Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Jak trwoga to do... piwnicy
Nie daj się oszukać!
Zbudują wojskowy radar radiolokacyjny
Pierwsza taka operacja
Do studzienki mógł wpaść człowiek!
Jakie komitety wystartują w wyborach?
Wilki rozszarpały psy domowe na oczach dziecka
Radna Ewa Jackowska: Czuję się oszukana!
Leczyła duszę i ciało. Anna Betley-Duda
Urodziła na klatce schodowej
Film „Na żelaznej drodze: 150 lat kolejowej Iławy”
Strajk w markecie Kaufland
Atak wilka na dzieci
Historyczne nominacje rządowe dla naszych z regionu
Budowa zabrała młode życie
Szokujący incydent w Szkole Podstawowej nr 1
Burmistrz jednak podnosi podatki
Tragedia w fabryce Szynaka. Zabiła go rutyna? Brak nadzoru?
Napisała ciąg dalszy „Znachora”
Zakaz wejścia na internę szpitala
Więcej...

Forum

13621. 
I co Platformo cuda nie wychodzą wasi ludzi to agenci SB macie czas do wiosny jak przewidziałem później nastapi wasz koniec teraz sprzedajcie stocznie później kopalnie to wam na autostrady starczy, czyste jaja. Zróbcie sobie podwyżki bo reformy KRUSu jak nie było tak nie ma bo sie PSLu boicie no bo was chłopi pogonia w gumakach, czyste jaja. Ja sie o was nie martwie ale ostrzegam to zbliża sie czwarty rozbiór Polski.
 BENEK
 Piątek 05-12-2008

13620. 
Odnośnie wpisu numer: 13606

Towarzysz Wiesław vel Historyk z Radio-Węzła Erewań zapewne pisze
list z przeprosinami w proszącym o wybaczenie tonie do czytelników Kuriera papierowego. [...][...][...]
 (czarno)widz - wykrywacz kłamstw
 Piątek 05-12-2008

13619. 
Odnośnie wpisu numer: 13604

Do makówki.
Prawda boli...................................................... psze pani.
A makówka zazwyczaj pusta główka, tylko czemu na świeczniku?
 XXXX
 Piątek 05-12-2008

13618. 
Odnośnie wpisu numer: 13614

Jeden z tzw. "bojowników o demokrację" w stanie wojennym po mszy
w niedzielę przed kościołem rzucił 5 ulotek. Natychmiast gada zamknęli,
a ludzie (mohery) jak głupi płakali za nim.
Po odsiedzeniu trzech miechów w kryminale, dostał pass do kraju
skandynawskiego, gdzie jako "uchodźcę politycznego" go przyjęli.
Dostał lokum, robotę, a po czasie uznano go jako męczennika
za Rzeczpospolitą Polską.
A to Polak właśnie! Szuja i cham bydlęcy.
 Moher na niedziele
 Piątek 05-12-2008

13617. 
Odnośnie wpisu numer: 13615

Jeziorak panie to nie firma, a towarzycho wzajemnej adoracji. Ich celem jest kręcenie durnych sponsorów na forsę.
Oooooooooooooooo...... Krystian Knobelzdorf też się znalazł? Nadworny wierszokleta? A co on tam ma do roboty?
Osobiście, to jedna tylko osoba mi leży z tego towarzystwa: Piotr Pasik!
 napastnik środkowy z czasów Prezesa Kiełbasy
 Piątek 05-12-2008

13616. 
Odnośnie wpisu numer: 13615

Eeeech "Bolo". Ty chyba nie czytałeś o 12 apostołach?
Przecież ta firma trwa już 2008 lat! I co ty na to? :-)
 (czarno)widz
 Piątek 05-12-2008

13615. 
Klub Sportowy JEZIORAK Iława wybrał spośród siebie nowy-stary zarząd:
- Mirosław Mazur, prezes
- Piotr Pasik
- Tomasz Wilk
- Mariusz Wilk
- Andrzej Rykaczewski
- Dariusz Kamiński
- Zbigniew Szczypiński
- Jerzy Ziółkowski
- Grzegorz Przytuła
- Dariusz Wolski
- Bogdan Rutecki
- Krystian Knobelzdorf
Czy widział kto efektywnie działającą firmę z 12-osobowym zarządem?
 BOLO
 Piątek 05-12-2008

13614. 
Jak zawsze - cwaniacy podczepiają się pod autorytety, tylko nie chcą usłyszeć prawdy płynącej z ich wypowiedzi.
Ilu politycznych palantów wylazło u nas na wierzch podczepiając się pod osobę np. Jana Pawła II, przerabiając dla swoich celów jego nauki. Celuje w tym PO (patrz Gowin,Tusk, Komorowski).
Teraz, chcąc podeprzeć upadły autorytet "Bolusia", zaprosili Dalajlamę.
Ciekawe czy ktoś z nich zechce publicznie zauważyć skromne, ale jak ważne Jego słowa, mówiące o tym, że wiele jest nieprawości w życiu ludzi z powodu braku w nim PRAWDY. I jak to się ma do "Bolusia" oraz Niesiołowskiego, Ćwiąkalskiego i wielu innych "zasłużonych" działaczy.
 ma
 Piątek 05-12-2008

13613. 
Odnośnie wpisu numer: 13607

W 100 procentach zgoda! Tak jest. Oblewanie Lenina to nie jest walka merytoryczna.
W stanie wojennym pewien smarkacz (wówczas) dokonał wydalenia
(defekacji) kału na schodach komitetu wojewódzkiego w Olsztynie.
Niesiołowskiego szkoła i nic więcej.
Znam takich w Norwegii, co [dawniej] ulotkę rzucił i już się [dziś]
załapał na posągi "męczenników za Polskę".
 Montmorylonit
 Piątek 05-12-2008

13611. 
Odnośnie wpisu numer: 13609

Oj durnyś Ty.
Lech K. , Lech W. - zawsze Lech - naprawde dobre piwo. Logika i dobra pamięć naprawdę wystarczy.
PS. AK, czyli Andrzej(ek) K. - zawsze na posterunku lubawskim. Z tego miejsca bardzo pragnę go pozdrowić... he he.
 logik_pamiętnik
 Piątek 05-12-2008

13610. 
Odnośnie wpisu numer: 13608

Dajcie mi przykład drugiego naukowca w Polsce, który tyle siedząc
w kryminale za przestępstawa polityczne (7 lat) doszedł do profesora tytularnego, inaczej zwyczajnego, za szczegółne osiagnięcia naukowe. Prof. Wolszczan miał większe szanse, gdyż pracował w zagranicznych laboratoriach. Musiał ostro kolaborować z SBecją.
 Agent Kedywu
 Piątek 05-12-2008

13609. 
Obserwują dyskusję na forum Kuriera Iławskiego. To, co się dzieje w kraju, można powiedzieć, że to nie młoda demokracja jest winna, ale starzy głupcy.
Niedługo minie 20 lat nowego ustroju, problemy ideologiczne zostały. Resentymenty po tym, w lepszej części, co było, nostalgia za minioną młodością itd. Okazuje się, że komuna sama chyliła się ku upadkowi, przy pomocy SB-cji, taka zresztą jest kolej rzeczy i los utopii ustrojowych.
To jest obiektywna rzeczywistość obserwowana na przestrzeni dziejów.
U nas było na szczęście tylko 45 lat.
Mija jednak 20 lat nowego i co? Znowu się rzygać chce, dużo szumu, dobrze, że można wyjechać, a co najmniej wyłaczyć telewizor by nie słuchać co dzień totalnych bzdur. Co dzień z kolei odbrązowieni zostają kolejni bojownicy "o wolność i demokrację", inni zaś dostają dodatki kombatanckie itd.
Końca sporów i waśni nie widać. Nie ma mądrego, by to zmienić, by zająć się życiem codziennym rodaków, nawet w obliczy nadciągającego kryzysu nie widać porozumienia ponad podziałami, te zaś się pogłębiają. Wychodzą nowe "kwiatki", niedługo nie będzie już nikogo nie upapranego. Upada prestiż prezydenta, dziś od rana z tytułem Lech Veto Jego Turbulencja... Społecznego sprzeciwu mimo to też nie widać.
I tak minie zaraz 20 lat. Dokąd idziesz Polsko???
 TS.L.
 Piątek 05-12-2008

13608. 
Odnośnie wpisu numer: 13603

Ten wasz Niesiołowski, to jakiś wielki profesor, co...? Jak on te tytuły na uczelni porobił? (bo to nie łatwo). Partia wówczas opinie stawiała, a bez współpracy ni jak było. no może nie tyle musiał współpracowac, ale pysk na kłódke trzymać, jak wszyscy w Polsce w tamtych czasach. Od robola po inteligenta, po profesora. Dziś on wszystko może, widzimy jak szaleje, widzimy jego prawe oblicze.
 Moher na niedziele
 Piątek 05-12-2008

13607. 
Odnośnie wpisu numer: 13603

Niesiołowski wygląda mi na zwykłego awanturnika, który tak po prawdzie był od mokrej roboty. Czyż nie widać tego po nim? Oblewanie pomnika Wołodi Lenina w Poroninie, potem ta robota na Giewoncie w Tatrach jest zwykłym huligańskim wybrykiem, dziecinadą, podobną do dzisiejszego malowania domów sprejem (może z innych pobudek tamto zachowanie wynikało).
Kiedy go za pysk esbecja dopadła, by się nieco oczyścic, powiadał, że
z nim był on, jeszcze ona i oni ze mną byli. Zwykła dziecinada. wtedy za taki numer władza się nie pieściła. Walnęli mu 7 roków do odsiadki, a dziś wypomina Kaczyńskiemu, że tamten wogóle nie siedział. Kaczyński w malowanie się nie bawił.
Ci wszyscy solidaryci, co o wolnoś naszą walczyli, powiadam, że wielu, nie wszyscy, są diabła warci. Coś za uchem mają, bo kombinowali też na to, że wejdą na szczyty społeczne. Czy nie prawda co mówię? Kto dostał się do pierwszego, drugiego i innych sejmów? Najwięksi krzykacze i objecywacze i awanturnicy, udający pokrzywdzonych, zniewolonych
i gniębionych.
Dziś jest nie inaczej, dochodzą też krzykacze, ale prawie zawsze, jak
dziś szubrawcy przy forsie. Obejrzyjcie się wokoło, a w naszej Iławce
jak było i jest.
 Ogniomistrz Kaleń
 Piątek 05-12-2008

13606. 
Odnośnie wpisu numer: 13603

Do "J-23".
Niesiołowski był totalnym frajerem, ponieważ SB za sprzedanie przyjacół
z podziemnej organizacji obiecała Stefanowi, że nie poniesie dotkliwych konsekwencji.
Natomiast nasz Towarzysz Wiesław vel Historyk przyżekł neokomuniście Jerzemu Wracławowi z Radio-Węzła lżyć na Pana Jarka i inne szacowne osoby w grodzie na Jeziorakiem w zamian za istnienie w przestrzeni publicznej. I co wy na to?
 (czarno)widz, lat 65
 Iława, Czwartek 04-12-2008

13605. 
Odnośnie wpisu numer: 13603

Kaczyński Jarosław, nie "zarzucił Niesiołowskiemu, że w latach 70. sypał na swych kolegów już w czasie pierwszego przesłuchania na SB", a zacytował z opracowanie IPN.
Skądinąd wiadomo, że Niesiołowski donosił nawet na swoją pierwszą narzeczoną, która 2 lata temu wytoczyła mu proces. Powoli padają piekni, kryształowi ludzie, ubeccy donosiciele, ktorzy - jakoby w imię walki z komuną - poszli układ. Udawali, że grają z ubecją, by dla Polski uzyskać jak najwiecej (tak zawsze mówi "Bolek").
Podczas II Wojny Światowej gestapo na przesłuchaniach torturowało nawet 13-letnie dzieci, które potrafiły przetrwać i nie zdradzić. Tymczasem ci panowie poszli na układ.
 Agent Kedywu
 Czwartek 04-12-2008

13604. 
Odnośnie wpisu numer: 13602

Andriejewna... była nałożnico... Widać nawet w tej najstarszej profesji się nie sprawdziłaś, a co tu mówić o edukowaniu umysłu dziecięcego ;-)
Nie pracuję w szkole, dyrektorem też nie jestem, choć pewnie bym i chciała, bo pensyjka z tego niemała.
Wszystkim bogatego Mikołaja życzę! No i buty wyglancować, bo zamiast łakoci rózgę święty zapakuje w kamasze i wstyd będzie.
Do zobaczyska wiosną...
 makówka
 Czwartek 04-12-2008

13603. 
Odnośnie wpisu numer: 13601

Jarosław Kaczyński, w trakcie debaty nad odwołaniem marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego, zarzucił Niesiołowskiemu, że w latach 70.
sypał na swych kolegów już w czasie pierwszego przesłuchania na SB.
Niesiołowski przyznał dziś dziennikarzom, że po aresztowaniu w 1970
roku rzeczywiście zeznawał od pierwszego dnia: "Wiedziałem, że już
pewnych rzeczy bronić się nie da, że są znane SB. (...) Ten człowiek
[Jarosław Kaczyński] jest chory z nienawiści".
Tak oto padł kolejny "autorytet", stylizowany na różowego "demokratę"
i europejskiego liberała. Skąd my to znamy...? Z lokalnego podwórka.
 J-23
 Czwartek 04-12-2008

13602. 
Odnośnie wpisu numer: 13600

Zasady nagradzania nauczycieli w iławskiej szkole tzw. "mechanik" są następujące.
Dyrektorzy i szefowie niezależnych związków przydzielali nagrody sobie nawzajem, potem swoim żonom uczącym w szkółce oraz najbliższym przydupasom z nauczycieli.
Natomiast ty, makówko-dyrektorko, zajmij się prowadzenem lekcji
w dwóch szkołach, a nie durnymi odpowiedziami na forum.
 była nałożnica Nina Andrejewna
 Czwartek 04-12-2008

13601. 
Odnośnie wpisu numer: 13548

Wiesławie Historyku!
A ty dalej wstydzisz się własnego nazwiska? Znowu sączysz tutaj jad
jako tchórzliwy anonim? Taki z ciebie samozwańczy moralista z bożej
łaski? Przecież wiemy dokładnie, że to ty...
A komu ty chcesz przypiąć i przyłatać swój smród konfidencki? Mnie?!
Przecież ja urodzony jestem dopiero w roku 1972, a więc jakimż cudem mogłem współpracować z komunistycznym aparatem gnębienia ludzi, co?
Gdy komuna kładła się do swej pozłacanej trumny z końcem lat 80-tych,
ja startowałem raptem do liceum.
No więc komu ty chciałeś wmówić te swoje konfidenckie insynuacje?
Jak to łatwo przypisywać komuś własny brud, prawda Towarzyszu...?
 Jarosław Synowiec

jarek@nki.pl
 Czwartek 04-12-2008

13600. 
Odnośnie wpisu numer: 13576

Najlepsi NAUCZYCIELE rzadko są nagradzani, bo są... NAJLEPSI.
Ich się nie zauważa przy nagradzaniu.
 mama Krysia
 Czwartek 04-12-2008

13598. 
Odnośnie wpisu numer: 13584

Polityka polityką, a kryzys do Polski dopiero dotrze na dobre w przyszłym roku. Ile potrwa i jak głęboko dotknie gospodarkę i zwykłych ludzi - okaże się. Zaczął już się od trudności z uzyskaniem różnego rodzaju kredytów, w tym na utrzymanie produkcji oraz hipotecznego, przede wszystkim związanego z budownictwem.
Potem reakcją łańcuchową odbije się na innych dziedzinach życia.
Jak długo potrwa wzmożony boom konsumpcyjny? Do świąt na pewno.
Dalej poleci: spadek zatrudnienia, spadek produkcji, zmniejszenie siły nabywczej ludności, spadek popytu, hustawka cenowa i tak w koło.
Czy to czarny scenariusz... Pożywiom, uwidzim...
Ps. Dodam jeszcze, jeśli chodzi o krajową politykę, jest to raczej magiel; przepraszam panie z niego korzystające.
 doradca doradcy
 Środa 03-12-2008

13597. 
Odnośnie wpisu numer: 13595

Ho... Ho... Ho... czas Mikołaja nadchodzi wielkimi krokami. Pan poniżej dostanie pewnie nową klawiaturę ;-)
A wróbelek Elemelek - nowy karmik, a w nim - kapusta z głąbem ;-)
 makówka
 Środa 03-12-2008

13595. 
Odnośnie wpisu numer: 13592

Pochichocz sobie durna makówko-pusta-główko (hehehehehehehehe)
nie mając wiele na obronę. Takich jak ty magisterków, to jak ho ho ho!
 bembnista z olkowej orkiestry
 Środa 03-12-2008

13594. 
Odnośnie wpisu numer: 13588

Podyplomówki to parodia edukacji.
Stawiali mi piątki za przedmioty kończące się w lutym.
"Edukację" zaczynałam od semestru letniego, czyli od lutego.
 sikoreczka
 Środa 03-12-2008

13593. 
Odnośnie wpisu numer: 13592

Głąbie! To zwykły błąd przy klawiaturze. To się często zdarza.
 Elemelek
 Środa 03-12-2008

13592. 
Odnośnie wpisu numer: 13588

"Magisterami od przedmiotu", hehehehehehe panie oburzony bembnisto
z olkowej orkiestry, "magistrami" raczej.
Oj widzę, że w tej budowlance to albo z lekcji uciekałeś albo twoja pani belfer! Przyganiał kocioł garnkowi... czyli głupiemu uczniowi.
 makówka
 Środa 03-12-2008

13591. 
Odnośnie wpisu numer: 13561

No kolego kierowco, po tym wpisie to powinieneś być skierowany na egzamin z prawa o ruchu drogowym. Ale mam nadzieję że załapałeś swój błąd i nie spowodujesz żadnej kolizji!
Ciekawy jestem kiedy w Iławie kierowcy nauczą się nie włączać lewego kierunkowskazu na rondzie? A jak widzę "L-kę" która jedzie przez rondo
z lewym kierunkowskazem to...! Pozdrawiam wszystkich kierowców znających przepisy ruchu drogowego!
 Zenek
 Środa 03-12-2008

13590. 
Hej strażaki!
Czy prawdą jest, że z dymem poszedł zakład stolarski w Smolnikach?
(obóz pracy).
 ogniomistrz
 http://www.kurier-ilawski.pl/news.php?id=2012&show=czytaj
 Środa 03-12-2008

13589. 
Odnośnie wpisu numer: 13582

Sprawa ta interesuje wielu.
Dla jednych nauka lub nauczka, dla innych - memento mori.
 TS.L.
 Środa 03-12-2008

13588. 
Odnośnie wpisu numer: 13585

Głupiemu uczniowi wygodny jest nauczyciel, który same czwórki i piątki stawia i często nie ma go na lekcji.
Podyplomówki napędzają kasę nie tylko uczelniom prywatnym. Chodzą
słuchy, że podyplomówkę będzie trzeba uzupełnić, by wyrównać wiedzę
z magisterami od przedmiotu - zgadnijcie czym?
A Hallowa kroi ustawę, iż do naucznia drugiego przedmiotu wymagany będzie licencjat.
 oburzony bembnista z olkowej orkiestry
 Środa 03-12-2008

13587. 
Co z wersją elektroniczną Kuriera, dostepną dla dawnych mieszkańców regionu? Była obiecana, a nadal jej nie ma.
A kolejne numery przemijają. Czy tak trudno zeskanować numer i za sms go udostępniać? Są nawet specjalne serwisy, gdzie udostępnia się prasę w formie elektronicznej.
Szkoda, że redakcja Kuriera jest z techniką do tyłu o 20 lat...
 czytelnik z Warszawy
 Środa 03-12-2008
Odp. 
Powstaje zupełnie nowy portal Kuriera, znacznie rozbudowany
oraz wzbogacony o wiele nowych możliwości i usług – w tym
o możliwość kupna bieżącego wydania w formie elektronicznej
(PDF). Prace testowe mają się ku końcowi. Zarówno budowa,
jak i testy są czasochłonne – w stopniu adekwatnym do skali
wdrażanych rozwiązań.
Dziękujemy za każdą podpowiedź, ale nie posiłkujemy się
„specjalnymi” serwisami usługowymi, wolimy od podstaw
stworzyć własne narzędzia i m.in. w ten sposób pozostać
niezależnymi – z korzyścią dla czytelników. Nie zamierzamy
również skanować wydania papierowego, gdyż – tą miarą
przykładając – cofnęlibyśmy się nie o 20 lat, lecz o jakieś 40.
 moderator

nki@nki.pl
 Środa 03-12-2008

13586. 
Odnośnie wpisu numer: 13576

Nie wiesz DLACZEGO? Może DLATEGO, że jest świetną nauczycielką?
 uczeń
 Środa 03-12-2008

13585. 
Odnośnie wpisu numer: 13583

By uczyć np. przyrody nie jest potrzebna podyplomówka, a wystarczy... dyplom magisterski z biologii, rolnictwa, geografii lub [!!!] innych nauk związanych z biologią lub botaniką.
Taki wymóg - a ustanowiony przez ministra - napędza kasę prywatnym uczelniom i jednocześnie blokuje dostęp do szkół wielu zdolnym ludziom, mającym większą wiedzę niż ci z podyplomówką przyrodniczą.
 Baltazar Gąbka
 Środa 03-12-2008

13584. 
Platforma nurza się w marazm kryzysu gospodarczego.
Odmęty istnego bagna gospodarczego, opartego na ideologi liberalizmu moralnego i gospodarczego, finansowego, nastawionego na tylko na zysk, wciągną ją w błoto i nawet nikt nie poda jej reki ratunku. Nawet Kołodko był przeciw liberalnej polityce bankowej. Polityka SLD i PIS-u była w tym względzie słuszna.
Ile kosztował będzie Polaków ten kryzys, okaże się po nowym roku, gdy tysiące pracowników pójdzie na bruk, gdyż nie ma dla nich pracy. Ludzie nie spłacą kredytów, będą opuszczać mieszkania, które wykupywać będą od komorników bogaci obywatele.
A więc sprawdza się znana teza, iż w żarłocznym liberaliźnie nie jest tak, że bogacą się wszyscy, a nieco inaczej: "Bogaci będą bogatszymi, a biedni - biedniejszymi".
Szkoda mi tych którzy wybrali politykę bezgranicznego zadłużenia, ale też ci sami wybrali PO, jako partię liberalną, do rządzenia krajem.
 niedzielny doradca ekonomiczny
 Środa 03-12-2008

13583. 
Odnośnie wpisu numer: 13576

Okazuje się, że Najlepszą Nauczycielkę w naszym województwie jest wicedyrektorka z Mechanika [w Iławie]. Sama nie wiem dla czego. Ona też zapewne stawia na młodą kadrę, co wydaje się normalne, gdyż taka jest kolej rzeczy w przyrodzie. Natomiast podkreślanie, że młodzi są najlepszymi, okaże się za pare lat. I niech ta pani nie myśli, że jest niezastąpiona i najmądrzejsza, bo jest młoda. Niech ona pamieta, że niebawem ta jej młoda kadra z nią rozprawi się i wyrzuci na zbity pysk
z powodu ślepoty, a szczególnie - z braku odpowieniego wykształcenia.
 była nałożnica Nina Andrejewna
 Środa 03-12-2008

13582. 
Zastanowcie sie o czym w piszecie!!!!! Zajmijcie sie sprawami bardziej
powaznymi!!!!! A nie wypisujecie bzdury w tych papierkowych......!!!!!!!
Gdybym mogla usuneła bym wasza gazete!!! Zastanowcie sie jak czuje
sie rodzina tego co wpadl pod pociag nie powinno was to interesowac i
nie pownniscie o takich rzeczach pisac!!!! Zastanowcie sie co w takiej chwili czuje rodzina!!!!
 co was to obchodzi
 Środa 03-12-2008

13581. 
Pan Krzysztof Harmaciński, obecny wójt Gminy Iława, w 2010 będzie
ponownie startował w wyborach na wójta - mam taką nadzieję. Będę
na niego głosował. Uzasadniał tego nie będę, bo każdy, kto ma oczy
i uszy, wie, że dużo dobrego się dzieje za kadencji Pana Krzysztofa.
 Obywatel
 Środa 03-12-2008

13579. 
Odnośnie wpisu numer: 13575 13577

ZBIERAMY TO, CO ZASIALIŚMY, zbierają to, co sieją. Przytoczony tekst
z odnośnika świadczy, że ktoś zawłaszcza Boga dla własnych potrzeb,
interesów. Jeśli Bóg instnieje, to może miał coś do powiedzenia w dniu
11 września. Może dał znak Amerykanom (i ogólnie tzw. politycznej i gospodarczej północy), że tak dalej nie wolno, wiążą się z tym również wydarzenia w Bombaju. Poniżanie islamu, pogarda dla innych religii, innej rasy, koloru skóry (w USA nadal widoczne mimo casusu B. Obamy), drenaż obcych gospodarek, wywołuje reakcje obronne, prowadzi w prostej drodze do terroryzmu. Forma walki najprostrza, bezwzględna i ślepa zarazem. My zalewani jesteśmy przy tym technologią agresji produkcji USA: bzdurne filmy, w których dominuje przemoc, w każdy wieczór w TV na róznych kanałach, dochodzą do tego polskie gnioty pseudokryminałki, że nie można tego oglądać. Kogoś uczą niestety, najgorszego. A my ? Jak w dowcipie o porównaniu PRL do lotu ówczesnym samolotem: dużo szumu, rzygać się chce i wysiąść nie można. W takim kierunku idzie świat, a dołącza nasza kochana ojczyzna? Potem mówi się: ZBIERAJĄ TO, CO ZASIALI.
Zainteresowany! Nie patrz na dyskutantów, nie krępuj się, wal co myślisz, temat rozległy. Poczytamy.
 TS.L.
 Wtorek 02-12-2008

13578. 
Odnośnie wpisu numer: 13576

Pani makówko - o czym my sie tutaj dowiadujemy? O dyrektorce jako najlepszej nauczycielce w województwie? Ale kino! Kto ją oceniał? Widać tacy sami jak ona. Według jakich kryteriów? Jakich mierników? No bo co to znaczy być najlepszą nauczycielką? Może zastosowano kryterium
"obrotności".
Niech ona pierw sama się zdyscyplinuje. Czy ona wie co znaczy być zdyscyplinowanym? Gdyby wiedziała, to nie opuszczałaby klasy podczas swoich lekcji, to byłaby na wszystkich lekcjach. Ale przecież, jeśli ta pani jest w dwóch szkołach wicedyrektorem (Mechanik i Centrum Edukacji w dawnym IZNS), ciągnie godziny nadliczbowe tu i tam, to jak ma wszędzie zdążyć. Nawet wywiady udzielała w gazetach jako wicedyrektorka centrum. Kiedy przykład idzie z góry i naczelni również mają mnóstwo nadliczbowych, z czego tylko 20 proc. lekcji prowadzą, bo mają ciągle niezamierzone obowiązki i muszą opuszczać lekcję, to nie dziwmy się, że "dół" robi to samo.
Reforma w polskiej szkole powinna zdyscyplinowac najpierw kadrę, czyli dyrektorów i nauczycieli, potem uczniów. Dyrektor nie jest dyrektorem, nauczyciel nauczycielem, a uczeń uczniem.
Według pani makówej uczy w szkołach niedowidzaca kadra. Ja pani jako rodzic powiem. Obyście młodzi dożyli tylko tych lat, co ta stara kadra z Budowlanki. Wasi młodzi po studiach i po kilku studiach podyplomowych, nigdy nie dorosną pięt starym "ślepcom" z Budowlanki, ani polonistom, historykom, matematykom z pasją.
Gratuluję nauczycielek w wieku 49 lat, które tyłkiem świecą uczniom w minispódniczce po łono i dekolcie za pępek, ale jednak magisterek oraz wielokrotnych podyplomówek, których szkoła obchodzi tyle co odbiór kasy pierwszego.
 oburzony bembnista z olkowej orkiestry
 Wtorek 02-12-2008

13577. 
Odnośnie wpisu numer: 13575

Jaśko, przesłałeś ten tekst z jakimś konkrektnym przesłaniem?
Chętnie bym podyskutował na temat 11 września, ale nie wiem
czy jesteś wystarczająco przygotowany.
 zainteresowany
 Wtorek 02-12-2008

13576. 
Odnośnie wpisu numer: 13559

Andriejewna, jak twoja córka wolała szlifować chodniki zamiast się
uczyć, potem oblała maturę.
Samokształcenie się to coś co dzieciak z domu wynosi. Widać nie
nauczyłaś dziecka korzystać z książek. A inteligencja to nie tytuły
naukowe, a umiejętność korzystania z wiedzy i przekazywanie jej,
złociutka.
Szkoła nad jeziorem, jak ją nazywasz, czyli "MECHANIK" w skrócie,
to jedna z normalniejszych szkół na tym naszym zadupiu iławskim. Tam
jest atmosfera i tam są młodzi nauczyciele, a nie stare niedowidzące i
niedosłyszące emerytki, które nawet nie wiedzą o czym mówią i czasem przysypiają na zajęciach (czytaj: belfry z budowlanki i innych szkół).
Ta szkoła stawia na młodych belfrów, ale uczeń chcieć musi się uczyć,
a nie opier... itp.
Powiem ci tak na koniec, że matury w tej właśnie szkole zdaje najwięcej uczniów. Patrz statystyki szkolne, które są dostępne każdemu, ale trzeba poprosić i wpierw pomyśleć, a nie żółć wylewać. Coś mi się wydaje, że z zazdrości, bo pani dyrektor, o której tu mowa, uznana została najlepszą nauczycielką w województwie! Zabolało pewnie, Andriejewna, którąś z koleżanek - prawda...?
 makówka
 Wtorek 02-12-2008

13575. 
JAK BÓG MÓGŁ POZWOLIĆ NA COŚ TAKIEGO...?

Po katastrofie terrorystycznej w USA (11 września 2001 roku)
córka Billy`ego Grahama w wywiadzie TV na pytanie: „Jak Bóg
mógł pozwolić na coś takiego?”, odpowiedziała:

„Jestem przekonana, że Bóg jest do głębi zasmucony z tego powodu, podobnie jak i my, ale od wielu już lat mówimy Bogu, żeby wyniósł się z naszych szkół, z naszych rządów oraz z naszego życia, a ponieważ jest dżentelmenem, jestem przekonana, że w milczeniu wycofał się. Jak możemy się spodziewać, że Bóg udzieli nam swojego błogosławieństwa
i ochroni nas, skoro my żądamy, aby On zostawił nas w spokoju? Zobaczmy - myślę, że zaczęło się to wówczas, kiedy Madeline Murray O`Hare (została zamordowana, niedawno znaleziono jej ciało) narzekała, nie chcąc żadnych modlitw w naszych szkołach, a my powiedzieliśmy OK. Potem ktoś powiedział, żeby lepiej nie czytali Biblii w szkole... Biblii, która mówi: nie zabijaj, nie kradnij, kochaj swego bliźniego jak siebie samego. A my powiedzieliśmy OK. Następnie dr Benjamin Spock powiedział, że nie powinniśmy dawać klapsa dzieciom, kiedy się źle zachowują, ponieważ ich małe osobowości się zniekształcają i możemy zniszczyć u nich szacunek do samych siebie (syn dr Spock`a popełnił samobójstwo). A my powiedzieliśmy, że ekspert powinien wiedzieć, o czym mówi. Dlatego powiedzieliśmy OK. Po czym ktoś powiedział, że lepiej by było, aby nauczyciele i wychowawcy nie karali naszych dzieci, kiedy się źle zachowują. Dyrektorzy szkół powiedzieli, że lepiej by było aby żaden pracownik tej szkoły nie dotykał uczniów, kiedy się źle zachowują, ponieważ nie chcemy złej opinii i z pewnością nie chcemy być zaskarżeni do sądu (istnieje ogromna różnica między karaniem i dotykaniem, biciem, upokarzaniem, kopaniem itd.). A my powiedzieliśmy OK. (...).
Dziś zbieramy to, co zasialiśmy (...)”.

Czytaj więcej w odnośniku.
 Jaśko
 http://www.zamysleniakrc.republika.pl/inne2.html
 Wtorek 02-12-2008

13573. 
Odnośnie wpisu numer: 13571

Herodot!
Ty naprawdę jesteś mało spostrzegawczy! A więc informuję cię, że te
HANIEBNE SŁOWA padły w podrubryce [internetowej podróbki] Kuriera, która jest zamelinowana w lokalu [Radiowęzła Erewań] w okolicy ul. [...].
 (czarno)widz
 Wtorek 02-12-2008

13572. 
Muszę wam wyznac, mimo że nie głosowałem na na Kaczorowskiego
Lecha, to szkoda mi człowieka.
Raz Tusek nie wpuścił go do samolotu lecącego do Brukselki, a taraz
zamarzły mu skrzydła, a nawet lotki. Nie przewidział, że tam zinmno
jak diabli. Nigdy kaczki nie latają z ciepłego kraju do zimnego, tylko
na odwrót.
 Hrabia z Poniatowa
 Wtorek 02-12-2008

13571. 
Odnośnie wpisu numer: 13564

Czarnosecińcu, tak pisać to każdy stalinista potrafi.
Podaj namiary tekstu, gdzie znalazłęś tą rzeczoną wypowiedź historyka,
na którego szczekasz.
 Herodot
 Wtorek 02-12-2008
Odp. 
Uuuuuuuuuuuuu, nieładnie Towarzyszu Wiesławie Historyku!
Znowu Pana wykryliśmy.
Bo nieważne czy z gniazdka w domu Pan wchodzisz do sieci,
czy robisz Pan to komórki własnej lub synowca swego, tego
młodszego. Znowu Pana wykryliśmy.
A czemu wstydzi się Pan podpisać pod swoimi wymiocinami?
Czy następnym razem chce Pan się zdziwić jeszcze bardziej?
 moderator

nki@nki.pl
 Wtorek 02-12-2008

13567. 
Odnośnie wpisu numer: 13564

Ta historyczna hiena z Iławy [Towarzysz Wiesław Historyk] już kiedyś również miała pretensje do autora książki pt. "Bez ostatniego rozdziału", generała Władysława Andersa, że ksenofob, że granice Polski zmienia...
W Polsce po 1990 roku przyszła moda na zarzuty z rodzaju:
* antysemita,
* ksenofob,
* ciemnogród z Torunia,
* moher.

Ten typek historyczny [Towarzysz Wiesław Historyk] sobie kpi z Polski. Jest to zwykła kolaboracja z komunizmem, publiczna zdrada Polski. Ten typ nigdy by tak nie napisał o książce dotyczącej zbrodni hitlerowskich. Dlaczego!? Bo faszyzm został rozliczony przez historię, w Niemczech dokonano denazyfikacji. W Polsce nikt nie osądził tego [czerwonego] systemu. Polskie elity poddały się michnikizacji. W Norymberdze nie sądzono zbrodni Stalina i tego całego systemu. Ta mafia, która zaczęła swój marsz w 1917 roku, dalej maszeruje pod innymi sztandarami.
 cena
 Wtorek 02-12-2008

13566. 
Odnośnie wpisu numer: 13562

My rozmawiamy nie o tym, że młodzież powinna się uczyć, to jasne jest,
ale o tym, kto je uczy.
Czy pani po magisterium naucznia początkowego, jest przygotowana do prowadzenia klas maturalnych z matematyki??? (choć po informatyce z matematyką). Bądźmy poważni. Dokąd zmierza reforma w oświacie???
 edukacyjny debil
 Wtorek 02-12-2008

13565. 
Odnośnie wpisu numer: 13561

Iława to chyba jedno z nielicznych miast o bardzo skomplikowanym systemie organizacji ruchu.
Dla obcego kierowcy, wjeżdżajacego na przykład od strony Susza, przy ogólniaku, kiedy snieg zakryje znaki poziome, będzie niebezpiecznie. Już dziś wszystkie pojazdy na szczęście uważnie podjężdżają i zatrzymują się, powoli ruszając. Mętlik niesamowity. Może potrzebna jest wisząca sygnalizacja świetlna? Jeszcze kilka skrzyżowań jest skomplikowanych, aby w miarę szybko przejechać. Coś odpowiednie władze muszą z tym zrobić, kompleksowo i w sposób przemyślany.
 TS.L.
 Wtorek 02-12-2008

13564. 
Odnośnie wpisu numer: 13501

Kilka dni temu poleciłem szanownym czytelnikom Forum KI artykuł pt.
"Komunizm: historia choroby".
I jakież moje zażenowanie wywołał komentarz Towarzysza Wiesława, zapijaczonego "historyka", który namiętnie liże buty Jerzego Wrocławia
z Radio-węzła Erewań.
Otóz ta hiena, która podobno rozwija swoje zainteresowania, stwierdziła, że ten temat to (!) "BARDZO PRYWATNA LEKTURA DLA KSENOFOBÓW". Takim stwierdzeniem ten ignorant zbeszcześcił pamięć pomordowanych przez czerwony faszym, który pochłonął około 200 milionów niewinnych istot ludzkich! Czy takich idiotów można tolerować? I co wy na to?
 (czarno)widz, lat 65
 Poniedziałek 01-12-2008

13562. 
Odnośnie wpisu numer: 13559

A córka mojej koleżanki pisała maturę w LO na Sienkiewicza [w Iławie]
i tam, proszę Pani, zdały dwie osoby w klasie, więc jakie są tam efekty nauczania? Trzeba się więc uczyć a nie oczekiwać, że wiedza sama
przeniknie w głąb nas :-)
 Bogusia

bogusia@op.pl
 Poniedziałek 01-12-2008

13561. 
Nooooooooo panie i panowie kierowcy! Ale teraz to już trzeba patrzeć
na tym rondzie Konstytucji [w Iławie], że jak się zjeżdża w kierunku
Dąbrowskiego, to wyjeżdżających z Narutowicza w [swoje] prawo
trzeba puścić z pierwszeństwem, bo prawa ręka obowiązuje.
Nooooooooo panie i panowie kierowcy!
 kierowca bombowca
 Poniedziałek 01-12-2008

13560. 
Odnośnie wpisu numer: 13556

No tak.
W Olsztynie odrodził się krwiożerczy układ biznesowo-prokuratorski.
Tylko nikt niestety nie wspomina o iławskiej skamielinie, która ma się (jeszcze) w najlepsze!
 (czarno)widz, lat 65
 Poniedziałek 01-12-2008

13559. 
Odnośnie wpisu numer: 13518

Córa mojej koleżanki robiła maturę w szkole nad jeziorem.
Matematyki uczyła ich pani dyrektor, która była po studiach z nauczania początkowego, a dorobiła sobie studia podyplomowe z [!!!] informatyki z matematyką. Uczyła matematyki w klasie maturalnej, gdzie maturę zdała
proszę państwa, jedna osoba.
Cóż się jednak dziwić przy takim matematyku-wykładowcy. Kto mógł ją zatrudnić.
Ja myślę, że nieważne są studia podyplomowe, które dają wątpliwą wiedzę, a liczą się efekty nauczania.
 była nałożnica Anna Andrejewna
 Poniedziałek 01-12-2008

13557. 
Odnośnie wpisu numer: 13556

To nazywa się nasza szara rzeczywistość.
Choćbyśmy walili głową w mur i tak nic nie wskóramy. Sitwa ma tak
rozwiniętą siatkę swoich towarzyszy, iż jest wręcz samobójstwem na
pewnych szczeblach ruszenie tego tworu... Właśnie ten oto przykład
dokładnie ukazuje siłę tego przymierza. Walka z nim stawia nas z góry
na straconej pozycji.
Czy "otake Polske" walczył Lech Wałęsa? Najwidoczniej.
 Mocny
 Poniedziałek 01-12-2008

13556. 
Pojedyńczy prokurator czy sędzia, chcący uczciwe wykonywać swój zawód w tzw. wymiarze sprawiedliwości, w warunkach panującej wokół
wszech-sitwy nie ma szans. Oto Cezary Kamiński został odwołany ze stanowiska szefa Prokuratury Okręgowej w Olsztynie. Czym podpadł człowiek, o którym się mówiło, że ruszył "olsztyński układ"?

Cezary Kamiński był szefem olsztyńskiej prokuratury okręgowej od lipca 2006 r. Wcześniej kierował prokuraturą w Szczytnie, a w latach 1994-95 pracował nawet w wydziale przestępczości zorganizowanej Prokuratury Wojewódzkiej w Warszawie. Za jego kadencji do Olsztyna przeniesiono sprawę porwania i zabójstwa Krzysztofa Olewnika. To był wyraz uznania dla jego pracy w walce z porwaniami biznesmenów.

Kamiński miał decydujący wpływ na to, że z miejsca ruszyła sprawa olsztyńskiej seksafery w ratuszu. To za jego czasów olsztyńska prokuratura zaczęła badać kilka spraw związanych z gospodarczą działalnością byłego prezydenta Czesława Małkowskiego.
 czytelnik
 http://www.miasta.gazeta.pl/olsztyn/1,35189,6008072,Proku...
 Poniedziałek 01-12-2008

13554. 
Odnośnie wpisu numer: 13547

UWAGA NA MULTIMEDIA!
W sprawie kablówki Multimedia. Owszem to firma, do której nie można
w zaden sposób się dodzwonić, Owszem panienki miejscowe pracują, ale
nic nie mogą poradzić. Wyłączenia są częste, a usprawiedliwiają awarią.
W moim przypadku, jeśli chodzi o podwyższanie opłat za TV, nie mogę
na razie źle powiedziec, gdyż cena najtanszego pakietu 5,89 zł stoi od
5 lat. Nie wiem co wykombinują z pakietem (wygodny tel + tv + internet
= 130 zł) w jednym. Dzwonic można po całej Polsce bezlimitowo. Umowa
jest jednoznaczna.
PROSZĘ PISAĆ O ICH ZŁYCH STRONACH, ALE BEZ KŁAMSTW I PROSZĘ CZYTAĆ UMOWĘ, ABYŚCIE BYLI DOBRZE ZORIENTOWANI. Nigdy ludzie
by nie rezygnowali z usług TP SA, gdyby nie stosowali horendalnych cen.
Ja zyskałem na Multimediach 50 zł, ale ten telefon w tym, bezlimitowy
po kraju do wszystkich stacjonarnych!
 członek Samopomocy Chłopskiej GS
 Poniedziałek 01-12-2008

13553. 
Odnośnie wpisu numer: 13549

Podroze ksztalca. To uzasadnione juz historycznie powiedzenie. Polacy znani sa na swiecie z umiejetnosci szybkiego uczenia sie od innych. To dobra i mocna cecha naszego narodu. Za wasza i nasza wolnosc to jeszcze bardziej historycznie dowiedzione haslo jak nasz bialo-czerwony sztandar... Wnioski sa nastepujace z tej sobotnio-niedzielnej dyskusji na forum. Jest bardzo zdrowym objawem Polakow, ze ucza sie wszelkiego dobra ile tylko potrafia od innych. Wspomagaja obcych podczas wojny i pokoju. Widac Polakow licznie w calej europie, nie tylko na placach budowy, ale i w kosciolach. Nasz ojciec swiety Jan Pawel II raduje się, a jego nastepca Benedykt 16 zaswiadcza o wielkim respekcie do Polakow za ich niebywaly wklad w odnowe obolalej wspolczesnej europy. Zatem i nam sie cos od europy nalezy chocazby nawet przyjecie stamtad pewnych wzorow: jak respekt do uczestnikow w ruchu drogowym /ze Skandynawii/, czy nawet na najwyzszym poziomie odpowiedzialnosc obywatelska za bezpieczenstwo: wspolprace obywatel-policja. Nie wolno tego nazywac donosicielstwem - mylic znaczenia slow z innej juz epoki... Chyba ze tak gleboko tkwi w nas Polakach homo sowjeticus... Przepraszam, ze posluzylem sie tym porownaniem, bo jednak zyjemy w niepodleglej Polsce i na swoj sposob (zarowno "oko", jak i "latarnik") jestesmy z niej dumni. Doszlismy do porozumienia.
 Latarnik z Sienkiewicza
 Poniedziałek 01-12-2008

13551. 
Odnośnie wpisu numer: 13544

Panie Jarku!
Cóż za ohydną biografię dzisiaj poznałem... W pełni byłem przekonany,
że [Jerzy Wrocław] to tylko były komunista, a tu po takich rewelacjach on okazuje się nie tylko lawirantem, ale i polityczną hieną. Brrrrrrrrr...!
 (czarno)widz, lat 65
 Niedziela 30-11-2008

13550. 
Odnośnie wpisu numer: 13524

Racja z tymi pasami-zebrami.
Ludzie wchodzą na pasy i mi dziękują, że ich przepuściłem. Nie wiem jak jest w Norwegii, bo tam nie byłem, ale np. w Szwecji (no i w wielu innych krajach) pieszy dochodzący do przejścia niemal automatycznie na nie wchodzi, gdyż kierowca zdaje sobie sprawę, że przed przejściem zwalnia a nie przyśpiesza, czy odwraca głowę. Tymczasem zatrważająca ilosć wypadków i potraceń pieszych znajduje się właśnie na przejsciach, sam niegdys potrącony teraz dwa razy pomyślę nim na pasy wejdę. Zresztą ostatni iławski wypadek na pasach, gdy ojciec z córką zostali potrąceni przez Taxi w momencie, gdy OPUSZCZALI przejście, daje do myślenia.
 Eskulapski
 Niedziela 30-11-2008

13549. 
Odnośnie wpisu numer: 15345

Jesteśmy "pawiem i papugą" Europy. Ciągle lubimy porównywać sie do
innych, sądząc, że tam gdzieś jest lepiej.
Jeśli powołujemy sie na Norwegię, to należy wspomnieć, że kwitnie tam
powszechne naszym zdaniem donosicielstwo. Jesli wyprzedzisz kogoś
na ograniczeniu prędkości, to dzwoni on zaraz na policję, bo może nie
zauważyłeś znaku i możesz sie np. zabić. Porównywanie niczemu nie
służy, bo np. we Lwowie przejście przez jezdnie, to prawdziwa ruletka.
A mimo to Ukraińcy wcale nie porównują sie do Norwegii.
 oko
 Niedziela 30-11-2008

13548. 
Odnośnie wpisu numer: 13544

Pana Synowca to chiba jego "oficer prowadzący" w taką legendę zaopatrzył, gdy zadanie rozpracowania Jerzego [...] mu powierzał.
 Herodot
 Niedziela 30-11-2008

13547. 
Odnośnie wpisu numer: 13545

To samo jest w Iławie.
Multimedia [kabel] bezczelnie podnoszą opłaty za korzystanie z telewizji
i internetu, gubią zapłacone rachunki i domagają się wyimqginowanych
zaległości. Bez wyjaśnienia i uprzedzenia wyłączają sygnał TV i internet,
następnie pobierają wysokie opłaty za ponowne podłączenie. Według ich
regulaminu klient nie ma żadnych praw, firma jest bezosobowa, nie ma
nawet do kogo skargę napisać, za to w egzekucji nienależnych im opłat
są szybcy i bezwzględni. Co ma do powiedzenia w tej sprawie UOKiK...?
 Lech
 Iława, Niedziela 30-11-2008

13545. 
Może adepci prawa skomentują taką sprawę.
W Suszu, firma z Gdyni kupiła od dotychczasowych właścicieli "telewizję kablową i internet" pisząc w skrócie. Podpisaliśmy nowe umowy. Zgodnie z naszymi przewidywaniami, że tak miło nie będzie, znaleźliśmy na (nie w) skrzynkach pocztowych stos ulotek z nowymi cenami dostępu do kablówki internetu, o ok. 15% w droższej wersji. Pisma anonimowe, ale ze zdjeciem dyrektora, bez adresu nadawcy idt. Czy taka zmiana umowy jest zobowiązująca do honorowania przez klientów.
 TS.L.
 Niedziela 30-11-2008

13544. 
Odnośnie wpisu numer: 13451

Jerzy Złotousty z Radiowęzła Erewań pochodzi z Pruszkowa. Nie był w
mafii pruszkowskiej, nie nadawał się, choć ma tam kolegów z podwórka.
Za to był w mafii innej, o wiele bardziej złowrogiej – brunatnej hydrze
eSBeckiej, której zatykający nozdrza smród toczył Polskę przez lata
komunistycznego PRL-u.
Zapisał się do tej bandy dobrowolnie jeszcze przed stanem wojennym,
bez legitymacji czy innej książeczki – chodził w cieniu. Już jako skromny
student polonistyki należał do komunistycznego aktywu młodzieżowego
i, jako cichy, ale rześki działacz formowany był na obraz „reformatora”.
Bardzo przydało się.
Po stanie wojennym wylądował na lokalnym podwórku w roli (!) dyrektora
kultury oraz krytycznego recenzenta poczynań PZPR. Na fali krytycyzmu
wypłynął w pobliże komitetów obywatelskich. Mówiąc kolokwialnie oraz
dosadnie, jechał „bez trzymanki”.
W pierwszych wolnych wyborach samorządowych 1990 roku mienił się
jako „Solidarnościowiec”. Tylko pozornie przegrał walkę dwóch obozów
o stolec burmistrza (wtedy tylko radni wybierali burmistrza), za to zdobył
jakże wpływową pozycję przewodniczącego rady. A jednocześnie nadal,
trzymając w ręku miejscowe instytucje kultury, miał ogromy wpływ na
sprawy środowiska.
Gdy z czasem zbyt wiele osób zaczęło interesować się jego przeszłością,
postanowił poszukać swoistego wozu opancerzonego z flagą demokraty.
I cwanie wymyślił: radiowęzeł, zwany po latach żartobliwie „Erewaniem”.
 Jarosław Synowiec

jarek@nki.pl
 Niedziela 30-11-2008

13543. 
Odnośnie wpisu numer: 13535

Drogi Mieszkańcu! Nie mam pojęcia czy coś do Ciebie dotarło.
Bez urazy - pomyśl chociaż przez chwilkę, a ja Ci za to podziękuję.
 czytelnik forum
 Niedziela 30-11-2008

13541. 
Odnośnie wpisu numer: 13530

Norwegia ma coraz bardziej zakorkowane miasta. Mimo coraz wiekszych inwestycji drogowych z trzech zrodel: 1/. mocnego budzetu, 2/. ogromnych pieniedzy z otaczajacych miasta szczelnych sieci poboru oplat wjazdowych; oraz 3/. oczekujacych na odpowiednie dyspozycje astronomicznych funduszy z dochodow naftowych, wynoszacych okolo 700 miliardow PLN - problemy komunikacyjne narastaja. Oczywiscie Norwegia ma tylko 4,5 miliona mieszkancow, w 90 % skupionych w 10 miastach i ich okolicach. Zdarza sie, ze tutejsza zwierzyna nie patrzac na korki wlacza sie czesto do ruchu i ginie. Bedac na polnocy Norwegii, w laponii, codziennie mijalismy lezace renifery, ofiary zderzen z samochodami.
 LATARNIK Z SIENKIEWICZA
 Niedziela 30-11-2008

13539. 
Jak [...] odszedł z Kuriera do Radia [...], to oba te podmioty zyskały intelektualnie!
 trawler
 Niedziela 30-11-2008

13538. 
Odnośnie wpisu numer: 13529

Ha! Wskrzeszenie, co prawda nie Łazarza, ale i Edward Graczyk z SB może być.
Sąd Lustracyjny w roku 2000 stwierdził, że oficer SB prowadzący agenta
"Bolka" (Lech Wałęsa) nie żyje. Warto tu dodać, że Sąd Lustracyjny miał pełny dostęp do systemu PESEL.
Moim zdaniem za wszelką cenę chciano ukryć wtedy fakt, że gość nadal żyje, bo zapewne koniecznie trzeba było wydać "odpowiednie" papiery
"pokrzywdzonego" dla Lecha.
Dziś - ponieważ Lechowi Wałęsie zaczął się palić grunt pod nogami po książce z wieloma dokumentami - trzeba było ówczesnego umarlaka wskrzesić.
A jednak cuda nam zafundowali. I po co krzyczeć, że Donek nie realizuje obietnic wyborczych...?
 J-23
 Sobota 29-11-2008

13537. 
Kto wie o tym, że istnieje IŁAWSKA FUNDACJA KULTURY...? Adres jej
siedziby to ulica Niepodległości 13b. Gdzie to jest? Ponoć ten tworek
powstał w roku 2001. Prezesem zarządu jest EUGENIUSZ CHOMIK,
sekretarzem JERZY KALISZ, a członkiem ZBIGNIEW SZCZYPIŃSKI.
Czerwoni razem?
 J-23
 http://www.kurier-ilawski.pl/news.php?id=1904&show=czytaj
 Sobota 29-11-2008

13535. 
Odnośnie wpisu numer: 13526

I bardzo dobrze, że masz swoje zdanie. Mnie to nie drażni. Ja tam sobie
głowy nie zaprzątam problemami jednego nazwiska. Ich cyrk, ich małpy.
 mieszkaniec
 Sobota 29-11-2008

13534. 
Odnośnie wpisu numer: 13531

Nie chodzi o Norwegię, cytowałem luźno polskie przepisy, które w tej
materii w ostatnich latach tak stanowią. Zwyczaje, kultura na jezdni,
to co innego, są ładne, przyznaję i bezpieczne dla pieszych.
 TS.L.
 Sobota 29-11-2008

13532. 
Oto przykład jak ta Unia Europejska pod wodzą Niemiec marginalizuje
wspaniałą historię Polski. O zgrozo, dowiecie się, że nie było Bitwy pod
Grunwaldem. Być może już wkrótce dowiemy się, jak wspaniałomyślny
był Adolf Hitler przekazując słowianom gród nad Jeziorakiem!
 (czarno)widz, lat 65
 http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article273495/Unia_z_hi...
 Sobota 29-11-2008

13531. 
Odnośnie wpisu numer: 13525

Widać z tego, co Obywatel pisze, że nigdy nie był w Norwegii i nie pojął wpisu "polskiego romantyka". Tam kierowca ma to w genach i wie, że należy się zatrzymać przed pasami nawet wtedy, gdy pieszy się zbliża do pasów.
 synergida
 Sobota 29-11-2008

13530. 
Odnośnie wpisu numer: 13528

Ale ile jest w Norwegii samochdów? Trzy na godzinę?
Choćby zwierz leżał dwa dni na szosie to i tak nie byłoby korka.
 oko
 Sobota 29-11-2008

13529. 
Tajny Współpracownik "Bolek" ponownie przez cały dzień w mediach
postkomunistycznych przeżywa orgazm plując na prawdę, której i tak
nie można podważyć.
Ponadto sądzę, że jest to niekwestionowany autorytet dla towarzysza Wiesława [...] z radio-węzła "Pieska".
 (czarno)widz
 Sobota 29-11-2008

13528. 
Odnośnie wpisu numer: 13525

I tak duzo sie poprawilo na pasach.
Wprost rewolucja. Podroze ksztalca. Polacy szybciej niz inni ucza sie dobrych rzeczy, szczegolnie od Skandynawow. Wystarczy, ze kierowca ma oczy otwarte i widzi, ze ktos zbliza sie do zebry i juz wtedy sie zatrzymuje i czeka, tym chetniej gdy elegancka pani zbliza sie do przejscia... Czasami zona moja ma o to pretensje... Zazdrosc... Przybyszewski z Munckem mieli te problemy o jedna piekna kobiete z Polski, ale to na dobre wyszlo i zaowocowalo pieknymi dzielami...
Milego wszystkim sobotniego andrzejkowego wieczoru - w drodze powrotnej uwazajcie, wzajemnie pieszy i kierowcy, na pasach.
 krzyk z obrazu
 Sobota 29-11-2008

13527. 
Odnośnie wpisu numer: 13524

Tak, chamstwo "warszawskich" nie dziwi, ale praktycznie każdemu z nich słoma wystaje z butów, więc nie wymagaj!
Prawdą jest, że najtrudniej w Warszawie znaleźć... warszawiaka. Po roku 1945 rdzeń tego miasta przestał istnieć!
 arachnofobia
 Sobota 29-11-2008

13526. 
Odnośnie wpisu numer: 13519

Czytam [forum] tak jak i ty, bo po to jest!
A swoje zdanie też mogę napisać. Ale widzę, że jednak cię to drażni.
 Czytelnik Forum!
 Sobota 29-11-2008

13525. 
Odnośnie wpisu numer: 13524

Są różnice w przepisach ustawa o ruchu drogowym: 1. wejść na zebrę,
a 2. przejść przez zebrę.
U nas w Polsce trzeba rozejrzeć się czy można wejść na zebrę, nie wolno już raptownie wtargnąć na przejście przed maską samochodu albo przed rowerzystą, a tak się zdarza bardzo często, że pieszy jak ten głodny pies Jastrzębskiej wtargnie na zebrę, bo mu się zdaje, że tam ma ochronę. Stąd pojęcie: wtargnął na jezdnię.
Co innego jest, gdy już jesteśmy na przejściu dla pieszych, w trakcie przechodzenia, wtedy możemy godnie (jak w Norwegii), normalnym krokiem przejść mając pierwszeństwo i będąc uprzywilejowanym użytkownikiem ruchu drogowego.
 TS.L.
 Sobota 29-11-2008

13524. 
Odnośnie wpisu numer: 13523

Pieszy w Norwegii wchodząc na pasy (zebrę) nie rozgląda się jak zając
na polowaniu. Normalnie sobie idzie, powoli, godnie, uśmiecha się. Ruch
zamiera, stają tiry i autobusy przed Tobą, czujesz się jako Polak trochę
nieswojo, ma się wyrzuty sumienia, że tamujesz ruch. Taka jest kultura
ludów Skandynawii.

A w Iławie jesteś intruzem, czaisz się, zastanawiasz, czy wejść. Jak już jesteś w tej "strefie zagrożenia", to wręcz biegniesz, jesteś pochylona, masz na głowie chustę, Ty Matko Polko. Dźwigasz jeszcze dwie torby...

Jeżdżąc po Iławie chcę zachowywać się tak jak Norwedzy. Niestety muszę patrzeć we wsteczne lusterko, czy ktoś mi siedzi na zderzaku. Reakcje przechodniów są wyjątkowe: zaskoczenie, wpatrywanie się we mnie, dlaczego on stanął, a jeśli już przechodzi szanowny iławianin przez zebrę, to mi się kłania, uśmiecha się...

W innym znów przypadku cham na warszawskiej rejestracji trąbił na mnie, wymachiwał swoimi miejskimi, biurowymi "grabiami".
 Polski romantyk
 Sobota 29-11-2008

13523. 
Odnośnie wpisu numer: 13510 13511

Macie racje z mandatami za szybkosc.
W Skandynawi tez juz sie psuje na drogach i to z powodu lamania przepisow przez Polakow. Spotkalem sie ze znakomitym przypadkiem ukarania Polaka przebywajacego w Norwegii. W strefie 60 km jechal 100 km na godz. Stracil prawo jazdy na rok, zaplacil mandat 4000 polskich zlotych (w przeliczeniu). Na tym sie nie skonczylo.
Przyjechal na policje po odbior prawa jazdy swoim samochodem w nastepnym dniu po zakonczeniu rocznego zakazu jazdy. Policjant zapytal sie, jakim srodkiem lokomocji przybyl po odbior prawa jazdy. Polak szczerze i wylewnie oswiadczyl, ze sam swoim samochodem. Na to policjant wypisal mu nowy mandat na 1000 zl i przelozyl wydanie prawa jazdy o jeden miesiac pozniej... Podróze ksztalca.
NA SZCZESCIE NA APEL TUSKA POWROCIL DO POLSKI... TAM DALEJ MOZE ROBIC CO CHCE NA DRODZE DO WOLNOSCI...
 KRZYK Z OBRAZU
 Piątek 28-11-2008

13522. 
Odnośnie wpisu numer: 13518

W sprawach ludzkich być może nie gramy na tej samej fali, ale źle się nie dzieje, jeśli ucho przyłożymy do odpowienich drzwi.
Nic gorszego nie może się zdarzyć szkole, jeśli w kadrze dyrektorskiej znajdzie się dziewczę niedowartościowane z wiejskiej szkółki, popchnięte na stanowisko. Skąd na logiczną kadr politykę, kiedy dyrektor moczymorda, a niunia ze strostwa szczęśliwa, że szkółka się toczy.
 była nałożnica Anna Andrejewna
 Piątek 28-11-2008

13521. 
Odnośnie wpisu numer: 13513

I tu masz Podróżniku pełną rację!
To skrzyżowanie to jedna wielka pomyłka. Tyle tam było stłuczek (były
też nawet wypadki śmiertelne) i niestety nic się nie zmienia. Myślę, że
w tym miejscu powinno powstać rondo, chociażby takie jak przy szkole budowlance.
 Zenek
 Piątek 28-11-2008

13520. 
Odnośnie wpisu numer: 13518

Mamy pierwsze realne zastosowanie tzw. liberalnej polityki w życiu codziennym dzieci.
To, że w szkołach (naszych też) przy pomocy bardzo niepedagogicznych metod naboru i podziału na klasy dzieci same między sobą dokonują podziału na tych, co są tzw. markowi (patrz: nie wiedza a zamożność), to przyjmuje się już jako fakt dokonany.
Teraz jednak dokonano selekcji uczniów w szkolnej stołówce (Gryfino
w woj. zach.-pom.) na tych, które mają finansowane obiady z opieki społecznej i na tych, którym opłacają rodzice. Jedni jedzą skromne posiłki przy użyciu naczyń jednorazowych, drudzy na normalnej zastawie posiłki przyrządzane w różnorodnej ofercie. Co najważniejsze: spożywają te posiłki w tym samym czasie na tej samej stołówce. Oto rzeczywistość w wydaniu rządów PO.
Podobnie będzie ze szpitalami, gdzie biedni będą leżeli i umierali na korytarzach, a ci co się załapali (wg naszego premiera "którym wyszło") będą mieli full wypas. Komu, jakiemu "normalnemu" człowiekowi mógł wpaść do głowy taki haniebny pomysł? Dyrektor tej szkoły powiniem mieć zakaz wykonywania zawodu do śmierci.
Chylę czoło przed prostymi, może niewykształconymi, ale uczciwymi ludżmi. Takie pomysły mogły przyjść do głowy tylko przysłowiowym wykształciuchom (tępić chołotę). Można całkiem stracić szacunek do znacznej części społeczeństwa czytając komentarze pod artykułem, gdzie durni rodzice stwierdzają np. że zabraniają swoim dzieciom kontaktu z dziećmi rodziców bez wyższego wykształcenia. Gdzie ja żyję? To horror.
 matula
 Piątek 28-11-2008

13519. 
Odnośnie wpisu numer: 13500

A kto ci każe to czytać? Bez internetu da się żyć.
 mieszkaniec
 Piątek 28-11-2008

13518. 
Odnośnie wpisu numer: 13512

Nie tylko w szkole nad jeziorem kwitnie donosicielstwo. Tak jest w kazdej ilawskiej oprocz liceum przy Sienkiewicza.
Czekam chwili gdy ci po podyplomowkach przestana uczyc moje dzieci.
Czekam az zniknie nepotyzm w tych miejscach pracy. Tam naucza sie dzieci i mlodziez. To przykre, ze grupa nauczycieli zausznikow donosi na innych nauczycieli. To skandal. I strata dla dobrych pracownikow tych miejsc pracy.
 mama Krysia
 Piątek 28-11-2008

13517. 
Odnośnie wpisu numer: 13513

Po zdjęciu znaków objazdu i po powrocie do starej organizacji ruchu
- dopiero widać jak słabiutko jeżdżą miejscowi mistrzowie szos. Sam
nie wiem, czy warto tu przynudzać...
PS. Pozdrawiam Jarka Synowca i jego cień BOLO, he he... :-) Trzym.
 BOLO
 Piątek 28-11-2008

13515. 
Helena Wolińska, była prokurator i sprawczyni zbrodni stalinowskich, wreszcie kipnęła.
 (czarno)widz
 Piątek 28-11-2008

13514. 
Odnośnie wpisu numer: 13504 13508

Zapytanie już nieaktualne, rano dzisiaj zostało zmienione oznakowanie tego skrzyżowania.
Odnośnie wpisu "Goba" to mam wątpliwości kto jeździ na pamięć. Jak do wczoraj samochód jadący ulicą Dąbrowskiego mógł mieć pierszeństwo przejazdu, skoro jak "byk" stał znak "uwaga na drogę z pierszeństwem przejazdu", więc chyba logiczne jest to, że znajdowałeś się na drodze podporządkowanej, ale żeby było śmieszniej - takie samo oznakowanie było od strony ulicy Narutowicza!
 Zenek
 Piątek 28-11-2008

13513. 
Odnośnie wpisu numer: 13504

To nic w porówaniu ze skrzyzowaniem koło skarbówki.
Gdy był objazd, wszystko było by prostrze. Teraz znów wrócił bałagan.
Czy zauważyliscie, że żaden ze znaków pokazujących, która ulica ma
pierwszeństo, nie przedstawia faktycznego układu skrzyżowania? (sic!)
Na żadnym z nich nie ma krótkiego odcinka łaczącego ulicę Ogrodową
z łukiem do ulicy Andersa!
Żeby było weselej, jadący od dworca ulicą Wojska Polskiego, zbliżając
się do ul. Ogrodowej myśli, że to skrzyżowanie dróg równorzędnych, bo
nie ma żadnego znaku. Puszcza więc jadącego z góry (z jego prawej).
Ale ten jadący z góry ma znak "ustąp pierwszeństwa"! I stoją obaj, więc
rusza odważniejszy...
Kurierzy! Czy nikt tego nie widzi?!
Według mnie, jest to skrzyżowanie ul. Ogrodowej z ul. Wojska Polskiego
- są to drogi równorzedne i nie powinno tam być znaków, pierwszeństwo
z prawej. A łuk ulicy Gen. Andersa jest tylko "przylepiony" do krótkiej ul. Ogrodowej i W. Polskiego, i nie ma nic wspólnego z tym skrzyżowaniem. Zmienić to trzeba, bo ktoś się zabije.
 podróżnik
 Piątek 28-11-2008

13512. 
Odnośnie wpisu numer: 13505

Ma Pani rację, chyba wiem, że chodzi o szkołe średnią na jeziorem :-)
Bo to, co się tam dzieje w sprawach ludzkich - to strach.
 forumowiczka
 Piątek 28-11-2008

13511. 
Odnośnie wpisu numer: 13510

Kedyw ma rację.
Nawet 500 złotych dla takich osób nie ma znaczenia, ponieważ nawet
nauczyciela nie zaboli, a cóż dopiero takiego gościa przy dużej kasie.
Natychmiast powinien by kasowany, a jeśli nie, to potem z potężnymi
odsetkami, od 100% w skli roku. Mandat musi by bardzo dokuczliwy,
odczuwalny w kieszeni, tak jak kasuje policja w krajach skandynawskich.
 Hrabia z Poniatowa
 Piątek 28-11-2008

13510. 
Odnośnie wpisu numer: 13508

Nie problem wyłapywać przekraczających na pasach, wyprzedzających na zebrach, przejeżdzających na czerwonym, ale problem wyłapać tych, którzy jadą na trzeciego, wyprzedzają na podwojnych pasach, jadą ryzykownie, ostro mijając na milimetry, lub pędzą 100 km/h będąc za samochodem z przodu na 10-20 m. Tych żadna policja anie wychwyci, tylko tajni agenci ze specjalnym sprzętem fotografującym, kamerami wideo. Jednak mandaty winny zaczynać się od 1000 zł, nawet do 5000 zł.
 Tajny Agent Kedywu
 Piątek 28-11-2008

13509. 
AWARIA SIECI ERA

Szanowni Państwo! Dziś, w piątek 28 listopada, pojawiły się problemy z zalogowaniem się do sieci ERA na terenie całego kraju. Problem dotyczy posiadaczy kart SIM z serii HLR (tzw. haller) nr 14 oraz nr 19. Prosimy o cierpliwość, awaria jest w trakcie usuwania.
 Beata Żelazowska, ERA
 Piątek 28-11-2008

13508. 
Odnośnie wpisu numer: 13504

No pierszeństwo ma samochód jadący ulicą Dąbrowskiego, ponieważ kierowca jadący ulicą Narutowicza (według kodeksu drogowego) musi ustąpić pierszeństwa pojazdowi jadącemu z prawej strony, czyli z ulicy Dąbrowskiego.
Inna sprawa, że kierowcy jeżdzą [po zmianach] na pamięć i się gubią!
 gob
 Piątek 28-11-2008

13506. 
Moze ktos polecic miejsce na zabawe sylwestrowa? Najlepiej Iława lub okolice.
Najlepiej od razu z cenami ;-) Ważne żeby były jeszcze wolne miejsca.
 PPP
 Czwartek 27-11-2008

13505. 
Odnośnie wpisu numer: 13493

Panie błednie poinformowany.
Nie zawsze tak jest, że całymi rodzinami przyjmuja po znajomosci. Nie zawsze, ale prawie często. Jednak wśród przyjętych trafiają sie rodzynki. W mojej szkole sama rozdawałam stanowiska i przyjmowałam nowych nauczycieli, jednak dyrektor podpisywał umowę.
W Iławie w pewnej szkole sredniej pani zastępczyni, pełniąca rolę dyrektorki, polokowała wszystkich pociotków i znajomków znajomych. Nielada trzeba przebiegłości, by poznać, któren z jej rączki w szkole zatrudniony. ale to nie wszystko. Ona stworzyła swoistą sieć agenturalną, donosicieli, szykuje sobie lobby wsród nauczycieli, by mieć poparcie w objęciu schedy po starym zmurszałym zapitym dyrektorze. On jako ostatni dureń hołubi ją jeszcze, by nie powiedzieć dosadnie, popycha ją w objęciu po nim stanowiska. No i taką mamy szkołę, a starosta cep nie widzi nic.
 była nałożnica Anna Andrejewna
 Czwartek 27-11-2008

13504. 
A ja mam ciekawe zapytanko. Jeden samochód jedzie w Iławie ulicą
Narutowicza, a drugi - ulicą Dąbrowskiego i oba zbliżają się do ronda.
Kto zgadnie: który ma pierwszeństwo? Za dobrą odpowiedź dobra
wódeczka :-)
Jechałem tam dzisiaj ze trzy razy i niestety nie mogłem za nic załapać.
 Zenek
 Czwartek 27-11-2008

13503. 
UWAGA! Od soboty nowy taryfikator mandatów

Za przejazd na czerwonym świetle kierowca, a także rowerzysta, zapłacą nie mniej niż 300 zł. Maksymalnie kara wyniesie 500 zł - tyle, ile do tej pory. Kierowca za wyprzedzanie bez upewnienia się, czy ma do wykonania tego manewru wystarczająco dużo miejsca i odpowiednią widoczność, zapłaci 250 zł.

Zostanie wprowadzona stawka w wysokości 500 zł za parkowanie na miejscach zarezerwowanych dla niepełnosprawnych. Natomiast piesi, którzy przejdą przez przejście na czerwonym świetle, od soboty będą karani mandatem 100 zł, a nie 250 zł, jak jest do tej pory.

100 zł zapłacą rowerzyści, którzy przejeżdżają na przejściach dla pieszych, a nie przeprowadzają rower.

Kierowcy, którzy nie włączą świateł mijania w ciągu dnia, będą musieli zapłacić mandat w wysokości 100 zł. Z kolei za brak świateł w tunelu teraz będzie trzeba zapłacić 200 zł, a nie 100 zł.

W taryfikatorze pojawi się także mandat 50 zł za brak dokumentu, który potwierdza prawo do poruszania się tym pojazdem. Chodzi o częste przypadki, gdy kierowca porusza się samochodem na obcej rejestracji. Musi mieć wówczas upoważnienie właściciela, a jeżeli dopiero co nabył auto, to powinien podczas kontroli przedstawić umowę kupna lub fakturę. Obecnie 50 zł mandatu grozi np. za brak prawa jazdy lub dowodu rejestracyjnego.

Najgorsze, że grozi mi mandat za jazdę rowerem wartym mandatowi w wysokości 100 zł.
 TS.L. (wklejone z Onetu)
 Czwartek 27-11-2008


Strona [ poprzednia 1 2 3 ... 138 139 140 ... 274 275 276 277 278 279 280 281 282 ... 331 332 333 ... 386 387 388 następna ] z 388



102748977



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
drobne@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.