Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Z kopa w twarz. Śmiertelne pobicie
Szofer uratował niemowlaka
DOM DOBRY po iławsku
Chcemy wind na perony!
Cmentarz w stylu amerykańskim?
Miejsca na urnę nie zarezerwujesz
Sensacyjne znalezisko! Myślałam, że to dzwonek od roweru
Adam Żyliński dementuje plotki: Nigdzie się nie wybieram
Remont wiaduktu: Toniemy w korkach
Dojechali na wstecznym
Leśna Banda!
Burmistrz milioner
Szatan w rękach aniołów
Skarga na szpital. Pytania bez odpowiedzi
Potwór i morderca spod matki serca
Morderstwo przy tartaku
Mąż Niemiec nie jest zły!
Czy Jeziorak odpędza burze?
PSL chce zniesienia dwukadencyjności w gminach
Burmistrz bez zaufania
Więcej...

Forum

34913. 
Odnośnie wpisu numer: 34910

Po pierwsze - numer na straż miejską nie jest tajemnicą i nawet jeśli ktoś nie ma internetu w telefonie, to w ciągu minuty może go uzyskać z telefonicznej informacji. Zabrakło inteligencji?

Po drugie - opisana sytuacja pokazuje, że strażników jest być może za mało, bo to, że są bardzo potrzebni nie ma najmniejszych wątpliwości.

Po trzecie - "w tłumie gapiów" znalazł się jeden podburzacz czyli Pan, który skutecznie ich podkręcał. A przecież miał Pan niebywałą okazję i satysfakcję by strażnikom dokopać, prawda? Skąd Pan wie, że w tym momencie nie byli gdzieś na innej interwencji? Mądry chwyta za telefon i dzwoni, a kołtun zamiast tego w tym czasie kołtuni.

Po czwarte - kilkakrotnie zdarzyło mi się wzywać straż miejską i zawsze były to sprawne i skuteczne interwencje. Nie mam konfliktu z prawem i jak każdy normalnie myślący i zachowujący się obywatel wiem, że są dla mojego dobra i strzegą porządku, za to mają moją wdzięczność i szacun.

Po piąte - piwa nie chla się byle gdzie tylko w odpowiednich miejscach. Za chlanie "na ławeczce" powinno się gonić ile wlezie i trzepać mandaty za pustogłowie. Jak z bezmózgów zero pożytku, to niech przynajmniej budżet podreperują albo godziny społecznie odrobią, a nie chlają byle gdzie, zostawiają butelki albo szkła po nich, nie daj Boże jakiś dzieciak się na tym wywróci i nieszczęście gotowe.

Po szóste - kim jest człowiek startujący na posła, który nie dba a wręcz wrogo jest nastawiony do służb i porządku publicznego? Przecież nie zaprzeczy Pan, że nie pasuje Panu ani straż miejska ani policja. Co chciał Pan wyborcom zaoferować? Anarchię? Tak sobie myślę, ile razy złamał Pan prawo i został na tym przyłapany, że tak ich Pan nienawidzi?

Po siódme - nie minął miesiąc od awantury którą Pan zrobił za Żołnierzy Wyklętych. Jaką Pan jest kreaturą, że z jednej strony niczym harcerzyk kreuje się Pan na pamiętającego i jedynego działającego w słusznej sprawie, a z drugiej - nie szanuje Pan legalnych struktur, dbających o ład publiczny? W sytuacji społecznie użytecznej nie potrafi Pan zadzwonić po odpowiednie służby, jak dziecko tłumacząc "nie mam numeru"? Pan chce być wzorcem dla kogokolwiek? Żenada i wstyd...
 ktosik
 Iława, Poniedziałek 21-03-2016

34912. 
Odnośnie wpisu numer: 34908

Widzisz...! Nie czekaj na radnego, ale sam dzwoń do Ratusza - i jesteś pewien, że wiadomość dotarła.
Nieboraki tymczasem godzinami skaczą do gardeł i jęczą, że dziury w drodze, że ławeczek za mało lub zbutwiałe, że oświetlenia za mało, że burdel i syf nad brzegami Iławki, albo godzinami ględzą, czy sprzedać działkę bez przetargu za złotówkę, czy kupić inną pod małpi gaj. Jeden przez drugiego gęga, jakby był najważniejszy i jedyny ze wszystkich naprawiał tę naszą Rzeczpospolitą.
A tymczasem [...] narodu obrońca Tulwiński mierzy wskaźniki czasowe dotarcia karetki, policji czy strażaków, podpaliwszy pierw benzyną betonowy pomnik narodowego zrywu.
Powiadają, że na Dąbrowskiego owe tarzanie się pijanego po ulicy to była ustawką na wzór mordobicia po meczu Jeziorak-Czachówki.
Panowie! Sie wie... co nieco.
 ORMO-wiec
 Iława, Poniedziałek 21-03-2016

Fatal error: Call to undefined function autolink() in /guestbook.php on line 1288

34911. 
Wydział Promocji Iławy zaprezentował kolejny spot reklamowy naszego miasta.
Bez żadnej żenady szef Wydziału Promocji Miasta Iławy Piotr Ambroziak za pieniądze podatników "spłaca" swoje wyborcze zobowiązania wobec bliskich jego sercu (i kieszeni) hoteli "Tiffi", "Port 110" oraz "Zielony Zakątek".
W tym ujęciu Iława sprowadza się do banalnego ośrodka nad jeziorem, który - uwaga! - dysponuje boiskiem do piłki plażowej, ma plażę z drewnianym pomostem, z którego można nawet skakać i akwen po którym wesoło śmiga motorówka. Wow!
Poza tym kwitnie u nas życie artystyczne. Jest jeden facet, który sobie rzeźbi w drewnie i to bez wątpienia jest tak zaj...te, że turyści będą walić drzwiami i oknami.
Oczywiście spot reklamowy ma uzmysławiać troglodytom ze świata nader łopatologicznie, że mogą tu zajechać supernowoczesnym Pendolino - pociągiem na miarę XXII wieku.
I nie należy zapominać o maskotce, która łudząco przypomina Slavka z piłkarskiego EURO 2012. I jest tak niefajna i nieoryginalna jak to tylko możliwe.
Gdyby kolega Ambroziak wykazał minimum więcej subtelności to bym się nie czepiał. Wszak ktoś na te jego plakaty zaśmiecające miasto w czasie kampanii wyłożył kasę i oczekuje rewanżu.
Żeby było jasne. To nie jest atak na żaden z wymienionych przeze mnie z nazwy obiektów hotelarskich. Jesteście częścią Iławy i nie mam wątpliwości dobrze służycie naszemu miastu. Wkurza mnie jednak prywata i krótkowzroczność urzędnicza.
Jeśli Iława nie będzie magnesem dla turystów to i poszczególne firmy nic na tym nie skorzystają. Musimy szukać nisz i wyzbyć się kompleksów. Póki co puszczamy w świat przekaz jak bardzo jesteśmy prowincjonalni i przeciętni.