Odnośnie wpisu numer: 9168 9169

Tomaszu, Ty naprawdę masz mnie za idiotę pisząc takie bzdety:
"(...) Doceniam wysiłek przepisywania felietonu z gazety (...)".
Są do tego programy.
Z niecierpliwością czekam na poradnik.
Co do spłycania rzeczywistości, to raczej chodzi o ogląd tejże, a może punkt widzenia zależy od... - zejdź na ziemię i popatrz dookoła siebie.
Ciekaw jestem kto jest Twoim sponsorem, upsssssssssssss, wiadomo
przeca - koncern ITI, he he. Stare chińskie przysłowie powiada: "Nie uważaj innych za idiotów, bo może okazać się, że TY...".
Cmoki z obu luf oraz ciepłe p...
Pozdrawiam.
PS. Swoją drogą to myśle, że chyba dopadł Cię syndrom "zatwardzenia logicznego kojarzenia".

Z prawdziwą przyjemnością informuję, że zakończyłem pracę nad
poradnikiem net-vivre`u. Prawdopodobnie pod koniec roku materiał
trafi do wydawnictwa, którego nazwa pozostanie na razie tajemnicą.
To pierwsza tego typu publikacja w Polsce, która szeroko i dowcipnie traktuje zasady poruszania się po Internecie. Książka ma charakter poradnika i skierowana jest do czytelników indywidualnych oraz firm.
Jej premierę planuję na przyszły rok. Decyzje w tej sprawie zapadną
pod koniec roku bieżącego.

Odnośnie wpisu numer: 9167

Zapewne masz poniekąd rację. Doceniam wysiłek przepisywania felietonu z gazety... Tym nie mniej konwecja na której opieram swoje pisanie jest taka a nie inna.
Spłycanie rzeczywistości - cóż, sami ją trochę spłycamy. Ale takie są potrzeby rynku... odbiorców.

Znaleziono w necie.

"(...) Ale taki już widać los sumień narodu. Rolą intelektualistów, publicystów i wszystkich tych, którzy czują taką potrzebę, jest ostrzeganie przed zagrożeniami dla demokracji. Pod warunkiem wszak, że nie sprowadzają demokracji do własnego politycznego idiolektu, że potrafią trafnie rozpoznać zagrożenia, a wreszcie, że nie melodramatyzująswojej roli strażników demokracji. To ostatnie jest szczególną skłonnością polskich stróżów demokracji - harleąuinizacją rzeczywistości. Kiedy się ich czyta czy słucha, można się poczuć jak podczas oglądania brazylijskiego serialu o niewolnicy Isaurze czy argentyńskiego "Zbuntowanego anioła". Tak się biedaczki i biedacy roztkliwiają. Ale wcale nie nad współrodakami, lecz nad sobą Że tacy wrażliwcy (prawdziwe sejsmografy demokracji) oraz moralne giganty i analityczni geniusze muszą żyć w takim szambie. Ze zgrozą obserwują oni powszechne zgłupienie, a wręcz zidiocenie. I boleją nad tym, że tylko nieliczni (z nimi na czele) dostrzegaj ą prawdę. Z błahej z punktu widzenia dziejów i mechanizmów demokracji zamiany ministrów robi się koniec świata. Pod hasłem, że tylko w Polsce jest to możliwe. Tak jakby ktoś znał ministrów we Włoszech, Holandii czy Szwecji i przywiązywał wagę do przetasowań. Odnosi się to nawet do USA, wyjąwszy ministrów spraw zagranicznych oraz obrony. A przecież to superrnocarstwo.
Harleąuinowi obrońcy polskiej demokracji są już tak zbrzydzeni tym, co się u nas dzieje, że z utęsknieniem spoglądają na prawdziwych demokratów, na przykład prezydenta Putina (...)".

A teraz z naszego podwórka. Mam nadzieję, że odgadniecie, he he...

"(...) Sporo zmieniło się w tym czasie. Przesiedliśmy się do lepszych samochodów, wysyłamy pocztę bez stania w kolejkach, dziś wystarczy przecież wcisnąć ENTER. Rozmawiamy przez telefony komórkowe zamiast szukać budek telefonicznych, których kilkanaście lat temu można było doświadczyć w filmach Krzysztofa Kieślowskiego na telewizyjnych ekranach. Mamy w końcu też możliwość podejmowania wyborów. Mamy. Nie pytaj mnie, co się zmieni? Nie opowiadaj mi, że złe ci się wiedzie. To w znacznej części również twoja wina, że rządzą tacy, a nie inni ludzie. Na całym świecie mniejszość zdobywa większość. Na całym świecie to większość ją wybiera. Jak jest u nas? Dobrze wiemy, statystki wyborczej frekwencji są równie smutne, jak te o zgłaszających się na profilaktyczne badania nowotworowe. Nikomu nie życzę, żeby musiał swoich bliskich widywać raz do roku na Boże Narodzenie. Nie pytaj mnie, co będziesz miał z tego, jeśli pójdziesz do wyborów. Pomyśl o dzieciach, które dorastają. Za kilka lat też wyjadą z Polski. Nie śpij i zagłosuj! (...)".

Bosze, zaczynam płakać i rwać resztki włosów z głowy. Panie Tomaszu, panie Tomaszu... "(...) przesiedliśmy się do nowych samochodów, sic!, możemy wcisnąć ENTER (...)", a nie lepiej DELETE i zainstalować od nowa system?!

Odnośnie wpisu numer: 9165

Narodzie, obudź się wreszcie!
Po co oglądasz kolejne odcinki serialu pt. „Debata...”, gdzie dwóch wytrawnych graczy politycznych gada pod publiczkę i z tego co widać „ciemny lud” to kupuje.
Krzyknijmy wreszcie jednym głosem i zażądajmy stanowczo: okręgów jednomandatowych! Proszę zobaczyć, minęło już 17 lat, a w tej sprawie, tak z lewa, jak i z prawa - cisza jak makiem zasiał. Czy naprawdę tak trudno zrozumieć dlaczego?
Za niespełna dwa tygodnie wybory. Czy widzieliście swoich przyszłych reprezentantów w sejmie: na wiecach, spotkaniach? Może któryś z Was miał szczęście uścisnąć dłoń Panu Liskowi, Żylińskiemu, Żuchowskiemu? Dowiedział się cóż on zrobi dla nas w Sejmie, he he.
Panowie socjolodzy i wszelakiej maści „inteligentna elyto”, przestańcie wreszcie pisać głupoty, stulcie uszy po sobie i weźcie się do roboty.
Jest jeszcze czas na zastanowienie się co jest lepsze dla nas - pójść na wybory i wybierać ludzi, którzy - raz, że nie zasługują, drugi raz, że nic dla nas dobrego nie zrobią, czy też raczej założyć papucie i oglądać TV, a wieczorem pójść do swojego kościoła i pomodlić się za pomyślność Naszej Ojczyzny.
Niech Bóg będzie z Wami 21.10.2007r.
PS. „Milczenie ludów jest lekcją dla królów” – J. B. de Beauwais.

Odnośnie wpisu numer: 9161

Nick! Widzę, że kumasz czaczę, he he.
Ktoś kiedyś napisał: "Błędem nie jest popełnić błąd, lecz go powtórzyć".
Polacy... ach. Szkoda tylko dzieciaków!

No i znanym jest potocznie powiedzonko, że pijany zawsze wytrzeźwieje,
a głupi nie zmądrzeje nigdy.
Ale co tam... Tu i ówdzie słychać, że nasza nowa pani dyrektor szpitala
zdążyła już zaoszczędzić na swoich wydatkach i zatrudniła swego męża.
Teraz do roboty dojeżdżają jednym autem.

Odnośnie wpisu numer: 9160

Tak się zachowują oszołomy z pisuaru. Tylko żeby dzieci tego
nie oglądały! Babcie - jak najbardziej (z dowodem czy bez...).

Odnośnie wpisu numer: 9160

Hej antystalinowiec! Pamietaj, że taki typ zachowań popiera lub ma
gdzieś od 10-15% Polaków. Zatem jako były komuch powiem ci, że
to, co robi Kwas - mamrotem narąbany - jest wpisane w kampanię
wyborczą. Odkryłem największą tajemnicę doradców Kwaśniewskiego.

Każde wybory są farsą, swoistym kabaretem. Nie znam się na robieniu odpowiedniego wizerunku, lecz wiem, że z małpy mozna zrobić dobrego kandydata dla każdej partii, więc coś w tym jest. Skoro można manić (manipulować, grać na psychice) obywateli z 200-letnią tradycją wyborczą, to co dopiero nas z tradycją zaledwie 17-letnią.
Podobny chwyt socjologiczno-psychologiczny zastosował PIS: pokazał twarz (nieważne jaką), odkrył (choc ryzykując) zamiary i podzielił nas Polaków na dobrych i złych (ale to nie mój wymysł, tylko przeciwników PIS), raczej zapytał po jakiej stronie stoisz i... zobaczcie co się dzieje - nastąpiła polaryzacja stanowisk. Tym sposobem partia z koalicji, która własciwie jest przyczyną rozpadu rządu, idzie przodem. Jednak - co by nie mówić - robią swoje: tępią korupcję, aresztują doktorków, trzymają
w ryzach układziki, to się ludziom podoba, tego naród w większości chce
i zaciera ręce. Innne partie padały, a PIS góruje.
Natomiast co słyszymy ze strony PO. Pokrzykiwania, wypowiedzi typu: wracajcie Polacy z Anglii (choć w przeciwieństwie do PIS trzy lata temu mówili odwrotnie, wyjeżdżajcie Polacy w świat), dobrze zarabiający lekarze, nauczyciele będą was leczyc i uczyć (przeciez to wierutna bujda na resorach żeby zarobki były angielskie) i ciągłe nawoływanie do debaty, właściwie błaganie.

Kwachu znowu nawalony!!! Jak podają ogólnopolskie media, Kwachu,
parszywy komuch-alkoholik, "prawdopodobnie" pijany występował
podczas konwencji LiD w Szczecinie. Moim zdaniem to alkoholik, który
ma układy i dlatego LiD korzysta z jego usług. Ale i tak na nic ich,
parszywych komuchów, próby podjęcia walki z PiS, a tym bardziej
objęcie władzy w Polsce. Kwachu na odwyk, a nie do polityki.

Odnośnie wpisu numer: 9155

"(...) Nie głosując przygotowujemy miejsce dla ludzi którzy zaczną decydować za nas, obywateli. Głosując potwierdzamy swoją dojrzałość, pokazujemy kto rzeczywiście rządzi krajem: my – obywatele! (...)".
Panie socjologu! Głosowanie to swego rodzaju "musztarda po obiedzie". Przecież najważniejsze jest przed, he he.
Ktoś cwanie prowadzi kampanie, ktosik tam układa listy wyborcze, a ktoś bardzo ważny wykłada szmal, a biedni i głupi ludzie dają się cały czas nabierać. Spadać na szczaw.

Odnośnie wpisu numer: 9153

ANONIMUSIE BRUTALUSIE!
Twoje "he he" było prostackie. Renacjonalizacja blisko nadchodzi,
a pytanie jest zasadne w kontekście właściciela tego medium.
Nikus Pisus Solidarus - podpisany...

Sprawdz swoje poglady. Sprawdz na kogo powinienes glosowac.

Odnośnie wpisu numer: 9153

Anonimie, spokojnie! Czytelnikom pytać wypada. Ba, wręcz wskazane.
Po odpowiedź odsyłam do środowego Kuriera na stronie 2.

Dlaczego warto iść do wyborów?
Jaką szansę otrzymujemy stając przed urną wyborczą?
O co w tym wszystkim chodzi?

Odnośnie wpisu numer: 9150

Nick, Ty chyba cierpisz na "zatwardzenie logicznego kojarzenia"?
Swoją drogą, co Ciebie interesuje, kim będzie Pan Synowiec?
Będzie na pewno nadal właścicielem pisma. He he...

Odnośnie wpisu numer: 9150

Zapraszamy w środę do lektury Kuriera. Odpowiedź będzie na stronie 2.

Odnośnie wpisu numer: 9149

Natomiast Pan Synowiec jaką rolę został pełnić? Nadnaczelnego?

Odnośnie wpisu numer: 9148

Redaktor Radosław SAFIANOWSKI bez względu na stanowisko zawsze będzie rzetelnie służył czytelnikom, takim Go poznaliśmy. Stanowisko
Go nie zepsuje. Liczymy na jego wnikliwość i merytoryczne reportaże.

Chciałbym serdecznie pogratulować na łamach forum internetowego
Radkowi Safianowskiemu objęcia stanowiska redaktora naczelnego
w redakcji tygodnika "Kurier Iławski".

CIEMNA ELITA

Jacek Żakowski, Tomasz Lis i Tomasz Wołek zdjęli przyłbice i przekształcili swoją tradycyjną pogadankę radiową w wiec wyborczy Donalda Tuska. Zachowanie, które – jeśli przytrafiłoby się innym publicystom na rzecz innych polityków – byłoby przez wspomnianych panów uznane za skandal, łamanie konstytucji, zasad Rady Europy, OBWE i ONZ, przez
nich samych zostało teraz ustanowione standardem zachowania odpowiedzialnej elity. Bo broni ona Polskę przed moherowymi beretami, babciami i ciemnym ludem. Problemem jest to, że coraz bardziej oczywiste jest to, iż ciemny nie jest lud, ale elita.

Platforma Obywatelska i wspierające ją grono światłych publicystów, choć zdaje im się, że robią wszystko, by PO wygrała, w istocie codziennie dokładają cegiełkę do politycznego grobowca partii Tuska. I nie chodzi tylko o kolejne nudne i smętne reklamówki platformy, z których wynika, że Polski wcale nie zbawi program gospodarczy PO, ale jakiś bliżej niesprecyzowany cud (z definicji niezależny od działania człowieka). Gorzej, że oficjalni i spontaniczni sztabowcy platformy nie rozumieją tego, co wiedzą już nastolatki. Że kampania wyborcza musi być interesująca, choć odrobinę zabawna i przede wszystkim – zrozumiała dla wyborców.

Epatowanie Polaków opisami rzekomo policyjnego państwa, w którym żyjemy, to gorzej niż absurd. Żaden zdrowy psychicznie obywatel, czyli przedstawiciel ciemnego ludu, nie czuje się bowiem podsłuchiwany i ciągle kontrolowany. Co więcej – wie, że to samo tyczy się jego znajomych i rodziny. Jeszcze bardziej absurdalne jest zbudowanie całej kampanii wyborczej wokół walki z Centralnym Biurem Antykorupcyjnym, w sytuacji gdy ze wszystkich sondaży wynika, że walka z korupcją to największy sukces PiS, a powołanie CBA – jedno z najlepszych posunięć rządów Jarosława Kaczyńskiego.

Co najmniej średnim pomysłem na kampanię są też ciągłe opowieści o tym, że trzeba sprowadzić do Polski rodaków, którzy wyjechali z kraju
za chlebem. To po to walczyliśmy tak długo o przyjęcie nas do Unii Europejskiej, o otwarcie dla nas zachodnich rynków pracy, by teraz uznać, że to wszystko było bez sensu, a istotą europejskiej wspólnoty jest to, by wszyscy mieszkali i pracowali u siebie?

Szczytem ciemnoty, który osiągnęła polska tzw. elita (w tym ta agitująca w mediach za PO), są jednak dramatyczne apele o udział w zbliżających się wyborach. O to bowiem trzeba jakimiś nadzwyczajnymi środkami wezwać do urn odpowiedzialnych obywateli, by ustrzegli kraj przed dyktaturą ciemniaków, którzy jakimś cudem wcześniej się zwiedzieli, że
w Polsce można głosować i tym samym decydować o tym, kto rządzi. Odpowiedź na pytanie, czyj elektorat jest naprawdę ciemny, jest chyba dziecinnie prosta.

Odpowiedź na długie wpisy i wyborczy bełkot:
Nie jesteśmy durnie, by czytać specjane na wybory przygotowane spoty.

Każdy z nas ma swój rozum i powinien z niego skorzystać.
Obserwujemy, słuchamy, borykamy sie z wieloma trudnościami i myślę
sobie, że patrzymy jednak optymistycznie w przyszłość. Proszę tylko o
jednym pamiętać, że "nie jest błędem popełnić błąd, lecz go powtórzyć".
Bo ciągle wybieranie tych samych ludzi nic dobrego dla nas nie wróży, niestety!
Z blogu Pana Michalkiewicza: "(...) Wszyscy, którzy bądź to czytali, bądź tylko słyszeli o starożytnym filozofie Platonie, zetknęli się z pewnością z tzw. złudzeniem jaskini. Platon uważał bowiem, że nie postrzegamy autentycznych zjawisk, a jedynie ich pozór, rodzaj cieni na ścianie jaskini, w głębi której płonie ognisko. Podobną myśl wyraził Antoni de Saint-Exupery, pisząc w „Małym Księciu”, że „najważniejsze jest niewidoczne dla oczu (...)". Pozdrawiam.
PS. Jeżeli uczynisz komuś przysługę, to jesteś od zaraz trwale za to odpowiedzialny!!!

Znalezione.

Od zawsze, to znaczy, od momentu, kiedy wiadomo było, że po wyborach w roku 2005 koalicja Platformy Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości nie zostanie zrealizowana – pisowscy działacze robią wszystko, aby po pierwsze – dokonać rozłamu w konkurencyjnej partii, po drugie – wepchnąć ją na pozycje lewicowe, w ramiona tak zwanej „postkomuny”.

Scenariusz był zawsze taki sam. Najpierw doprowadzenie do kryzysu, do konfrontacji z PO, później , kiedy grunt jest już przygotowany – atak. Upychanie po lewej stronie sceny politycznej. Media, szczególnie te sprzyjające Prawu i Sprawiedliwość, robiły wszystko, aby pokazać i uwypuklić każdą rysę na wizerunku liberalnej partii. Stąd to wieczne kokietowanie Jana Maria Rokity, ukradzenie mu żony Nelly, straszenie odpływem elektoratu, grożenie palcem i mówienie „że to niegodne” z Kwaśniewskim i działaczami lewicy. Jakby godność można było zachować w koalicji z Lepperem i Giertychem…

Z drugiej strony, działacze Platformy oczywiście bronią się przed takim spychaniem, przynajmniej duża ich część. Dlaczego? Bo sądzą, że jeżeli zdecydują się na współpracę z lewicą, to nastąpi „rozmycie” elektoratu, że elektorat liberalny, prawicowy odejdzie od PO. Jednak działacze PO zapominają o kilku rzeczach.

Po pierwsze – od przełomu ’89 roku minęło już 18 lat… i czas powoli przestać myśleć w kategoriach – post „Solidarność” i post komuna… Nie ma już czegoś takiego, jak działacze postsolidarnościowi. Sami oni, przez wewnętrzne tarcia i podziały zagubili ten etos i nie ma się do czego odwoływać. To już tylko prosta formatka, pusta i nic nie znacząca.
Platforma jak powstawała, była oczywiście na prawo od Unii Wolności, lecz nie dlatego, że takie były poglądy, twarde poglądy jej liderów. Takie było zapotrzebowanie rynku. Oblicze mocniej prawicowe zostało uwypuklone po wejściu do władz Jana Marii Rokity. Celiński – w SDLP, Onyszkiewicz – demokraci.pl, Kaczyńscy – populistyczna PiS, Niesiołowski – PO, Borusewicz – niezależny – i znów na listach PO, inni poza nawiasem polityki… już czas zapomnieć o takim postrzeganiu swojej pozycji politycznej – nie zapominając o idei.

Post komuna też już odchodzi… Olejniczak, nawet Borowski, to jednak nie jest ta formacja, która rządziła Polska stanu wojennego i marazmu lat osiemdziesiątych. A i ten, tak zwany „żelazny elektorat” lewicy, już odszedł. A Aleksander Kwaśniewski – czego się nie chce pamiętać – zbudował między 1990 a 95 rokiem podwaliny nowoczesnej partii socjaldemokratycznej.

Polska się zmienia, powoli, ale jednak. Wystarczy spojrzeć w kalendarz – i zobaczyć, że ci, którzy są teraz aktywni zawodowo, 25 – 35- latkowie, wykształceni, wychowani już w nowej Polsce – nie „kupują” już podziału na postkomunę i postsolidarność. Oni patrzą na scenę polityczną nie przez pryzmat historii, lecz rzeczywistości, ekonomii, współczesnego życia społecznego. Obydwie formacje wyborcze, PO i LiD, odnoszą się do inteligencji. I obydwie formacje są wstanie uzgodnić podstawy programu gospodarczego. Formacja wyborcza, Lewica i Demokraci, jest ugrupowaniem – a wygląda na to, że po wyborach stanie się także partią – o obliczu bardziej prospołecznym, obywatelskim, otwartym niż Prawo i Sprawiedliwość. Jest przy tym bardzo liberalne i poza zagadnieniami podatkowymi – także w sferze ekonomicznej. Dodać do tego trzeba jeszcze jedno – w Polsce nie ma ścisłego podziału na lewicę i prawicę… bo jak nazwać Prawo i Sprawiedliwość, które realizuje socjalne pomysły lewicy, w retoryce jest bogoojczyźniana, w gospodarce – etatystyczna.

Mniej więcej tydzień temu Donald Tusk wysunął ważną, znaczącą propozycję programową, próbując przestawić kampanię z torów prymitywnej walki na spoty i na hasła, na zagadnienia programowe. Program Koalicji Wielkiej Szansy był świetnym ruchem politycznym. Po raz pierwszy w kampanii inicjatywa znalazła się w jego rekach, po raz pierwszy ciężar dyskusji został przeniesiony na to co ma być – a nie co było. I po raz pierwszy dyskusja miała dotyczyć nie zagadnień quasi ideologicznych ale spraw naprawdę ważnych dla Polski – ekonomicznych, socjalnych, edukacyjnych. Problemem ma być nie to, kto z kim – ale dlaczego, dla realizacji jakich celów, bliższych i dalszych. To nie program populistyczny – ale społeczny. Oczywiście – wiadome jest dla każdego, że szansa na taką koalicję jest równa prawdopodobieństwu opadu śniegu w Afryce Równikowej, ale tym zagraniem Tusk przypomniał, po co są organizowane wybory – i na czym powinien polegać dyskurs demokratyczny.

Ostatnie sondaże wskazują, że Prawo i Sprawiedliwość jest bliskie wygrana wyborów. Pomijam tu takie zagrywki, jak ostatni sondaż dla tygodnika „Wprost”, stworzony nie wiadomo na jakiej bazie, kiedy i na jakiej grupie respondentów – ale za to dający PiS-owi ponad 40% głosów. Inne sondaże jednak tez dają partii Kaczyńskiego kilkuprocentową przewagę.

I doskonale! Im pozycja PO słabsza – tym LiD-u mocniejsza. Im wyniki sondażowe Prawych i Sprawiedliwych są wyższe – tym buta ich członków jest większa i bardziej uświadamia Donaldowi Tuskowi, że koalicja ta może go doprowadzić do śmierci politycznej – i z marginalizowania w hipotetycznej koalicji. Im lepiej dla PiS – tym bardziej realna staje się powyborcza koalicja PO – LiD – i ewentualnie PSL.

Donald Tusk i Platforma Obywatelska nie mogą wiecznie stać w rozkroku. Nie można być po jednej stronie sceny politycznej – liberalnej – a drugą ręka machać do wyborców PiS-u.

PO musi sobie odpowiedzieć, czy jest za:

* liberalizmem rozwojem społecznym i cywilizacyjnym – czy za populizmem i społeczeństwem roszczeniowym
* nowoczesną Polską w zjednoczonej Europie – czy zamkniętym, ksenofobicznym państwem, na marginesie Unii Europejskiej
* za pluralistycznym, nowoczesnym społeczeństwem, które opowiada się za prawem równych szans rozwojowych – czy może tanim, pachnącym peerelem egalitaryzmem – czyli społeczeństwem równającym w dół.

Bo jeżeli te pierwsze postawy, cele i zadania – to naturalnym sprzymierzeńcem jest Lewica i Demokraci. Jeżeli natomiast PO zwiąże się partią robotniczo – chłopską, jaką stał się PiS w ciągu ostatnich dwóch lat – to pójdzie drogą, która zaprzecza wszelkim ideom, jakie ta formacja artykułowała przez całe swoje życie na scenie politycznej.

Donald Tusk będzie musiał sobie odpowiedzieć także na pytanie, jaką formułę rządów chce sprawować. Czy dla niego, jako obywatela nie tylko Polski, ale również Europy, ważne są prawy ideologiczne, rozliczeniowe, programy lustracyjne, dezubekizacyjne i dekomunizacyjne i inne zabawy dla ludu – czy może jednak zajmie się odbudową infrastruktury administracji państwowej, zawłaszczonej przez PiS, odbudową samorządności i państwa obywatelskiego – a wreszcie – odnową i odbudową relacji Polski z Unią Europejską i przywróceniem naszemu krajowi należnego mu miejsca w pierwszym szeregu państw wspólnoty. I znowu – jest to pytanie – czy z LiD-em – czy może z tymi, którzy pod hasłem umacniania państwa zajmowali się rozdawnictwem stanowisk i synekur - a w Europie mamy dobre stosunki tylko z tymi państwami, w których nasza minister sprawa zagranicznych i prezydent jeszcze nie gościli. Polska polityka mocarstwowa spowodowała, że Władimir Putin jest postrzegany na tle Jarosława Kaczyńskiego i jego brata jako demokrata i światły przywódca.

Na koniec jeszcze jedno. Straszakiem dla Donalda Tuska i jego współpracowników ma być ponoć to, że nastąpi odpływ elektoratu partyjnego do PiS-u i osłabienie w wyniku koalicji z LiD-em. Nic bardziej mylnego. Prawo i Sprawiedliwość w wyniku działalności Jarosława Kaczyńskiego odeszła od ideału partii prawicowej, mającej poparcie w elektoracie konserwatywnym, narodowym. To jest w tej chwili partia proletariatu, partia chłopsko – robotnicza, dla ludzi miernie wykształconych i nastawionych roszczeniowo, o najniższych zarobkach, nastawionych tylko na branie z kasy państwa. Również struktura demograficzna wskazuje, że jest to elektorat, podobnie jak jeszcze kilka lat temu elektorat SLD – schyłkowy. Tylko ok 20% wyborców poniżej 25 roku życia będzie głosowało na PiS w wyborach 21 października. Natomiast elektorat LiD-u – jest najbardziej zbliżony pod względem i demograficznym i ekonomicznym do wyborców PO. I połączenie tych dwóch grup – może dla Polski być nowym impulsem rozwojowym – synergia sił da za kilka lat nową wartość w polskiej polityce.

Czekają Donalda Tuska jeszcze debaty z Kaczyńskim i Kwaśniewskim. Tą ostatnią, która powinna być prawdziwą dyskusją o nowej Polsce po wyborach – Tusk powinien przeprowadzić jak najpóźniej. Bo to będzie debata reprezentantów nowej koalicji – jeżeli Donald Tusk wybierze nie kontynuację projektu tak zwanej IV RP – lecz wybierze po prostu – Polskę.

Azrael

Znalezione w Internecie.

Agitka wyborcza
paź 8th, 2007 by Azrael
Dziś wyjątkowo (z powodu braku weny) tekst nie mój - ale doskonały...

1. Będę głosował na PiS, bo chcę:
• Polski centralistycznej, kierowanej osobiście przez premieroprezydenta, który niczym dwugłowy ojciec rodziny pomoże matce, pochyli się nad każdym niemowlęciem, ale jak trzeba, pasem przyłoży krnąbrnemu członkowi rodziny;
• Polski, w której premier decyduje, które przedsiębiorstwo prywatne może wznowić przerwaną produkcję, albo którego oligarchę ABW rano obudzi i czy ma mu założyć kajdanki;
• Polski, w której samorządność i niezależne inicjatywy będą ograniczane i poddane kontroli jedynej partii, gdyż z natury swojej są podejrzane o marnotrawienie publicznych środków i nierealizowanie celów Państwa;
• Polski narodowej, a nie obywatelskiej – bo naród jest zbiorowością bezalternatywną, a więc może być przedmiotem polityki, a obywatel jest człowiekiem wolnym, aspirującym do bycia jej podmiotem – co może utrudniać skuteczne działanie Państwa dla dobra wspólnego;
• Polski, w której przepisy prawa dają urzędnikom i funkcjonariuszom publicznym możliwość decydowania o życiu i interesach mieszkańców, a jednocześnie specjalnie stworzone służby poddają ich pokusie i prowokują do nadużycia tych możliwości;
• Polski, w której słusznie nikt nikomu nie ufa i każdy każdego nagrywa i podsłuchuje;
• Polski, w której jedyna partia rządzi wszystkimi instytucjami demokratycznymi: Sejmem i Senatem, Rządem, NBP, urzędami centralnymi, dużym sektorem gospodarczym – spółkami Skarbu Państwa, publicznymi środkami masowego przekazu z KRRiT włącznie, a docelowo władzą sądowniczą z Trybunałem Konstytucyjnym i Sądem Najwyższym.

2. Będę głosował na PiS, bo chcę:
• Polski, która broni swoich interesów w godny sposób, żądając ich bezwarunkowego spełnienia, a jak nie, to weto;
• Polski, która nie wdaje się w uzgodnienia, kompromisy, tani handelek ustępstwami i odstępstwami – to nie jest zachowanie godne szlachetnego narodu;
• Polski, która nie będzie się angażować w członkostwo w UE, ale wykorzysta wszystkie fundusze pomocowe, jakie uda się jej wyciągnąć z tej organizacji;
• Polski, która nie kłania się i nie prowadzi polityki zagranicznej na kolanach, ale jasno artykułuje naszą nienawiść do Niemiec i Niemców oraz do Rosji, żądając od tych krajów ciągłego kajania się i żebrania na kolanach o naszą przychylność;
• Polski pod protektoratem naszego największego sojusznika – USA, dla którego gotowa będzie poświęcić swoje interesy w Europie;
• Polski, oryginalnej i innej, niż wszystkie pozostałe kraje Europy, co nazywać będziemy naszą tożsamością narodową.

3. Będę głosował na PiS, bo chcę:
• oczyszczenia wszystkich środowisk z ludzi, którzy kiedykolwiek zbłądzili, chyba że są członkami PiS;
• skupienia sił narodu wokół rozpamiętywania naszej martyrologii w celu uzasadnienia naszych roszczeń do specjalnego traktowania w polityce zagranicznej, szczególnie wobec Niemiec i Rosji – naszych odwiecznych wrogów;
• ukształtowania prawidłowej wizji PRL, jako kraju zniewolonego przez komunistów będących pachołkami obcego mocarstwa, z którymi nieliczna część społeczeństwa bohatersko walczyła, a większość tzw. elit plugawie kolaborowała;
• ukształtowanie prawidłowej wizji III RP jako skorumpowanego, postkomunistycznego, pół-wolnego bękarta okrągłego stołu, który był zdradą patriotycznych i wolnościowych dążeń zdrowej części narodu, a jego wszyscy ministrowie spraw zagranicznych byli agentami KGB.

4. Będę głosował na PiS, bo uważam jego metodę sprawowania władzy za najuczciwszą i najwłaściwszą przez to, że:
• ezkompromisowo dąży do realizacji swoich celów, nie wchodząc w żadne układy i nie idąc na żadne ustępstwa ze sprzedajną i współpracującą z postkomunistami Platformą Obywatelską;
• inteligentnie wykorzystuje mniejsze partie, takie jak Samoobrona lub LPR, do realizacji swojego wielkiego celu odnowy moralnej;
• prowadzi zręczną politykę parlamentarną, eliminując wpływ opozycji na działanie organów, zawartość aktów prawnych i podejmowanych decyzji;
• mając na uwadze stabilność polityczną zaplecza rządowego stara się powiększyć stan liczebny swojego klubu przez przekonanie posłów z innych partii do przyłączenia się do PiS;
• wyznaje zasadę, że kadry decydują o sukcesie rewolucji, w tym wypadku moralnej, i odzyskuje wszystkie możliwe do odzyskania stanowiska w administracji, dyplomacji, gospodarce, mediach i wymiarze sprawiedliwości.
• ma kadry, których uczciwość, kompetencje, sposób wyrażania swoich ideałów, erudycja, dowcip i poczucie humoru (jakże barwne i celne skróty myślowe!), stosunek do bliźnich, a zwłaszcza nienawiść dla wrogów rewolucji moralnej zdobyły sobie powszechne uznanie;
• i - last but not least - wrażenia estetyczne związane z tą ekipą są piorunujące.

Z powyższych powodów czuję nieodparte pragnienie głosowania na PiS! Zwłaszcza w porównaniu z miałkością, nieuczciwością i zagraniczną niesamodzielnością (Niemcy, KGB) innych partii. Nooooooo, ja zostałem prawie przekonany…a Wy?!
Azrael (źródło: warszawski wykształciuch)

Odnośnie wpisu numer: 9141

Retorsja do "Romana": Jesteś parszywa gnida! Taka o której ruscy
ornitolodzy spór toczą mówiąc, że to ptak, gdyż potrafi 6 miesięcy
u delikwenta na jajach siedzieć. Pewno u ciebie podsiaduje i dlatego
jesteś wstrętny i cham. Ty mózgu zainfekowany "jako by" chorobą wściekłej krowy.
Marek Polański czym zalał ci za skórę? Pewno uważałeś, że "ciałem lotnym" jest wróbelek fruwający po lesie.

Odnośnie wpisu numer: 9125

Ten cały Benek to mi wygląda na frustrata startującego na posła z PiS-u. Taki zawzięty, pałający żądzą zemsty,ziejący ogniem... frustrat. Żal mi takich malutkich nauczycieli, którzy nieudolnie próbują politykowć i sami nie widzą swojego nieudolnego zachowania. A Żyliński jest o niebo mądrzejszy od tego nieudacznika Polańskiego, pajaca z PiS.

Odnośnie wpisu numer: 9133

"Bierzcie przykład ze mnie. Robie to za darmo w imię lepszej Polski". Jeśli masz na myśli ten wpis na forum, toś się dla tej Polski napracował chłopie :-)

Odnośnie wpisu numer: 9133

Nicku radzę ci z dobroci serca mego, spotkaj się chłopczyno z psychiatrą póki czas.

Odnośnie wpisu numer: 9114

Spokojnie. Na wszystko przyjdzie czas. Na razie muszę siedzieć cicho.

Odnośnie wpisu numer: 9124

O wiecowaniu w Iławie kompletnie nic nie słyszałem. Choć – kto wie...?!

Nam nic nie zostało... Co nam nakapało... - po stanie wojennym...
Nie chwalmy się tym, że nasi dziadkowie walczyli w powstaniu lub byli dzialaczami. Bo proszę... Ci, co urodzili sie przed wczoraj, też bajki będą opowiadać o nas, że przyżyliśmy stan wojenny, że np. brat czy wujek był zamknięty (może tylko za bibułę, którą gdzieś rozrzucał po Sumie przed kościołem, by na Zachód wydostać się - znam takich), że kamieniami
w ZOMO rzucał ktoś z rodziny, że Żyda przepędził, itd. itp...

Wczoraj słyszałem eseldówę Piekarską - tę, która Millera noga w nogę
nie odstępowała, opowiadającą o tym, że jej mamusia w Powstaniu Warszawskim walczyła. Pewno mamusia popiera córunię za te wybryki
w SLD, za wolną miłość, za tolerancję seksualną do nie przeciwnej płci.

A PiSowcy z Iławy... No cóż, ten z plakatu na burmistrza? Wszystko na temat. Drugi najpierw terminował u Maśkiewicza, a teraz w PiSie, inny jeszcze awanturnik z pewnego związku zawodowego walczy o robiórkę poniemieckich cokołów z wroną, by dzieci nie demoralizowały. Boże!!! Szlag mnie nagły trafił, ale przeżyłem. Pomnik dzieci demoralizuje?
Takich mamy PiSowców.

Dlatego z kim ten Kaczyński i paru z nim mają Polskę zmieniać? Przecież nie z Lepperami czy Gertychami i nie z Kaczmarkami i jemu podobnymi! Koniecznie musi być oddolne pęknięcie w PO, by z PiS weszli do koalicji
i pójdzie jakoś. Tusk na bok, jest zwykłym człowieczyną, aparatczykiem,
podobnym do Kwaśniewskiego, ślizgaczem. Porównajcie sobie jego drogę polityczną z drogą Kaczyńskiego... Ale zobaczymy.

PiS w Iławie dotąd nie rzadził, bo łape trzymała ta Platforma z Żylińskim. Koniec Platformy jest bliski i koniec Żylińskiego, chyba że komuchy w Olsztynie dadzą mu stołek. Kaczyński mu nic nie da, podobnie jak Tuskowi. I o to chodzi.
Tusk już tyłem chodzi, bo Platforma i tak go wypieprzy po wyborach a szkoda, bo swoje 10 minut już miał, ale uniósł się honorem. Dostanie guzik, podobnie jak Żyliński i Żuchowski, będą mogli pukać w pilot od telewizora, nie w ławach sejmowych.

Szanowni iławianie, jest sukces - Iława zaczyna mówić jednym głosem. Precz z układami i z kolesiami, bo nasze domy przez tych ludzi cierpią nędze.
Powiem inaczej: jak miał wejśc do Iławy Szed z Lubawy, to wówczas były poseł SLD, niejaki Umiński nakazał Żylińskiemu i całej radzie żeby Szweda nie wpuszczać. Dlatego, ponieważ Umiński i reszta tych tam stolarzy miała i ma ludzi jak murzynów za pare groszy do roboty. Tek więc rządził Żyliński i co, teraz już nie jest kolesiem Umińskiego. Nie jest. bo liznoł Balcerowicza i jak pochodzili po Iławie to ten mu pewnie obiecał, że jago aspiracje są wyżej. "Startuj Adam na Prezydenta", a ten w to uwierzył. Ale my iławianie wiemy i najpierw rozliczymy w wyborach Żylińskiego i Żuchowskiego, a potem zajmiemy się tesztą sitwy, która pozmieniała samochody i kończa co niektórzy budowę domów. Stop panowie, naród iławski się obudził i wyrzuca wam rękawice na pojedynek. Myślimy o rozwoju i o przyszłości naszych dzieci zatem i rodzin i mówimy koniec układów. Chwalić się i wydawać pańswowe pieniądze to każdy umie, ale gdzie te zakłady pracy? Niemieckie hiermarkety i wyzyskiwani pracownicy. Polski murzyn we własnym kraju.
Mam nadzieje, że moje artykuły są ciekawe dla państwa i zaczniecie mnie popierać, czekam na wasze opinie. Panie Żyliński, niech pan nie udaje
z kolegą, że nie czytacie tutaj moich artykułów. Czytacie, ale przyjeliście taktykę, że nie czytacie. Wasze notowania idą w łeb i o to chodzi. Nawet nie zrobiliście plakatów, bo byliście pewni, że nikt wam nie przeszkodzi. Pewnie jak byście wiedzieli kto pisze, to byście dali mi posadę w urzędzie. Ja wam mówię: mam w nosie wasze urzędy. Postanowiłem, że będę bronił Polski przed takimi ludzikami jak wy. Dość Polska wycierpiała i pora to zmienić.
Popieram Jarosława Kaczyńskiego, ale nigdy nie zapiszę się do jego partii. SLD ulepiło Lepera żeby walczył z AWS, ale pan Leper to już jest koniec. Podobnie jak koniec Platformy, LiDu.
Ogladając "Katyń" Wajdy oddaję hołd polskim Oficerom i ludziom prawicy, nie wam judaszom. Wara od Polski i proszę nie przeszkadzać PiSowi niech pokaże co zrobi po wyborach. Wy działajcie społecznie, kasy macie dużo, starczy wam na długie lata, a o polityce zapomnijcie. Otwieram nowy rozdział polskiej polityki.
Bierzcie przykład ze mnie. Robie to za darmo w imię lepszej Polski. Przyłączcie do mnie jeżeli macie sumienie i chcecie odpokutować wasze winy, że Iława została się wioską indiańską. Ale co tam wy kase macie. Natrzepaliście jej trochę, pójdziecie po wyborach do Olsztyna albo co tam, prosto do Warszawy dalej zarabiać kase. A tu się mamy, jeden wróci na wieś a drugi może znów otworzy firme. Już raz otworzył, tylko nic nie wypaliło u super gospodarza za państwowe pieniądze. Gratulacje
i do zobaczenia w urnie.

Odnośnie wpisu numer: 9125

Ty Benio, Ty jakiś nawiedzony jesteś! Ty, płaci Ci ktoś za tą kampanię
PiS-owską?
Każdy ma swó rozum, a Ty jeśli chcesz napisać coś mądrego to proszę wypisz zasługi tych ludzi z listy PIS-u, bo może warto na nich głosować, najlepiej w kontekście Iławy (dajmy na to, nie więcej niż 20).
Z góry dziękuję!

Odnośnie wpisu numer: 9123

Myślę, że w Iławie już wiemy kogo nie wybierać.
Żylińskiego i Żuchowskiego mamy już od kilku lat we władzach. Ciekaw jestem cóż nowego mogą nam zaproponować? Już mieli swoją szansę i nic. Lisek miał tylko błyskotliwą kampanię wyborczą a potem zapomniał
o swoich wyborcach. Polański jako radny miejski też się specjalnie nie wyróżniał. Teraz w tyłek włazi staroście będąc radnym powiatowym. Toż to jedna klika. Oni nie są w stanie nic zrobić dla nas swoich wyborców jako posłowie, bo nie wykazali się niczym szczególnym pełniąc inne funkcje publiczne. Myślą tylko o sobie. I na kogo tu głosować?

Odnośnie wpisu numer: 9107 9108 9113

No Benek, troszeczkę przeholowałeś. Niestety nie zrozumiałeś mojego tekstu! Ja też jestem całym sercem za PiS, ale chciałem poruszyć temat, że w Iławie nie ma niestety odpowiedniego kandydata z tej partii. A to, że ja piszę nieprawdę, to mi udowodnij, że chociaż jedno słowo jest kłamstwem (łatwo rzucasz oszczerstwa!).
Natomiast niejaki owidiusz (piszę z małej litery, bo tak się podpisuje)
w przeciwieństwie do Ciebie zrozumiał mnie w 100%). Tak samo jak PIłSUDCZYK (więc myślmy wspólnie co zrobić przed najbliższymi
wyborami).
Historią też się interesuję i to bardzo, moi przodkowie to działacze AK, więc wydaje mi się, że znam ją troszeczkę lepiej niż Ty. Mam nadzieję,
że pomimo tego, że zostało tak mało czasu do wyborów, to jednak dojdziemy do porozumienia na kogo głosować i te wybory wygramy!!! Pozdrawiam wszystkich!!!

Odnośnie wpisu numer: 9125

Jeśli na tych Żuchowskiego i Żylińskiego nie zagłosuje podwórko obok więziennej bramy, to już sukces. Wiadomo: Żyliński już raz powiedział,
że chce i będzie burmistrzem Iławy do krwi swej ostaniej, do utraty sił witalnych, ale nie wypaliło... Teraz uważa, że będzie "wiecznym" albo marszałkiem, albo posłem. Może spróbuj pan zwykłej pracy. Podobnie drugi pan z Szymbarka, pachnie mu marszałkowanie.

Z listów do psychologa: INTRUZ, NIE DOBRODZIEJ

„Chciałabym zrobić coś dla przyjaciółki, ale sama nie wiem co jeszcze mogła bym zrobić. Czuję się zupełnie pusta, wypalona. Jola wplątuje się
w różne układy, które ją niszczą. W niedalekiej przeszłości związała się
z dużo starszym od siebie, żonatym mężczyzną. Z tego związku wyszła poobijana psychicznie, zrobiła aborcję, a ja wysłuchiwałam godzinami jej płaczu, chociaż sama mam dwóch małych synków, męża, rodzinę i wiele różnych obowiązków. Teraz zrobiła jeszcze gorzej. Jej wybrańcem jest ksiądz, który twierdzi, że nie zrzuci sutanny, bo nie ma pewności czy związek z Jolą jest trwały. Nie przeszkadza mu to ją „wspierać”. Z mojego punktu widzenia on tylko uzależnia ją od siebie nic w zamian nie dając. Tłumaczyłam Joli na wszystkie sposoby. Dawałam przykłady budowania
na złych podstawach. Niech mi pani powie, co ja mogę zrobić, żeby jej pomóc? Zależy mi na niej, bo to w ogóle dobra dziewczyna, tylko tak jakoś w życiu źle wybiera” – pisze Edyta.

Co radzi psycholog, przeczytaj w odnośniku.

Odnośnie wpisu numer: 9125

Benio! Srali muchi, byndzie wiosna, byndzie lepi trawka rosła.

Coraz bliżej jest do wyborów i super sie dzieje, że Żyliński i Żuchowski dostają w łeb. Ludzie mają gdzieś ich obietnice i zakłamania, niech wrócą na urzędasów za te 1000 zł i zobaczą jak żyje normalny obywatel RP. Zapewne mają niezłe konta, więc zaczeli drżeć, że ktoś im teraz brudzi.
Tak panowie, wasz koniec bliski, oszukaliście nas iławian i nie oddamy głosów na was.
Myśle, że to będzie poczatek rewolucji całej Polski. Zacznijmy od Iławy
i pokażmy wszystkim Polakom, że czas oszustów minoł, nie ma postępu
w gospodarce nawet na szczeblu powiatowym czy wojewódzkim, zatem koniec waszej działalności panowie. Nie macie pomysłów dla lepszej egzystencji nas iławian, to my wam mówimy żegnamy was. Pora zatem zakończyc waszą obłudę. My chcemy pracować a nie wyjeżdzać za chlebem rozbijając nasze rodziny. Pokażemy wam szanowni politycy i waszym kolesiom, że mamy niezłe rozumy i nie bedziecie nas robić w trąbę jak dzieci. Iława nie zagłosuje na Żylińskiego ani na Żuchowskigo ani na żadnego kto z wami współpacował. Pewnie was nosi i chcielibyście przeciwnikom dokopać, zastraszyć, ale przykro nam, mamy demokracje, wolne wybory i wolność słowa, koniec waszj kariery.
Niedługo zobaczycie kto z wami wojuje, nowa opcja, nowi iławianie, bez układów, bezpartyjni. A póki co oddamy głos na PiS. Niech pan Ziobro sprawdzi wasze machloje. Ciekawe ile uzbieraliście kasy na kontach, pewnie dużo. Śmiejecie się w głos: naiwni iławianie zagłosują na nas i znów będziemy dokładać na konta. Niestety nie, nie zagłosują. Na was nie zagłosuje przynajmniej część ludzi z mojego podwórka.

Panie Redaktorze Synowiec!
Czy u nas w Iławie odbędą się jakieś konwencje partyjne? Czy któryś z
dygnitarzy warszawskich odwiedzi nas? Macie jakies info na ten temat? Pozdrawiam.

Mam pytanie. Co zrobili kandydaci na posłów żeby IKEA zainwestowała
w Iławie? Żuchowski jest już 5 lat wicemarszałkiem, Żyliński to niegdyś burmistrz a teraz od roku w zarządzie województwa, Polański to wieloletni radny. Smutne jest to, że zrobili duże NIC, a rządzą nami. Nieważna jest Iława i jej mieszkańcy, liczy się tylko własny tyłek. Ja na tych panów
nie zagłosuję.

Sposobem na życie pewnych osób spośród iławskiego środowiska jest utrzymywanie się na wysokim szczeblu politycznej drabinki. Gdyby nie
ona - polityka - byliby zwykłymi pracownikami, np. oświaty, czy firmy budowlanej, nie jak obecnie - marszałkami. Wiedzą czego chcą, gdyż
w ten sposób wpływają na typ władzy w tym środowisku.

Odnośnie wpisu numer: 9116

To spadaj chłopaczku na drzewo. Tylko pamiętaj: "Szanuj zieleń!".

Odnośnie wpisu numer: 9107

Benuś, jeśli jesteś taki oczytany w historii Polski, to zgadnij gdzie był i co robił polski prawicowy rząd razem z naczelnym wodzem wtedy, kiedy do Polski weszli Ruscy i - jak to dosadnie sam napisałeś - rżnęli Polaków?

Przestańcie sie spierać kto jest lepszy PiS czy PO itd. Dla mnie politycy
są do d... Olewam wybory i ich wszystkich, i też te gęby z naszego
miasta, które sie tam pchają. Ja im nie wierze, już skończyła sie
moja cierpliwość.

Odnośnie wpisu numer: 9113

Super jest nas dwóch. Poczekamy aż odezwą sie inne głosy. Coś drgnęło. Na razie nie mogę ujawnić nazwiska, pożyjemy zobaczymy. Jest kampania i teraz trzeba żeby PiS wygrał. Myślę , że politykujemy lecz niech ludzie z Iławy czytają prawdę, a nie fałsz. Robię to dla Ojczyzny, nie dla PiSu, ale wiem, że nie mamy Polacy wyboru, tylko PiS.
Ci, co byli nie zrobili nic, chociażby Żyliński, który w gazetach to nawet
autostrady budował wkoło Iławy. Niech ludzie zejdą na ziemię, bo jego
czas i epoka mineła. I proszę go nie wybierać, koniec jego kariery, ja
apeluję do iławian.
Nie lepszy jest Żuchowski, który niezłą kasę zarobił. Niech Iława w ogóle
ich nie wybiera, bo może to będzie lekcja dla przyszłych karierowiczów. Chcemy konkretów, a nie obłudy. Chcemy wolnej i sprawiedliwej Polski. Niech ludzie przestaną się bać tylko po prostu nie wybierają tych samych układów. Nie ma ludzi niezastapionych i iławianie o tym dobrze wiedzą. Zobaczycie karierowicze, w tych wyborach wasz czas minął, niech Iława wybierze drogę prawdy, nie obłudu i stołków.
Może pora zarejestrować nową partię, ale poczekajmy, idźmy na wybory a potem obserwujmy liderów. Nie wierze w PO, LID, Samoobronę to czas przeszły, nowa partia niedługo powstanie z młodych ludzi bez układów.

Odnośnie wpisu numer: 9105

Zastanawia mnie tylko dlaczego redaktor Synowiec nie opisuje rozprawy sądowej, do której doszło z pozwu J. Kujawskiego przeciwko Kurierowi. Słyszałem, że bardzo ciekawe fakty ujrzały światło dzienne, ponoć bądą kolejne sprawy. Ponoć świadkowie pracujący w wodociągach ujawnili co
się tam działo z przetargami, co wyrabiali panowie Kujawski i Kolasiński,
dla kogo szły zlecenia i na jakie kwoty, jaki był zamordyzm i "ściema".
Pytam, bo może coś się szykuje?

Odnośnie wpisu numer: 9107

W odpowiedzi pisowcowi Benkowi pisowiec, a nawet piłsudczyk pisze co nastepuje.
Masz rację Benek. KATYŃ... Dziadek mi opowiadał kiedy miałem lat 12. Świaniewicza wspomnienia czytałem. Teraz film, chociaż coś. Gdyby nie mord na ojcu Wajdy, też by filmu nie było.
Masz rację z Nosowiczem. Wątła i mętna postać jako pisowiec. Sam nie wiem skąd tacy kandydaci i ludzie w tej partii się biorą. Ale Ci powem Benek. Oni sami zakładają tu na dole partię, sami się wybierają i sami sobie płyną na grzbietach liderów, głoszonych ideach i - co najgorsze - wyznawanych wartościach. Taka jest prawda Benek.
Nie znam w Iławie młodego, kto by mógł Partię pociągnąć, bo kto? Podaj nazwisko, choć nie wypada. Bo muszą liderami być ludzie z uznawanym, chociażby tu lokalnie autorytetem. Są tacy, ale nie pchają się. I dlatego taka jest sytuacja w Iławie.

Odnośnie wpisu numer: 9022

Skąd czerpiesz wiedzę i inerpretujesz, że była to "rozmowa prywatna"?
A skąd czerpiesz wiedzę i inerpretujesz, że było to "ujawnienie"?

Odnośnie wpisu numer: 9106

Ciekawe czy klub ubezpieczył chłopaków? Pewno nie. Na Zachodzie po takim wypadku wypłacają horendalne sumy. Czy oni muszą tak szybko
i na oślep jeździć?
Jak to jest, by kluby wynajmowały graczy z miast odległych o 100 km i ci dojeżdżali na treningi. Kiedy ta głupota opusci działaczy? Taki sport wraz z mocodawcami jest chory. Kto powiedział, że w każdej prowincjonalnej mieścinie ma być III czy nawet IV liga?
Głupota kwitnie nie tylko na dole, na górze również. Decyzja o budowie narodowego stadionu tylko piłkarskiego czym jest? Narodowy stadion tylko dla piłki nożnej jest ograniczeniem jego funkcji. Polski nie stać na budowę obiektu za około 1 mld złotych dla jednej tylko dyscypliny sportowej. I to jest głupota.

Odnośnie wpisu numer: 9105

Niestety Zenonie jesteś przy racji. Ale głosujmy na takich PiSowców,
a są tacy, którzy od zawsze nie splamili się kameleonizmem. Ci dwaj,
o kórych mówisz, pozostawmy ich... milczeniem.

Odnośnie wpisu numer: 9105

Słuchaj Zenek, czerwony Kujawski mnie nie interesuje ani ten Nosowicz, który raz że nie ma szkoły obycia a poza tym z tego co wiem, to miał ze
[...] żony, tak więc zero, a jeszce więcej: bankrut. Ostatnia kampania to totalne zero, jakaś przechlana twarz na iławskich plakatach. To kpina dla iławian. Zatem ulizany Ptasznik musiał wygrać te wybory. Drugiej takiej porażki nie będzie. PiS trzepie ludzi i myśle, że władze PiSu obejmie w Iławie młody gościu na poziomie, który rozpieprzy układziki podwórkowe, które zasrały całą Iławę.
Tylko niech farbowana Platforma niech posprząta te śmieci i idzie do Olsztyna tam sie ułoży z czerwonymi bo to miasto od czerwonych aż wrze. Tam układają wszystko na czerwono nawet Tusk przejeżdzał po głosy, ale jest naiwny, bo komuch poprze komucha i tu kacham właśnie Kaczki, to jedyny blok przed powrotem Kwacha i bandy czerwonych, którzy szkołę otrzymali na telefon sekretarza.
Szkoda, że iławianie tak mało interesują się historią narodu polskiego. Jak to ruskie wycieli polską ineligencję i zakopali jak psów w lesie. Panowie i panie Polacy ratujmy nasz kraj i idźmy na wybory, głosujmy na PiS albo zapomnijmy o Polsce, bo jak wrócą czerwoni to wróci Moskwa i Niemcy, znów rosną w potęgę.
Wiem co mówię, bo śledzę życie w świecie. Nie należę do parti, ale
Polskę kocham i tu jest moje miejsce, a nie w Angli, w Irlandi czy USA.
Nie zamierzam czyścić butów tym narodom ani być chłopcem na posyłki.
Ide na wybory i wybieram tylko PiS, bo to nowa Polska. A ty jak chcesz
to głosuj na kogo chcesz, ale pamiętaj historia lubi się powtarzać i zebyś znów za kilka lat nie mówił pacierza po cichu, bo ci Ruski albo Niemiec jęzor upier[...]i, boś Polak. Zatem pomyśl o naszej przyszłości, a nie o przeszłości. Idż do kina i zobacz "Katyń", może coś zrozumiesz, a jak nie, to idź w diabły i nie pisz na forum. Piszesz nieprawde.

Iławianin, piłkarz "Drwęcy" Nowe Miasto Lubawskie, miał groźny wypadek
samochodowy w Olsztynie. Niestety nasz ziomal jest w ciężkim stanie... Otrzymał dużo krwi, więc potrzebna jest krew dla zwrotu do banku krwi (dowolna grupa, najlepiej "0 RH +").
Wszyscy, którzy mogą i chcą oddawać krew niech podadzą "siostrze",
że jest ona przeznaczona dla Łukasza Malanowskiego przebywajacego
w Szpitalu Miejskim w Olsztynie.

Odnośnie wpisu numer: 9102

A ja znam jeszcze lepszego "PiSowca".
Jest sobie taki pan Jerzy Kujawski. Do 1989 roku wielki partyjniak PZPR, następnie oddany działacz "Solidarności". Jak wybory wygrał Maśkiewicz
- znowu działacz "komuchów". W nagrodę był jakiś czas w-ce prezesem wodociągów. Następne wybory i ten Pan okazał się działaczem... PiS !!!
(są takie wspólne zdjęcia z Witoldem Nosowiczem). Paranoja kompletna! Głosujmy więc na PiS. A Kujawski spełni nasze marzenia :-))))))))

Odnośnie wpisu numer: 9101

Do Iły...
I w tym różnimy się, że "osoba" nie chce z nami "gadać" (prymitywne dość określenie), my zaś lubimy rozmowy. W przeciwieństwie do nas, należy "osoba" do tych, co widzą tylko jedyną partię Tuska. My "osobie" powiemy, że kiedy Tuska wyrzucą, ta PO zmieni twarz na partię bliską PiSowi. Bedziemy wówczas szczęśliwi i zmienimy Polskę razem nie do poznania. Nawet ludzie z LID-u są nam bliscy, ale niektórzy.

Odnośnie wpisu numer: 9100

Panie Benek! Panie! Czasem człowiek nie ma czym się zająć po południu
w piątek, to lubi poplotkować.
Nieraz zachodziłem w głowę, ot tak po "mamrocie" (siarczyste zwykłe za 4.80 zł) pod sklepem z napojami, zastanawialem się, czego pan Zyliński nie ma prawka? Czy on takie panisko, że całe życie tyłek woził mu bedzie kuczer prywatny - żona lub inny woźniak (woźnica)? Myślę jednak, że on wielkie musi być panisko, panie święty. Też mi nie pasuje, bo pany za sanacji, to chociaż konia wierzchem poprowadzili, a ten gorszy czy coś
z nim nie tak. Popatrzcie ludzie! A tak niedawno z francuzem w garści po fabryce latał domów w gumakach. I niech mi ktoś odpowie: jakie zmiany zaszły w Polsce po 4 czerwca 1989 roku? Jakie? Ludzie w gumakach doszli do władzy podobnie jak po 1945. Na mój rozum cofnęliśmy sie do tyłu, bo byle łaps (broń Boże, nie mówię tak o panu naszym Żylińskim) może zostać dziś wielkim panem, który nami rządzi. I tak oto mamy
panie święty!
Woźniak Marcin, na ten przykład, też niezły lawirant. On żaden, no ten, jak mówią te z PiSu, wykształciuch, ale mądre to, że nie zdążysz za nim. Słyszałem, że ma licencję na jakieś uczelni zrobioną, ale nikt nie wie z czego i na co. Na prowadzenie samochodu służbowego nawet nie ma, a może na konia? Na konia może mieć, ale na starą szkapę co ledwo zipie, bo na młodego wałacha by nie wsiadł ze strachu. Taki on mądry nie jest, by doostać się od razu na inspektora. Chyba że mu "zielonka" coś podszepnął.
Patrzajcie ludzie. Oni obaj z Żylińskim się żarli jak psy. Na sobie też psy wieszali, jak razem byli w radzie z burmistrzem Żylińskim. Jakiś madrala politykował o nich w Politykierze, taka gazeta, panie święty. Pan Żyliński wymawiał mu, że gdyby "Woźniak został burmistrzem Iławy, to katastrofa dla miasta". Widać, że obecnie w jedną dziurę obaj dmuchają, ale ja nie podejrzałem ich, więc lepiej nie gadać. Lepiej cicho być.
Idę po następną flaszkę mamrota.

Odnośnie wpisu numer: 9098 9099

Ponieważ jakakolwiek dyskusja z Panami nie ma najmniejszego sensu,
więc nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć Panom sukcesów pod sztandarami tylko jednej słusznej partii oraz wsparcia duchowego od wielkiego wodza Jarosława oraz ojca Tadeusza.
Panie zasmucony iławianinie! Kobiety w tym mieście nie tylko siedzą w garach i oglądają telewizję. No cóż, jeśli uważa pan, że gary to jest coś uwłaczającego i miejsce kobiet jest tylko przy garach, to pana sprawa. Współczuć tylko żonie takiego supermena.

Panie Woźniak chciałbym sie spytać pana jakie pan ma wykształcenie? Garnie się pan do koryta jak świnie. Jedno wiem, że był pan czerwony.
Co, zmienia pan poglądy? Będzie pan dojeżdzał jak Żyliński, który nawet prawa jazdy nie ma, a marzy o polityce. I podkłada nieźle świnie, tylko czeka jak wykopać Żuchowskiego.

Odnośnie wpisu numer: 9097

Iło!
Przeciwnie do "ormowca", potraktuje ją/jego bardziej elegncko. Jednak jako pisowiec, dawniej awuesowiec, jeszcze wstecz UW, a całkim do tyłu solidarnościowiec, zaś chowany i karmiony soczystą esencją produktu spożywczo-duchowego socjalistycznej Polski - tyle mi wystrczy, by nie czytać sugerowanej literatury.
Zresztą szanowny interlokutorze, literatura - jak i autor - taka jest, więc
nie czarujmy się... jej zawartością. Co internuta napisał/a o PiSie, ich działaczach, w tym na Polańskiego, to powiem nawet przez samo "h" po hamsku: zdala bynajmniej "łapy" od osoby Marka (nerwy mi puściły, stąd takie odniesienie do rozmówcy).
Był "cudownego" burmistrza zastępcą i nie wiedzieć czego czepiać sie człowieka, który robił swoje. No cóż, mój komentarz będzie taki: popatrz na siebie i swoich - pieknych, sprawiedliwych i mądrych inaczej, bez życiowych ideałow, w rozpaczy drących szaty, że nie możecie dorwać
się do gałązki, na której niebiańskie owoce szczęścia.

Odnośnie wpisu numer: 9097

Droga Pani, czytając "panine" wywody dochodzę do jedynego słusznego wniosku, że ma pani spore kłopoty z podzielnością uwagi. Jednoczesne mierzenie średnicy garnków oraz oglądanie tv w kuchni nie jest dla pani dobrym rozwiązaniem. Niech pani, dla swojego dobra zresztą, zostanie przy garach.
Pozdrawiam serdecznie, życząc udanych wypieków (na twarzy).

Odnośnie wpisu numer: 9094

Cóż takiego zrobił PiS, drogi panie? Ośmieszył naszą politykę zagraniczną, wywindował debili na stanowiska ministerialne i całe szczęście, że nie mieszał się do gospodarki, bo zapewne też by i to spieprzyli. Nie spełnili też żadnej obietnicy przedwyborczej. A te krzyki o walce z korupcją to wszystko pod publikę! Rozliczają tylko tych, których chcą rozliczyć.
I proszę nie myśleć wcale, że sprzyjam PO.
Ja patrzę na to realnie i doskonale widzę co niestety robi w Iławie PO w koalicji z PSL. To również jest porażka. Dla nich najważniejsze są stołki dla siebie i dla kolesiów.
Czy pan myśli jednak, że nasz iławski kandydat na posła z PiS będzie lepszy? Niestety nie! Bo on od wielu lat jest radnym, był też z-cą burmistrza i w czym przysłużył się mieszkańcom Iławy? Proszę spojrzeć, czym zabłysnęli radni z PiS w mieście czy powiecie. Niczym!!! No chyba tym, że radny Ewertowski domagał się zburzenia pomnika na stadionie. Fakt, oni potrafią tylko burzyć.
I tak na marginesie. Proszę poczytać sobie trochę podręczników do makro i mikroekonomii, i wówczas może lepiej pan zrozumie różnicę między państwem socjalnym a liberalnym. Może wtedy pan zrozumie dlaczego nie odpowiada mi polityka PiS i LPR.

Odnośnie wpisu numer: 9092

Myślisz, że burmistrz miasta przyjdzie do ciebie z ciepłą zupą, kiełbasą
i gorzałką? Może przed wyborami tak.
Lechu powiedział: "Ja wam dałem wędkę (nawet bez przynęty), a ryb
sami sobie nałowić musicie". I miał rację.
A od Ptasznika chcesz, by ci sumy do gara nawrzucał?! Poczekaj parę
lat, a tunelem pod Jeziorakiem na Wielką Żuławę pójdziesz.

Lisek dam ci dobra radę, poprzyj w Iławie PiS bo po wyborach zostaniesz sam, dobrze Ci radze, bo znam się na polityce i wiem kto wygra wybory. Mówie głośno: PiS otrzyma 200 posłów, a ty będziesz malutki. Dobrze wiesz, że Kaczyniaki to mądre chłopaki. Przywrócili normalność, a twój Wałęsa niech wie, że dużo zrobił dla Polski i chwała mu za to, ale teraz jest moda na Kaczki i dzieci w przedszkolu o tym wiedzą. Widzisz taki Maciej Płażyński wiedział co robi, a ty co się motasz? Twoja droga to PiS. Zacznij od szeregowego, ja też tak zaczynałem, żadna praca nie chańbi.
Pozdrawiam - wybitny socjolog dr hab Zygmut Feilks.

Odnośnie wpisu numer: 9088

iła - ależ ty durna. Nie widzisz co PiS zrobił? Załóż okulary albo jak masz temperturę, to zbij se termometr - tak powiedział Lechu z Gdańska.

Odnośnie wpisu numer: 9091

PiS szanowny panie stworzyć pora. A Platformę wypieprzyć, to komuchy farbowane.

Drogi panie burmistrzu Iławy, co pan ma do zaoferowania Iławie? Jak zwykle nic. Ukrywa pan się w tym ratuszu i g[...] pan robi. Co, Żyliński nie ma pomysłów? Pewnie, że nie, bo po przegranych wyborach będzie potrzebował Tymochowicza, ale on też tonie. Niech żyje PiS!

Odnośnie wpisu numer: 9077

Pytam! Gdzie był i gdzie jest iławski PiS...? Kto go tworzy? Co zrobiono?

Jeżeli mam wybierać, to w ostateczności Liska, bo to człowiek Wałęsy
a to postać historyczna. Ale niech ten Lisek przyłączy się do PiS.
Dobrze mu tam będzie.

Drodzy iławianie dajcie szanse PiSowi albo nie głosujcie w ogóle. Platforma i PSL to ż[...]. Precz z Iławy świnie.

Odnośnie wpisu numer: 9073

To chyba ma być żart. Głosować na PiS? Mam nadzieję, że w Iławie jest jeszcze trochę mądrych ludzi i widzą co od dwóch lat serwuje nam PiS. Totalna katastrofa na każdym polu. Żaden rząd nie skompromitował
Polski tak jak obecny. Kaczyńscy to ludzie przepełnieni nienawiścią do wszystkich i wszystkiego. Myślę, że większość Polaków ma już dość grzebania w przeszłości i szukania haków na każdego. Zaczynamy być państwem zaściankowych ksenofobów. Dlaczego mamy przez stulecia obrażać się na Niemców i Rosjan?
Może wiecie kiedy spotkania z kandydatami na posłów? Chętnie zadam
im kilka pytań.

Odnośnie wpisu numer: 9086

Trenerro, olej takiego "kibica".
Napinacz nawet 2 zdań nie potrafi złożyć co mu nie pasuje u Sobiecha.

Odnośnie wpisu numer: 9085

Panie kibic!
Choćbyś stanął na prąciu (pręcik kwiecia - część zasadnicza kwiatu
zapładniająca przyszły owoc), nie ruszysz Sobiecha. I nie wysilaj się.

Odnośnie wpisu numer: 9067 9068

Czytałem opinie o Andrzeju Sobiechu. On już wcześniej mi nie pasował.
Dlaczego taki człowiek jest w KS Jezioraku?

GORĄCE PODZIĘKOWANIA DLA BURMISTRZA!
Dzieci i rodzice grupy tanecznej „Czyżyki” i „Butterfly” bardzo serdecznie dziękują Panu burmistrzowi za wspaniałe podejście do spraw związanych z rozwojem zespołu oraz daleko idące zaangażowanie się w potrzeby dzieci! Nasze dzieci zdobywają nagrody na szczeblu ogólnopolskim
i dlatego dziękują za pomoc.

Ludzie jak tak patrze jak sie spieracie o te wybory, to sam nie wiem co myśleć. Po raz kolejny nie ide na wybory i mnie nie interesuje polityka
i te świnie, co do koryta sie pchają. Mam to gdzieś kto wygra.
Już żadnego kredytu zaufania nie będzie z mojej strony. Już nie wierzę.

Odnośnie wpisu numer: 9080

Panie Pośle Lisek, proszę sobie już odpuścić.
Pewnie Posłem Pan zostanie znowu z naszego okręgu, ale na sukces podobny jak w ostatnich wyborach w Iławie proszę nie liczyć. Nawet starosta Rygielski nie chciał w Kurierze [wywiad] o Panu mówić.

Szanowni Państwo!
Skąd się bierze w Was tyle nienawiści? Spieracie się na forum o pierdoły. Wierzycie, że PiS, PO czy LiD itp. (w zależności od Waszych sympatii politycznych) zrobi porządek w tym kraju? Ja w to nie wierzę, gdyż podobnie jak tu na forum jak nie ma porozumienia, tak i politycy też nie mogą od lat się porozumieć. Każdy udowadnia, że jest mądrzejszy od drugiego, ma lepszy program - i co z tego, jeśli nawet najlepszych programów nie realizuje się?
Po objęciu władzy każda opcja obsadza swoimi ludźmi jak największą liczbę stanowisk na różnych szczeblach (ze sprzątaczkami włącznie). Główną działalnością ekip rządzących w naszej Polsce - i nie tylko - jest przekupowanie społeczeństwa obietnicami obniżek podatków, mamianie wizjami wzrostu zarobków, tudzież dobrej pracy i mieszkań (tanich) dla wszystkich w celu zapewnienia sobie elektoratu w następnych wyborach.

Odnośnie wpisu numer: 9074

Nie bądź głaz. Daj też szansę PO. Może Żyliński się poprawi.
PiS nie może zostać sam na scenie politycznej, bo jak się zamachmie na korupcję i ją wysiecze, to co szarzy obywatele bez łapówki załatwimy?? Nawet chłopaka mi nauczyciel nie puści do następnej klasy. Medykowi
też coś wrzucę. Na oddział wpuści, szybciej operację zrobi.
Ona [korupcja] potrzebna jest naszemu narodowi. Jestem za PiS-em, ale niech się opamięta, gdyż bez korupcji w Polsce żyć się nie da.

Odnośnie wpisu numer: 9078 9072

Łał! Fajnie, że Pan poseł Lisek czyta opinie Internautów (mam nadzieję, że osobiście). Dziękuję za instrukcję z meldunkiem, bo mnie to dotyczy.

Odnośnie wpisu numer: 9072

Szanowny "1 głosie".
W urzędzie miasta lub gminy w miejscu Twego zameldowania należy
pobrać zaświadczenie o prawie do głosowania. Na podstawie takiego
zaświadczenia (plus dowód osobisty) można głosować w dowolnym
obwodzie wyborczym w kraju lub za granicą. Zaświadczenie można
pobrać do piątku 19 października.

Odnośnie wpisu numer: 9073

Nie kocham liberałów pomarańczowych (PO), nie cierpię czerwonych
(LiD, PSL), ale w Iławie i powiecie iławskim niestety PiS nie istnieje.

Panowie z Kuriera, przygladajcie się obsadzaniu stanowisk w iławskim ratuszu i urzędzie gminy, bo inaczej będę zmuszona powiadomić pana
Ziobro. Układają się cały czas ci sami ludzie. Mam dość takich układów. Grajmy w otwarte karty, nie w układy.

Odnośnie wpisu numer: 9073

PiS wygra wybory i zdobędzie większość w sejmie. Platforma niech sie pakuje, a komuchy niech pomarzą o ławach poselskich.

Odnośnie wpisu numer: 9073

Panowie z Kuriera! Proszę nie wycierać mojej opinii. No co, trzymacie
z Platformą? Co, sponsorują wasze artykuły? Pisaliście o Maśkiewiczu bardzo niechlubnie, a co Ptasznik zrobił do tej pory dla Iławy? Pytam wprost. Nic!

Szanowni państwo! Dajmy szanse w wyborach PiSowi. Oni zmiotą
komuchów i tą zakłamaną judaszową Platformę. Cała Iława niech
wybiera PiS, a Żyliński niech nie kłamie więcej ludzi i wycofa się
z polityki. On już wyrządził Iławą, że co co drugi mieszkaniec nie
ma pracy, a teraz promuje tego Ptasznika co niewiele więcej potrafi
od niego. Koniec Platformy, koniec komuny, Kwaśniewski na dno.

Moze ktos mi podpowiedziec co zrobic zeby glosowac poza miejscem
zameldowania? Trzeba jakies papiery zlozyc? Jesli tak, to gdzie i kto
moze to zrobic?

Odnośnie wpisu numer: 9070

Grzmi wprost genialnie!
Nie wiem, gdzie mógł to Pan zobaczyć, ale w tym haśle jest wiele racji...
Fakty są takie, że coraz mniej czasu zostaje do wyborów, a obawiam się, że frekwencja znowu nie przekroczy 40 proc.
Co robi pozostałe 60 porcent Polaków? Śpi niczym chochoły w "Weselu"?

Odnośnie wpisu numer: 9066

Do szanownego Pana Tomasza Reicha. Nie wiem gdzie to widziałem, ale brzmi dobrze: "Zagłosuj, bo cię przegłosują!". Proszę o komentarz.

Odnośnie wpisu numer: 9068

Nie było jak za czasów Benka Gaca. Tacy jak niżej wymienieni, to Jemu buty by szorowali. Świeć Panie nad Jego duszyczką.

Odnośnie wpisu numer: 9067

Ale jaja. Myślałem, że Andrzeja Sobiecha już od wiosny nie ma w klubie.
Coś się zmieniło potajemnie???!!! Co jest grane???!!!

Już dawno było wiadome, że we władzach klubu piłkarskiego Jeziorak
są nieodpowiednie osoby. Panie Sobiech, niech Pan pokaże, że jest Pan odpowiedzialnym człowiekiem i odejdzie dla dobra naszego klubu!!!

Odnośnie wpisu numer: 9064

„(…) Wy redaktorki macie do wykonania karkołomne zadanie, zadanie zohydzenia propolskich, narodowych postaw (…)”. Że ja niby przeciwko narodowym postawom?! Człowieku proszę, zanim cokolwiek chlapniesz
to zastanów się jeszcze raz.
Jeśli chodzi o Kurier, to nie jestem redaktorem, lecz wolnym publicystą, który pisząc felieton przedstawia własne spojrzenie. Zapewniam Cię, że żaden z redaktorów Kuriera (Synowiec czy Safianowski) nie narzucał mi nigdy ani tematyki, ani nawet nie sugerował jaką mam przyjąć postawę
w swoim własnym tekście.
Powtórzę się. Zostańmy każdy przy swoim. Ale szanujmy się i wspólnie myślmy jak 21.X sprowokować ludzi do gremialnej wizyty przy urnach.
To jest najważniejsze.

Odnośnie wpisu numer: 9062

Nie myśl redaktorku z b... ł.... (jakich setki), że moim bohaterem będzie Tusk, człowiek bezideowy.
Bezideowość jego/wasza objawia się w proeuropeiźmie. To nie jest moja ideologia, gdyż jest ideą do nikąd, podobnie jak ta z ówczesnych czasów, z którą kazano nam żyć - socjalizm realny i komunizm moskiewski. Wielu Polaków wcale nie chce tamtego i również obecnego prozachodniego socjalizmu.
Wy redaktorki macie do wykonania karkołomne zadanie, zadanie zohydzenia propolskich, narodowych postaw. Postaw, które nie są
z zasady antyeuropejskie, a postawami solidaryzmu z narodami europejskimi. To jest zasadnicza różnica.
Moimi publikacjami nie muszą być "efemerydy myślowe" na użytek właścicieli gazet, a jest mój stosunek do narodu, państwa, jego kultury
i głęboka wola umacniania narodowej tożsamości. To jest moją siłą, a
nie "szatańskie wersety" w gazecie lokalnej, jak chciał by redaktorek
mnie widzieć i oceniać.

Odnośnie wpisu numer: 9061

Ok wnuczusiu, nie będę czytała.
Poczytaj sobie na ostatek. Mam złotą rybkę która podnosi ciężary lewą łapką, ale ostatnio sobie zwichnęła struny głosowe i teraz nie ma większej motywacji do tratowania anizotropowego wydmuszek spawalniczych. Problem polega na tym że owe struny głosowe wspierały jej atak na pędzące stado imadeł z afryki środkowej, które jak co roku mają wylęgi na mazurach w ich okresie godowym. I co teraz ma zrobić, wyleczyć
czy donosić? Darz Bór.

Odnośnie wpisu numer: 9060

Ho ho ho... A więc ile, co i gdzie publikowałeś, bohaterze?
Jakoś nie mogę skojarzyć...

Odnośnie wpisu numer: 9059

Babciu szanowna, proszę nie czytaj tylko tych akapitów, które chcesz przeczytać, bo inne też są ważne. Przeczytaj całą wypowiedź i dopiero wtedy wyciągnij jakikolwiek wniosek.
Przypomnij sobie Baciu również, a może przede wszystkim moje ostatnie zdania. One: „Zostańmy każdy przy swoim, ok. Ale wspólnie myślmy jak sprowokować ludzi do gremialnej wizyty przy urnach. To najważniejsze,
nie utarczki”.
„Pies, kiełbasa, spadać na szczaw, głąby kapuściane” – to nie mój język
ani moje myśli, babciu szanowna.

Odnośnie wpisu numer: 9058

Wielkie mi kompetencje pisywać w lokalniaku, nawet z imienia.
Kto wejdzie do redakcji, ten jako redaktor wychodzi, ale mecyja.
Nie dajcie się zwariować.