetu miasta Iławy 2020.
Chcesz coś zmienić w swojej okolicy? Masz pomysł, który chciałbyś zrealizować? - złóż wniosek do budżetu. Pozostało już tylko kilka dni.

Starostwo resztkami sił buduje szkołę specjalną przy ulicy Sucharskiego na Lipowym Dworze.
Początkowo sprzątali po sobie ulicę dojazdową, ale już zapomnieli. Pełno piachu, syf.

NASI TEŻ STARTUJĄ NA PARLAMENT

Piotr Żuchowski (PSL) do zdjęcia z Pawłem Kukizem dał komentarz z refrenu piosenki: „Polska budzi się...”.
Zgadzacie się?
Zapraszamy do przeglądu potwierdzonych nazwisk z naszego regionu, które w wyborach 13 października wystartują do sejmu i senatu.
Gazeta „Kurier Iławski”, strona 6.

Znowu niebywała rzecz się wydarzyła w Iławie.
Otóż stowarzyszenie Burmistrza Dawida Kopaczewskiego pod szumną nazwą "Fabryka Inicjatyw Obywatelskich" zorganizowało tzw. "śniadanie obywatelskie", którego tematem przewodnim były [...] problemy osób niepełnosprawnych.
Według własnego klucza zaproszono tam wybrane rodziny z osobami niepełnosprawnymi. Nie wiadomo jakimi kryteriami się kierowano przy doborze zaproszonych gości. Albo nie mieli pojęcia w jaki cyrk ideolo są wrabiani, albo...
Normalnie szok! Pod rządami młodego lewaka, w naszym mieście tak poważne problemy zaczynają rozwiązywać lewackie samozwańcze stowarzyszenia! Kto za to płaci?
Przypomnę, że przecież w Iławie jest już taka instytucja jak MOPS oraz jemu podobne, które z mocy prawa zajmują się problemami osób [...] niepełnosprawnych.
Za rządów Dawida Bobasa trzeba kreować własna rzeczywistość. Jego fabryka inicjatyw z frontmenką Kocyłą-Pawłowską na czele, z pitbulem Piotrem Jankowskim u boku, nagle mają rozwiązać wszystkie problemy niepełnosprawnych. Co tam oficjalne instytucje do tego powołane, gdy z odsieczą pędzi "ten uczuć" Edytka!
Sorry za takie porównanie, ale te śniadanie przypomniało mi jako żywo Wigilię dla Bezdomnych.
Czy zauważyliście w Iławie, że Kopacz i jego sekciarze tworzą II obieg organizacji alternatywnych, które mają zastąpić instytucje formalne?

Mija miesiąc od wejścia Dawida "Sorosa" Kopaczewskiego do ICK.
Kiedy w końcu poznamy obiecany program działań nowej dyrektor?
Burmistrz Kopacz deklarował upublicznienie tego dokumentu.
A może jest on dopiero pisany?

NASI USZLI Z ŻYCIEM SPOD GIEWONTU

Ta tragedia wstrząsnęła całą Polską (czwartek 22 sierpnia br.). Niezwykle gwałtowna burza w Tatrach zabiła 4 turystów, w tym 12-letniego chłopca. Niemiłosierne pioruny ciężko poparzyły również kilkudziesięciu piechurów na szlakach od Giewontu po Czerwone Wierchy. Przez te piekło szczęśliwie przeszła iławianka Ewa Jackowska z rodziną.

Ścieżka pieszo-rowerowa nad rzeką Iławką ma już parę lat. Super miejsce na wypoczynek. Niestety brzegi zarastają niemiłosiernie i w zasadzie lustra wody nie widać. Rozumiem, że kaczki czy łabędzie muszą mieć miejsce na gniazdowanie, ale chaszcze bardzo rozrosły się i wygląda jak zaniedbany teren.
Czy nie można oczyścić brzegu przynajmniej w niektórych miejscach?

STOP-CHAM KAMPER

[skrzynka]: „Kupiłem kampera, obok stawiam również peugota czerwonego, mimo że mam garaż, więc utrudnię sąsiadom życie. Wszyscy muszą mnie widzieć i zazdrościć, a ja i tak będę stawał w poprzek, i koniec! Jestem złośliwy i chamski, więc 4 miejsca będą moje”.

Iława, Osiedle Piastowskie, ul. Odnowiciela 9.

Odnośnie wpisu numer: 40745

Objaśnienie rozkładu ZKM.
Otóż przeglądał Pan rozkład jazdy na stronie internetowej ZKM Iława o godzinie 17:37 a więc automatycznie system wskazał i wyświetlił w kolorze żółtym czas odjazdu po godz. 18.
Zgodnie z rozkładem jazdy autobusy do Szałkowa (oznaczenie s) kursują tylko w dni robocze. Autobusy bez oznaczenia kursują tylko do przystanku Ogrody w Iławie.

Odnośnie wpisu numer: 40745

Autobusy ZKM w sobotę i niedzielę nie kursują z Iławy do Szałkowa.
Kolor żółty podświetlony oznacza najbliższy odjazd autobusu z danego przystanku.

PLAY ZAWODZI

Ale jaja! Ofiarą niecodziennej pomyłki w iławskim salonie sieci komórkowej padł Ireneusz Hering. Reklamacja sprzętu przeciągała się, aż wreszcie operator okazał się bezsilnym i poprosił klienta o co...?
Szok i niedowierzanie. Czytajcie w gazecie Kurier Iławski na stronie 5.

Odnośnie wpisu numer: 40746

My na wsi głosujemy na Panią Anię Węgłowską z PiS, bo - jak pokazały ostatnie wybory do europarlamentu - PiS zdeklasował PO, bo dotrzymuje słowa danego wyborcom.
Hordejukowa [PO] niech siedzi w tym sejmiku i wreszcie coś pokaże.

Odnośnie wpisu numer: 40744

Bernadeta Hordejuk od wielu lat tyle ważnych stanowisk już zajmowała z ramienia PO, ale nie wiem czy ona cokolwiek załatwiła dla Iławy?
Przeoczyłam coś? Wie ktoś o czymś?

Odnośnie wpisu numer: 40744

Ktoś mi objaśni ten rozkład jazdy ZKM?
Chcę dostać się z dworca w Iławie do Szałkowa w sobotę około godz. 10. Dlaczego o godz. 11:10 jest coś na żółto?
Czyli co? Legenda mówi że "s - Szałkowo", czyli jest tylko jeden autobus w dni robocze o 11:04 i nic więcej? To w takim razie gdzie jedzie ten autobus w soboty cały dzień?

http://cms.mobiinfo.pl/m/r7xp.php?IDKlienta=ILAWA_ZKM&cmd=rozID&ID=005-03&IDLinii=2

Odnośnie wpisu numer: 40712

Benia Hordejuk musi uciekać z sejmiku, bo zapowiada się w Olsztynie rozpad koalicji PO-PSL-SLD, więc nie ma sensu wystawiać tyłka podczas polowania na rozliczenia i winnych.
Poza tym mandat sejmowy w Warszawie daje bezpieczny immunitet, czyli bezkarność.
[...] A że wystawiła do wiatru swoich wyborców, którzy dopiero co głosowali na nią kilka miesięcy temu? Kto by się przejmował! [...]

Co by tu jeszcze znaleźć na odejście byłej dyrektor ICK Ewy Wiśniewskiej. Nie chciała "współpracować" przy grabieniu budżetu instytucji kulturalnej, więc musiała złożyć rezygnację.
Podobno to Seweryn Szczepański wymyślił "aferę z kominem na dachu".
Śledczym chyba zostanie pan doktores histores, co najmniej jak w tym rosyjskim NKWD, tylko mu pistolet dać, od razu będzie wyroki wykonywał najlepiej jak potrafi, strzałem w tył głowy.
Nie przypasował mu kolor komina na budynku centrum kultury. Poleciał do ratusza z taką prędkością, że srajtaśma rozwijała się za nim przez pół miasta. A zapaszek jaki...
Na szczycie gabinetowym mówi gówno do gówna: "No to co, płyniemy?"

Nowa fanaberia burmistrza Dawida "Bobasa" Kopaczewskiego stała się faktem. [...] Otóż ratusz zakupił dwa rowery, które według urzędującego Burmistrza wprowadzą spore oszczędności w mieście i co najważniejsze, burmistrz dba o środowisko.
Ludzie! To jest dramat! Kompletna kpina!
Po pierwsze: dwoma rowerami, Panie Kopaczewski, jakości powietrza w Iławie nie poprawisz. Smog na Osiedlu Gajerek zimą jak był, tak nadal jest i będzie.
Po drugie: jak sobie Państwo wyobrażacie teraz burmistrza? W garniturku na rowerku? Może jeszcze w dresie będzie jeździł? A może w krótkich spodenkach? Zamiast aktówki - plecaczek?
To kpina z urzędu Burmistrza!
To kpina z mieszkańców Miasta Iławy!
Po trzecie: Kopaczewski pobiera maksymalna stawkę 10 tys. zł pensji do łapy, więc jeśli ma zachciankę kupić sobie rowerek lub dwa, to niech go kupi ze swoich "ciężko" zarobionych pieniędzy, a nie z naszych pieniędzy spełnia swoje zachcianki.
Po czwarte: teraz burmistrz Iławy na podobę prezydenta Słupska Roberta Biedronia, będzie pedałował po mieście - tamten też rowerem jeździł, to taka lewacka moda tęczowa. U nas, mało tego, burmistrz będzie zmuszał do pedałowania urzędników!
Po piąte: a na zimę narty biegówki kupi też za pieniądze podatników?
Żarty i cyrk z Iławy!

[...] A może kapelmistrz Olkowski mógł żyć dłużej?
Może po tym, jak [...] politycy PO w Starostwie zabrali mu kierowanie ukochaną orkiestrą szkoły budowlanki - rozchorował się?
Potem patrzył jak budynek Weterana popada w ruinę a zespół ćwiczy kątem na stołówce, no i rozchorował się do reszty...
Kto do tego doprowadził, że niezła orkiestra jest dziś jedynie cieniem tej dawnej? Może to ci sami, którzy dziś najgłośniej płaczą przy mediach?

Ciekawe jak się czuje się lokalna prominentna działaczka partii WIOSNA Roberta Biedronia, Pani Katarzyna Dzik?
Ciekawe czy znacie aferę mobbingową w partii Biedronia? Otóż kobieta oskarżona m.in. za przemoc psychiczną wobec ludzi z młodzieżówki została przez partyjny sąd koleżeński upomniana za... wulgaryzmy.
Tyle. Następnie Monika Pawłowska została jedynką z list Lewicy w okręgu nr 7 (lubelszczyzna).
Po transparentności, dotrzymywaniu słowa, eksperckim programie czy ustawianiu pozycji w partii przez pryzmat randek do cnót Biedronia, dołącza bezlitosna walka z mobbingiem we własnych strukturach. Zabawne, prawda?
Wniosek. To nie nowej lewicy powinno być wstyd za pójście do wyborów z Czarzastym i jego starą komuną, tylko właśnie starej komunie z SLD powinno być wstyd za danie szansy na wejście do sejmu i utrzymywaniu Biedronia w polityce.
Ciekawe jak w taki gronie aferzystów czuje się lokalna prominentna działaczka, Pani Katarzyna Dzik? Czy nie jest Pani wstyd za partię?

POMÓŻMY CIĘŻKO RANNEJ NADII !!!

To miał być spokojny wyjazd: mama, dziadek i babcia, którą rodzina zawiozła na chemioterapię. W drodze powrotnej ich osobówka uderzyła w ciężarówkę. Nadia Jarzembowska trafiła do szpitala z ciężkimi obrażeniami mózgu. Na jej leczenie i rehabilitację szkoła w Jamielniku, do której chodzi, zorganizowała zbiórkę: https://zrzutka.pl/4zbevm
W stanie ciężkim jest też babcia 9-latki. Szczegóły w najnowszym wydaniu gazety Kurier Iławski.

KTO USUWA GNIAZDA OS I SZERZENI?

Strażacy interweniowali w budynku gospodarczym przy ul. Mickiewicza w Iławie, gdzie Michał Pokora odkrył gniazdo szerszeni. Jednak, jako że nie było zagrożenia życia, strażacy jedynie oznakowali strefę taśmą i poinformowali zarządcę obiektu. W jego gestii jest usunięcie znaleziska. Więcej przeczytacie w bieżącym wydaniu gazety Kurier Iławski.

Ciężki dzień ten 15 sierpnia.
Wszędzie wojsko, defilady, radosne tłumy, całe rodziny, msze, pielgrzymki, rekonstrukcje, pikniki, patriotyzm, Bóg, Honor, Ojczyzna.
Wszędzie słychać: "Polska, Polska, Polska!"...
Ciężkie chwile dla zamglonych fajnoPolaków i europejczyków, liberałów, libertynów, pajaców, komuchów, marksistów, lewackich zboczeńców, folksdojczów i ruskich onuc. Wyrazy współczucia.

Odnośnie wpisu numer: 40735

Wstyd dla naszej Iławy.
Może to tylko brak wiedzy, może brakuje podyplomówki z administracji lub korepetycji u byłych włodarzy.
Tak to jest, gdy jesteś otoczony tylko zbzikowanymi i tylko potakującymi wyznawcami "róbta co chceta" zamiast merytorycznych fachowców.
I nic w tej kwestii się nie zmieni.
A powiadam Wam, drodzy mieszkańcy Iławy, że będzie jeszcze gorzej.
Wiem co mówię.
Oni są zainteresowani tylko ideologią. Zmiany społeczne im się marzą. Dawid chciałby, jak sam opowiadał do kilku radnych, udzielanie w USC ślubów dla... homoseksualistów!
Takie rzeczy się dzieją teraz w naszym Ratuszu, proszę Państwa. Taaak...

A tymczasem Wojewoda z Olsztyna w ramach nadzoru uchyla Iławie kolejne akty prawa lokalnego.
[...] Wstyd Panie Burmistrzu Dawidzie Kopaczewski!
[...] Wstyd Panie Przewodniczący Rady Michale Młotek!
Wstyd! Wstyd! Wstyd!
[...] Iława pośmiewiskiem Warmii i Mazur. Wstyd jak cholera!

Odnośnie wpisu numer: 40720

Co do sytuacji z brakiem ludzi w Policji - pełna racja, wszystko się zgadza, ale taka sytuacja jest w całym kraju.
Natomiast żaden starosta, czy to z lewej czy prawej strony, czy ze środka sceny politycznej - nigdy nie miał i nie ma wpływu na stan zatrudnienia w służbach mundurowych, więc nie pisz bzdur.

Odnośnie wpisu numer: 40732

Phi! Co tam jakaś skromna dotacja na ponad dwie bańki od marszałka!
Zobacz tutaj co się dzieje.
Nasz cudowny Burmistrz Iławy Dawid Bobasek dziś pytał mieszkańców jaki kolorek autobusów chcą mieć w mieście!
Na fejsbuniu zaangażowana dyskusja wre. Licytuje się nowa inteligencja: zielony czy niebieski wybrać kolorek...
Poprzednik, Adam Żyliński wychodził, wyjeździł i wylatał te ciężkie miliony na przebudowę syfu przed dworcem kolejowym oraz na zakup nowych autobusów, a sekciarze z komitetu Dawidka Bobaska dyskutują sobie o kolorkach i pędzelkach. Po przecięciu wstęgi na inwestycji zapewne wyjdą kolorować chodnik.
Kurza twarz! Ja absolutnie nie żartuję. To się dzieje naprawdę.

Ostróda wystarała się u marszałka województwa w Olsztynie dotację w kwocie aż 2,3 mln na jeden tylko Reggae Festival.

W ramach projektu zaplanowano następujące działania:
• modernizację sieci wodociągowej na terenie festiwalu;
• przygotowanie terenu pod organizację festiwalu poprzez niwelację terenu i zagospodarowanie zieleni znajdującej się w jego obrębie;
• zakup wyposażenia amfiteatru w postaci nowych elementów oświetlenia oraz wymiany podłogi sceny głównej;
• instalację systemu monitoringu w obrębie amfiteatru;
• organizację festiwalu polegającą na pokryciu honorariów wraz z biletami lotniczymi artystów.

Odnośnie wpisu numer: 40728

"Dziennikarka".
Położyła w krótkim czasie na łopatki obydwa tytuły, które prowadziła.
Nawet ten bezpłatny gazeto-szajs, finansowany przez paszo-teścia.
Smuteczek...

Odnośnie wpisu numer: 40723

Drażniące dziewczę, którego wszędzie pełno. Edyta Kocyła-Pawłowska, aktywna działaczka sztabu Kopaczewskiego. Trzeba zadać pytanie do nowej dyrektor ICK: na jakiej podstawie i jakie "media" reprezentowała Kocyła-Pawłowska podczas festiwalu jazzowego?
Jestem ciekawy, jaką gładką gadką teraz by nas uraczyli. Chyba jednak nie ma co liczyć na odpowiedź, chyba że jakaś wrzutka propagandowa na portalu "Info-burmistrz".
Widząc to, co zrobili z byłą dyrektor ICK, Panią Ewą Wiśniewską, oraz z konkursem na nową dyrektor poprzedzonym spotkaniami kandydatów z żoną burmistrza w knajpie przy kawie, obecność Kocyły jako osoby z "mediów" przestaje dziwić. Pozostaje jedynie żenada.

Odnośnie wpisu numer: 40711

Czy nowa Pani dyrektor ICK Lidia Miłosz, gdy była nauczycielką, to czy tolerowała ściąganie?
Przypisanie sobie pracy poprzedniczki Pani Ewy Wiśniewskiej przypomina zachowanie, które kłóci się z wartościami wyznawanymi w szkole, gdzie jest ono ostro potępiane i zwalczane. Cóż za hipokryzja...

ZMARŁ POPULARNY „BENEK”

Z ogromnym żalem informujemy, że w niedzielę z powodu urazów doznanych w wypadku drogowym zmarł BENEDYKT CZARNECKI, znany działacz sportowy z gminy Lubawa, wieloletni sołtys wsi Omule i wiceprzewodniczący Rady Gminy Lubawa.

Odnośnie wpisu numer: 40711

Jakie media reprezentowała Edyta Kocyła-Pawłowska podczas festiwalu jazzowego Złota Tarka?
Chodziła z oficjalną plakietką na szyi "media".
Czyżby nowe biuro prasowe burmistrza Dawida? A może to metoda, aby ludzie skupieni wokół Kopaczewskiego wchodzili za darmo na biletowane imprezy?
Kolejna sprawa. Nieobecność burmistrza Kopaczewskiego na niedzielnej mszy jazzowej w amfiteatrze. Kiedy ten chłopak zrozumie, że są pewne kanony, których się nie łamie? Kiedy dotrze do niego, że jest burmistrzem całej Iławy a nie tylko tęczowej wąskiej sekty sprzyjającej Lesbijkom, Gejom, Bisexom i Transexom? (LGBT).

W policji brakuje ludzi do pracy w powiecie iławskim.
Policjanci z Lubawy jeżdżą na interwencje na drugi koniec powiatu aż do Zalewa. Sytuacja jest naprawdę dramatyczna. Brakuje ludzi do pracy. Pracujący policjanci nie dostają urlopów, muszą łatać dziury i mają dużo nadgodzin. Czasami jest tak, że nie ma wcale policji i cały powiat obsługuje jeden patrol z Iławy.
Czy starosta powiatu i koalicja PO-PSL-SLD nie panuje nad sytuacją?

ŚLADAMI „PANA SAMOCHODZIKA”

Uwielbiał Iławę i Jeziorak. W czasach reżimu komunistycznego tutaj znajdował wenę i pisał najgłośniejsze powieści. Zbigniew Nienacki, ekstrawagancki pupil władzy ludowej, bogacz, szpaner i kobieciarz. Zapraszamy na wycieczkę śladami inspiracji geniusza książkowej przygody – czytajcie w gazecie Kurier Iławski na stronie 8.

Odnośnie wpisu numer: 40711

Jeśli powiada ktoś, że wybór nowej dyrektor ICK przebiegał przy otwartej kurtynie, to należy do durnych jak but postaci.
Wybór przebiegał po myśli wiceburmistrz Kamińskiej, która klasyfikowała pytania i zatwierdzała. Obie panie „kandydatki” były przepytane równo, lecz nie każdej dostępne były wcześniej pytania.
Rola tzw. komisji wybierającej złożonej między innymi z radnych była zbędna i żenująco poniżająca ich godność. Nigdy bowiem z boku nie powinien urzędnik kierować i układać pytania. Są nagrania przesłuchań, lecz burmistrz nie odważy się ich ujawnić.
Wiele prościej byłoby nie grać komedii, a po zasięgnięciu opinii wybór osobisty przez burmistrza. Jednak zasięganie opinii nie należy do łatwych spraw, albowiem trzeba wiedzieć do kogo się zwrócić. Nie do znajomego kolegi z osiedla lub klatki schodowej, gdzie mieszka. Tak się zdarza, jeśli sroce z pod ogona ktoś wyskoczy. [...]

Odnośnie wpisu numer: 40711

Pani Ewo!
Jaki Burmistrz Kopaczewski, taka i podwładna Miłosz.
Nowy Burmistrz co chwila na lewo i prawo chwali się dokonaniami swojego pracowitego poprzednika, więc - idąc w ślady i zwyczaje - jego podwładna z ICK podpisuje się obiema rękami również pod nieswoją pracą. I bryluje na imprezie.
Taki jest styl obecnej władzy.

Odnośnie wpisu numer: 40706

A gdzie są kandydaci PIS-u do parlamentu z powiatu iławskiego?

Odnośnie wpisu numer: 40709

Serio?
1.
Czy wspomniana kandydatka wygrała konkurs na dyrektora ICK?
2.
Czy jakby coś kombinowali, to robiliby to w miejscu publicznym?
3.
Iława to małe miasto. Tu statystycznie prawie każdy z każdym jest w pierwszej (drugiej/trzeciej) linii spokrewniony (spowinowacony), chodził z kimś do szkoły (przedszkola). Nagle się okaże, że ktoś wygrał jakiś konkurs, a tak się składa, że jego dziecko, chodzi (chodziło) do tego samego przedszkola co dziecko burmistrza. I co z tego?
4.
Rozumiałbym, gdyby spotkały się gdzieś w sąsiednim mieście, w knajpce na uboczu. Ale publicznie...?

Odnośnie wpisu numer: 40706

Bernadeta Hordejuk startuje z PO tym razem gdzie i na co? Na posła? Niedawno startowała do sejmiku województwa, więc znowu przeskok na kolejny kwiatek?
To już wiadomo po co ta wrednie uśmiechnięta twarz [...] pojawiła się w internetach [...].
Uchowaj nas Panie od takich posłów!
Zobaczcie, lata działalności tej pani w samorządach. Była nawet zastępcą Burmistrza Ptasznika. Dziś nadal piękne słowa o pozyskiwaniu funduszy. Zaklinanie, pierdu pierdu.
Zobaczcie jak "silna" jest ta pani dzisiaj w samorządzie województwa. Przez rząd pięknie wykonana linia kolejowa Warszawa-Gdańsk. Odcinek Iława-Działdowo. Zmodernizowane przystanki osobowe - perony, wiaty, windy i zjazdy dla niepełnosprawnych.
No a ile par pociągów osobowych obsługuje ten odcinek na lokalnym rozkładzie jazdy?
Urząd Marszałkowski w Olsztynie, którego przewodniczącą sejmiku jest szczęśliwa i uśmiechnięta pani Benia [...], daje kaskę na zaledwie 4 pary pociągów. Tymczasem przepustowość pozwoliłaby nawet na 2× tyle. Ale po co więcej, skoro ludzie dawno się zorganizowali, usamodzielnili i jeżdżą autami, prawda? A tory i piękne przystanki są, bo są...

DRABINA ZAMIAST PODNOŚNIKA

Zgadnijcie: dlaczego strażacy nie mogli skorzystać z wysięgnika i musieli ryzykować wspinając się na II piętro po drabinie? Nocna akcja wejścia do mieszkania w bloku na iławskim Osiedlu Gajerek pokazała, że sami sobie utrudniamy życie. O szczegółach kuriozalnej sytuacji czytajcie w gazecie Kurier Iławski na stronie 2.

Jestem zdumiona i zniesmaczona.
Oto na portalu "Info-Burmistrz" pojawiło się dziwaczne zaproszenie na Festiwal "Złota Tarka".
Obok dyrektora artystycznego Grzegorza Piotrowskiego (co zrozumiałe), na czołówce pojawiło się nagle... nazwisko "Lidia Miłosz". Powstało więc wrażenie, że ona jest duchem sprawczym całego festiwalu i to jej Iława zawdzięcza kolejną edycję.
Jest to coś więcej niż tylko zwykłe nadużycie. Jest to coś więcej niż tylko niskich lotów rozpychanie się łokciami. Brakuje mi słów na określenie tak bezczelnego, niskiego zachowania.
Lidia Miłosz zaledwie kilka dni temu została powołana na stanowisko dyrektora ICK, ale jakże łatwo już przy pierwszej przejętej imprezie podpisuje się pod pracą innej osoby, manipulując w ten sposób opinią publiczną miasta Iławy.
Szanowni Państwo, przygotowania do tego wydarzenia rozpoczynają się można powiedzieć - na rok przed imprezą, począwszy od podziału kompetencji dla dyrektora artystycznego i dyrektora organizacyjnego, którzy wspólnie określają zakres programowy "Złotej Tarki" na rok następny.
Dyrektor artystyczny Grzegorz Piotrowski, oczywiście w porozumieniu z dyrektorem ICK, odpowiada za część merytoryczną festiwalu, natomiast dyrektor ICK odpowiada za realizację umów z artystami, opracowanie wszystkich działań logistycznych, technicznych, wizualizację, promocję i reklamę oraz pozyskiwanie dofinansowania z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Nietrudno się zatem domyślić, że jest to praca bardzo intensywna, kilkuletnia, etapowa, mozolna, pociągająca za sobą powstawanie nowych idei i koncepcji twórczych w odniesieniu do kolejnych festiwali jazzowych w Iławie.
Proponuję, by Lidia Miłosz podpisywała się i tworzyła dobre wrażenie wyłącznie pod własnymi działaniami, pod własną pracą. A tymczasem, w stopniu choćby minimalnym, by uszanowała nieswoją pracę.

Odnośnie wpisu numer: 40603

Czy przeoczyłem coś...? Czy było jakiekolwiek sprostowanie w sprawie ujawnienia tej skandalicznej informacji? Jakieś wyjaśnienie? Dementi?
Nie?
W takim razie mamy tutaj kryminał, Panie burmistrzu Kopaczewski!
Nie dziwię się, że ludzie na mieście robią sobie kątem drwiny, a chwilami nawet szydzą już otwarcie.
Czy tak ma teraz wyglądać obiecywana uczciwość oraz transparentność konkursów na stanowiska publiczne w Iławie?

Odnośnie wpisu numer: 40699

Niestety dla ekipy PO Króla Maciusia nie liczy się wygrana Iławy. Za cel życia obrali sobie przede wszystkim walkę z Adamem Żylińskim. Nie liczy się miasto i powiat, ani jego mieszkańcy, bo oni muszą dokopać przede wszystkim Żylińskiemu.
To chyba poważny kompleks [...] niedowartościowanego człowieczka, bo nie rozumiem takiego zachowania.
Mogłaby Iława mieć w parlamencie swojego senatora zaangażowanego w sprawy lokalne, a będziemy mieli bicie piany na kolejne lata.

KTO NA POSŁA / SENATORA ?

Pierwsza giełda nazwisk kandydatów do parlamentu z regionu Iławy oraz Nowego Miasta. Prześwietlamy plotki i sprawdzamy nawet niedorzeczne ploteczki. Owszem, jest kilka niespodzianek. Szczegóły czytajcie w gazecie Kurier Iławski na stronie 6. Jak oceniacie personalia i szanse?

Sprawa niejakiego Lulka, kumpla bura Dawidka i przyjaciela też Dollores, arcymistrza w kombinatorstwie, znanego z kolekcjonerstwa sztuki malarskiej wartej "miliony dolarów".
Jak to się dzieje, że osobnik o wątpliwej proweniencji, kłamca i hochsztapler kultury, ma zawsze otwarte drzwi do burmistrza? Czyżby ten gość należał do poważnych znawców sztuki malarskiej, opowiadając jakiś czas temu dziennikarzom, że wiezie dzieła – tu wymienia autorów z najwyższej półki, znanych w świecie kultury – pociągiem, samochodem warte miliony dolarów.
Oświadcza też, iż jest kompozytorem i muzykiem, znając się na jej naturze. Ten człowiek wskazuje włodarzom ratusza swoich wykonawców za grube pieniądze.
Niedawno skulił ogon, a dzieła z ul. Niepodległości zrolował w kłębek i przeniósł do lochów pod Feniksem. Dobre miejsce do ekspozycji wątpliwej sztuki, proszę Państwa.
Sam mistrz sztuk pięknych, nota bene, kompozytor i muzyk, opuścił czasowo Iławę ze swą ukochaną partnerką, nota bene radną, udał się do Paryża po doładowanie weny.
Oczywiście opowiada wszem i wobvec, że został z Iławy przepędzony przez złych ludzi, zazdrosnych i zawistnych, zwalając winę na niektórych radnych…
Jak żyć bez artysty a bez doradcy szczególnie osobom z Ratusza, panu i pani burmistrzostwa. Od kogo oni zaczerpną wiedzy gdy nie wróci...?

ODESZŁA POLONISTKA Z KLASĄ

Wspaniały pedagog, lubiana i szanowana przez swoich uczniów. W klasach nie wyróżniała nikogo. Wielu za to zaraziła miłością do języka polskiego i literatury. Po długiej chorobie zmarła Barbara Lewandowska, była wieloletnia polonistka liceum w Iławie. Jej wspomnienie znajdziecie w najnowszym wydaniu gazety Kurier Iławski od środy.

Iławianie, sensacja!
W dzisiejszym KI można przeczytać, że Piotr Żuchowski, nasz chłopak ps "znikam po wyborach" zamierza przy poparciu starej ekipy PO/PSL/SLD ze starostwa startować na senatora! Kolejny raz, kiedy będzie potrzebował naszych głosów, pojawi się jako "prawda objawiona", ponieważ mamy okazję słyszeć i widzieć jegomościa, tylko przy okazji wyborów, gdy liczy naiwnie na krótkowzroczność iławian. Naprawdę uważa, że kolejny raz ludzie dadzą się nabrać na "superwizje", na to, "ileż to on nie zrobi", gdy tylko go wybiorą?
Nie dajcie się zmanipulować po raz kolejny! Macie prosty przykład po jesiennych wyborach - Piotruś był wszędzie, a po przegranej nigdzie. Zniknął jak kamfora, by przed kolejnymi wyborami, potrzebując naszych głosów, powstać jak Feniks z popiołów i kolejny raz mamić i czarować wyborców! Niestety tylko do wyborów. Potem jak zawsze pójdzie swoją drogą, nie oglądając się za siebie ani na nikogo. Przecież dostanie to co chce czyli głosy, więc po wyborach, przez najbliższe kilka lat, nie będą mu potrzebne, aż do kolejnych wyborów.
I tak w kółko...
Facet nie ma wstydu za grosz! Kto słyszał o nim po wyborach? Kto widział jego jakiekolwiek działania? Zamierza, na naszych plecach, wjechać do senatu i uwić sobie cieplutką posadkę na najbliższe 4 lata. Niedoczekanie! Mierzi mnie postawa ludzi, którzy niczym szczególnym się dla Iławy nie zasłużyli a wybijają niczym szambo, przy każdych wyborach. Dosyć! Iławianie to nie półgłówki, mają oczy i uszy a o Panu, Panie Piotrze, słyszą tylko przy kolejnych wyborach.
Szara eminencja starostwa Maciuś Napoleon z PO wciąż rozkłada karty. Sam będąc niepopularnym, chowając się za plecami rozstawia pionki po szachownicy. W ten sposób oddaliśmy miasto, większość niczego nie świadoma.  Jeśli  Żuchowski startuje, nie dajmy się zmanipulować tym razem i ludziom, którzy mają na celu tylko własne kariery, a wyborców traktują jako narzędzie do niej, powiedzmy stanowcze NIE!

Odnośnie wpisu numer: 40693

Po ujawnieniu na łamach dzisiejszego Kuriera kandydatów do senatu z naszego okręgu (powiaty ostródzki, iławski, działdowski i nowomiejski), pytanie, jakie zadałeś Don Pedro, powinno brzmieć inaczej.
CZY IŁAWA MOŻE MIEĆ SENATORA?
Myślę, że mogłaby mieć bez trudu. Niestety prawdopodobnie tak się nie stanie, bo będzie rozdrobnienie głosów.
W sztabie wyborczym PiS senator Orzechowskiej z Ostródy mogą już zakupić szampana. Dlaczego? To proste.
Adam Żyliński od kilku tygodni deklarował utworzenie własnego komitetu wyborczego do Senatu. Słychać to było wyraźnie na salonach politycznych naszego miasta. Na odpowiedź lokalnych elit partyjnych PO-PSL-SLD nie trzeba było długo czekać.
Naprędce zmontowano kontrakcję w postaci zawsze dyspozycyjnego Piotra Żuchowskiego, ulubieńca iławskiej publiczności. Zupełnie nieważne, że to bardzo redukuje szansę na mandat senacki dla Iławy. Ważne jest tylko to, jak dokopać Żylińskiemu.
A tak już swoją droga, czy ten Złoty Piotruś za grosz nie ma wstydu?!

Starego wróbla na plewę nie złapiecie, Panie Dawidowiczu.
Wasze, rzekomo przy otwartej kurtynie, rzekomo transparentne na stanowiska w Ratuszu mianowania spośród plejady chętnych - o kant dupska można sobie walnąć.
Wy, którzy hurmem do koryta w kolejkę pędzicie, dajcie sobie na spokój. Wiele bowiem stanowisk w Ratuszu było osadzonych w głowach co najmniej na pół roku nazad.
Na przykład w SP2 nauczycielki szemrały po cichu po cichutku, że będzie ta pani, właśnie ta, która w szczęśliwości tonęła, że do niej uśmiechnął się niepojęty los szczęścia, by zostać tą pierwszą w Iławie princessą od kultury szerzenia. Zobaczymy...
Gdyby nawet Dawidowicz karty rozdawał, gdyby…, ale to nie on to czyni, nie jemu dane jest to szczęście, a pani, która twardo trzyma lejce pociągowego konia w Ratuszu. Och, Dollores...

PIKIETA POD RATUSZEM

Mieszkańcy ulicy Jagiełły w Iławie (blisko przejazdu kolejowego) przyszli pikietować pod ratusz i ponownie złożyli wniosek do burmistrza Dawida Kopaczewskiego o modernizację drogi dojazdowej. „Jeśli są pieniądze na rozrywki i festiwale, to muszą się znaleźć na infrastrukturę”. Czytajcie pełną relację w najnowszym wydaniu gazety Kurier Iławski (od środy).
Reportaż: Mirosław Zieliński.

https://www.facebook.com/kurier.ilawski/videos/407504069869410

Tak się nasz burmistrz Krzysztof Pietrzykowski chwali nowymi, oddanymi ulicami, a o naszym Osiedlu Leśnym zapomniał? Tu również mieszkają obywatele i wyborcy!
Przypomnę tylko, że to nie mieszkańcy zniszczyli nawierzchnię, ale śmieciarki, szambiarki i samochody ZUK-u.

Informacja dla polskojęzycznej populacji zamieszkującej obszar Wisły (wszak narodu nie ma już od końca II wojny światowej).
[...]
[...]
[...]

Brak najmniejszego śladu odniesień lokalnych.
Jesteśmy forum LOKALNYM.
LOKALNYM.

Czy Iława będzie miała posła?
Mówi się, że Katarzyna Dzik miała być jedynką Biedronia w okręgu, ale po blamażu w europarlamencie poszli w koalicję, a tu już jest kilku chętnych na to premiowane miejsce.
Mocne miejsce ma Bernadeta Hordejuk z niemieckiej Partii Obiecywaczy i ma szansę zdobyć mandat poselski, ale czy to będzie poseł Iławy czy bardziej Berlina?
Marcin Woźniak z SLD jak zwykle pójdzie po przegraną na senatora, więc może Adam Żyliński spróbował by swoich sił w tej walce? Moim zdaniem nie byłby bez szans.
Zasłyszałem na mieście, że Tulwiński za to ma być jedynką Konfederacji w okręgu. I to jest ciekawe, bo jeżeli połączą się z Kukizem to szanse na mandat są mocne.
No a PSL... Czy Żuchowski będzie ponownie walczył pod szyldem wiejskich koniczynek?
Pewne jest to, że nasz powiat zasługuje na posła. W tej kadencji go nie mieliśmy. [...] Ciekawa się kampania szykuje...

Odnośnie wpisu numer: 40688

Nowy burmistrz Iławy, a syrena na Ratuszu po staremu dostała znowu zadyszki, i to w taką rocznicę - Powstania Warszawskiego. Wstyd!