Ktoś zna powody odejścia Łukasza Tulwińskiego z Ruchu Narodowego?
Odwołali go czy sam odszedł? [...]

Odnośnie wpisu numer: 40655

Trawnik wokół mojego domu, Panie Wojtek, jest własnością miasta. Wygląda tak, jak o niego dbają służby ratusza.
Jeżeli chodzi o koszenie, Pani Justyno, to warunkiem dobrego trawnika jest jego koszenie, bo w przeciwnym wypadku natura stworzy nam tu busz, a tego chyba nie chcielibyśmy pokazywać turystom spacerującym ścieżką pieszo-rowerową.

Radna Ewa Jackowska [...] chce przepchnąć uchwałę, która znacznie uszczupli ekwiwalent iławskich strażaków OSP. [...]

DZIADEK! IDZIESZ W KAMASZE!

Jakież było zdziwienie, gdy Leszek Karpisz dostał z wojska „zaproszenie” do ćwiczeń na poligonie. W jaki sposób 53-letni mieszkaniec Iławy wykaraskał się z nietypowej opresji?
O szczegółach czytaj w gazecie Kurier Iławski na stronie 7.

Odnośnie wpisu numer: 40649

Tak oto wygląda posesja skarżącego się na brak koszenia Pana Cemki:
na (miejskim co prawda) trawniku przed domem stoi przyczepa, a trawnik wkoło zniszczony aż oczy bolą. Z tego miejsca korzysta tylko Pan Cemka, wielki ekolog i naprawiciel świata.

Odnośnie wpisu numer: 40652

Szczury, kuny, lisy biegają po mieście jak u siebie. A boją się jedynie kotów i wron skrzydlatych
Skąd się wziął nagle ten problem? Odpowiedź jest prosta. Ponieważ nigdy na składowiskach śmieci i odpadów takiego w mieście syfu nie było jak teraz. Nigdy! Ale to wina wyłącznie tępej zgrai mieszkańców młodego pokolenia, oczywiście nie wszystkich.
Odpady biologiczne idą do pojemników od plastyków lub szkła. Często zostawiają pod eko, bo nie chce się wrzucić do stalowego kontenera. Nocą przychodzi zwierz i rozpruwa torbę szukając za jedzeniem. Powstaje syf, wabi kolejnych.
Kartony plastikowe, butle małe i wielkie nie są przez ludzi zgniatane i po paru godzinach pojemniki są pełne, a przecież firma KOMA nie odbiera codziennie, bo nie sposób.
Niebawem opłata za śmieci wyniesie 50 złotych, to się dopiero zacznie wyzywanie na burmistrza. Ten naród jak nie dostanie po dupie ostro batem (opłatami) to niczego się nie nauczy.

Odnośnie wpisu numer: 40651

Brawo! O to właśnie chodzi, by ludzie zaczęli rozumieć od czego jest Burmistrz Miasta.
Poprzednika oceniam jako znakomitego gospodarza, który upiększył to miasto jak tylko się dało. Przede wszystkim rozumiał, że inwestycje wraz z ryzykiem większych zadłużeń to niezbędnik w funkcjonowaniu miasta. Bez tego nie zrobisz nic.
Na głowie chłop stawał by dać przysłowiowego chleba czyli pracę. Pamiętam z poprzednich wyborów ujawnioną korespondencję w sprawie powstania szwedzkiego zakładu IKEA właśnie w Iławie. To czubek góry lodowej. No cóż, wygodniej powtarzać byle plotki, bo przecież tak niewygodne jest sprawiedliwie Go ocenić.
A POL-MAK? Czyja to zasługa? Tylko i wyłącznie Pana Żylińskiego. To co wyprawiano potem w okół tego zakładu, zakrawa na histerię szaleńców.
Tak było z większością jego osiągnięć. Gdzie dzisiaj są i co porabiają opluwacze? Rozejrzyjcie się uważnie...

ATAK SZCZURÓW

Gdy rodzina wróciła z urlopu do Iławy, zastali w mieszkaniu 7 buszujących szczurów! Franek panicznie boi się gryzoni i dlatego chodzi po meblach „na wysokości”. Drzwi do pokoju uszczelnili kocem. Co zrobił zarządca budynku ITBS? Czy pomogą radni okręgu? Czytajcie w gazecie Kurier Iławski na stronach 4-5.

Odnośnie wpisu numer: 40643

Kilka lat temu ostródzianie, z którymi mam codzienny kontakt, to samo mówili o Iławie w kontekście zacofanej Ostródy.
Ostróda leży przy drodze ekspresowej 7. To w pewnych momentach plus jeśli chodzi o transport. Burmistrz może sprzyjać powstawaniu miejsc pracy, ale ich nie stworzy. Wizerunek miasta jest odzwierciedleniem jego obywateli. A my próbujemy zwalić wszystkie nieszczęścia na burmistrza, w tym przypadku byłego.
Koledze przypomnę, że w przeszłości już zagłosowaliście przeciw Panu Żylińskiemu... Mam przypomnieć kryminał sądowy, który nastał po nim?

Od 1 sierpnia samorządy mogą składać do wojewodów wnioski o dopłaty na lokalny transport autobusowy.
Idę w zakłady ilu burmistrzów i wójtów z naszego regionu złoży takie wnioski żeby wesprzeć lokalną komunikację dla mieszkańców.
Wywalone mają centralnie na wszystko. Nie da się.
Ale gdy piniędze som, to też się nie da.

Odnośnie wpisu numer: 40536

Artykuł pt. "Jak utrzymać trawnik?", strona 6.

Mam pytanie do Pana Mariana Cemki, któremu tak ciąży niezbyt częste koszenie trawników miejskich.
W jaki sposób dla Pana jest uciążliwy nieskoszony trawnik? Czy to tylko względy estetyczne w Pana rozumieniu? Czy rozumie Pan sens długiego przetrzymania trawy? Czy rozumie Pan dlaczego są niekoszone niektóre tereny?
Odsyłam do lekcji biologii, a właściwie botaniki (podręcznik, zdaje się, do klasy 5 podstawówki). Radzę też prześledzić zagadnienia z entomologii i ekologii oraz wpływu jaki mają owady na nasze życie. Wtedy zrozumie Pan, że estetyka to kwestia mało istotna.
Ileż jeszcze przed nauczycielami biologii pracy, jak w przypadku wypalania traw. Ktoś kogoś kiedyś wprowadził w błąd a skutki nadal są widoczne. Polecam artykuł z pisma popularno-naukowego:

https://www.focus.pl/artykul/koszenie-trawy-szkodzi-ludziom-i-przyrodzie-pisze-joanna-nikodemska-i-broni-naturalnych-lak

Odnośnie wpisu numer: 40640

Lulek dał się poznać, gdy rozdawał ulotki wyborcze na PiS przy kościele na Osiedlu Piastowskim.
W tym czasie na plebanii u proboszcza odbywała się konwencja wyborcza kandydata na burmistrza Macieja Mikołajczyka wraz z pisowcami sztabu.
Lulek stał obok plakatu swej młodej błękitnookiej pani startującej do Rady Miasta z listy PiS. Każdemu, kto na jego uprzejme słowo przystanął, on kłaniał się do ziemi, pozdrawiał i rozdawał ulotki błękitnookiej buzi. Bez ogródek prezentował się jako narodowiec, ale wspierający PiS w Iławie.
Aneta Wyżlic została wybrana na radnego miasta.
Teraz wielka miłość do burmistrza zastępcy, zimnej Dolores Kamińskiej.

NABÓR DO SZKÓŁ ŚREDNICH

Podajemy wstępne wyniki naboru do szkół średnich w regionie Iławy oraz Nowego Miasta Lubawskiego.
Wbrew ogólnokrajowej histerii, wolne miejsca jeszcze mają również nasze szkoły. Informujemy dokładnie gdzie oraz ile. Czytajcie w gazecie Kurier Iławski na stronie 9.

Świat oszalał! Mieszkańcy ul. Jasielskiej [...] zgłaszają problem ze szczurami w mieszkaniu [...].
Trzeba wszystkie sprawy załatwiać w blasku obiektywu? [...]

Odnośnie wpisu numer: 40638

Wiem, że to nie jest żaden wskaźnik, gdyż może być określony tylko przez środowisko, w którym żyję, ale większość osób, które znam, a która głosowała na obecnego burmistrza Kopaczewskiego, nie głosowała dla jego poglądów, wiedzy, doświadczenia, a głosowała przeciw byłemu burmistrzowi Żylińskiemu.
Ludzie [...] pamiętają lokalny rynek pracy sprzed lat, jak traktowano zwykłych "roboli". Widzą też jak rozwinęły się Lubawa i Ostróda. Dlatego nie chcieli dalszych rządów Żylińskiego.
To, czy jest to jego wina czy nie, że tak było, to tak naprawdę nie liczy się dla przeciętnego Kowalskiego. Dla niego liczy się rzeczywistość jaka go otacza. A jeśli sąsiednie miasta lepiej się rozwijają pod innymi rządami, to znaczy że coś jest nie tak z gospodarzem.

[...] [...] [...]
[...] [...] [...]
[...] [...] [...]

Prosimy o przesłanie swoich materiałów (fotki a także skany
bez zmniejszania) na adres e-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl
Sprawdzimy tę sytuację. Wydaje się, że pachnie skandalem.

Odnośnie wpisu numer: 40639

Pamiętajcie!
Ten niejaki Piotr Lulkowski, cudaczny spadochroniarz z Wrocławia (?......), czarodziej rzekomo paryski z dziełami za pono "miliony dolarów", skończy swą rolę lokalnej kreatury sztuki wraz z tym burmistrzem świetlicowym Dawidkiem i jego zastępcą [...] z Kisielic w kiecy Dollores, zwanej również w kręgach starostwa [...] pod ksywą "Nie-Podskakuj".
Ludzie!
[...] Wymieciemy ten przypadkowy szemrany "establishment sztuki". [...]
Nie mogą przecież osoby znikąd decydować o kierunkach iławskiej kultury.

Niedawno zastępca burmistrza Dorota Kamińska odpowiadała publicznie na pytania dotyczące miejskiego wsparcia dla twórcy "Mom Petit Louvre" Piotra Lulkowskiego, by rzekomo "uniknąć niepotrzebnych niedomówień i spekulacji".
Odpowiedzi Kamińskiej były ogólne i lakoniczne, odsyłające do ICK, ale tyle to my, mieszkańcy, wiemy...
Kochana, my chcemy odpowiedzi dlaczego na koncerty i inicjatywy Piotra Lulkowskiego znajdują się pieniądze z kasy miejskiej, a stowarzyszenia kulturalne muszą pisać projekty na zadania publiczne ogłaszane tylko raz w roku przez urząd miasta?
Lulkowski zbierając podpisy na liście kandydatów do nieformalnej rady kultury przekonywał środowiska twórcze, że ma zielone światło od Kopaczewskiego i Kamińskiej, a w ICK mają być zabezpieczone środki na wsparcie stowarzyszeń.
Coś tu nie stroi, bo wypchnięta dyrektorka ICK, Ewa Wiśniewska, wiele razy tłumaczyła publicznie, że "finansowanie stowarzyszeń przez ICK jest niezgodne z prawem".
Co się zatem kryje pod publicznymi podziękowaniami za mecenat kultury (niesamowite) dla zastępcy burmistrza, Kamińskiej?
Dolores Kultures...?
O mores!

Odnośnie wpisu numer: 40633

...z prostego powodu.
Takiej fali nienawiści, hejtu, trollowania, cynicznego zakłamywania oraz umniejszania i wyśmiewania dokonań; takich pomówień i oczerniania, jakie przewinęły się przez internet poprzez takich jak ty, to jeszcze Iława nie widziała i nie słyszała.
Uważasz, że twój młody dowódca osiągnąłby taki sam wynik dzisiaj? Wątpię, ponieważ nawet ci, co zagłosowali "za tłumem" i na "młodość" powtarzają, że żałują.
Żadne powielone wpisy na forum info-burmistrz nie zagłuszą tych coraz liczniejszych głosów. No chyba że ci, co głosowali na "powiew świeżości" jeszcze się wystarczająco nie zachłysnęli powietrzem, czyli dokładnie tym, co osiągnął twój dowódca - niczym.
O przepraszam, jedno uzyskał - brak votum zaufania Rady Miejskiej.
Za rok powtórka, a wtedy referendum blisko i popłynie twój guru, tak jak teraz płynie na osiągnięciach, planach, inwestycjach poprzednika, słówkiem nie wspominając, że autorem jest Żyliński - np. dalsze inwestycje za Wyspą Młyńską.
Pamiętaj, że przyjdzie czas, kiedy trzeba będzie się pochwalić swoimi. Cierpliwie poczekam.
Acz niczego się nie spodziewam. Pomysłu na rozwój Iławy nie było przed wyborami, nie ma w trakcie, nie będzie po zakończonej kadencji.

ZAMASKOWANY BAT NA PIRATÓW!

Krąży po internecie informacja, że do województwa w-m trafiły kolejne jeżdżące nieoznakowane video-rejestratory, tym razem schowane pod maską BMW GT 330i.
Jeden z tych „potworów” szos trafił do Iławy. Nie wiadomo tylko po co, bo przecież my po lokalnych drogach nawet bez autostrad i ekspresówek jeździmy spokojnie, bezpiecznie i nie musimy uważać na tego żandarma, prawda...?!
Czy już spotkaliście go? Powiadomcie znajomych! Noga z „gazu”!

PUSTAKI WIOZŁY PUSTAKI

[skrzynka] „Zakrawa na cud, że na przejściu dla pieszych akurat nie było nikogo, ani nie napatoczył się w pobliżu inny samochód na jezdni, bo mogło dojść do dramatu. Pustaki były słabo zabezpieczone, a skrzynia ładunkowa z wyglądu bardziej się nadaje do przewozu waty niż cegieł”.

Iława, skrzyżowanie średnicowej Jana Pawła II z ulicą Ziemowita, koło stacji paliw BP (piątek, godz. 14:30).

[skrzynka] A co tutaj się dzieje? „Domek” pod gołym niebem?
Gdzie jest właściciel tego „mieszkania”?

Iława, podwórko przy ul. Dąbrowskiego 6.

Czemu ani prezes wodociągów Jerzy Biereg, ani nadzorujący go Burmistrz Kopaczewski nie ujawnili opinii publicznej, że od lutego do końca czerwca br. intensywnie płukano w Iławie sieć wodociągową? Bakterie?

Odnośnie wpisu numer: 40626

[...]
A teraz co tutaj powiedzieć, jak uzasadnić i jak wytłumaczyć, że jednak większość 55% do 45% głosujących mieszkańców Iławy w drugiej turze nie chciało zaakceptować dalszego trwania geniuszu Adama Żylińskiego?
[...]

PRACA: ZOSTAŃ SZEFEM MARKETU!

Nowy market spożywczy DINO KISIELICE.
Kierownik oraz zastępca kierownika marketu.
Dopytaj: kontakt telefoniczny 665-941-451.
Aplikuj CV: kliknij w link lub foto poniżej!

https://marketdino.pl/praca/sektor/market/?job-region=warminsko-mazurskie

[...] [...] [...]
[...] [...] [...]
[...] [...] [...]

Prosta żołnierska propozycja.
Napisz to samo jeszcze raz, ale pod swoimi prawdziwymi
personaliami. Po weryfikacji na pewno to opublikujemy.

FACH W RĘKU TO SKARB

O historii rzemiosła w Iławie opowiada starszy cechu Mirosław Mazur i prezentuje szablę z okazji Stulecia Niepodległości.
Zapraszamy na podróż sentymentalną aż po lata 60 ubiegłego wieku. Czytaj w gazecie Kurier Iławski na stronach 6-7.

Odnośnie wpisu numer: 40612

Ścieżka pieszo-rowerowa wokół Małego Jezioraka.
Trawa obkoszona maszyną, ale wokół drzew i lamp zielsko stoi na 30 cm. Przy krawężniku zielsko też spore.
Czyli robimy pic po wierzchu a reszta zostaje. Tak się robiło za czasów komuny. Może wypadałoby gospodarzyć po nowemu? Czyżby za trudne?

Odnośnie wpisu numer: 40620

Młody, chamski, bezczelny i do tego dureń!
Kolejny raz przytaczasz tylko i wyłącznie POMÓWIENIA, za które ja osobiście podałbym Cię do sądu. Sprawy te przetaczały się przez to forum kilkukrotnie, podobnie jak i odpowiedzi samego Pana Żylińskiego. Powielasz plotki i pomówienia, wyssane z palca na potrzeby kampanii wyborczej z przed lat.
Sprawę firmy nieżyjącej już Pani Żylińskiej, również wyjaśniał sam Pan Burmistrz Żyliński.
Nie dosć że wypisujesz chamskie brednie, to jeszcze obwiniasz go o upadek firm, które prowadziły taką a nie inną politykę przetrwania na rynku??? Jesteś kompletnym kretynem i widać, że tamte czasy są Ci zupełnie obce.
Humięcki czy śp. Umiński przeliczyli swoje siły na zamiary i czerpanie zysków okazało się być jednak ograniczone. Jakim idiotą trzeba być, by obwiniać o to Żylińskiego!
Poza tym, najwyraźniej nie pamiętasz, że wcześniej burmistrza wybierali z pośród siebie radni, a nie jak teraz, byle chłystek może się porywać z motyką na słońce.
Nie kompromituj się już więcej i zanim coś napiszesz, sprawdź czy palec podłączony jest do mózgu, bo wyraźnie styki Ci się poprzepalały. Idź szczekać na wybiórcze i wybitnie stronnicze Info-Burmistrz-Dawidek.

Odnośnie wpisu numer: 40620

Argumentacja na poziomie magla.
Klimat dyskusji prowadzonej przez aktualną "młodzież" oscyluje na poziomie "jedna pani drugiej pani".
Widzę, że operujesz argumentami ulicy, a nie rzetelnej wiedzy o realiach tamtych czasów. Cóż, młodość...
Stary - jedno ze znaczeń: mający wieloletnie doświadczenie.
Młody - okres życia między dzieciństwem a wiekiem dojrzałym.
Nie chcę twierdzić, że starość to monopol na wiedzę, lecz ktoś kończący studia ma szansę więcej jej posiąść niż człowiek po szkole powszechnej. Doświadczenie też zdobywamy żyjąc dłużej.

Odnośnie wpisu numer: 40620

Niewpuszczanie na rynek lokalny konkurencji z zewnątrz było bardzo na rękę nie tylko grupie stolarzy. Inne branże też były zadowolone. Powstał taki chamski monopol płacowy. Inne firmy produkcyjne i handlowe mogły wyzyskiwać pracowników do cna, bo i tak nie mieli do kogo iść.
Dobrze, że tamte czasy się skończyły.

Odnośnie wpisu numer: 40616

[...] [...] [...]
[...] [...] [...]
[...] [...] [...]

Tylko tyle nadawało się do emisji: imię i nazwisko.
Nie ma pewności czy aby też nie za dużo.

Opiszę irytujący problem jaki rozgrywa się na klatkach schodowych w blokach przy ulicy Odnowiciela 1 oraz przy Zielonej 72 na Osiedlu Piastowskim [w Iławie].
Od wielu lat oportuniści i lenie pozostawiają rowery i hulajnogi na klatkach schodowych, że nie można przejść.
Administracja zareagowała zawiadomieniem, ze "stawianie rowerów jest zabronione", bo "niezgodne z przepisami ze względów pożarowych".
Nie ma na to żadnej reakcji ze strony sprawców. Rowery i hulajnogi dalej stoją po klatkach.
Za pośrednictwem Forum Kuriera proszę odpowiednie służby w Ratuszu oraz administrację spółdzielni, by przyszły na miejsce do tych do bloków i zareagowały odpowiednimi karami.

Odnośnie wpisu numer: 40528

Konkrety? Proszę bardzo.
Żyliński przez trzy kadencje 1990-2002 na różne sposoby odstraszał od Iławy różnego rodzaju inwestorów z zewnątrz. Najważniejsze było wtedy pilnowanie interesów firemek kumpli, lokalnych stolarzy, którzy jako radni wynieśli Adasia z podłogi pod zielonym stolikiem na wysokość tronu drewnianego stołka.
Gdy tylko Adam Żyliński wyleciał z Ratusza w roku 2002 po porażce z Maśkiewiczem, to stolarze bez ochrony od razu zaczęli padać jak muchy. Biznesy rozpadły się jak domki z kart. Jerzy Humięcki, Andrzej Umiński, Włodzimierz Wachowiak itd.
Następną ofiarą wolnego rynku stał się sam mistrz Adam Żyliński, gdy na żonę założył [...] firmę, która niedługo potem zbankrutowała z kretesem pozostawiając po sobie długi rzędu na dziś kilkuset tysięcy nowych złotych polskich.
I ten gość, który nie potrafił pokierować nawet swoją małą firemką na własny rachunek [...] miał prowadzić milionowe sprawy całego miasta?
To był jakiś koszmarny żart, co z resztą dzisiaj widać, słychać i czuć...
Nie mam więcej pytań.

Odnośnie wpisu numer: 40613

[...] [...] [...]
Nie ma ludzi niezastąpionych.

CAMPING BEZDOMNYCH

Facet śpi w peugeocie pod Kauflandem w Iławie. Zdezelowany grat od 3 lat blokuje miejsce parkingowe, a od pół roku służy bezdomnym za nocleg. Waszym zdaniem: dać im spokój czy gonić?
Czytajcie szczegóły w gazecie Kurier Iławski (od środy 10 lipca).

Dzień dobry w środę!
https://www.kurier-ilawski.pl/jedynka

Odnośnie wpisu numer: 40611

[...] [...] [...]
[...] [...] [...]
[...] [...] [...]

Tylko tyle nadawało się do emisji: imię i nazwisko.
Nie ma pewności czy aby też nie za dużo.

Odnośnie wpisu numer: 40613

[...] Ogólnie to nie mam pojęcia [...] jaka tam jest sytuacja :-D
[...]
[...]
[...]
Po prostu [...] logiczna analiza dała taką małą głupotkę.

Tylko tyle nadawało się do emisji.
Prócz jednego monstrualnego kłamstwa, bełkot perfekcyjny.

Wyniki maturalne powiatowych szkół średnich - słabiutko, słabiutko...
Bardzo słabiutko nie tylko na mapie całego kraju, ale przede wszystkim słabiutko w porównaniu do lat ubiegłych.
Słabiutko, coraz słabiej...
Z roku na rok coraz gorzej. Równia pochyła...
Szkolny sort KOD-omitów i wściekłych czarnych parasolek co roku produkuje kolejne pokolenia tęczowych, przygruntowych matołów.

Odnośnie wpisu numer: 40601

Jak bardzo trzeba być nieświadomym odpowiedzialności na stanowisku dyrektora instytucji kultury, żeby pisać bzdury typu: "młoda, zdolna, kreatywna". Na stanowisku dyrektora instytucji administracji publicznej te przymioty to stanowczo za mało. W ICK większość pracowników to osoby zdolne, kreatywne i miłe.
Dyrektor instytucji to osoba zarządzająca, której wiedza teoretyczna musi być poparta na praktycznej znajomości przepisów prawa oraz na szerokim doświadczeniu.
Jeśli młody i niedoświadczony burmistrz tego nie rozumie, a tym bardziej wybrana Pani Miłosz, to będziecie mieli za 4 lata powtórkę z audytu ICK
[z czasów dyrektora Tomasza Woźniaka].

UWAGA USTERKA!

[skrzynka] „Ścieżka pieszo-rowerowa nad rzeką Iławką wymaga pilnej naprawy na wysokości hangarów, bo można nogę skręcić lub wózek wywrócić. Od wiosny nikt z tym nic nie zrobił”.
Czy macie podobne uwagi z innych fragmentów ścieżek w całej Iławie?
Wrzucajcie swoje fotki.

Odnośnie wpisu numer: 40598

Próbowaliśmy gumkować takie i podobne sytuacje, ale spotkało się to ze zdecydowanym sprzeciwem i zarzutami, że moderacja sięga za daleko, bo "Dawidek Bobasek" - jak argumentowano - nie jest zniesławieniem, lecz okazaniem jedynie "braku szacunku, na który trzeba sobie najpierw fest zapracować i zasłużyć".
Jeden z komentujących zapytał retorycznie, nie bez racji, iż jeśli w ramach wolności słowa nie może okazać braku szacunku wobec burmistrza przez np. żarty, zdrobnienia a nawet kpiny, to czy w ramach krytyki ma w takim razie wprost i "na twardo" wyzywać?
Przy okazji trzeba pamiętać, że każdy funkcjonariusz publiczny niejako z automatu dobrowolnie zrzekł się pełnej ochrony dóbr osobistych i musi wytrzymać zasadę "grubej skóry" (słuszne interpretacje sądowe).

Pani Kamińska organizuje koncerty swoich znajomych i na nich jest obecna osobiście. Pan Kopaczewski organizuje koncert muzyki, którą on lubi, promuje to bardzo nachalnie i bez wyczucia, niedługo będę się bała otworzyć lodówkę.
Nie mam pretensji o nowy festiwal, każdy ma inne gusty, a o nich się nie dyskutuje. Mam pretensje o to, że promują tylko to, co dla nich jest istotne, a przecież miasto to nie jest ich prywatny folwark. Stanowisko Burmistrza to nie ciepła posadka, którą można wykorzystać do własnych interesów. To służba publiczna i czas najwyższy to zrozumieć, drodzy włodarze.
Na stanowisku publicznym nie wolno bywać i promować tylko tego, co się nam podoba i co się chce. Nie można lekceważyć jednej grupy społecznej kosztem drugiej.
Niestety, bycie Burmistrzem Miasta to nie tylko posty na Facebooku czy fotografowanie się w koszulce festiwalowej. To - przede wszystkim - obowiązki i praca.
Dostajesz zaproszenie na imprezę np. seniorów w amfiteatrze miasta - to na nią idziesz, ewentualnie wysyłasz zastępcę. A tu nie dość, że imprezę olano, to jeszcze zafundowano seniorom imprezę zagłuszającą na parkingu obok. Skandal!
W poprzedniej kadencji takie zachowanie było nie do pomyślenia.

Odnośnie wpisu numer: 40601

Wybaczy Pani, takich "zdolnych kreatywnych" mamy na pęczki w Iławie.
Szczególnie pośród... nauczycielek.

Odnośnie wpisu numer: 40566

A kto, Państwa zdaniem, miał zostać nowym dyrektorem ICK?
Jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził.
Dajmy szansę nowej osobie.
Być może okaże się bardzo dobrą dyrektorką.
Czy wtedy ktoś przeprosi? Nie sądzę...

Odnośnie wpisu numer: 40604

Wybór miała pilnować-ustawiać wice Dorota Kamińska ("dobry policjant").
Wiadomość poufna: nikt z komisji nie decydował, tylko musieli przyklepać. Wiele rozmów ma być nagranych.

PROMOCJA 500+ ZAWITA DO IŁAWY!

Specjalny bus stanie przed ratuszem miejskim we wtorek 9 lipca od godz. 9:00 w ramach rządowej akcji promującej nową i poszerzoną odsłonę programu „Rodzina 500+”.
Wyspecjalizowani pracownicy Urzędu Wojewódzkiego z Olsztyna będą służyli mieszkańcom Iławy informacją i pomocą.

Odnośnie wpisu numer: 40603

Nieprawidłowości jest znacznie więcej. Sprawą wyboru nowego dyrektora centrum kultury powinna się zająć nie tylko prokuratura, ale i telewizja ogólnopolska.
Jak to możliwe, że w punktacji ogólnej wygrywa ktoś inny, a dyrektorem zostaje przez arbitralne wskazanie burmistrza pani z II miejsca? [...]
Nie potrafię tego zaakceptować.
Pomijam już fakt, że krótko po wyborach Pani Miłosz miała pochwalić się w swoim środowisku, że odejdzie do pracy w ICK.
Ktoś tu trafnie napisał niżej, że nasze miasto jest rozmontowywane.

Odnośnie wpisu numer: 40577

"(...) Jedną z kandydatek na dzień przed konkursem widziano wieczorem razem z żoną burmistrza Kopaczewskiego [...] szepczące przy jednym stoliku w restauracji na Starym Mieście (...)".

Jeżeli to jest prawda, mamy tu coś zdecydowanie więcej niż dziecinadę.
To jest kryminał, szanowny Panie burmistrzu Kopaczewski.
Czy tak ma teraz wyglądać obiecywana uczciwość oraz transparentność konkursów na stanowiska publiczne w Iławie?

SZPITAL BOGATY, ALE... BEZ KASY

Szarpanina oraz znieważanie personelu szpitala oraz pacjentów – takie argumenty wskazał radny Piotr Jackowski (PiS) zabiegając o utworzenie izby wytrzeźwień.
Jednak starosta Bartosz Bielawski (PO-PSL) odparł niechętnie, że sprawa rozbija się o pieniądze.
Jak wygląda statystyka? Kto ma tutaj rację? Czytaj szczegóły w gazecie Kurier Iławski na stronie 4.

Pani Lidia Miłosz to bardzo zdolna, kreatywna osoba. Ma wiele osiągnięć związanych nie tylko z wykonywanym zawodem. Jak czytam te bzdury typu "nauczyciel dyrektorem ICK?" to krew się we mnie gotuje. Młoda, pełna pomysłów, bardzo empatyczna, z pewnością poradzi sobie na nowym stanowisku. Ludzi to chyba zazdrość zżera, piszą takie banialuki, nie znając kompetencji człowieka.
Gratuluję Pani Lidio i życzę sukcesów w pracy.

W galerii jazowej przy Ratuszu kolejna impreza - koncert, galerie zdjęć, obrazów, rysunków, pokazy itp.
Panie Burmistrzu, podobno był to fatalny pomysł na wybudowanie galerii. Jednak pomysły Żylińskiego się przydają.
To samo z trasą na Wyspie Młyńskiej i dalej, którą Pan będzie się chwalił. Wypada dla przyzwoitości należy wspomnieć o poprzednikach. [...] [...]
Nie wiem czy Pan zna słowo "przyzwoitość", tego w internecie nie uczą.

Odnośnie wpisu numer: 40568

A dlaczego Burmistrz Kopaczewski zataił, że najlepszy urzędnik Ratusza miejskiego ma dość i nie chcąc swoim nazwiskiem firmować personalnej dalszej sytuacji wewnętrznej odchodzi z Ratusza do pracy w... starostwie powiatowym.
Merytoryczny fachowiec, specjalista od zamówień publicznych, u którego konsultowały się nie tylko miasta i gminy ościenne, ale nawet struktury województwa, filar pracy organicznej i ostoja inwestycji w infrastrukturę oraz finansów - odchodzi z miasta.
Portal Info-Burmistrz również to zataił w swojej notatce. Znamienne.
[...]
Dlaczego nie jest to pierwsze ani ostatnie odejście?
Demontaż miasta trwa.

Mam uwagę do rozważenia przez moderatorów.
Sądzę, że takie słownictwo typu "DAWIDEK BOBASEK", czy inne podobne powinno być przez was gumkowane. Nie jestem entuzjastą Pana Dawida Kopaczewskiego, ale pełni stanowisko Burmistrza Miasta Iławy, więc czy nie należałoby interweniować? [...]

Odnośnie wpisu numer: 40592

Księgowość jest na tyle kreatywną dziedziną, że oskarżana poprzednia ekipa może to, co przedstawiłaś widzieć i interpretować inaczej niż miłościwie nam panujący zarząd.
Przyjrzyj się oświadczeniom majątkowym, niekoniecznie na szczeblu lokalnym, gdzie wykazuje się wartościowe rzeczy, a po drugiej stronie kredyty. Zauważ sytuację szarego obywatela naszego kraju, który jednym kredytem spłaca poprzednie a ma to przełożenie na finanse państwa również samorządów.
Firmy ratują się poprawianiem wyniku rocznego wystawiając w grudniu zawyżone faktury. Jest wynik, jest premia, a w nowym roku się koryguje i kombinuje dalej.
Wiele firm podlega swego rodzaju mobbingowi, realizując inwestycje dla zleceniodawcy samorządowego czy tez państwowego. Na koniec roku, gdy pieniędzy nie ma zmusza się zleceniobiorców do niefakturowania wykonanych usług czy materiałów w oczekiwaniu na nowy budżet. Robi się to często na zasadzie:

"Chcesz mieć zlecenia, kredytuj nas".

Reasumując. To, co przedstawiłaś - jest to po prostu bardzo tani chwyt propagandowy. Powiedzenie "oddaj mi pieniądze abym ja mógł oddać jemu, aby on mógł oddać tobie" jest niezmiennie aktualne.

Odnośnie wpisu numer: 40591

Nauczycielka została menedżerem kultury... Hmmm... Proszę Państwa!
Groch z kapustą.
Za czarnych czasów komuny nie tacy jak ta wasza nauczycielka z "dwójki" rządzili kulturą (ponoć bardzo miła i kulturalna babka). Ważne było, że towarzyszka była zdeklarowanym PZPR-owcem, bo nie musiała być nawet komunistą.
Dziś jest jeszcze gorzej, bo rządzi zakłamanie powszechne. Jeśli wasza nauczycielka jest wierna ideologii wiosennej i KOD-owskiej waszego Burmistrza Kopaczewskiego - to z pewnością wystarczy.
Maszerujcie! Urwisko blisko.

Odnośnie wpisu numer: 40592

Czy "koleżanka młodsza" to wie, że jeśli w Iławie są robione inwestycje to i kasa jest potrzebna?
Widać, że "młodsza", to i głupawo zdziwiona.
A niech podsumuje rządy Ptasznika, umorzenia również. Pieniądze poszły w inwestycje. A co, Dawidek myślał, że wejdzie jak do Sezamu i będzie się kąpał w złocie? Jak masz łeb i... to kombinuj a nie ciągle lamentuj. Trzeba było się nie pchać. Poprzednik Żyliński by sobie poradził, robił to od początku lat 90 z dobrym skutkiem.
Dług, który Żyliński przejął w 2014 roku po Ptaszniku wynosił 39 mln, a więc mimo licznych, widocznych, upiększających miasto inwestycji, udało mu się go zmniejszyć aż o 3 miliony!
Z umorzeniami podatków lokalnych przedsiębiorcom dającym miejsca pracy to strategia wspierania koniunktury. Dzięki temu ludzie mają pracę, a praca to jedno z głównych oczekiwań mieszkańców. Nakręca się też wewnętrzna konsumpcja.
A twój cudowny Dawidek Bobasek w ciągu zaledwie 6 miesięcy umorzył prawie aż 70 tys. Przecież miał wcale nie umarzać, więc skąd ta kwota? Czyli rocznie wyjdzie mu prawie 150 tysięcy, czyli jednak uznał, że nie tak "huzia na Józia" i z przedsiębiorcami trzeba się jednak porozumiewać.
Kolejny raz nie omieszkał zresztą na FB pochwalić się swoim epokowym "osiągnięciem".
To już nawet nie jest śmieszne. ŻENADA. Jaki burmistrz, taki poziom. Klasy Żylińskiego nie będzie mieć NIGDY, a Iława nie będzie miała drugiego takiego Burmistrza przez duże "B", jak Adam Żyliński.

KRZYSZTOF KURPIECKI:

„Poprzedni felieton do Kuriera napisałem prawie 5 lat temu, kończąc słowami o odlocie w daleki kosmos. W międzyczasie znalazłem sposób, choć niestety niedoskonały, aby naprawdę polecieć do odległych galaktyk, więc pomęczę czytelników sprawami lokalnymi”.
Przeczytaj intrygujący felieton w gazecie Kurier Iławski na stronie 31.

Muszę zapytać na jakim etapie jest samofinansujący się projekt artysty z Paryża i jego dzieł z Luwru?
Na otwarciu iławskiego MAŁEGO LUWRU artysta twierdził, że "rusza pełną parą" i jest "15 instruktorów".
Kiedyś zakładał nawet jakiś zespół muzyczny, ale w programie święta DNI IŁAWY jakoś nie widzę występu SIR POL-a i jego zespołu. Dlaczego burmistrz nie zaprosił tego artysty na uroczystości?

Odnośnie wpisu numer: 40550

(...) "Nowy burmistrz najpierw zdewastował, przez co sparaliżował administrację w ratuszu, a następnie uciekł do świata pozorów, dyrdymałów i sztucznie wywoływanych emocji (np. rzekomy skandal z umorzeniami podatków)." (...)

Umorzenia podatków przez Żylińskiego to był... niby rzekomy skandal?
Zajrzyjmy do budżetu i zestawmy liczby:
- 36 milionów - to wysokość zadłużenia miasta na koniec 2018 roku wyborczego (kredyty).
- 3 miliony - to wysokość rat kredytu przerzuconych na następny rok 2019 po wyborach (z powodu utraty płynności finansowej).
- 4 miliony - to wysokość niezapłaconych faktur dostawcom i wykonawcom, przerzucona na następny rok 2019 po wyborach (z powodu utraty płynności finansowej).
- 9 milionów - to deficyt budżetu na koniec 2018 roku wyborczego.

Wnioski:
- 5 milionów - to wysokość dziury z powodu braku wpływów po stronie zaplanowanych dochodów.
- 1,3 mln - to brak wpływu z podatków od nieruchomości.
- 550 tys. - to wysokość umorzeń.

Tak wyglądało gospodarowanie finansami publicznymi przez Waszego nieskalanego Adama Żylińskiego i Mariolę Zdrojewską.

Odnośnie wpisu numer: 40575

Jeśli burmistrz Kopaczewski uważa, że pracownicy ICK "będą dzielić się doświadczeniem i pomocą" z nową dyrektorką to jest w katastrofalnym błędzie. [...]
Pracownicy ICK potrzebują autorytetu, współpracy jak w każdym zakładzie pracy. Wiśniewska organizowała i nadzorowała sprawy strategiczne, związane z funkcjonowaniem tej instytucji. Wie to każdy, kto choć trochę zna sprawy kultury w Iławie.
A co teraz z realizacjami dużych imprez masowych? Tu już nie odeśle nowa Pani dyrektor interesantów do pracowników merytorycznych, tak jak robi to burmistrz w urzędzie, ponieważ doświadczenie i wiedza branżowa w instytucji kultury jest niezbędna.
Osoba zorientowana w środku śmieje się do mnie i pyta poirytowana: czy ktokolwiek z komisji konkursowej zapytał kandydatów na temat etapów przygotowania imprezy masowej, począwszy od dokumentacji aż po rozliczenie już po imprezie. Otóż nie.
Dlaczego nie? Bo w tej komisji zasiadały w większości osoby niestety niekompetentne. Ale Pani Lidia Miłosz, ubiegając pytanie, sama powiedziała, że "nie ma pojęcia o organizacji imprez".
To nie był konkurs. To była farsa...

ROZKŁAD JAZDY ZKM

Autobusy Zakładu Komunikacji Miejskiej w Iławie.
Zobacz w gazecie Kurier Iławski na stronach 17-18.
Przydatna ściąga. Zrób Babci prezent!

Odnośnie wpisu numer: 40580

A może odpowiedzią na te pseudodziałania burmistrza Dawidka i jego ekipy jest tak zwany biznesowy coming-out ich szefa i guru, czyli Roberta Biedronia? Burdelik LGBT w Iławie?
Ciekawe co na to Pani od tawerny "Kaper"? [...] Czyżby Katarzyna Dzik wiedziała i planowała, że jej pokoje hotelowe wezwą udział w "pomyśle" Biedronia?
I teraz wszyscy kombinują jakby tu pociągnąć dalej temat, który jest potencjalną żyłą złota (co przecież pokazują mafie i grupy przestępcze).
Tak tylko pytam...

Jedziesz radośnie z drugiego końca Polski wyluzować się i posłuchać muzyki na "OPENER FESTIVAL" nad morzem, aż tu nagle dostajesz gęby oficerów salonu: Bodnara, Węglarczyka, Sekielskiego, Dulkiewicz, Rzeplińską, którzy nachalnie próbują cię uświadamiać niczym ostatniego durnia do obróbki, że żyjesz w podłym państwie i jesteś uciskany, gnojony i zagrożony, bo dookoła czai się faszyzm.
Wszędzie faszyzm...
Nawet za najczarniejszych czasów komuny imprezy muzyczne nie miały aż takiej obsady oficerów politycznych.
A korpo-ludki z IKEA czy VOLVO płoną z zachwytu w ich Oazie Wolności...

Odnośnie wpisu numer: 40583

Lidia Miłosz efektownie się zaprezentowała publiczności miasta. To cytat jej wypowiedzi prasowej.
W modzie jest aby umieć klarownie i asertywnie zaprezentować się, tylko co z tego wynika w treści, działaniu i wynikach?
Każdy to potrafi i co z tego, kiedy nie da rady wiosłować pod nurt rwący?
Ta Pani, jak wiem z treści artykułów, należy do nauczycieli wybitnych, mając wiele doskonałych osiągnięć uczniów. Ona więc powinna dostać podwyżkę zarobków na swoim miejscu nawet o 2000 zł za pracę. A nie, że została wyniesiona do ICK. Po co? Co dalej z młodzieżą, która została sama? Jaka kontynuacja?
Ona powinna być przykładem dla nauczycieli i uczniów jakim może być pedagogiem, pracownikiem. Takich ludzi nie wyrywa się z miejsca gdzie ma zakorzeniony swój dorobek.
Do instytucji kultury miejskiej można i należy posyłać ludzi innego typu emocjonalnego, a nie wziętego nauczyciela.

"Bobas" chwali się pozyskaniem dla Iławy trenerów jednego z czołowych niemieckich klubów piłkarskich.
Problem w tym, że kilkudniowy kurs kosztuje aż 900 zł. Kogo na to stać skoro w Iławie dalej płaci się ludziom stawkę najniższą krajową? Wolałbym aby burmistrz błysnął pozyskując dla miasta nowego inwestora do budowy zakładu pracy w Iławie. Przynajmniej powstałaby konkurencja w płaceniu i byłoby więcej szacunku dla robola.
Po 9 miesiącach sprawowania urzędu Kopacz nie ma o czym mówić, bo żałosne chwalenie się inicjatywami poprzednika, Adama Żylińskiego, już nie działa na zwolenników.
No to z braku laku Kopacz wymyśla i nakręca takie słodkawe historie, że przyjedzie szkółka z Dortmundu. Nieważne, że będzie kroiła dzieciaczki Europejczyków nadwiślańskich. Nieważne, że za korzystanie z obiektów sportowych nasze miasto nic nie uzyska od cwanych biznesmenów z "Fundacji Piszczek i Spółka".
Czy już czujecie ten zapachach europejskiego powiewu FajnoPolaków...?
Czy już widzicie na Facebooku te albumy fotek z kartonowym wykrojem przypominającym podobiznę Łukasza Piszczka...? No i obowiązkowo inteligentna facjata Dawida Kopaczewskiego... Kosmosu nie trzeba.

Co to się robi na tym świecie...
Dziś od godziny 15:00 trwa globalna awaria serwerów Facebooka.
Czy nasz Burmistrz Iławy Dawid Kopaczewski to przetrwa...?
Kurdę... Tylko żeby się nie podał do dymisji...

Odnośnie wpisu numer: 40575

Byłam sceptyczna, gdy usłyszałam, że jest nauczycielką, ale przeczytałam w Kurierze wywiad z nową Panią Dyrektor Centrum Kultury. Lidia Miłosz efektownie się zaprezentowała publiczności miasta. Bardzo ładna laska, mocny babski charakter. Aktywna animatorka, zna języki i jest pełna zapału. Nie znam bliżej dziewczyny, dlatego rodzi się kilka podstawowych pytań. Czy wysoka samoocena znajdzie potwierdzenie u odbiorców? Czy podoła z prowadzeniem tak ważnej w Iławie instytucji? Nadal wątpię, ale życzę jak najlepiej.

Dobre, bo klarowne porównanie.
Wójt Harmaciński szybciej dociągnie ścieżkę z Kamienia do Makowa niż burmistrz Kopaczewski zatka dziurę na ledwie 500 metrów od rozwidlenia Lipowego Dworu do fabryki Bi-es.
Nasz wójt Harmaciński daje radę! Śmignąłem już na testach jego nową ścieżką od Bi-esu do Kamienia. Piękna jest!
A Dawidek został gdzie? Obraduje z Radą Feministek czy wygłasza w kinie przedmowę do projekcji bajki rysunkowej "Przygody Bolka i Lolka"?

CZY POTRZEBNA IZBA WYTRZEŹWIEŃ?

Ataki na personel i pacjentów SOR szpitala – takie argumenty wskazał radny Piotr Jackowski (PiS), zabiegając o utworzenie w Iławie izby wytrzeźwień. Jednak starosta Bartosz Bielawski (PO-PSL) wzbrania się tłumacząc, że statystyki mówią, iż „takie sytuacje to margines”.
A jakie jest Wasze zdanie?
Szeroko o sprawie piszemy w najnowszym wydaniu gazety Kurier Iławski od środy.

Odnośnie wpisu numer: 40563

Może ktoś wymieni, ale tak konkretnie, jakież to prawa kobiet są rzekomo zaniedbywane, naruszane lub łamane w Iławie, że potrzebna jest aż specjalnie powołana Rada Kobiet do walki z tym zjawiskiem?
Może feministka KATARZYNA DZIK wyjaśni, co?
Bo może czegoś nie wiemy.
Chętnie się dowiemy.

Odnośnie wpisu numer: 40576

SKANDAL! SKANDAL! SKANDAL! SKANDAL!
W komisji konkursowej ws. wyboru dyrektora ICK znalazły się te same [...] zdradzieckie mordy, które podczas wyborów Przewodniczącego Rady Miejskiej zdradziły klub Adama Żylińskiego. Zwłaszcza jedna taka, której lat temu ileś Żyliński życie ratować pomagał. Tak mu się odwzajemniła i odwdzięczyła, flądra jedna...
Wszystko pasuje jak rozgrywane są tzw. transparentne wybory i jeszcze bardziej tzw. transparentne konkursy.
Jedną z kandydatek na dzień przed konkursem widziano wieczorem razem z żoną burmistrza Kopaczewskiego [...] siedzące i szepczące przy jednym stoliku w restauracji na Starym Mieście.
Lepiej byłoby gdyby nasz Dawidek osobiście dobierał ważnych urzędników i nie udawał cacusia, bo naprawdę wygląda to wszystko jak dziecinada.

Odnośnie wpisu numer: 40566

A nie mówiłem! Wielu z was się wydawało, że będą mieli cywilizowany, demokratyczny wpływ na wybór nowego dyrektora ICK, tymczasem nasz ukochany Burmistrz Kopaczewski już dawno sam zdecydował o wyborze.
[...]
Zastanawiam się tylko dlaczego portal internetowy Info-Burmistrz tak dokładnie usuwa moje komentarze w temacie tajemnic wielu spraw?
[...]
Zabawa w komisję konkursową to była ohydna ustawka i zaplanowane teatrum żeby można było powiedzieć potem radnym na sesji w Ratuszu, że wszystko odbyło się przy otwartej kurtynie, z wyjściem naprzeciw oczekiwaniom społeczeństwa, transparentnie i zgodnie z prawem.
[...]
Współczuję... Oto "zgwałcone" w tym żałosnym przedstawieniu marionetki jako kandydaci: Dominik Jaskulski, Mariusz Gołębiowski itd.

Odnośnie wpisu numer: 40566

Kto został nowym szefem kultury w Iławie?
Nauczycielka...? No to teraz będzie goło i wesoło.
Panie Burmistrzu, naprawdę ludzie dziwią się Pana decyzjom!
Nie wyglądał Pan na oszołoma, a jednak dzieje się wiele dziwnego.

OBWODNICA OLSZTYNA GOTOWA!

Historyczny dzień dla Warmii i Mazur. Od poniedziałku 1 lipca kierowcy mogą korzystać z całej południowej obwodnicy Olsztyna.
Nowa, nowoczesna droga ma 26 kilometrów długości w standardzie ekspresówki. Jak podaje Radio Olsztyn, koszt inwestycji to 1,5 miliarda złotych, a przy jej budowie pracowało 3,5 tysiąca ludzi.
Gratulacje dla stolicy regionu!

Odnośnie wpisu numer: 40565

Przy ogólnej ocenie dobrej dla pracy poprzedniego burmistrza, miałem swoje uwagi do Pana Adama Żylińskiego.
Jednak dziś bardzo żałuję, że podczas wyborów też dałem się ponieść ogólnemu wołaniu "idziemy głosować na młodego". To, co wyrabia ten Dawid Kopaczewski to jakieś wczorajsze nieporozumienie. Śmieją się ludzie z Iławy, oj śmieją teraz.
Muszę się przeprosić z Panem Adamem Żylińskim. Ale czy przyjmie?

Rzecznik prasowy Platformy Obietnic uroczy Jan Grabiec powiedział o wprowadzonych programach społecznych PiS:

"Te pieniądze Polacy będą musieli zwrócić".

OSTRÓDA MA WIADUKT NAD TORAMI

Z zazdrością zaglądamy za miedzę. Ostróda rozwiązała swój kłopot komunikacyjny, budując wiadukt drogowy w centrum miasta nad torami kolejowymi. Zmodernizowano też kilka przyległych ulic. Całość kosztowała 30 milionów złotych, a połowę kwoty dorzucił rząd.
Ładnie, prawda? (zobaczcie film z drona).
Kiedy wiadukt w Iławie?

https://www.facebook.com/kurier.ilawski/videos/457075875091438

Czy jest ktoś w stanie wytłumaczyć dlaczego w Iławie autobus miejski ZKM jadący z ulicy Długiej (Osiedle Lubawskie) o godzinie np. 13:38 wlecze się jak żółw...?
A na dodatek na ul. Dworcowej kierowca gasi silnik autobusu i wszyscy stoimy...? Po co? Dlaczego?
Kierowca twierdzi, że musi jechać zgodnie z rozkładem. Ludzie siedzą jak w "piekarniku", czekają, denerwują się.
Panie Burmistrzu, może Pan podejmie jakieś działania w stosunku do osób które są odpowiedzialne za rozkład jazdy!

Burmistrz Iławy pozwala sobie na stratę Pana Mariusza Korpalskiego???
[...]
Niepojęte czasy...

Utonięcie młodego chłopaka na plaży przy ogrodach "Słonecznik".
WOPR, karetka wodna, straż pożarna, policja.
Woprowcy pierwsi na miejscu zaczęli poszukiwania w wodzie, zespół karetki wodnej czekał w gotowości na znalezienie osoby. Po chwili dotarli strażacy, woprowcy wskazali, który obszar został przez nich już sprawdzony i wspólnie z nurkami ze straży kontynuowali poszukiwania.
Równie intensywne poszukiwania trwały na lądzie, policjanci wykorzystując psa tropiącego sprawdzali ewentualne ślady na brzegu.
Strażak trafił na chłopaka w wodzie. Załoga karetki wodnej przystąpiła do reanimacji. Niestety było za późno... :-(

NOWA DYREKTOR KULTURY

Burmistrz Dawid Kopaczewski ostatecznie zdecydował o wyborze nowego dyrektora ICK.
Od 1 sierpnia Ewę Wiśniewską zastąpi LIDIA MIŁOSZ, dotąd nauczyciel języka polskiego w SP2.
Nieco kroku ustąpić musiała Kamila Neuman, a dalej Dominik Jaskulski oraz Mariusz Gołębiowski.
Szczegółowo o kulisach wyboru napiszemy w kolejnym wydaniu gazety Kurier Iławski (od środy).

Odnośnie wpisu numer: 40561

Zauważ Paulino, że to samo było ze żłobkiem na Obrońców Westerplatte. Tak będzie ze wszystkim, co zaplanował i przygotował Adam Żyliński, który nie bał się śmiałych decyzji.
No ale jak się pluło wczoraj podczas kampanii wyborczej na wszystkie jego osiągnięcia i inwestycje, to teraz trudno oddać honor i przyznać się, że jednak "Żyłka" sporo się napracował i wiele osiągnął. Lepiej ogólnie napisać na swojej ścianie portalu Facebook, a wierni klakierzy-pelikany łykną jako jego sukces.
Ja mogę się założyć, że na koniec kadencji będzie przypisywał sobie te inwestycje Żylińskiego jako sukcesy własne. Czymże może się pochwalić swoim? Projekcją bajek o piesku Reksio w kinie? Albo odwiedzinami u noworodków? Wymianą urzędników? Czy tym, że każe im w ramach oszczędności pić w upały kranówę?
Szczyt osiągnięć to nowa impreza muzyczna, choć powątpiewam czy to na pewno jego pomysł czy przeformatowany gotowy już "Green Festiwal" przywieziony z Olsztyna i dla niepoznaki nazwany tak bardzo po polsku "SoundLake Festival".
Jego osiągnięcia to gładkie gadki, spotkania, opowieści umartwionego społecznika pochylającego się w jakże zatroskane dłonie i brylowanie na salonach, w tym powiatowych.
Czym się chwali? Jako pracownik PUP podlegał pod starostę Rygielskiego, więc nikogo nie dziwi, że będzie trzymał palec tak jak starostwu pasuje, bo jak przyjdzie mu wrócić po "burmistrzowaniu" do pracy, to przecież trzeba mieć gdzie wylądować.
Taki to z niego wielce "niezależny" żółtodziób. Nie liczcie, że cokolwiek w iławskim Ratuszu zadzieje się niezależnego od woli sztabu w starostwie powiatowym. [...]
Nawet tych banalnych biletów na autobusy ZKM, zapowiadanych szumnie w kampanii wyborczej, nie udało mu się do tej pory wprowadzić. Takie proste, a takie niemożliwe.
A co do biletów na "swój" festiwal, to wielka przechwałka na Facebooku, że je kupił a nie skorzystał z darmowych wejściówek. O rety! Ale wyczyn jak na burmistrza! Kupił za całe 30 złotych! No faktycznie, klękajcie narody. Po prostu kpina z ludzi.
Co chciał pokazać? Popisówkę pod publikę? Przy jego pensji "za nic" stać go, to po pierwsze. A po drugie - władza to przywileje i szacunek, więc taka wejściówka jest czymś oczywistym. No ale jeśli nie ma się szacunku, to chce się zabłysnąć choćby kupnem biletów. Oczywistą oczywistością jest ogłosić to światu na portalu społecznościowym, bo taki jestem "skromny", że aż kupiłem bileciki! Śmieszne to i straszne, bo pokazuje, że chłystkowi daleko jeszcze do zrozumienia czym jest tak naprawdę władza, którą przypadkiem otrzymał.
Tak na marginesie - połowa roku już, a obiecanego bloku komunalnego nie widać. Miał być jeden blok na rok, tak dokładnie obiecywał w kampanii. Czyżby zapomniał? Ja pamiętam i czekam na wywiązanie się z obietnicy wyborczej, z których tak rozliczał poprzednika. [...] Rychły czas i też Kopaczewskiego ludzie rozliczą. Myślał, że burmistrzowanie to zabawa i brylowanie w internecie. Pokażą czerwoną kartkę jak zrobili to podczas wotum zaufania.
Szkoda, że takiego głosowania nad wotum zaufania nie przeprowadza się wśród mieszkańców. Oj popłynąłby, nasz burmistrzunio... bo jeszcze nie dotarło do niego jak szybko trwoni ludzkie rozkręcone nadzieje. Po nadziei zawód - już tylko krok do nienawiści.

WOJEWODA ZNOWU ANULOWAŁ IŁAWĘ

Fatalna passa ratusza trwa. Zarządzenie burmistrza Iławy o powołaniu Rady Kobiet zostało uchylone przez wojewodę, bo rażąco narusza prawo. Co dalej zrobi Dawid Kopaczewski? Czy skieruje zażalenie do sądu administracyjnego?
Czytajcie więcej w bieżącym wydaniu gazety Kurier Iławski na stronie 5.

Odnośnie wpisu numer: 40550

Będac na stanowisku burmistrza powinno przestrzegać się kilku zasad.
Według mnie - należy pracować nad odpowiednim balansem pomiędzy oczekiwaniami mieszkańców.
Radę traktować jako działo doradcze.
Nie być uwiązanym ściśle w koneksjach politycznych.
Koniec konców to ludzie Pana rozliczą, Panie Dawidzie, a polityka - ona szybko zapomina o swoich dzieciach.

Burmistrz Iławy D. Kopaczewski na stronie urzędu chwali się otrzymanym dofinansowaniem na kontynuację III etapu ciągu ścieżek rowerowych za Wyspą Młyńską, ale nie zająknięto się nawet słowem o tym, że wniosek o dofinansowanie wypracowano i złożono jeszcze w poprzedniej kadencji.
Kontynuację zawdzięczamy Burmistrzowi A. Żylińskiemu i jego pracy koncepcyjnej. [...]
Ale żeby to przyznać trzeba mieć choć odrobinę kultury i uczciwości. A żeby mieć takie same osiągnięcia, trzeba się po prostu zabrać do pracy, a jak już się wypracuje coś konkretnego, poza postem na fejsie oczywiście, to wtedy można się tym chwalić, a nie przypisywać sobie czyjąś pracę i osiągnięcia.

Odnośnie wpisu numer: 40549

Przeczytałem w internecie kompromitujący komentarz niejakiej Pani Edyty Bilickiej.
Otóż owa Pani jest zdziwiona, że radni przyjęli uchwałę o handlu w mieście, dziwiąc się jednocześnie, że pierwotnie odrzucili. Po czym zarzuca radnym brak kompetencji.
Droga Pani, gdyby chociaż przez chwilę się Pani interesowała tym co się dzieje na sesji, wiedziałaby Pani, że uchwała w pierwotnej wersji była nie do przyjęcia z uwagi na braki merytoryczne. Gdyby Pani na bieżąco czytała prasę to wiedziałaby Pani, że radni deklarowali przyjęcie tej uchwały po poprawkach.
Powiela Pani puste slogany, podobnie jak Pani mąż, ratownik z basenu, który publicznie nazwał radnych "gnidami".
Nawet nie kryje się Pani z tym, że przypadkowy burmistrz Dawidek to Wasze guru lewackie.
To by było tyle w temacie piaskownicy, Panie i Panowie artyści spod wody.