B. Sawicka leje łzy krokodylowe, że agent CBA "Tomasz Piotrowski", ją uwiądł i mu zległa. Jakie głupie tłumaczenie, niech ta pani opamięta się. Poszła na forsę i nic więcej ja nie interesowało.
I za taką robotę Kamiński, szef CBA, musi beknąć, bo niby "przekroczył"
jakieś durne prawo. Toż od tego są służby, by prowokowały i wyłapywały
takie mendy, co chcą zarobić na przekrętach.
Gdyby B. Sawicka była uczciwym obywatelem, posłem, to powinna zgłosić tę sprawę (że ktoś kręci się i proponuje łapówkę) do premiera Tuska lub służb. Ona tymczasem wchodzi w sprawę, podejmuje rzuconą rękawiczkę i uczestniczy w nieczystym procederze. Ale w Polsce takie zachowania służb są nielegalne? Czyż nie chory ten kraj?
Dziś, niestety, wyznam wobec swych towarzyszy niedoli (rok odsiedzieli
w internowaniu) tak:
Towarzysze moi, nie warto było takich poświęceń dla tej bandy skur...

Słowo do malkontentów w temacie basenu.
Od roku 1992, kiedy zakładałem gazetę lokalną w naszej Iławie, cały czas
słyszałem jeden wielki chór płaczących z powodu braku basenu. Dziś, gdy
wreszcie jest załatwiona wielka kasa z zewnątrz i kiedy wreszcie ta ekipa
budowlana wchodzi na plac budowy, co słyszę...?
Słyszę – dobrze słyszę?? – czepianie się, że źle – że to, tamto i owamto.
Ludzie, czy ta choroba zwie się – z góry przepraszam – „zbiorowa szajba”
czy tylko „pierdolec jednostkowy”?!

Odnośnie wpisu numer: 16797

Te "centrum rekreacyjne" to długo oczekiwany przez nas basen...
Cieszmy się więc!

Na Ratuszu podpisują umowę wykonania jakiegoś centrum rekreacyjnego. Po jakiego diabła te centra w każdej pipidówie?
Topią forsę w "rozrywkowe inwestycje", co jest wielkim błędem z punktu widzenia rozwoju gospodarczego miasta.
Inwestować w geotermię, przemysł lekki, elektroniczny, komputerowy, motoryzacyjny. To jest kierunek - nie uporczywe trzymanie się inwestycji rekreacyjno-turystycznych. Turyści przyjadą, przejdą przez Iławę i pójdą dalej na kanał. Oni w Iławie nie zostawią pieniędzy tyle, na ile niektórzy nasi decydenci liczą i nam ciemnotę wciskają. Podobno kraje rozwijające, rozwoju nie zaczynały od rekreacji i turystyki, tylko od ciężkiej i znojnej pracy.
Owszem potrzebne były knajpy z jadłem i napitkiem, oraz tymi tam...

Odnośnie wpisu numer: 16789

PO NAS CHOĆBY POTOP

Aktualny burmistrz Iławy zadłuża miasto po to, by w roku wyborczym pochwalić się maksymalną liczbą rozpoczętych inwestycji. Tymczasem
prasa w kraju bije na alarm.

Deficyt budżetu centralnego w przyszłym roku ma przekroczyć 52 mld
zł. Jednak mało mówi się o ogromnych długach samorządów miejskich
gminnych, powiatowych i wojewódzkich, które w tym roku przekroczą
na pewno 30 mld złotych.

Oficjalne dane Ministerstwa Finansów na temat budżetów samorządów
są niepokojące. W 1999 r. długi samorządowe przekraczały 6 mld zł.
Ubiegły rok zamknął się zobowiązaniami na kwotę blisko 29 mld zł.

Samorządowcy tłumaczą to przede wszystkim rosnącymi potrzebami inwestycyjnymi. W 2007 r. na inwestycje we wszystkich samorządach wydano ponad 26 mld zł, a w ub. roku blisko 31 mld zł. W tym roku ma
to być kwota o kilka miliardów wyższa.

Odnośnie wpisu numer: 16793

I będzie jeszcze lotnisko w Nowej Wsi dla Boeingów 737...

Czy prawdą jest, że przy ul. Piaskowej będzie pływalnia, a tama na rzece Iławce?

Klamka zapadła, biuro Ajaksu dla rolników niebawem zostanie przeniesione z Lubawy do Iławy. Zygmunt Kasprowicz, wicestarosta Aleksandry Skubij, ma w Lubawie wpier[...]ol.
Koledzy i koalicjanci z lokalnej Platformy nie muszą się obawiać kolejnych numerków, CBA idzie pod młot. Róbta co chceta, aby szybciej. W życiu ważne są tylko chwile, odpowiednie chwile. Na wstyd jeszcze przyjdzie czas, na przykład na słonecznej plaży Majorki.
Piekła dla tych ludzi nie ma... Są tylko chwile strachu przed wyborami...

Odnośnie wpisu numer: 16789

Druga hala widowiskowa w Iławie jest nierozumieniem oraz trwonieniem pieniędzy. Już jedna nie nadaje się do prowadzenia poważnych imprez. Basen owszem, ale pamiętajcie, że utrzymanie jego to bardzo duży koszt, a zyski będą mętne. Ludzi nie stać będzie na prywatne korzystanie z dobrodziejstwa wody do pływania.
Proszę zauważyć, że [aktualna władza ratuszowa] wszystkie inwestycje skumulowała na rok wyborów do samorządu. Nasze miasto zadłuży się po same uszy i zbankrutuje, a ta banda dziś rządzących odejdzie w siną dal, pozostawiwszy nas w rozpaczy. Myślcie Iławianie!

Odnośnie wpisu numer: 16783

Ludzie! Czy powariowaliście z tymi wiatami...?!
Pewno chcielibyście, aby burmistrz Ptasznik wam koksowniki zainstalował?

[Komis Klonowski] zwinął manatki z ulicy Biskupskiej [koło stadionu] a to sygnał, że na dniach ruszy budowa najdłużej wyczekiwanej inwestycji ostatnich dwudziestu lat [basenu]. Jeżeli wierzyć zapowiedziom urzędników, basen stanie do końca przyszłego roku.
Hala widowiskowa nie jest tylko halą widowiskową. Jest tam też siłownia, rehabilitacja, bar itd. A co poza basenem będzie w kompleksie rekreacji? Co nam zafundują władze?

Odnośnie wpisu numer: 16783

Badanie jakichkolwiek barier, spraw, rzeczy (etc. itd.) należy do danych urzędników, a więc za dane błędy czy też usterki należy sądzić tychże urzędników, a nie zarządzającego miastem...
Takie samo prawo funkcjonuje w każdym przedsiębiorstwie czy też podmiocie. Rozlicza się dane działy, oczywiście burmistrz podpisuje zgody, uchwały etc. ale, no właśnie ale... To tak, jakby prezesa NBP rozliczać dlaczego banknot jest różowy gdyż większości podoba się niebieski i jest lepiej widoczny w ultrafiolecie.
Ludzie, rozumiem, wybory, ale czy aż tak "pewne macki" tuby iławskiego wydawnictwa (w szerokich kręgach traktowanego jako komiks z pierdołami) idą na kopie licząc, że znowu będzie sponsoring?
Do zobaczyska.

Odnośnie wpisu numer: 16779 16780

Jeśli kierowca chce zjechać z ronda to włącza kierunek w prawo, a jeśli nie to... nic nie włącza. Cóż za głupota z tym kierunkiem w lewo.
A kolejnemu Panu proponuje zmienić instruktora lub odświeżyć zasady ruchu drogowego.
A tak na poważnie, to potwierdza się moja teza, że temat wymaga wyjaśnienia. Bo przez te włączanie raz kierunkowskazu w lewo, raz w prawo to do jakiegoś wypadku może dojść.

Odnośnie wpisu numer: 16782

Czy ty nie jesteś "zbyt myślący".
Nie nazywaj wszystkiego "donosicielstwem". Bo Polacy nazywają nawet "donosicielstwem" np. telefon do policji na chamskie zachowanie sąsiada,
na brudzenie wokół posesji, na niewywożenie śmieci, na palenie gum w piecu grzewczym. Tymczasem w wielu krajach jest to właściwa postawa
obywatelska.
Ktoś, kto jest agentem wywiadu gospodarczego, to jest donosiciel czy pracownik służb specjalnych? Żadne poważne państwo nie ma szans na rozwój bez wywiadu, łącznie z politycznym. Przecież nie można wierzyć wszystkim politykom, trzeba im na ręce patrzeć. Jednak czy wszystkie sprawy muszą wyjść na powierzchnię informacji? Przecież równie dobrze tacy ludzie jak Panowie "Drzewieccy i spółka" równie dobrze mogą być spokojnie skasowani, bez rozgłosu politycznego, ale to inna sprawa.

Polecam!
Cyrk "Heca" z Lipinek koło Biskupca wystąpił w TVN! ["Mam Talent"]

Odnośnie wpisu numer: 16774

Starości byli mianowani - w żadnym razie nie wybierało ich pospólstwo wzajemnej adoracji jak jest obecnie na zlocie. Kiedy wybiera pospólstwo, to wiadomo, że musi być ktoś z naszej paki. Marszałek Piłsudski mianował osobiście swoich ludzi, bardzo zasłużonych. Obecnie również powinni nimi by ludzie z autorytetem, ale wszechstronnym. Nasz to nawet nie ma już autorytetu wśród swoich przydupali.
Pan Adam winien zaatakować ponownie Ratusz, nie jest bez szans, tym bardziej przy obecnej sforze rządzącej. Ludzi którzy nie potrafią uszanować swojego mocodawcy, bez którego nie byłoby ich tam, gdzie są obecnie. Adamowi trzeba oddać sprawiedliwość. Onże był pierwszy wówczas, kiedy załatwiano środki na rozwój Iławy, a obecnie oni, czyli sfora z ratusza nie uznaje Jego wkładu.
Po wielkim zwycięstwie PO w Iławie i obsadzie znanymi nam ludźmi, nie bez wpływu Adama, pojawiły się w Starostwie głosy, iż ten człowiek powinien być odsunięty i odesłany na aut. I tak się dzieje, a kto jest tego inspiratorem, to proszę się domyśleć.

Odnośnie wpisu numer: 16693

Na przystanku przy Galerii Jeziorak nadobna starsza pani tak siarczyście sklęła burmistrza Ptasznika, że aż ciarki przeszły, a ludzie jej przytakiwali! Gdy wieje wiatr z braku ścian bocznych wiaty ludzi wręcz zwiewa z ławki, wolą stać z tyłu. Niech pan burmistrz przyjdzie posiedzieć któregoś dnia najlepiej z żoną chociaż z 20minut - mamy piękny, wietrzny październik! Może i deszcz przytnie w facjatę... Co za fuszerka, wstyd! Przystanek bez ścianek ochronnych - bubel roku w mieście Iławie!

Odnośnie wpisu numer: 16768

Nie znoszę wypowiedzi tego typu: myślałem tak jak wy wszyscy, ale...
Nie jest ważne jak myślał ten czy ów donosiciel, jednak ważne jest, co robił. Uważam donosicielstwo za jedną z najbardziej hańbiących cech człowieka. Ci ludzie, o których piszę, nadal sprawują władzę w świecie politycznym i licznych miejscach pracy.
Jeszcze nie tak dawno donosicielstwo kwitło również w szkołach, najbardziej podstawówkach. Kto na coś takiego pozwalał? Iława to jedno z najbardziej skomuszałych miasteczek w Polsce. I skorumpowanych. Ludzie, otwórzcie szeroko oczy! Nie dajcie się "zjadać" takim ludziom! Gdybym stąd pochodził, znałbym wiele szczegółów: kto, gdzie, kiedy.

Odnośnie wpisu numer: 16777

Racja! W myśl prawa o ruchu drogowym, jazda po rondzie nie jest zmianą kierunku jazdy, chyba że mamy do czynienia ze zmianą pasa na rondach kilku pasmowych.
W Iławie nie ma takich rond, więc jeździmy dookoła ronda ile musimy i sygnalizujemy ZJAZD z ronda. Też miałem kilka niejasnych sytuacji na małych rondach iławskich, gdzie nawet nie ma czasu na "bawienie się" kierunkowskazami. Zauważyłem, że instruktorzy znanej iławskiej firmy również każą kursantom włączać "lewy" kierunkowskaz. Wystarczy poszukać tego tematu na znanych portalach motoryzacyjnych i w stosownych przepisach prawa.
Ciekawe, co na to policja? A może przepisy się zmieniły i nie ma wystarczającej informacji o tym?

Odnośnie wpisu numer: 16777

A jednak daje się kierunek w lewo, spytaj się instruktorów jazdy, to Ci powiedzą. Powinna wystarczyć Ci logika i mądra obserwacja.

Odnośnie wpisu numer: 16777

Jeśli chce zjechać to wrzuca kierunek w prawo, jeśli nie chce - włącza kierunek w lewo, informuje tym samym innych kierowców o tym co zamierza zrobić. Wielu kierowców wrzuca kierunek dopiero, gdy zaczyna wykonywać manewr, a nie odpowiednio wcześnie informując o swoim zamiarze innych.

Kurierzy proponuje nowy temat.
W Iławie powstają ronda ale kierowcy nie potrafią po nich jeździć. Wystarczy postać po 30 minut przy każdym z rond i sprawdzić ile aut
na nich używa kierunkowskazu do jazdy w lewo. Tak! W lewo. Z moich obserwacji wychodzi, że jakieś 90% osób tak robi. Niedoinformowanie czy niedouczenie tutaj wychodzi? Przy okazji jakiś komentarz policji też by się przydał i wyjaśnienie jak należy poruszać się po rondach: że przy wjeździe na rondo kierunku się nie używa a jedynie przy wyjeździe sygnalizuje się kierunkowskazem w prawo.
Warty poruszenia temat, bo bardzo irytuje zachowanie kierowcy, który mota się po rondzie z włączonym kierunkiem w lewo, a nikt wróżką nie jest i nie wie gdzie on chce jechać. I głupie to zachowanie i niebezpieczne.

Odnośnie wpisu numer: 16771

Takiś gościu czysty? Ciekawe. Najlepiej, to mądrzyć się. Trzeba było urodzić nieco wcześniej, to byśmy gościu porozmawiali. Stanąć twarz w twarz ze stalinowcami, to albo strzał w głowę, albo sam sobie do łba rewolwer przystawiasz i jeszcze rodzinę ci rozwalają.
Takiś ty mądry? Jesteś bez winy, to pierwszy podnieś na mnie rękę. Co byś nie napisał, to dla mnie jesteś chłopyszek. W pampersy (pieluchy) robiłeś jak ludzie strajkowali, więc nie próbuj tu udowadniać dlaczego i kto po której stronie stał.

1/. W prawie amerykańskim nie jest ważne, kto jest właścicielem penisa, w Unii Brukselskiej i Polsce - jest. Ameryka dlatego właśnie przetrwa Europę, nie ma dla niej świętych krów. A któż to broni Polańskiego w Polsce? Aktorzy mający w swojej karierze seksualnej po kilka żon...
2/. Kończy się błyszcząca bombonierka Tuska.
3/. Adam Żyliński wraca do akcji, pisze dużo felietonów w Kurierze - będzie chyba walczył o fotel burmistrza Iławy.
4/. Dla mnie słowo starosta dużo waży. Kiedyś mówiło się o staroście ziemskim, jurydycznym. Mieszkał jak szlachcic, miał rezydencję w polach otoczoną rozległym parkiem. Taki starosta władał językiem francuskim i nie tylko, miał wielki autorytet wśród ludu. A co można powiedzieć o dzisiejszym staroście iławskim!? W jego biografii są jakieś luki.

A ja odnośnie MIĘDZYNARODOWEGO DNIA DZIECKA UTRACONEGO,
który przypada na 15 października.
...piąty miesiąc ciąży, moje dziecko zmarło. To upragnione, wyczekiwane
...moje dziecko... krwawienie w domu... potem szpital.... otwieram oczy ...słyszę jak bije serce... ONO jednak żyje?..................... i znowu łzy.
To faktycznie bicie serca, ale dziecka dziewczyny, która leży obok mnie
i ma podłączone KTG...
... Jeśli ktoś, kto położył mnie na ogólnej sali oddziału ginekologicznego myślał, że mi to pomoże, to był w ogromnym błędzie.......... Czułam się okropnie, słysząc bicie serca, wiedząc, że moje dziecko nie żyje i że za chwile będę miała zabieg... a niedługo miałam JE przytulać... wybraliśmy nawet imię...
"NIE UMNIEJSZAJMY TEJ TRAGEDII"... pomóżcie nam przez to przejść...

Odnośnie wpisu numer: 16768

Wybacz przyjacielu, kiedykolwiek bym tu nie zajrzał, stosujesz pokrętną argumentację.
Z reżimem komunistycznym ludzie NORMALNI – tzn. porządni, uczciwi –
nie podpisywali paktów. Żadnych paktów...!!! Nawet pod płaszczykiem,
jak miękko to określiłeś „wywiadu gospodarczego”.
Jak sam zapewne doskonale pamiętasz, reżimu PRL tak naprawdę wcale
nie interesowały nowinki gospodarcze, żadne technologie. Bo reżim miał
tylko jeden cel – był zainteresowany politycznym utrzymaniem władzy, a gnębienie ludzi dawało tej zbrodniczej organizacji jakąś szczególną formę ekstazy.
PRL zbankrutował najpierw gospodarczo, a w chwilę potem – politycznie.

Ktoś, komu brakuje "gruntówki", elementarnej kultury obycia ludzkiego,
nie powinien pełnić stanowiska starosty.
Awanturnik jako szczun, przeskakiwanie za chłopaka ze szkoły na szkołę
z lepszej na niższą w poziomie; podobnie jak z uczelni na uczelnię - za
rozpowszechnianie ulotek z treściami, które biły w naród polski; albo np.
udawanie działacza społecznego przez zwykłe awanturnictwo (tępienie ludzi, którzy byli w PZPR, potem w AWS i PIS) - oto sylwetka prostaka, który przyjmuje w strukturach elit obecnie rządzących.
Czy MY [...] na dole wreszcie zrozumiemy to, na czym polegał nasz błąd?

Odnośnie wpisu numer: 16767

Czas najwyższy, by głosować na czystych, ale ideowo również. Na cóż mi czysty, czyli bez teki, jeśli cwaniak i zero patriotyzmu. Tylko kasa się liczy jak kiedyś u Umi-Drexa [Andrzeja Umińskiego].
Obecny burmistrz Iławy może mieć te zaszłości, bo nieprzypadkowi ludzie dostawali pozwolenia na np. długie wyjazdy na placówki zagraniczne, ale
mógł on być wywiadowcą np. gospodarczym. Też bym wówczas podpisał
taką "gratkę". Czy dziś też? - zastanowiłbym sie.
Nasz burmistrz Iławy może być dobrym chłopakiem, jest cichy, spoko, i chyba uczciwy.

LUSTRACJA BURMISTRZÓW I WÓJTÓW
http://www.kurier-ilawski.pl/czytaj/Lustracja-burmistrzow-i-wojtow/2524

IPN cały czas przygotowuje swoje archiwa do udostępnienia opinii publicznej. Na razie opublikowano nawet nie 1% zasobów. A więc najciekawsze dopiero przed nami.
Cytat: "W roku 1986 materiały na temat Ptasznika zniszczono". Można się zastanawiać dlaczego je zniszczono? Dlaczego akurat teczkę Ptasznika zniszczono?
Owszem zniszczono, ale zniszczono teczkę tylko w archiwum olsztyńskim, natomiast kopie na mikrofilmach są z pewnością utrwalone w dwóch lub trzech jeszcze innych archiwach na terenie kraju, być może w Gdańsku
lub Bydgoszczy.
Trzeba szukać. Do roboty KURIERZY, do roboty! Nie czekać. Chcę iść
do urny za rok i całkowicie świadomie zagłosować na czystych ludzi.

Leszek Olszewski nie odpuszcza [na łamach KURIERA]. Świetnie, że ktoś dba o zwyczajnych obywateli Iławy, a co pisze - święta racja! Ptasznik
już się chyba nie podniesie po nokaucie, wypunktował go perfekcyjnie!

Czemu władze miasta Iławy, rządzonej przez Platformę Obywatelską - Ptasznik, Hordejuk, Rygielski - tak bardzo, bardzo, bardzo chciały, aby wygrało konsorcjum "Mostostalu Warszawa" i "Chemobudowa Kraków", mimo że tańsza o milion złotych była oferta konsorcjum "Pol-Aqua" oraz "Vectra"...?
Tańszego i tak dziwnie niewygodnego oferenta chciano pozbyć się - uwaga! - wykluczeniem z przetargu za podanie dokładniejszych, bez zaokrągleń, a przez to mniejszych cen.

http://www.kurier-ilawski.pl/czytaj/czytaj/Wreszcie-wiadomo-kto-zbuduje-basen/2520

Odnośnie wpisu numer: 16762

Masz rację, chowaliście gada z CBA, a teraz macie problem. Dobrze wam głupcy. Ale wy chcecie mieć spokój, wy tacy miłosierni, tacy humanitarni. Chcecie mieć spokój. No to go macie. Nie załatwiliście tego durnia z WSI Antonowa za rozwalenie służby; nie wylaliście Kamińskiego z CBA, no to szukajcie sznur na swoją szyję, albo oni was załatwią.
Jaki ten wasz Donek durny, że aż strach pomyśleć. Czy wy nie zdajecie sobie sprawy z tego, że ludzie z PO są tacy sami jak ci z SLD...?

Odnośnie wpisu numer: 16762

Ty bestio parszywa, obyś za PIS-u w tiurmie nie wylądował. Już my
się postaramy o to. Wystarczy tylko paragraf odpowiedni ci postawić.

Odnośnie wpisu numer: 16714

Prosiłem: zlikwidować CBA. I co teraz?
Mam pomysła: aresztować szefa CBA. Donek coś wymyśli.
My, PeOwcy iławscy, nie bójmy się!
Mamy swojego prokuratora zaprzyjaźnionego. Nie ha-ha-ha.

Próśb kilka technicznych do forumowiczów:

1. Nie używajcie WERSALIKÓW (dużych liter) ciurkiem tam,
gdzie nie ma żadnej potrzeby, żeby ich używać. Nie tylko w
treści, ale również w rubryce dla wpisania pseudonimu (nicka).

2. Spróbujcie jednak uszanować ojczysty język polski, a także
innych czytelników forum. Proszę bardzo, używajcie do woli
słownictwa nawet potocznego, żywego – jak najbardziej – ale
stosujcie polskie czcionki (ogonki). Ba, nawet za granicą ten
temat nie stanowi już problemu (on-line), trzeba tylko chcieć.

3. Należy pamiętać o wypełnianiu pierwszej rubryki-okienka
„Odnośnie wpisu numer: [...]”. W narastającej formule naszego
forum ma to duże znaczenie dla zwłaszcza biernych czytelników,
którzy – w statystyce odwiedzin – niestety przeważają na potęgę.

Odnośnie wpisu numer: 16759

Na szczytach w Warszawie powiało dziś. Ale - jak zapewnia Niesiołowski
- "to kolejna awantura PIS".
Nie minie roczek, a PO obudzi się z pomyjami w szambie.

Odnośnie wpisu numer: 16757

Smutek i żal płynie z wpisu. Bez tragedii, wiara musi być, obojętnie w co. Jeśli chodzi o Twoją konstatację polityczną - powiem krótko: NIESTETY!

Odnośnie wpisu numer: 16755

Ad rem do Leszka Olszewskiego wypowiedzi. Podoba mi się wypowiedź:
"A przy gimnazjum nie preferować ziemistej skarpy, pasującej tam jak salceson do stołu królowej Anglii".
Ja natomiast dorzucę coś więcej. Owe odgrodzenie głównego pasa drogi
od chodników jest wykonane z siermiężnego płotu, jak kojce dla świń na
wypasie. Czy nie można było kontynuować dalej takiego samego płotka,
jak na łuku przy Ratuszu i dalej na wysokości Parkowej?
Pytam dalej.
Kto w tym mieście Iławie odpowiada za, jeśli dobrze wyrażam się, jego architekturę?
A właśnie...! Kto również pozwolił dawno temu na potworka architektury
jakim jest budynek "Ryby-Fryty"? On straszy! W ogóle, przy tak pięknym nowym amfiteatrze, pasuje ta budowa w tym miejscu jak świni siodło.

Odnośnie wpisu numer: 16753

To nie naiwność, a wiara. Wiara w Platformę, która na czele ze swoimi przywódcami okazała się oszustem.
Wiem, że "wiara jest nadzieją głupich". Czyżbym aż takim był głupcem,
co dał się złapać, jak "stary wróbel na plewy"?
Czas zapłaty za te oszustwo PO prędzej czy później, ale nadejdzie.

Kim są ludzie z PO? Dobre pytanie!
Odpowiedz znajdziecie na stronie, poniżej link - zapraszam do lektury.

Z lektury Kuriera:
A Leszek Olszewski nie daje za wygraną...!!! Przystanki autobusowe dla normalnych ludzi wywalczy, dla innych też. Bez skandalu. Ale dlaczego trzeba o to walczyć...!???
Panie Tomku Orlicz - mimo naszych wybrzeżowych sympatii, proszę sprecyzować zarzuty wobec posła Adama Żylińskiego. Obym się mylił...

Odnośnie wpisu numer: 16752

Naiwnością trąci Pana wpis.
Niech Pan ogląda stare polskie komedie (np. "Seksmisja" dziś wieczorem).
Poza tym nie warto rozczulać się nad...
Szanowny Panie, nastrój się.
Pamiętaj przy tym, że od wieków jest takie twierdzenie: "Wasal mojego
wasala nie jest moim wasalem". A poza tym wszystko w porządku.

Odnośnie wpisu numer: 16744

Partia PLATFORMA OBYWATELSKA miała być tą, za której rządów nam Iławianom w Iławie miało się żyć szczęśliwiej, niż za ohydnego "Masy". Wszystko okazało sie płonne. Bezbożne kłamstwo Donka i awanturnicza natura jego wasali z Iławy, ludzi bezczelnych - nie daje tej szczęśliwości, jaką Donek nam obiecywał.
Moje dzieciaki całą ferajną poszły wtedy rankiem do urn i oddały głos na PO. To był ich największy błąd, tak bynajmniej mi do dziś powiadają i, co najgorsze mają mi za złe, że prosiłem ich o głosy. Mówiłem wtedy: idźcie dziatki, na Donka głosujcie, wasza przyszłość.
Ja wierzyłem Gierkowi, potem trochę Jaruzelskiemu, potem "Solidarności", ale jak zawiódł mnie Donek, to rozchorowałem się.

Odnośnie wpisu numer: 16745

Opłata za psa była, jest i będzie. Wszędzie, nie tylko w Iławie.
I jeszcze jedno - są zwolnienia od opłat. Ja, na ten przykład,
nie płacę za mojego czworonoga!

Zobacz na własne oczy jak wygląda od kuchni degrengolada
państwowego aparatu ścigania.
Telewizyjna premiera filmu dokumentalnego „Zabić Papałę”.
Dziś o godzi. 00:00 na kanale TVP INFO.

Odnośnie wpisu numer: 16742

Jestem ciekaw także, czy płacenie za psa jest zgodne z przepisami
(czemu nie ma żadnych ulg lub zwolnień) oraz czy trzeba je uiszczać.
Co grozi za niepłacenie takiego podatku i kto może skontrolować, czy
jest płacony przez właściciela psa?
A co z kotami??? Wałęsa się ich pełno po osiedlach, ludzie je dokarmiają,
a te leją gdzie popadnie. Kto ma za nie płacić...??? Nie wspomnę już o kotach, które mieszkają z właścicielami i są wypuszczane na dwór, żeby się załatwiły! Jak to pogodzić??? Dodatkowo zastanawiam się skąd wzięli takie kwoty, chyba oszaleli w tym ratuszu!!! Chcą tym opłacać swoją polityczną agitkę PO???
Dodam tylko, że propozycja radnego Dębka jest żenująca, aby płacić
od wagi psa. Niech się sam lepiej zważy i zapłaci podatek od głupoty!

Mamy kolejny skandal w Iławie. Niedawno W kopalni "Wujek" przyrządy wskazywały, że wszystko gra, metanu nie ma. A potem wielkie buuum!
W Iławie, proszę obywateli, również przyrządy i "eksperci" potwierdzili,
że przy nowej nitce obwodnicy nie będzie zagrożenia hałasem dla ludzi mieszkających w blisko usytuowanych przy ulicy Polnej oraz Barlickiego domach. A więc skandal nad skandale.

Bo przecież tam, nawet bez przyrządów, normalny człowiek, który żyje w naszym mieście wie, że hałas generowany przejeżdżającymi samochodami i ciężarówkami będzie niezwykle potężny. Jeśli prawdą jest to, że dotąd Ratusz "nie słyszał" głosów ludzkich to, tym bardziej SKANDAL !!!!!!!!!!!!
Ratusz już ogłuchł, choć nowi rządzą niepełna 3 lata.

Ciekawe jest, kto zadecydował o tym, by nie okalać obwodnicy w tym
newralgicznym miejscu ekranami dźwiękochłonnymi? Tylko u nas można podjąć takie decyzje. Pewno w Ratuszu zabrakło już środków. Ale to nie dziwota, skoro skumulowano wydatki na rok przed wyborami [do władz samorządu], by wykazać sie przedsiębiorczością wobec mieszkańców.

Rządzący Iławą i powiatem - opamiętajcie się!

Dziękujemy za komentarz. Redakcja na bieżąco przygląda się
tej bulwersującej sprawie. Kolejni mieszkańcy okolic II części
obwodnicy, którzy czują się lekceważeni przez władze miasta,
proszeni są o zgłaszanie się do redakcji KURIERA osobiście lub
najpierw drogą telefoniczną (kom. 608-177-158).

Odnośnie wpisu numer: 16724

Warto dokładnie obserwować wypowiedzi tzw. obecnych autorytetów związanych z Platformą, nt. "wpadki" Polańskiego. Jeśli chodzi o ostatni fakt, to podoba mi się wypowiedź Krauzego (tego od "Długu"), że Polański musi być osądzony, a najlepiej dla niego, gdyby poszedł na ugodę. Jest to jedna z niewielu sensownych, wyważonych wypowiedzi.
Pomijam wypowiedź Zanussiego, który chyba najbardziej zaszkodził sobie i swojemu środowisku.
Wszelkie rekordy bezczelności, braku jakichkolwiek zasad i zwykłej nienawiści do Polaków dał w swej wypowiedzi Kutz. Sens jego wynurzeń był taki, że oto "wielkiego" człowieka w osobie Polańskiego atakują maluczcy, a ich motorem działania jest antysemityzm.
Jedno, co z tego tematu może wyniknie dobrego to fakt, że nie będą go już zapraszać jako eksperta od etyki i moralności. Jestem tak tym oburzona, że więcej nie będę pisać.

Wyższa opłata za psa od 2010. Mam prośbę do Kuriera - i nie chce wsadzać kija w mrowisko.
Czy moglibyście zapytać burmistrza Iławy na co praktycznie idą pieniądze z podatków za psy? Czy władze się jakoś z tych kwot rozliczają? Dlaczego właśnie jest taka kwota, a nie inna? Jak ją ustalono i skalkulowano?

Odnośnie wpisu numer: 16738

Gomółka w 1968 roku na Plenum PZPR głosił o Michniku tak: "Ni pies
ni wydra, a coś na kształt świdra". Donek jest taki sam jak Michnik.

Apeluje, jeszcze takiej sprawy raczej nie było.
Jestem Mamą 10-letniej córki, która chodzi do 5 klasy podstawowej szkoły i waży 24 kg, a codziennie nosi do szkoły plecak wagi 6-8 kg.
To jest wielka przesada, w szkole nikt nie chce reagować. Proszę was
o apel, nie mam pojęcia gdzie to zgłosić, bo nauczyciele z szkoły mają to
- za przeproszeniem - w d[...], a lekarz stwierdził, że moja córka krzywi
se i nie ma prostego kręgosłupa! To jest nie do pomyślenia...

Odnośnie wpisu numer: 16737

A co na to prezes "Zgody" w Lubawie i reszta spółdzielczej [...]?

Według jednego z sondaży [jakiego?], gdyby dziś Donek bierze 33%,
na drugim miejscu Lechu Kaczyński 24%, dalej Włodziu Cimoszewicz
16,5%, a ponad 11,5% Olechowskiego.

Odnośnie wpisu numer: 16727

Dziękuję Prezesowi i Zarządowi Spółdzielni Mieszkaniowej "Praca" za to,
że dotarło dziś do naszych mieszkań ciepło.
Dzięki za zrozumienie problemu. Wczoraj o tym pisałem, a dziś już jest.

Platforma Obywatelska premiera Tuska obiecała przedsiębiorcom kary
dla urzędników za łamanie prawa. Zapomniała. Urzędnicy mogą spać spokojnie, bo groźny dla nich projekt już rok obrasta kurzem w parlamencie - ironizuje „Puls Biznesu”.

6 października minie okrągły rok od wpłynięcia do laski marszałkowskiej projektu posłów PO o finansowej odpowiedzialności urzędników za łamanie prawa. Niestety, projekt jest ciągle w powijakach. Czyżby kolejna ze sztandarowych obietnic partii Donalda Tuska miała prysnąć jak bańka mydlana?

„To ustawa stwarzająca zagrożenie dla biurokracji, na której opiera się władza. Widocznie kalkulacja polityczna Platformy Obywatelskiej przed kolejnymi wyborami sugeruje markowanie nad nią prac. Gołym okiem widać, że Platforma Obywatelska nie realizuje programu, na który głosowali przedsiębiorcy” - twierdzi Andrzej Sadowski, wiceprezydent Centrum im. Adama Smitha.

Odnośnie wpisu numer: 16732

Chamstwu i drobnomieszczaństwu mówimy "NIE"!

Odnośnie wpisu numer: 16731

Chamstwem i bezczelstwem jest czepianie się burmistrza Ptasznika, że chodnik za ratuszowe pieniądze położył do swego domu na Słowackiego.
To co? Miał przed wejściem na Ratusz buty czyścić z brudu? [...]

Odnośnie wpisu numer: 16719

Nie chciał KURIER prosto trzymać paluszka w "siedzeniu", no to kacykom
lokalnym - iławskim! - Platformy ponoć Obywatelskiej marzy się własna
TUBA PROPAGANDOWA. Rzekoma "bezpłatność" ma być jej największym atutem.
Może warto było jednak poudawać trochę i wpisać się w nurt ratuszowy, wychwalać pod niebiosa i np. przestać czepiać się takich "bzdetów", jak kompromitująca nowego burmistrza Ptasznika jego pierwsza inwestycja
z publicznej kasy, czyli chodnik przed własnym domem prywatnym...

http://www.kurier-ilawski.pl/czytaj/Prywatny-chodnik-burmistrza-Ptasznika/2202

Odnośnie wpisu numer: 16729

U nas na Osiedlu Ostródzkim przy ulicy Zielonej to nawet w lipcu mieliśmy zamiast zimnej ciepłą wodę. A obecnie kaloryferki ze sterowanym ciepłem z zewnątrz, więc mamy letnio ciepłe, choć nie było to konieczne.

Odnośnie wpisu numer: 16728

Z mojej wiedzy wynika, że zanim przyjdzie do nas ocieplenie, to najsampierw zmarzniemy w kość. Ale wówczas ludzkość już nie przetrwa.

Odnośnie wpisu numer: 16727

Jak to zimniej...?! Przecież nadchodzi czas ocieplenia klimatu. Dlatego nie dziwię się, iż dostarczanie ciepła przez ciepłownie jest oddalane w czasie, wy tymczasem chcielibyście, aby dostarczano wam ciepło już w sierpniu. Bądźcie poważni!

Ja do Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej "Praca" [w Iławie] i Pana Prezesa Szanownego:
Powiało zimnem, więc czas Panowie podjąć jak najszybciej decyzję o tzw.
paleniu w mieszkaniach naszych. Płacimy za ogrzewanie cały rok, a Wasz
status wyraźnie mówi, że... Więc, Panowie do roboty! Noce i ranki coraz
chłodniejsze! Przypominam o tym w imieniu swoim oraz lokatorów, bo.....
Na razie tylko upominamy się o to, prosząc.
Czasy komuny, kiedy sezon grzewczy obowiązywał tylko od-do już dawno minęły, co mnie bardzo cieszy.

Odnośnie wpisu numer: 16720

No właśnie. Dotknąłeś sedna sprawy. Inna sprawa biuletyn, inna sprawa kupowanie całych stron w prasie lokalnej. A w tym ostatnim jeden z dwóch wójtów w naszym powiecie jest mistrzem.

OLIGARCHIA SĘDZIÓW

Wybory do parlamentu nie mają sensu. Bo naprawdę w sprawach najbliższych obywatelom nie rządzi ani parlament, ani wybierany przez niego rząd. Rządzą sędziowie. Co oznacza, że największy wpływ na nasze życie mają ci, których nie wybieramy, bo właściwie wybierają się sami.
I sami się kontrolują.

Sędzia nie tylko może nas pozbawić wolności, zniszczyć dorobek życia (czasem wielu pokoleń), uniemożliwić wykonywanie zawodu czy zajmowanie się dziećmi. Może nakazać nam, co powinniśmy mówić w publicznej debacie (liczne kuriozalne wyroki w sprawach o zniesławienie). Może napiętnować nasze wybory moralne (żeby przywołać choćby wyrok w sprawie Alicji Tysiąc). Może nas zmusić do akceptowania nietolerowanych przez nas obyczajów (wyroki w sprawach gejów i lesbijek). Wreszcie, może wymusić na nas odstąpienie od wyznawanych wartości (orzeczenia w sprawach nieakceptowania zachowań uważanych przez nas za naganne czy zgoda na czyny łamiące sumienie).

Taki stan rzeczy powinien budzić przerażenie, bo miękko wprowadza coś w rodzaju sądowego totalitaryzmu. Właściwie nie mamy już do czynienia z demokracją parlamentarną, lecz z oligarchią sądową. Bardzo mocno uświadomił to przebywający niedawno w Polsce Antonin Scalia, sędzia Sądu Najwyższego USA. Przerażające jest to, że sędziowie stali się taką potęgą właściwie prawem kaduka. Najlepszym tego przykładem jest Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu. Wystarczy, że państwo sygnatariusz Europejskiej Konwencji Praw Człowieka deleguje tam swego kandydata, by potem (co najmniej przez 6 lat) nie musiał się on liczyć z nikim i niczym. I miał ogromny wpływ na nasze życie.

Sir Ralph Dahrendorf, niemiecko-brytyjski socjolog i politolog, mówił o nastaniu epoki judykalizacji. Czyli czasów, gdy sędziowie przejmują funkcje superpolityków, zajmujących się nie tylko polityką, ale także moralnością. Mogą rozstrzygać, co jest politycznie „właściwe" i co jest moralne. Metodą prób i błędów, nie oglądając się na nic i nie mając większych do tego praw niż przeciętny obywatel. Co oznacza, że są uzurpatorami.

I mało kto bije na alarm, bo zaraz dostaje obuchem w łeb, że podważa status trzeciej władzy i sędziowską niezawisłość. Jaką niezawisłość? Toż chodzi o sędziowskie sobiepaństwo, o absolutny prymat nad innymi władzami. To już lepiej, gdy o problemach moralnych decyduje władza wybieralna, bo przynajmniej wiadomo, że większość narzuca swoje prawa i normy i ma do tego legitymację w wyborach.

Niepostrzeżenie sędziowie stali się nową klasą kapłańską. Nic dziwnego, że chcą, by ich jak kapłanów traktować. I nic dziwnego, że w sporze po wyroku w sprawie Alicji Tysiąc najgłośniej polemizowali z nimi inni kapłani, czyli katoliccy duchowni. Tyle że to nie sędziowie-kapłani są od rozstrzygania sporów moralnych (i politycznych). Bo czy sędzia porozumiewa się z Duchem Świętym czy jakimś boskim bytem prawniczym? A skąd. Może być tak samo grzeszny, głupi (sąd w Bydgoszczy szuka np. Sophie Bohm urodzonej w... 1782 r.) czy omylny jak każdy z podsądnych. Dlatego nie może mieć tak wielkiej władzy.
I jeszcze dlatego, że wielka władza wielce korumpuje.

Odnośnie wpisu numer: 16721

Wobec czynów tak bydlęcych, jak współżycie seksualne dorosłego faceta
z niespełna 13-letnim dzieckiem, absolutnie (!!!!!) nie może być mowy o jakiejkolwiek pobłażliwości z powodu "wkładu do kultury filmowej całego świata" - nawet jeśli chodzi o tak świetnego reżysera, jak Roman Polański (z żydowskiego domu: Raymond Liebling).
Widzicie? Różne "TVNy" czy "Gazety Koszerne" pokazują dziś swoją twarz. Przyjrzyjcie się im dobrze i posłuchajcie, co mówią i jak mówią...

Odnośnie wpisu numer: 16719

Państwo Ptasznik, Rygielski i Hordejukowa! Społeczeństwo jak nigdy was popiera i trzymajcie obranej linii.
Możecie oraz macie obowiązek na publikacje takich reklamowych tekstów wydawać z kasy naszej, gdyż kierujecie się zasadą wyższej konieczności. Wy przecież musicie BRONIĆ SIĘ przed zakusami wielu swoich wrogów politycznych. Nie bójcie się większej ilości takich publikacji. My iławianie jesteśmy z wami.

SMS do Karoliny Korwin-Piotrowskiej:
CZY MOGĘ PRZESPAĆ SIĘ Z TWOIM DZIECKIEM?

Karolino, po tym, jak powiedziałaś o „13 latce rozkładającej nogi”, z którą każdy może sypiać "bo je rozkłada", uznajesz pedofilię. Mówisz tak jak pedofile sprzed Dworca Centralnego, o których zrobiłem film „Pedofile”. Tak tłumaczyli się z tego, że sypiają z nieletnimi chłopcami. To, że dziecko jest zdemoralizowane, upośledzone, że nie zajmuje się nim rodzina, szkoła, społeczeństwo – nie może dawać przyzwolenia na jego seksualne wykorzystywanie.
Czy mogę się przespać z Twoim dzieckiem?
Moje gratulacje! W Polsce elity zawsze miały przyzwolenie na pedofilię, znanym, ustosunkowanym osobom, wybacza się to, co nie wybaczy się prostemu człowiekowi. Dlatego zazwyczaj udaje się im być bezkarnym.

Odnośnie wpisu numer: 16718

Oj Maryna, jak już coś napiszesz to łu-bu-du.
Przecież sponsorowanie ma różne oblicza... A chodzi tylko o to, żeby
nie sponsorować prywatnych spraw za publiczne pieniądze podatników.

Odnośnie wpisu numer: 16718

"Marynara", co tu jest do rozumienia? Naprawdę nie rozumiesz czy tylko
palisz głupa, albo jesteś z tej sfory?
Jeśli Pan Ptasznik, Rygielski i Hordejukowa mają ochotę załatwiać jakieś własne sprawki, to za promowanie tych własnych sprawek - propagandy, polityki, chwalenia się, farbowania rzeczywistości - niech płacą z własnej kieszeni, a nie z kasy podatników.
Urzędnikom nie podoba się taka zabawa w politykę. Nie da się pracować
w takiej atmosferze. Oni politykierzy odejdą, tzn. zostaną zmieceni, a my zostaniemy i będziemy spijać ten brudny szum.

Odnośnie wpisu numer: 16715

A co ze sponsorowanymi artykułami w lokalnej prasie? Też powinny być finansowane z "własnej" kieszeni?

Odnośnie wpisu numer: 16701

A co się działo 31.09.1980 r.? ;)
Też bym chciała być z tym wydarzeniem solidarna! :)

Odnośnie wpisu numer: 16713

Zgoda, pod warunkiem, że będzie to biuletyn finansowany za WŁASNE pieniądze, a nie podatników.

Zlikwidować CBA.
Jak mamy prywatyzować, my z PO, jak nam się na łapusi patrzy...?

Odnośnie wpisu numer: 16711

"Bezpieczniejsza forma" to własny biuletyn a z takiego pomysłu, powinni skorzystać i inni burmistrzowie a wójtowie to już na pewno. Bo wykupowanie całych stron w prasie komercyjnej to niemały wydatek, którym może ktoś się kiedyś zainteresować (patrz: były prezydent Olsztyna).

Żyliński: STRZAŁ W KOLANO

Chcąc wywiązać się z obietnicy złożonej na łamach „Kuriera Iławskiego”, przygotowałem sobie listę najróżniejszych pomysłów obliczonych na wyrwanie Iławy z przygnębiającego stanu odrętwienia. W ciągu jednego wieczoru – w formie konspektu, w kilkunastu punktach, zapisałem najróżniejsze inspiracje, jakie przyszły mi do głowy i jakie mogłyby wydatnie pobudzić zainteresowanie naszym miastem. Część pomysłów podpatrzyłem na odległych krańcach Polski, a część wymyśliłem – na poczekaniu, bez większego zastanowienia.

Czytaj w odnośniku:
http://www.kurier-ilawski.pl/opinie/Zylinski:-Strzal-w-kolano/2518

Odnośnie wpisu numer: 16709

Co to znaczy "bezpieczniejsza forma" przekazywania wiadomości?
Jako burmistrz Iławy winien z urzędu informować społeczeństwo miasta
o swoich działaniach - w prasie lokalnej, ratuszowym biuletynie, itd. itp.
Jako Włodzimierz Ptasznik może zabierać głos w dyskusji na każdy temat, gdzie i za ile mu się podoba. Najgorzej jak doradcy każą mu schować głowę w piasek. Dużo przegapi.

W sprawie tysiąca alicji pragnę odnieść się. Otóż rozważam możliwość takiego zdarzenia. Zastanawiam się, iż czasy takie już blisko, kiedy dzieci pozywać [do sądu] będą swoje mamy, że ich urodziły, gdyż nie stosowały środków ochronnych. Pozywać będą o wysokie odszkodowanie za to, że
ich poczęły, a nie potrafią zabezpieczyć - jako rodzicielki - godnego im rozwoju na tym świecie.
Ps. Proszę ocenić moją wypowiedź w kategorii psychiatrycznej. Czy jest logiczna, czy może mam odloty.

Odnośnie wpisu numer: 16707

Nawet jeżeli jest tak, jak piszesz, to jest to bezpieczniejsza forma przekazywania informacji niż przekazywanie informacji poprzez wykupowanie całych stron w gazetach komercyjnych wszelkiej maści.

Odnośnie wpisu numer: 16653

Ale jaja! Tę wyborczą agitkę gazetową burmistrza Ptasznika za pieniądze podatników ma robić niby stowarzyszenie (!!!), ale w tym stowarzyszeniu wszyscy to pracownicy etatowi podlegli burmistrzowi.
Niby rozpisał burmistrz "przetarg" na tzw. usługi informacyjne - czyli pod
płaszczykiem organizacji pozarządowych zwyczajna propaganda sukcesu,
a już przed przetargiem zbierano materiały, opracowywano i zamówiono drukowanie.
"Przetarg" jeszcze się nie odbył, a agitka już się ukazała jako wstęp do
propagandy i mydlenia oczu.
Propaganda w formie tzw "bezpłatnej" fiszki, czyli za pieniądze uczciwych
iławskich podatników.
Będę informował co w trawie piszczy. Takiego burdelu i zamordyzmu jak jest teraz, to jeszcze tutaj nie widziano!

Odnośnie wpisu numer: 16703

Pani Tysiąc znalazła sobie sposób na zarabianie pieniędzy. Pomagają jej
w tym lewackie piśmidełka i kanapowe partyjki.
Według specjalistów, ciąża nie jest zagrożeniem dla wzroku. Wzrok pogorszyłby się jej niezależnie od ciąży. Takie są fakty.

W Suszu [młodzieżówka piłkarska] Polski wygrała z Białorusią 1:0.
Polacy nie wykorzystali rzutu karnego.

Odnośnie wpisu numer: 16699

A czy przeczytałeś artykuł, o którym mówisz?
Na czym polegało kłamstwo?

Odnośnie wpisu numer: 16674

Podejrzewam, iż przewałki w Ziemniaczance są ukartowane, by rozwalić zakład i sprzedać. Bo przecież nie jest możliwe, aby przestał on istnieć,
w bądź co bądź zagłębiu ziemniaczanym.
Wygrana Tuska w wyborach prezydenckich oraz do parlamentu będzie kataklizmem dla Polski. Wkrótce przyjdzie kolej na zasoby mineralne, energetyczne, pola zasoby energii geotermalnej, lasy, jeziora, nawet
dzikie tereny Natury 2000.
Nie wierzycie, więc wybierajcie ludzi Platformy.

Odnośnie wpisu numer: 16693

A ja mam pytanie. Przeczytałem te wypociny [Ptasznika] i mam pytanie.
Czy za ten tekst zapłacił? I ile?
Nie mam pretensji, że Kurier zarobi na takim "felietonie".
Mam uzasadnione podejrzenie, że jeśli to było "ogłoszenie płatne", a nie odpowiedź na tekst (jakoś lokalizacja mi nie pasuje), to czemu my mamy
za to płacić? Bo nie podejrzewam, żeby burmistrz ze swojej własnej kasy
to pokrył.
Mam gdzieś, że burmistrz z resztą ekipy robi (nadchodzącą) kampanię za pieniądze Iławian.

Moderator musiał ingerować. Traktując ten wpis jako poligon
proszę już więcej NIE zniekształcać nazwiska kogokolwiek.
Anonimom nie wolno tego robić, zwłaszcza na publicznym
forum.
Czy trzeba tłumaczyć dlaczego...?

Odnośnie wpisu numer: 16696

Naginasz fakty. "Gość Niedzielny" przegrał sprawę, gdyż kłamał na swych łamach, ot co.

Odnośnie wpisu numer: 16689

Parafrazując stare przysłowie można by powiedzieć: takich mamy kibiców jakich dzieci wychowanie na stadionie.
Wczoraj wyprowadzono wiele klas z różnych szkół na stadion [w Iławie],
aby zapełnić trybuny - i chyba tylko o to chodziło... Wypytywałam moje
dziecko, czy pani kazała im się przygotować do meczu, czyli zabrać jakieś szaliki, kapelusze, flagi. Czy uczyli się jakiejś piosenki lub chociażby haseł używanych na meczach, oczywiście pozytywnych. Czy tłumaczył im ktoś zasady zachowania na stadionie, że nie wolno np. niczym rzucać, nikogo obrażać itp.
Niestety, nic takiego nie miało miejsca a do tego ten finał, z zarzutem pobicia dla białoruskich piłkarzy. Moje dziecko stwierdziło, że nikt go nie zmusi więcej do pójścia na stadion na mecz piłki nożnej, bo to same nudy i zdziczenie.

Nic gorszego nie mogło się wydarzyć w tej III RP, ponad to, o czym zadecydował sąd w sprawie [...].
Chciała dokonać "wyrzucenia" (usunięcia, uśmiercenia) ze swego łona
poczętego dziecka, by uchronić się przed utratą wzroku, choć lekarze
orzekali, że stan widzenia nie pogorszy się. Medycy nie wyrazili zgody,
więc dziecko przyszło na świat. Stan wzroku nie pogorszył się, matka
widzi dobrze.
Dziś te podłe ścierwo oskarżyło pismo o poniżenie godności i wygrało
proces z zadośćuczynieniem 30 tysięcy złotych (!) odszkodowania.
Wszystkiego mogłem się spodziewać po tej Polsce, lecz nie takiej sprawiedliwości i podłości w ludzkiej postaci.

Odnośnie wpisu numer: 16667

Nosił wilk razy kilka, chyba niosą wilka!?

Odnośnie wpisu numer: 16673

Panie Leszku Olszewski, proszę stanowczo dać odpór pismu burmistrza Ptasznika, który z pychą pokazał jak lekceważy ludzi, swoich wyborców.
Czekamy na odpowiedź w felietonie na poniżenie jakiego nie ukrywał, że musi pojawić się na łamach Kuriera! To skandal. Pozdrawiamy z żoną!

Słyszeliście nowinę? Weronikę Marczuk-Pazurę zatrzymało CBA i to na gorącym uczynku! To sie porobiło.
Jakiś czas czytałam wywiad, w którym opowiadała, że z domu wyniosła prawdomówność i uczciwość. No no, z pracy rąk, to te gwiazdki by nie
nosiły torebek za 7 tys. - no nie? Do czego dąży ten świat?

Odnośnie wpisu numer: 16688

Ci ludzie, proszę Internauty, w większości są uczciwi, jednak stanowiska pewne obsadzane są przez najbardziej cwanych i układnych. Ale co nam narzekać, przecież wybierani są w sposób "demokratyczny", czy z kartką
z nazwiskami na kogo glosować na dłoni. Tak bywało w IKS, i jeśli ktoś
mi zarzuci nieprawdę, to niech się sam najpierw w łeb walnie.

Oficjalne oświadczenie Stowarzyszenia Kibiców Olimpii Elbląg "776 p.n.e." dotyczące zajść, jakie miały miejsce na obiekcie piłkarskim w Iławie w trakcie oraz po zakończeniu meczu ligowego pomiędzy Jeziorakiem a Olimpią w dniu 19 września 2009 roku.

Odnośnie wpisu numer: 16687

Szanowny Panie, zgadzam się w zupełności.
Ale to jest kropla w morzu. Ci różowo-czerwoni siedzą na ekskluzywnych stanowiskach wszędzie. Banki, ZUS-y, sądy, prokuratura, policja, ZNP.
Nasze społeczeństwo, przykro mi to powiedzieć, niestety nie dorosło
do samodzielnego myślenia. [...]

Odnośnie wpisu numer: 16686

Środowisko działaczy piłkarskich, spojrzawszy już na środowisko iławskie, nie mówiąc o warmińsko-mazurskim, to siedlisko dawnych ludzi służących PZPR. Dlatego ich postawy są jasne.
Sam jednak plakat, jakiego treść przywoływała tragiczne wydarzenia polskie, nie jest potrzebny podczas meczu.

"17.09.1939: CZWARTY ROZBIÓR POLSKI" - taki transparent wywiesili kibice Lechii Gdańsk podczas meczu z Wisłą Kraków. Jednak zamiast zrozumienia dla pamięci o historii, zostali ukarani. PZPN nakazał klubowi zapłacić karę 5 tys. złotych.
Transparent z patriotycznym hasłem nie spodobał się... obserwatorowi
PZPN. Napisał raport, a decyzja była szybka - aż 5 tys. zł kary dla klubu.
Bo treść "nie miała nic wspólnego z piłką nożną, a transparent nie został wcześniej zatwierdzony".
Władze piłkarskie PZPN idą w zaparte: "Jest to związane z tym, aby na stadionach piłkarskich nie pojawiały się treści niosące za sobą faszyzm, przesłanki ksenofobiczne". A Lechia zapowiada już, że od grzywny się
odwoła.
Komentarz byłego premiera Jarosława Kaczyńskiego: "PZPN, specyficzne środowisko, które nigdy nie przeszło koniecznego oczyszczenia po roku 1989. Może sobie pozwolić na tego rodzaju rzeczy".
Zgadzam się z nim.

Z lektury Kuriera.
Z zainteresowaniem czytam [...] felietony Pana Adama Żylińskiego.
Jest On chyba na razie, mimo zaproszeń redakcji, jedynym człowiekiem byłej władzy, który z otwartą przyłbicą mówi o swoich i naszych dawnych czasach początków demokracji.
Jako człowieka mniej zorientowanego, interesują mnie początki demokracji w Iławie. Spodobało mi się, co jest rzadkością, mówienie o nieudolności ludzi nowej władzy, na wzór "dziecięcej choroby lewicowości" z dawnej historii, z dawnych czasów.
Wniosek. Tak, w skali powiatu i kraju, ta choroba trwa. Oto mija 20 lat,
a u nas rewolucja wciąż trwa, nieudolność również. A ludzie chcą żyć, normalnie. Chcą mieć pomoc w urzędzie - nie wrogów, w policji - nie żandarmów, raczej pomoc służebną w potrzebie. Ludzie chcą państwa rozumnego - nie ministrów oszołomów. I posłów pracujących dla kraju, społeczeństwa - nie chlejących wódę w przerwach obrad i zajmujących się bzdetami.
Pan Poseł na Sejm RP Adam Żyliński widzi mi się jako ten, który szybko przeszedł szkołę życia w naszej nowej, choć powtarzam, już 20-letniej rzeczywistości.
Tylko [gdy czytam te felietony Pana posła] na mafii się nie zna Żyliński:
bo w kolano strzela się zdrajcy, a ten, co nie umie posługiwać się bronią
- strzela sobie w stopę.

http://www.kurier-ilawski.pl/opinie/Zylinski:-Marzenia-sie-spelniaja/2481
Pozdrawiam Pana posła.

Najmocniej przepraszam, myślałem, że iławski ROLIMPEX już padł. Tfuu!
A tu proszę! Prą do przodu aż miło popatrzeć!

http://www.kurier-ilawski.pl/ogloszenia/ogloszenia/ROLIMPEX:-Najlepsze-trawy-z-Ilawy/2509

Odnośnie wpisu numer: 16679

Jeden z lekarzy powiedział mi tak:
Pierwszych studentów zostawia sobie Akademia, lepszych rozbierają
kliniki, reszta trafia do powiatów i wiejskich ośrodków. Niewykluczone,
że wśród reszty są lepsi.

Odnośnie wpisu numer: 16679

We współczesnej technologii obróbki pacjenta w szpitalu, człowiek
jest tylko "zasobem" masy ludzkiej, z którego szpitale czerpią zyski.

Kilka tygodni temu Kurier zamieścił konkurs PKO BP (na temat obligacji). Czy nastąpiło już rozstrzygnięcie konkursu?

Wyniki konkursu PKO BP były opublikowane w wydaniu nr 35
(26 sierpnia br.) na stronie 30.
Przypomnę także, że szczęśliwcy wygrali atrakcyjne aparaty
fotograficzne, a także przenośne pamięci (tzw. pendrive usb).