Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Chciał podpalić żonę...?!
Wysadzili bankomat
Zginęli oboje pod kołami pociągu
Droga ekspresowa S5. Wybrano korytarz Ostróda-Grudziądz
Komu renta alkoholowa
Czy pogrąży nas paraliż drogowy?
Jakub Kaska nowym dyrektorem centrum sportu i turystyki
Hulajnoga na szczycie lokalnej drabiny problemów
Dajemy chorym światło
Nowy komendant policji ma głos!
Skłóceni przez drogę ekspresową
Grypa rozkręca się na rekord
Personalny skandal w policji powiatu
Tragedia między peronami dworca kolejowego PKP
„Czas na naszą historię”
Nie żyje burmistrz MAREK ŻYLIŃSKI
Czarna seria zatruć dzieci
Zły dotyk pana nauczyciela wuefu
Alkoholu nie kupisz nocą
Silna kobieta z talentem
Więcej...

Forum

36513. 
Odnośnie wpisu numer: 36510

Wyczytałam w artykule "Remont postępuje" [strona 14], że owe 40 tys. zł to kwota, którą gmina przekazuje na pomoc pogorzelcom w Rudzienicach, ale najpierw muszą złożyć wnioski o pomoc w GOPS, który zajmuje się rozdysponowaniem tych środków.
De facto to GOPS po sprawdzeniu sytuacji poszkodowanych, przydzieli odpowiednia sumę.
Tylko co będzie z tymi, którym np. przekroczy dochód na osobę w rodzinie? Czy nie mają szans na uzyskanie pomocy? Jakie są kryteria przyznawania tych konkretnych świadczeń?
 Magda
 okolice Iławy, Środa 01-03-2017
Odp. 
Prosimy doczytać uważnie w artykule na stronie 14.
Nikt z pokrzywdzonych gotówki nie dostanie do ręki.
Pomoc jest świadczona w formie rzeczowej.
 moderator dyżurny
 KURIER IŁAWSKI, Środa 01-03-2017

36512. 
"Wspólna Iława" to nowy komitet wyborczy radnej Ewy Jackowskiej...?
[strona 5]
 Krystyna, lat 56
 Iława, Środa 01-03-2017

36511. 
ULGI PODATKOWE NADAL DLA... NAJSILNIEJSZYCH

Gospodarcza filozofia lewicowego liberalizmu w wydaniu PO dominuje nadal w iławskim ratuszu. Efekt może być porażający. Jeśli duża firma zdecyduje się na wybudowanie np. dużej hali, zyska ponad milion złotych ulgi w podatkach, choć obiekt zatrudni tylko... 10 osób.

http://www.kurier-ilawski.pl/czytaj/Nowe-warunki-ulg-podatkowych-dla-firm/4932
 KURIERZY
 Iława, Wtorek 28-02-2017

36510. 
Odnośnie wpisu numer: 36476

Wójt Harmaciński [...] obiecał przeznaczyć 40 tys. złotych na pomoc dla poszkodowanych w pożarze [w Rudzienicach, strona 14].
Póki co pieniędzy NIKT nie otrzymał.
Ludzie siedzą bez prądu [...]
Koszt remontu nie wyniesie 40 tys. Na miejscu majster oszacował remont na 9 tys. plus materiał. Co się stanie z resztą pieniędzy? Gmina na 100% nie wypłaci mieszkańcom tej kasy. [...]
 lucky
 Rudzienice, Wtorek 28-02-2017

36509. 
Głosowanie czytelników trwa!
XV plebiscyt „CZŁOWIEK ROKU 2016”.
Odcinek 4. Wyniki cząstkowe z ubiegłego tygodnia (8).
Wytnij kupon z Kuriera, zagłosuj i weź udział w losowaniu nagród.
 KURIERZY
 Iława, Wtorek 28-02-2017

36508. 
Odnośnie wpisu numer: 36504

Jak łyżeczka dziegciu w beczce miodu smak zatraca, tak jedna perełka wśród lekarzy nadzieje nam powraca.
 Marszałek
 Iława, Wtorek 28-02-2017

36507. 
Odnośnie wpisu numer: 36483

Dzięki szpitalowi pod nadzorem starostwa (PO) Iława znowu miała wielką „czarną reklamę” na całą Polskę i nawet za granicami. Wejścia „live” na antenę telewizyjną niemal co godzinę. Wszystkie najważniejsze serwisy informacyjne.
Czy ten szpitalny koszmar wreszcie się skończy?
 Kolega Skaner
 Iława, Poniedziałek 27-02-2017

36506. 
Odwiedzam groby bliskich na cmentarzu komunalnym przy ul. Ostródzkiej w Iławie. Jestem z Olsztyna i przyjeżdżam przynajmniej raz w miesiącu. Podczas wizyty pod koniec stycznia ledwo uszłam z życiem próbując zachować równowagę na oblodzonych alejach, chodnikach (których jest niewiele) i schodach. Już wtedy przeraził mnie kompletny brak interwencji ze strony administracji cmentarza.

19. lutego także odwiedziłam cmentarz. Tym razem przywitała mnie wczesna "wiosna" w postaci błota, zaoranych przez samochody alejek i kałuż, które skutecznie uniemożliwiały przejście.

23. lutego krajobraz niewiele się zmienił: przechodnie odwiedzający groby bliskich nadal brodzą po kostki w błocie, wodzie, a krajobraz urozmaicają przewrócone pojemniki na śmieci i rozwalony murek, który "roztopił się" razem ze śniegiem.

Jednym słowem obraz nędzy i rozpaczy. Zastanawiam się, czy tylko mi to przeszkadza? Czy iławianie przyzwyczaili się do tego, że chodnik na cmentarzu to towar deficytowy? Jak po tym błocie chodzą osoby starsze, skoro mój (a jestem osobą w sile wieku) krótki spacer po tak grząskim gruncie, ledwo nie zakończył się upadkiem? Czy administracja ma w miesiącach jesienno-zimowych przerwę w obowiązku utrzymywania cmentarza w należytym porządku? Jak w takich warunkach odbywają się kondukty pogrzebowe?!

Trudno mi to wszystko "ogarnąć", więc może dziennikarze Kuriera pomogą. Chciałabym, żeby w przyszłości wizyty na iławskim cmentarzu były momentem zadumy i refleksji nad życiem, a nie nad bałaganem...
 Katarzyna
 Iława, Poniedziałek 27-02-2017

36505. 
„JÓZEK, NIE DARUJĘ CI TEJ NOCY...!”

Były członek zarządu powiatu iławskiego, a obecnie burmistrz Nowego Miasta Lubawskiego JÓZEF B. razem z podwładnym kierownikiem referatu inwestycji DAMIANEM A. – są ścigani przez prokuraturę po podejrzeniu osiągania korzyści majątkowych poprzez fałszowanie dokumentów przy dotacjach na miejscowe zabytki. Przed sądem grozi im nawet do 8 lat więzienia.

O szczegółach tego bulwersującego skandalu czytaj na stronie 2.
 KURIERZY
 Iława, Poniedziałek 27-02-2017

36504. 
Odnośnie wpisu numer: 36499

W stu procentach zgadzam się z Tobą.
Stanisław Borkowski to lekarz, który przywraca wiarę w człowieka. To doskonały fachowiec walczący o każdego człowieka. Doskonały fachowiec i doskonały człowiek. Lekarz, który ma to, czego nie ma większość jego kolegów i koleżanek. Ma powołanie. Chylę czoła przed nim [...].
 były pacjent
 Iława, Poniedziałek 27-02-2017

36503. 
Odnośnie wpisu numer: 36502

...nawet będąc ateistą, wystarczy czynić tak, jak w Dekalogu napisane mamy, żeby być Człowiekiem...
 Marszałek
 Iława, Poniedziałek 27-02-2017

36502. 
Odnośnie wpisu numer: 36500

Panie Bartoszu, przeczytałam Pański felieton na łamach "Kuriera".
Nigdy nie komentowałam niczego na forum, ale dzisiaj poczułam się w obowiązku to zrobić.
Od dawna wszem i wobec mówię, że mury to tylko mury, a sensem wszystkiego jest człowiek, biedny-bogaty, mądry-głupi, stary-młody, pełnosprawny-niepełnosprawny, mały-duży, dorosły-dziecko, biały-czarny, to ciągle człowiek.
Jako matka trójki dzieci, tylko w małej części potrafię wyobrazić sobie ból, jaki przeżywa kobieta, której maleństwo nie miało szansy się urodzić i cieszyć miłością bliskich, być ich oparciem na stare lata. Myślę, że wszystkie matki i ojcowie powinni być solidarni z tą rodziną... Żadne pieniądze nie mają znaczenia w obliczu tej straty.
Piękne elewacje, nowe obiekty, przecinane podczas otwarcia wstęgi nigdy do mnie nie przemawiały i nie przemówią, jeżeli nie będzie w nich ludzi przez wielkie L.
Pracuję w małej, wiejskiej, niepublicznej szkole, w której brakuje jeszcze wielu rzeczy materialnych, ale za to atmosfera jaką tworzy zespół moich współpracowników jest najcenniejsza. Ten ZESPÓŁ, to ludzie z wielką pasją, którzy swój egocentryzm schowali do skrzyni na strych i wyrzucili od niej klucz.
Wczoraj wróciłam z bardzo budującej wyprawy zagranicznej, na której spotkałam prawdziwe ludzkie diamenty z miast i miasteczek całego kraju. Takich ludzi potrzeba wszędzie - ludzi, dla których drugi człowiek jest najważniejszy; dla których nie liczy się status materialny albo koneksje (pieniądze owszem ułatwiają życie, znajomości też, ale nie wtedy kiedy stają się priorytetem i zasłaniają nam to, dzięki czemu możemy nazywać się homo sapiens).
Pewien starszy Ukrainiec z Susza, który po wojnie przeżył polski obóz w Jaworznie [oddział Oświęcimia, 1949], gdzie wsadzono go wtedy, kiedy powinien oglądać kwitnące kasztany i zdawać maturę, powiedział mi: "Pani Lucyno, mowa i praca człowieka uszlachetnia".
Te słowa są w moje głowie ciągle. Słowa wypowiedziane przez człowieka, któremu zabito w obozie ojca, a potem od kiedy po wojnie wywieziono go z Galicji daleko na północ, aż do Susza, opluwano na ulicy tylko dlatego, że był innej narodowości.
Pracujmy z ludźmi i dla ludzi, zwłaszcza Ci, którzy zostali do tego powołani i wybrani. Rozmawiajmy z nimi o ich problemach, radościach, planach, nie zostawiajmy drugiego człowieka samego.
Nie oglądajmy się na innych, zacznijmy od własnych podwórek, a na pewno spotkamy na swojej drodze nie tylko ludzkie kamienie, ale i te szlachetne...
 Lucyna Górnik
 Susz, Niedziela 26-02-2017

36501. 
Mało kto potrafi myśleć, ale wszyscy chcą mieć poglądy i marzy im się wcielać je w czyn. O tym, z jakim skutkiem - przyszło się zmierzyć kierowcom w Suszu podczas "Biegu wilczym tropem".
Szlachetna idea, tylko wykonanie... Jest alejka nad jeziorem, alejki w parku, ale komuś zamarzyło się wytyczyć trasę po ulicach miasta żeby doprowadzić do białej gorączki podróżujących samochodami, którzy musieli czekać, bo skąd mogli wiedzieć, że czeka ich niespodzianka.
I tak, zamiast pochwał, oklasków - przeklinanie (proszę się domyśleć na kogo, bo z pewnością nie na organizatorów).
"Wyklęci" w grobach się przewracają!
 Natasza_pegeerówka
 Droczyn, Niedziela 26-02-2017

36499. 
Odnośnie wpisu numer: 36496

Jeśli chodzi o lekarzy pracujących w iławskim szpitalu, to nie wrzucajmy wszystkich do jednego wora.
Wydając opinię wobec całej grupy zawodowej robimy wielką krzywdę lekarzom pracującym tu z powołania. Tak drodzy forumowicze, są jeszcze w Iławie lekarze oddani sprawie.
Zapytacie, któż to taki? Odpowiadam.
Lekarzem bezgranicznie oddanym pacjentowi jest Stanisław Borkowski. Człowiek o potężnej wiedzy medycznej, dla którego liczy się każde życie pacjenta bez względu na status materialny czy społeczny. Nie ma znaczenia czy pacjent jest śmiertelnie chory, czy też ma blisko 100 lat, Borkowski zawalczy o każdego wykorzystując maksimum wiedzy, umiejętności i sprzętu jaki akurat ma pod ręką.
Dla mnie jak i dla wielu ludzi związanych ze służbą zdrowia w naszym mieście Stanisław Borkowski jest wielkim autorytetem. Młodzi lekarze powinni brać przykład z jego postawy, nauczyć się pokory wobec pacjenta i skromności wobec własnego siebie.
Doktorze... Co my zrobimy kiedy, nie daj Boże, zabraknie Pana...?
 medyk
 Iława, Sobota 25-02-2017

36496. 
Odnośnie wpisu numer: 36494

Wiem jedno, że kandydat na lekarza nie może być osobą, która widzi tylko i wyłącznie dobre zarobki, jakże odstające w górę nawet od naukowców i profesorów na uczelni.
W podobnych szpitalach, jak w naszym iławskim, nawet miernota zarabia po trzykroć więcej od uniwersyteckiego profesora. Kierunki medyczne wybierają dziś dzieci rodziców z kasą, w drodze nieustannych korepetycji. Co prawda jest takie porzekadło, że z pustego to nawet Salomon, ale jak się uprze, to dolać oleju może.
Medycyna to jeszcze coś takiego jak powołanie do zawodu. A jakie jest u wielu powołanie do zawodu medyka, to widać po wypowiedzi lekarza na jednym z oddziałów, jak ta: "Tu jest tak zaawansowany rak, że 4 tygodnie i będzie po wszystkim".
Przecież to katastrofa wartości humanistycznych, katastrofa aksjologiczna u potworów w białym kitlu.
 Eskulap
 Iława, Piątek 24-02-2017

Fatal error: Call to undefined function autolink() in /guestbook.php on line 1288

36491. 
Odnośnie wpisu numer: 36487

Są coraz większe obawy pacjentów.
Z konferencji prasowej pani premier i ministra zdrowia na temat sieci szpitali bardzo ważnym wydaje się jaki los czeka szpitale. Niech iławskie starostwo powiatowe zajmie stanowisko co będzie dalej ze szpitalem w Iławie - już teraz, żeby nie było za późno.
Sytuacja szpitala nie nastraja optymistycznie co do jego dalszych losów. Tragiczna jakość usług to jedno, sprawa bezdyskusyjna, konieczna do załatwienia na wczoraj.
Natomiast jest obawa, że od października będziemy szukali ratunku w placówkach kilkadziesiąt od Iławy. [...]