POGROMCA KARPI

Pan Piotr Ostrowski z Iławy to prawdziwy postrach karpi na Jezioraku.
Tylko w ciągu ostatnich tygodni złowił dwie dorodne sztuki, ważące po 9 oraz 11 kilogramów! Było to możliwe dzięki morskiej wędce na dorsza oraz silnym rękom, które pozwoliły 62-latkowi na 20-minutową walkę z rybą.
Wędkarska opowieść – w najnowszym wydaniu Kuriera od środy!

Odnośnie wpisu numer: 37092

Tak, tamten teren jest prywatny i właściciel wybudował tam parking.
Kiedyś nie było takiego problemu z miejscami parkingowymi jak teraz.
Parking przed restauracją jest ważny, więc nie dziwię się, że właściciel dba o komfort swoich klientów.
Pewnie za pewien czas ten parking zrobi się płatny, bo Janusze parkują i mówią, że są klientami Kapera, a w rzeczywistości idą gdzie indziej.

Odnośnie wpisu numer: 37083

W Kurierze co najmniej dwukrotnie ukazywała się obszerna informacja odnośnie wyrównywania dróg w Gminie Susz.
Z uwagi na ilość dróg do wyrównania prace były zaplanowane na dwa etapy i zwycięzca przetargu miał je zakończyć najpóźniej w czerwcu.
Nie dziwię się, że nie dał rady, jeżeli dysponuje sprzętem uwiecznionym na zdjęciu... :-)
A teraz na poważnie: jeżeli to zdjęcie pochodzi z lipca, to albo wykonawca nie wykonał zadania należycie, albo nie wykonał go wcale. Nasuwa się pytanie, czy wynagrodzenie zostało wypłacone zgodnie z zawartą umową, czy adekwatnie do stanu drogi ze zdjęcia?

Odnośnie wpisu numer: 37091

Bożesz Ty mój! Widzisz i nie grzmisz!
No przecież ów Pan Dawid Kopaczewski miał na celu wygranie wyborów w przyszłym roku. Przecież jest taki elokwentny, inteligentny, merytoryczny (w przeciwieństwie do Rady Miasta Iławy, którą - oprócz swojej wiernej koleżanki Ewy - mianował betonem).
Się ludziska nie poznaliśta, toć on najpiękniejszy i najmądrzejszy jest z całej wsi! Bo jak dotychczas głupki wsiowe wybrali szkodnika, co im do miasta ściągnął miliony na różnego rodzaju kolejne inwestycje; rozrywki dał takiej, że kroniki będą pisać o pękającym w szwach amfiteatrze; no i wyburza stare rudery i w ich miejsce chce postawić nowe; kuźwa, nawet nowy zakład pracy ściągnął do Iławy!
A to nieudacznik!
Jakże tu się teraz przyczepiać? Jakoś głupio, a tak fajnie się jechało na śpiewce, że to "tylko plany". Niestety zaczęły się realizować, a to już nie jest takie fajne, bo ponarzekać nie ma jak.
Za to Kopaczewskiego błyszczenie z wnioskami o wszystko i byle co do rady miasta też nie wyszło, bo go stare wygi od razu wyczuły i "celebrytą" go nazwały.
No i gdzieżesz ten Dawidek ma teraz błyszczeć?
Pozostało dziejowe "in vitro" w kroczu i znicze na rozdrożu przed sądem.
A miało być tak pięknie...

To ostatni moment (poniedziałek i wtorek), żeby w kiosku/sklepie złapać „Kuriera” z bezpłatnym rozkładem jazdy autobusów ZKM na wakacje.

Odnośnie wpisu numer: 37091

A cóż to się stało w Iławie?
Panny żałobne paliły znicze pogrzebowe pod budynkiem sądu?
Tylko taka w Iławie garstka żałobników po POstkomunie?
Po pierwsze. Po drugie. Po trzecie.
Przez 27 lat III RP czekałem na osądzenie zbrodniarzy komunistycznych.
Nic takiego się nie stało. Nastał więc czas na sanację w sądownictwie.

Odnośnie wpisu numer: 37088

W Szwarcenowie odbył się wreszcie przetarg na dzierżawę 100 ha ziemi parafialnej. Poszła za z 2700 zł za hektar opłaty rocznie. Wygrał i ziemię wziął w dalszą uprawę znany oligarcha z PSL-u.
Po przetargu w sprawach parafialnych niedociągnięć, głos zabrali sami mieszkańcy. Jeden powiedział na temat [...] z kasą, jaką zbierają ludziska na naprawy świątyni. [...]
Po tym, co usłyszeliśmy już powinien zając się prokurator i posadzić [...] weterynarza do kryminału. Głośno i publiczne jeden z gospodarzy ze Szwarcenowa zakomunikował o ukryciu pomoru w oborach parafialnych, które dzierżawił oligarcha. Zamieciono pod dywan kryminalną sprawę! Gdzie był wówczas weterynarz? Czyż on mógł nie wiedzieć? Proszę o zbadanie tej sprawy przez prokuraturę.
Adwokat księdza niech da sobie spokój [...]. Inna sprawa, czy długo jeszcze oligarcha będzie zasiadał w Radzie Parafialnej jako przewodniczący i jak długo ta rada ma jeszcze funkcjonować? Przecież oni kryją przekręty, a gdy te sprawki nagłośnił jeden z młodszych radnych parafialnych to [...] wyrzucono go z rady. [...]

Chciałem zapytać czy ktoś nie orientuje się w takiej sytuacji. Zaparkowałem w Iławie koło restauracji Kaper. Nagle podszedł jakiś pan i mówi, że to jest ich prywatny parking. Jeśli nie jestem ich klientem, to mam odjechać.
Czy faktycznie ten parking jest ich własnością?

Kilkuosobowa grupka nawiedzonych KODziarzy [...] zapaliła znicze pod drzwiami sądu w Iławie na znak protestu przeciwko wprowadzanym przez PiS zmianom w sądownictwie.
I kogo tam widzieliśmy? Między innymi Pana Dawida Kopaczewskiego, lokalnego samozwańczego obrońcę "demokracji, konstytucji i wolnych mediów", etatowego pracownika Powiatowego Urzędu Pracy, fanatyka PO, a nawet jeszcze bardziej w lewo.
Obecność tego Pana w tym miejscu i demonstrowanie przeciwko zmianom w zarobaczonym sądownictwie kolejny raz świadczy o tym, że identyfikuje się on ze zwolennikami puczu i zamachu stanu i obalenia demokratycznie wybranego rządu, do jakiego chce doprowadzić euro-lewactwo plus pożyteczni idioci w dziurami w mózgu.
Panie Kopaczewski, obecność tam świadczy, że popiera Pan patologię jaka przeżarła sądownictwo. [...]
W myśl kodziarskiej doktryny rozumiem, że jest Pan za tym, aby na Polskę były nakładane sankcje i podpisuje się Pan pod słowami Bolka Wałęsy, Dolar Frasyniuka, "Spierdalaj Michnika", Petru Swetru, "zniszczę cię Schetyny", "Niesiołowskiego rozwalę ci kamerę" i stojących obok ryczących SB-eków oraz ich dzieci.
Solidaryzując się z kodziarzami Panie Kopaczewski staje Pan w jednym szeregu z potomkami ZOMO, wśród tych, którzy popierają aferę FOZZ, aferę Amber Gold, aferę reprywatyzacyjną, aferę marszałkową, aferę podsłuchową i paliwową.
Rozumiem, że jest Pan przeciwny aby obniżyć SB-eckie emerytury do normalności. Rozumiem, że jest Pan za przyjmowaniem do Polski i również naszej Iławy uchodźców.
Pytanie mam jeszcze do Pana: dlaczego pod iławskim sądem nie było z Panem pańskich mocodawców z PO: Macieja Rygielskiego, Bernadety Hordejukowej i Marka Polańskiego?
Proszę o to, aby napisał Pan wszystkim z jakim zapisem w proponowanej ustawie o sądownictwie się Pan nie zgadza.

Odnośnie wpisu numer: 37031

"(...) ktoś celowo rozpowszechnia nieprawdziwe i przede wszystkim niesprawdzone informacje na temat „Sieci Szpitali” i iławskiego szpitala."

Idź człowieku na ulicę i porozmawiaj z ludźmi, to ci powiedzą co myślą o iławskim szpitalu. Czy naprawdę nie dociera to do was czy tylko udajecie głupich? Jak małe dzieci w piaskownicy.

Ciekawe, czy wróżka, która w sklepie okradła ekspedientkę przepowiedziała jej wcześniej, że za chwilę tamta straci pieniądze...?
Czytaj na stronie 7.

Odnośnie wpisu numer: 37074

Pazerność ludzka jednak nie zna granic.
Wstyd, że niektórzy "parafianie" oczerniają Proboszcza ze Szwarcenowa wprowadzając czytelników w błąd. Czy wstępną umowę sporządza ksiądz czy też kuria? Kto ustala warunki dzierżawy ziemi parafialnej? Proboszcz? Jak Wam nie wstyd zarzucać księdzu kłamstwa. Jestem zbulwersowana postępowaniem tzw. parafian.
Rolnicy indywidualni odczuwają głód ziemi i chcą przejąć dzierżawę po obecnym dzierżawcy tylko po to, by zwiększyć swój areał i tym samym dochodowość. Nikt z nich nie patrzy, że obecny dzierżawca zatrudnia około 30 mieszkańców wsi zapewniając tym samym byt 30 rodzinom - z pewnością ich sąsiadom.
Mam nadzieję, że następny dzierżawcy, w przypadku gdy obecny przegra przetarg, stanie na wysokości zadania i zatrudni kilkoro pracowników, gdy obecny dzierżawca będzie musiał ich zwolnić.

Odnośnie wpisu numer: 37083

Kolejna kpina z mieszkańców Susz. [...]
Gdy pada deszcz wypożyczalnia sprzętu nad jeziorem jest czynna. Gdy mamy piękną pogodę w sobotę i niedzielę to wypożyczalnia jest ZAMKNIĘTA! Wszyscy na wakacjach.
Brawo dyrektorze Jarosławie Piechotka, brawo burmistrzu Pietrzykowski. Wkrótce mieszkańcy Susza odpłacą tym samym! Zaproszą Was w pewien poniedziałek abyście uprzątnęli swoje biurka. [...]

Odnośnie wpisu numer: 37066

Panie Boże, czemuż swe dzieci pokarałeś takimi osobami sprawującymi władzę w Gminie Biskupiec, oni i ich szatański pomysł włączenia naszej krotoszyńskiej podstawówki do Zespołu w którym wszystko jest naj, prócz wyników weryfikowanych niezależnie.
Pozostaje nam już tylko kierować swoje prośby w kierunku nieba, oby najlepsze prowadzenie szkoły przez panią dyrektor nie wyrządziło zła naszym dzieciom na początku ich nauki.
Oceny ocenami, jednak wg mnie ważniejsze jest zdawanie sprawdzianów, testów i dalej matur, bo rezultaty tych prób gwarantują lepszą przyszłość naszych dzieci.

Odnośnie wpisu numer: 37067

Marszałku, za dużo się nawdychałeś Marksa i Engelsa. Czasami okropnie rzucasz bolszewickimi manifestami:

"Główną wartością pracodawcy powinien być sam zakład z pracownikami, którzy są szczęśliwi z pracy i wynagrodzenia; zaś właściciele - z jakości produktu i tego, że dają obywatelom pracę."

Myślałem najpierw, że sobie jaja robisz, ale nie. Ty napisałeś to na serio.
Gościu!
Co ty pieprzysz?! Nie jest zadaniem firmy "uszczęśliwiać pracowników".
Firma i jej pracownicy to nic innego, jak zwyczajna transakcja wiązana (wymienna). Szef kupuje od pracownika jego umiejętności oraz czas.
I płaci mu za to. Coś za coś. I dogadują się albo nie.
To działa w obie strony.
Nikt nikomu niczego nie daje za darmo ani też łachy żadnej nie robi.

Odnośnie wpisu numer: 37076

...zobacz na zdjęciu poniżej jak na ranczo do Jaśnie Pana Zdzichowskiego równa się drogi :)
Co to za specjalistyczny sprzęt? Ano to są słupy oświetleniowe związane łańcuchem i podpięte pod ciągnik.
No lepszej reklamy dla swoich działań Burmistrz, specjalista od dróg i jego zastępca - manager oświaty (jako ostatni w urzędzie zakończył edukację) zrobić sobie nie mogli.

Odnośnie wpisu numer: 37075

Droga Babciu, nowy plac zabaw przy ul. Zielonej [Osiedle Piastowskie] został zaprojektowany przez dewelopera IPB.
Mieszkańcy nie mieli możliwości wyboru montowanego tam sprzętu. Mając na uwadze dewastację, która się na nim odbywa - podkreślam, że plac jest własnością mieszkańców bloków z nim blisko sąsiadujących, więc może należałoby zamontować monitoring i ograniczyć korzystanie z niego dzieciom spoza naszej wspólnoty i zacząć pociągać do odpowiedzialności rodziców młodzieży, która ten plac niszczy.
Pani Babcia jest chyba nieświadoma, że koszty naprawy ponosimy MY, czyli właściciele placu i to MY powinniśmy najwięcej tutaj narzekać, a nie FUNDOWAĆ kolejne huśtawki dla maluchów, których i tak nikt nie będzie szanował.

Odnośnie wpisu numer: 37025

Kolejny raz piszę o rozbitych szkłach na ścieżce rowerowej za ekranami przy Obwodnicy Wschodniej. Leżą tam już 10 dni.
Pytanie: czy koszta wymiany przebitych opon w rowerze zrekompensują mi teraz władze miasta? Ścieżki powinny być regularnie sprzątane. [...]

Odnośnie wpisu numer: 37069

Kolejny nędzny obraz Susza i niedbalstwa o swoją zagrodę przez Pana burmistrza Pietrzykowskiego. Remont drogi i to, co się dzieje ostatnio w Suszu to porażka dla nas mieszkańców ponieważ biernie przyglądamy się temu dziadostwu.
Asfalt wylany, rury wodne (totalnie zasyfione) pod nim niewymienione – mogą nas podtruwać. Czy ktoś to kontroluje?
Jakość prowadzonych prac beznadziejna! Pijaństwo podczas pracy wiążę się z bylejakością, niedbałością.
Burmistrz Pietrzykowski zamiast starać się oczyścić suskie bagno (czytaj: Jezioro Suskie) pływa sobie po Jezioraku swoim luksusowym jachtem. [...] Mija 7 rok jego kadencji i nadal brak sumiennego zainteresowania naszym miastem.
Zastępca burmistrza razem z karateką lansują się i poklepują poi plecach. Widać, że jest tam jakiś wewnętrzny konflikt dlatego każdy już układa się pod przyszłe wybory samorządowe. Jak nie w Suszu, to w Zalewie. Kasa ta sama.
Jak pokazują zdjęcia, ulica Wodna jest w totalnym nieładzie i służy tym asom co tam pracują jako maskownica do spijania chmielu. A gdzie w tym wszystkim jest radny Zalewski, który z okna przygląda się tym pracom?
Co tu się w tym Suszu dzieje...?!

Dewastacja placów zabaw w Iławie. Opisano dewastację niektórych placów zabaw [strona 6]. Nie wspomniano o dewastacji nowego placu zabaw na ulicy Zielonej w Iławie.
Stłuczono dwie pleksy w "statku". Nikt tego chyba nie widzi? Małe dziecko może wypaść przez te dziury, siatka na furtce wyrwana, ale ktoś zaczepił ją na plastikowe uchwyty.
Tych szkód chyba trzylatki itp nie zrobiły? Nikt tego nie naprawia, każdy czeka do wypadku? Gdzie zarządca?
Kasa idzie niemała, to niech się też poczuje ktoś do naprawy, a rodzice niech więcej uwagi swoim starszym dzieciom poświęcają, komputer ich nie wychowa, ani złe towarzystwo.
Dlaczego małych huśtawek nie zamontuje się dla małych dzieci? Na innych są dla małych dzieci. Kto to projektuje?

Odnośnie wpisu numer: 37068

Czytałem wstępną umowę jaką otrzymali chętni rolnicy do przystąpienia do przetargu ziemi parafialnej. Proboszcz, który wręczał umowę zaleciał sobie z rolników, ponieważ umowa ta sporządzona jest pod obecnego dzierżawcę, czyli oligarchę z PSL.
[...] Proboszcz, dla dobra kolegi Zbycha, dopuścił się czynu niegodnego proboszcza: kłamstwa.
W umowie odnośnie regulaminu przetargu w punkcie, który mówi, że średnia wysokość czynszu dzierżawnego wylicytowanego w roku 2016 dla Powiatu Nowomiejskiego według ANR Olsztyn ze stawki 17,38 zł na 1147 zł (czyli 17,38 decytony po 66 zł). Proboszcz zaniżył tę kwotę a umowa jest tak sporządzona, że z przyczyn formalnych (kryteriów) tylko Zbychu może przystąpić do przetargu, więc jak chce to niech będzie suma taka jak w realu podana przez ANR, a nie wyssaną z palca.
[...]
Biedni rolnicy będą musieli przystąpić do przetargu i licytować tzw. kota w worku, bo nie wiedzą nawet gdzie przebiegają granice tej dzierżawy. [...]
O mapkach z numerami działek też nie zostali zapoznani. To jest następne uchybienie.
Jednak najbardziej oburzył mnie fakt, że dzierżawca ma użytkować ziemię zgodnie z jej przeznaczeniem rolniczym, bo w innym przypadku dojdzie do zerwania umowy.
Z tego powodu chciałbym się zapytać obecnego proboszcza gdzie był jak dzierżawca wywoził ziemię pod zabudowę kurników, albo gdy zrobił nielegalne wysypisko śmieci.

Czepiają się barany, że do domu, miejscowości, gdzie rodzinę ma Pani premier Szydło wyremontowano drogę. O Boże, jaki to skandal, o Boże!
Ojej! Jak tak można zrobić! Ojej!
Słuchajcie no, durnie.
Niedawno wójt Dobek z Biskupca Pomorskiego również położył gładki asfalt do Łąkorza przez las, gdzie mieszka z rodziną.
I co?
Czy on tylko dla siebie tę drogę naprawił? [...]

Odnośnie wpisu numer: 37062

📢📢📢 Wiadomość do władz miasta Iławy 📢📢📢

Zróbcie wreszcie porządek z tym hałasem, który każdej soboty w nocy dobiega z namiotu Leśnej. Ten jazgot i wrzask słychać wszędzie! Ludzie chcą normalnie spać i funkcjonować.
Goście z pobliskich hoteli nie mogą spać, większość klientów zapowiada, że więcej tu nie wezmą pokoi. [...]

Kiedy ta prowizorka się w końcu skończy?
Ludzie od miesięcy brodzą w błocie, prace zrobione niezgodnie z projektem (Gmina beknie), pracownicy łupią w przerwie browary, podwórka zaszczane, dzieci narażone na widok panów oddających mocz w krzaki, bo na budowie nie ma ani jednej toalety!
Więcej uwag - ano proszę - niezabezpieczone studzienki, osuwające się skarpy, poniszczone drzewa. Remont 100-metrowej ulicy Rybackiej przerósł wszystkich w Suszu!
Gdzie jest inwestor? Buja się na łajbie w Siemianach, a drugi lata medale na biegach rozdawać. Na budowę raczej nie wejdą, bo błoto lakierki zassie.

Odnośnie wpisu numer: 37065

Parafianie Szwarcenowa doczekali się wreszcie przetargu na ziemię parafialną. Do tej pory obecny dzierżawca z PSL-u płacił śmieszne pieniądze za niecałe 100 ha ziemi.
A nasz obecny proboszcz zapomniał, że pieniądze parafialne należą do parafii, aby realizować potrzeby związane z utrzymaniem świątyni [...].
Bo jak można myśleć inaczej skoro na renowację ołtarza nawet o tych pieniądzach nikt nie wspomniał. Najłatwiej sięgnąć do kieszeni parafian zbierając datki i wpisując się na listy.
Czas pomyśleć w innych kategoriach i tematu dzierżawy nie traktować jak tabu. [...]

Odnośnie wpisu numer: 37064

Młody człowiek stawia wygórowane żądania, a pracodawca jak krwiopijca po wielokroć obniża stawki wynagrodzeń.
Niestety u wielu właścicieli na pierwszym miejscu jest nadmierna chciwość, szybkie dorobienie się. Ale, oby tylko dorobienie się miało nasycenie, lecz przekracza ono wszelkie ludzkie normy. Szaleństwo na pokaz. Praktycznie nie ma ono końca.
Główną wartością pracodawcy powinien być sam zakład z pracownikami, którzy są szczęśliwi z pracy i wynagrodzenia; zaś właściciele - z jakości produktu i tego, że dają obywatelom pracę. [...]

Odnośnie wpisu numer: 37060

Zdawalność na poziomie 25% - zatrważające.
Moje dziecko miało kontynuować naukę w liceum mundurowym, ale po ogłoszeniu wyników matur wysyłam je do innej szkoły. Wyniki egzaminu gimnazjalnego też średnie, a raczej poniżej średniej, więc nie wiem na jakiej podstawie wójt Dobek w poprzednim numerze Kuriera mówi, że szkoła jest najlepszą w powiecie, a może i w województwie?
Mam inne zdanie. Co na to dyrekcja? Coś tu ewidentnie jest nie tak.

VOLKSWAGENY NA CELOWNIKU ZŁODZIEI

Tylko w ciągu jednej doby dwa volkswageny – biały crafter i bordowy passat b4 kombi – zostały ukradzione w Iławie. Szczegóły w najnowszym wydaniu Kuriera od środy (str. 5).
Jeśli ktokolwiek coś widział, proszony jest o kontakt z policją lub naszą redakcją na priv.

Odnośnie wpisu numer: 37057

...pracownika trzeba doceniać i szanować (a nie rzucać mu jak psu kość najniższą krajową i nierzadko nawet to w ratach), a pracodawcy w Iławie zrozumieją to, gdy im Ukraińcy zaczną uciekać za pracą dalej na Zachód.

Prośba do władz miasta Iławy.
TAK DALEJ BYĆ NIE MOŻEeeeee! NAMIOT LEŚNA NISZCZY TURYSTYKĘ!
Panie Burmistrzu! Prosimy o skuteczną interwencję!
Goście przyjeżdżają do nas na pokoje odpocząć, więc przynajmniej w nocy niech będzie spokój. Ludzie zastrzegają nam, że więcej nie przyjadą w tak niemiłosierny hałas - całą noc wycie, łomot, jazgot. Na Osiedlu Kormoran i wzdłuż ulicy Sienkiewicza nie da się wytrzymać tego szaleństwa! Hałas słychać nawet na drugim końcu miasta.
Panie Burmistrzu! Panowie radni! Litości, pomocy!

Porażająco niski poziom zdawalności zanotowały klasy techniczne w szkole "mechanik" w Iławie.
Wynika to z niskiego poziomu przygotowania osobistego niektórych niestety nauczycieli przedmiotowych.
Na poziomie maturalnym należy do klas uczniowskich wysyłać nauczycieli po uniwersytetach, a nie zaledwie po szkołach wyższych i innych z łamanymi nazwami pseudo-szkołach.
Niechby dyrektor "mechanika" rozejrzała się może po swych zastępcach i wymieniła kadrę na jednak adekwatną do stanowiska. Tu muszą być mocni nauczyciele, nie z łapanki niesprawdzeni ludzie, albo nie wedle zasady, że mi się podoba.
Czy w starostwie PO-wiatowym ktoś czuwa nad podległą szkołą?

* * *

Kto czuwa w starostwie nad szkołami podległymi? Od czuwania tak samo mocna, jak w nauczycielstwie udawacze po wyższych zawodowych, jest pewna Niunia.
Niunia była pierwej księgową, taką od zarządzania podstawówkami. Ale po zwycięstwie pewnej formacji w powiecie (pod koniec lat 90) i niedawno przejęciu władzy przez te same osoby, które rządzą dziś powiatem, Niunia awansowała na kierownika szkół średnich.
Tak wtedy, jak dziś, nad niunią-popychadłem trzeba czuwać.

Wyrazy uznania należą się dla mistrzowskiej pracy Pani dyrektor i sztabu jej wszystkich zastępców z Zespołu Szkół w Bielicach (Gmina Biskupiec) za wyśmienite przygotowanie maturzystów do jakże ważnego egzaminu w ich życiu – matury.
A nie, przepraszam, obiecywany był sukces (wszyscy/większość zda), a nastąpiła niezależna weryfikacja sytuacji i mamy zdawalność na poziomie 25%, czyli najniższy wynik w całym powiecie, przy średniej wojewódzkiej na poziomie 74%.
Porównajmy wyniki matur z Waszymi wypowiedziami na łamach Kuriera w ubiegłym tygodniu. Coś tu nie gra, potocznie mówiąc. Pani dyrektor, więcej pokory i pracy na rzecz kształcenia młodzieży.


https://www.oke.lomza.pl/jsmallfib_top/wyniki/matura/2017/szkoly/warminsko-mazurskie/nowomiejski.pdf

Odnośnie wpisu numer: 37050

Hej Marszałek, a czy wiesz, że ci Ukraińcy pracują za najniższą krajową.
Nic dziwnego, że Polak nie chce tak pracować. Ale po co podnosić pensje Polakom jak można za 2000 zatrudnić Ukraińca, który będzie pracował ponad etat i jeszcze będzie się cieszył, że zarobił 2000.

Odnośnie wpisu numer: 37051

Pytanie tylko, czy nie chcą pracować czy nie chcą być niewolnikami.
98% ofert ma wynagrodzenie 2000 brutto więc nic dziwnego, że o pracownika trudno. Skończyły się wreszcie czasy, że na twoje miejsce w zakładzie było 10 innych osób. Teraz pracownika trzeba docenić. Tylko ciekawe kiedy iławscy pracodawcy to zrozumieją. Najlepiej trzymać niewolnika za 2000 i udawać pana...

Odnośnie wpisu numer: 37052

A mnie rozbawia komentarz typu "ile chcą?".
No przecież nie tajemnica, że 3000 na rękę. Do tego: służbowa fura i jeszcze komóra.
Wolne żarty, najniższa to teraz ok. 1500 zł. a zazwyczaj płacą więcej.
Prawda jest taka, że gówniarzom po szkole nie chce się robić i za 2000

Odnośnie wpisu numer: 37044

Zapraszamy do Susza.
Nic, że nie ma pracy, zakładów /obiecanych/, ale mamy za to orlik, bieżnie, skatepark. Już za niedługo orlik na byłej targowicy, nowe boisko piłkarskie, no i nowy SOK.
Nic to, że młyn na Bałtyckiej niszczeje i o nowych miejscach pracy cisza.
Mamy triathlon, będzie nowy SOK, chociaż do starego pies z kulawą nogą nie zaglądał, no bo kto, jak wszyscy dają nogę!
I na koniec.
Nie mam nic przeciwko tzw. włodarzom - zdzisiom, krzysiom, a tylko przyszłym krzysiom, pawełkom, damianom, którzy już przebierają nóżkami żeby robić dokładnie to samo.
Dzisiaj ich jeszcze nie widać, nie słychać, chyba są obrażeni!
Tylko na kogo, do jasnej cholery!

Odnośnie wpisu numer: 37050

Rozbawiło mnie sformułowanie: "żądania płacowe są wygórowane".
Z ciekawości zapytam: ile zażądali? 10.000? 15.000? 20.000 PLN?
Czy może 1.500? 2.000? 2.500?
Podejrzewam, że dla pracodawcy wszystko co znajduje się powyżej krajowej płacy najniższej to "wygórowane żądania płacowe".

Odnośnie wpisu numer: 37044

Może czas zakończyć głupie pieprzenie?
Strona urzędu pracy jest ogólnodostępna a tam kilkadziesiąt ofert pracy. Kilkadziesiąt! Najgorsze jest to, że ludzie nie chcą pracować i o dobrego pracownika ciężko. A tu jak zwykle stara śpiewka.

Odnośnie wpisu numer: 37045

Hej koleś, który za chlebem wyjechałeś!
Czy wiesz ilu do Iławy przyjechało pracowników z Ukrainy? Setki i więcej.
Czy wiesz, że na przykład zakłady Animex stanęłyby, gdyby nie ONI...?
Czy wiesz, ze nowa fabryka papiernicza i higieniczna POL-MAK ma spore trudności z uruchomieniem produkcji, bo...... nie ma chętnych do pracy
(żądania płacowe są wygórowane).
A Ty oczekujesz od burmistrza Żylińskiego żeby z pieniędzy podatnika robił co? Budował fabryki? Oszalałeś?
Iława jest zagrożona brakiem ludzi do pracy.
Pamiętaj jednak czyją ręką w Iławie i Polsce polikwidowano i pozamiatano ważne zakłady produkcyjne, wypędzając ludzi na bruk. Zawdzięczamy to postkomunistom i ultra-liberałom jak Balcerowicz, Bielecki, Komorowski, Tusk i inni, których wspierał konfident Bolo Wałęsa. To była jedna wielka planowa dewastacja Polski, a ostatnio, przez 8 lat kolicji PO-PSL-SLD, grabież.
Teraz płacimy za to.

Odnośnie wpisu numer: 37045

Niestety, iławski naród to bez kultury zbiorowisko.
Wyjątkowy syf i burdel na balkonach, klatkach schodowych, piwnicach. Wchodzą w buciorach, zostawiają rowery, śmieci do wyrzucenia, bez żenady obsrywają psami swemi trawniki, nie koszą przy domach za płotem [...]. Napisy chamskie na ścianach domów i pod mostami.
Pod i za sklepami - syf.
I kto to ma wszystko sprzątać? [...]

Odnośnie wpisu numer: 37040

Dużo wpisów na temat wyglądu miasta.
Może się da ustawić koszenie trawników i przycinanie zieleni w czerwcu, aby na początek wakacji Iława była jeszcze bardziej miła i ładna, [...] aby jako miasto była bardziej przyjazna dla turystów.

Odnośnie wpisu numer: 36993

10 lat temu musialem wylechac z Ilawy za chlebem, bo nie bylo pracy. Pytam dzisiaj: co wlodarze miasta z tym zrobili?
Panie burmistrzu Zylinski, ludzie chca zakladow pracy a nie waszych sciezek rowerowych.
Beton siedzi na stolkach. Ilawianie zmiencie wladze, cala Polska prze do przodu a Ilawa nie ma zadnej marki [...].

Odnośnie wpisu numer: 37031

Panie Krygier...
[...] Mury owszem sa wazne, ale najwazniejsi sa ludzie, czyli personel. Uwazam, ze tu jest "pies pogrzebany". Skoro zarabia sie grosze, to i jakosc uslug marna...
Na koniec mala uwaga do dyrekcji... Jesli chcecie podniesc poziom szpitala i sluchac czesciej pozytywy niz negatywy, to trzeba docenic pracownikow - wiadomo jak. Sam jestem przedsiebiorca i na wlasnej skorze przekonalem sie ile korzysci niesie podniesienie pensji pracownikowi.

Odnośnie wpisu numer: 37040

Znowu o zarastającym zielsku.
Tym razem na targowisku miejskim [w Iławie] przy Kopernika.
Straszne chaszcze i pełno śmieci. Kto za to odpowiada tutaj?

Odnośnie wpisu numer: 37039

Panie Aleksandrze Krygierze.
Gdyby zgłębił Pan temat i nie podchodził do niego tak bezrefleksyjnie, to wiedziałby Pan, że na przykład w najbliższym sąsiedztwie nie ma SOR.
Może Pan szybko zweryfikować swoją skromną wiedzę.
http://www.nfz-olsztyn.pl/wyszukaj_swiadczeniodawcow

Odnośnie wpisu numer: 37025

Rozbite szkła nadal zalegają za ekranami przy obwodnicy wschodniej.
Konary leżą na ścieżce nad rzeką Iławką...
Jaka firma wygrała przetarg na sprzątanie w Iławie? Może oferta brzmiała "ścieżki rowerowe uprzątnięte raz w miesiącu"?
Tanio i byle jak...

Odnośnie wpisu numer: 37031

O kurka! Szpital ma SOR!

Hmmmmmmmm, a w jakim mieście, gdzie są szpitale nie ma SOR-u?
Proszę wymienić choćby jeden przykład.

Nasz szpital ma dach? Może też jest to czymś, czego nie ma nikt inny?
Inne miasta, nawet mniejsze od Iławy, mają placówki szpitalne o wiele szerszym zakresie medycznym.

Posłuchajmy co mówi rzecznik szpitala, Tomasz Więcek. Cytuję: "(...)
ani prowadzone inwestycje (co często Państwo podnosicie na forum)"
Koniec cytatu.

No tak, szpital woli zrobić ładny trawnik zamiast oddział kardiologiczny, gdzie choroby układu krążenia są odpowiedzialne za 70% zgonów.

Czy szpital powiatowy, który ma różne oddziały jest lepszy dla pacjenta?
Nie wiem co mi się stanie i kiedy, bo gdybym wiedział, to bym temu przeciwdziałał.

Ale wiem jedno: jak coś mi się stanie ze wzrokiem to muszę jechać do Olsztyna, tak jak już miało miejsce, bo w Iławie dostałem kropelki do oczu. Naprawdę super się jedzie z połową opuchniętej twarzy, zaburzeniami równowagi, nie widząc nic na jedno oko, a drugie non stop łzawi. Stworzyłem cholernie wielkie zagrożenie na drodze, no ale co było zrobić jeśli w iławskim szpitalu zostałem spuszczony jak w kiblu, a pozostali okuliści wybrali się na weekend majowy.

Odnośnie wpisu numer: 37030

...jeszcze w sprawie porządku dodałbym dbałość o znaki drogowe.
Firma wykonująca prace interwencyjne, czyli SPOMER nie potrafi ustawić znaku prosto, słupki pod znakami krzywe, tablice znaków poodwracane. Proszę zwrócić uwagę na znaki np. przy obwodnicy od ul. Lubawskiej do Ostródzkiej i dalej do Dąbrowskiego. Znaki na wysepkach po kolizjach już nie są ustawiane, żółte pylony na wysepkach połamane, poklejone, byleby tylko nie ustawić nowych.

Odnośnie wpisu numer: 37030

Odmalowane pasy na przejściach po jezdniach, ale zapomniano pomalować progi zwalniające (brak wąskich paseczków). Czyżby zbyt mała robota i nieopłacalna?
Pięknie koszą trawę na zieleńcach, ale zapomniano o zielsku rosnącym przy krawężniku od strony jezdni.
Drobne sprawy, ale psują wizerunek ładnej Iławy.
Czy ktoś w Urzędu Miasta zareaguje na komentarz interwencyjny?

LEKARZ POPEŁNIŁ SAMOBÓJSTWO

Niegdyś pracował na SORze iławskiego szpitala oraz w więzieniu. Wcześniej 65-letni lekarz MAREK L. wielokrotnie popadał w konflikt z prawem. Widać życie go przerosło...
O szczegółach czytaj w najnowszym wydaniu Kuriera (od środy).

Przypomnienie i prośba do czytelników.
Listy w sprawie interwencji oraz zdjęcia własne należy przesyłać na adres e-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl

[...][...][...]
[...][...][...]
[...][...][...]

Świetny, rozbudowany wpis. Wielka szkoda, że nie zostanie
opublikowany.
Gdyby jeszcze dotyczył krajowej, ale międzynarodowa polityka
to niestety nie te Forum.
Prosimy o koncentrację na lokalnym, regionalnym podwórku.

Odnośnie wpisu numer: 37026

Przede wszystkim należy wyjaśnić, że o zakwalifikowaniu szpitala do danego poziomu nie decydowały ani kwalifikacje personelu, ani prowadzone inwestycje (co często Państwo podnosicie na forum), ani kondycja finansowa, ani - tym bardziej - jakość udzielanych świadczeń. Ustawa wprowadzająca tak zwaną „Sieć” literalne określa profile, czyli oddziały, które należy mieć w strukturze, aby być w pierwszym, drugim lub trzecim poziomie. Jest to wybór typowo „zero-jedynkowy”: albo się dane oddziały posiada, albo nie.

Sugerowanie, że kwalifikacja do danego poziomu świadczy o jakości usług, jest błędem. Podkreślam: nie jakość usług była brana pod uwagę, a jedynie posiadanie, co najmniej od dwóch lat, wskazanych w ustawie oddziałów. Na przykład w drugim poziomie wymagane było posiadanie co najmniej trzech oddziałów z zakresu: neurologii, ortopedii i traumatologii, otolaryngologii, urologii, reumatologii, okulistyki, chirurgii dziecięcej, czy chirurgii plastycznej. Ustawa jasno to precyzuje. Łatwo więc zauważyć, że gdybyśmy obok Oddziału Neurologicznego i Oddziału Chirurgii Urazowo- Ortopedycznej posiadali jeszcze jeden z wymienionych w ustawie, to byśmy automatycznie trafili do drugiego poziomu. Warunkiem jest posiadanie oddziałów w strukturze od co najmniej dwóch lat.

Co ważne, w pierwszym poziomie wymagane były oddziały z zakresu chirurgii ogólnej, chorób wewnętrznych, położnictwa i ginekologii, neonatologii i pediatrii. Powiatowy Szpital w Iławie posiada nie tylko te oddziały. Wystarczy wspomnieć o neurologii, o Oddziale Udarowym, o rehabilitacji, psychiatrii i nieocenionym z punktu widzenia bezpieczeństwa mieszkańców powiatu iławskiego Szpitalnym Oddziale Ratunkowym.

Dodam też, że „wplątywanie” lądowiska w komentarze o „Sieci” jest nie tylko błędne, ale przede wszystkim krzywdzące. Lądowisko powstało, ponieważ takie obowiązywały przepisy. Nie był to niczyj kaprys. Aby mógł w iławskim szpitalu funkcjonować SOR, to – zgodnie z obowiązującym wówczas rozporządzeniem ministra zdrowia – szpital musiał posiadać całodobowe lądowisko dla śmigłowców LPR. Czy się to komuś podoba, czy nie.

Błędne jest również określanie kosztów, jakie szpital poniósł w związku z budową lądowiska. Otóż inwestycja pochłonęła około 5 milionów złotych, a około 85 procent tych kosztów, to pieniądze pochodzące ze środków europejskich.

Zastanawiającym jest, że ktoś celowo rozpowszechnia nieprawdziwe i przede wszystkim niesprawdzone informacje na temat „Sieci” i iławskiego szpitala.

Odnośnie wpisu numer: 37027

Ani zarośla na wymienionych ulicach, ani też rdzewiejąca lokomotywa przy dworcu nie należą do obsługi przez służby miejskie Ratusza, nie sugeruj więc jakoby Burmistrz był temu winien.
Stara lokomotywę dajcie pod rozbiórkę zarządowi IKS, żeby sobie na złom sprzedali, zarabiając kasę na prowadzanie drużyny w lidze okręgowej. Może przestaną łemzać w Ratuszu.
Jeszcze za komuny jeden z prominentów iławskich, Kumórek, podarował IKS-owi czołg spod starostwa, by na złom pocięli, a kasę na prowadzenie drużyny przeznaczyli.

Odnośnie wpisu numer: 37026

Za ogromne pieniądze wydane na lądowisko dla helikopterów można było wyposażyć nasz szpital w nowoczesne urządzenia diagnostyczne służące LECZENIU LUDZI. [...]
Jednak dla drogiego diagnozowania ludzi łatwiej było ZATRUDNIĆ firmę prywatną z zewnątrz, by można było [...] np. za ten układ brać kasę.

Odnośnie wpisu numer: 37025

Uzupełnienie do bałaganu.
Ulice Sobieskiego, Kopernika, Niepodległości - zielsko przy murach oraz słupkach.
[Zabytkowa] lokomotywa przed dworcem - zardzewiała.
Mamy ładne miasto a takie drobne sprawy psują obraz turystyczny.

Odnośnie wpisu numer: 37012

Co za wstyd dla starostwa iławskiego!
Szpital załapał się raptem na podstawowy poziom w SIECI SZPITALI.
A miało być tak pięknie...
Ha, no bo przecież po co wydawano te ciężkie miliony na nowoczesne i ekstrawaganckie lądowisko dla helikopterów na dachu? No po cholerę?
Miał wzrosnąć poziom placówki i opieki dla pacjentów.
No więc po cholerę?
Czyżby tylko po to żeby - w stylu aferzystów i złodziei z PO - obracać fakturami i pieniędzmi?
No bo chyba nie po to, żeby znaleźć się w tej samej lidze, co - no sorry - Nowe Miasto, Morąg, Gołdap czy jakiś inny "Przystanek Alaska"...?
Skacze mi ciśnienie przy czytaniu Forum.
Idę do apteki. Obym doszedł.

Czy istnieje jakiś harmonogram sprzątania ścieżek rowerowych w Iławie?
Kto za to odpowiada?
Rozbite butelki leżą od kilku dni m.in. na przystanku przy ul. Piaskowej i za ekranami przy Obwodnicy Wschodniej.
Połamane gałęzie po wichurach zalegają niemal wszędzie na ścieżkach przy rzece Iławce.
Może nasz miejski Wydział Utrzymania nakaże firmie zajmującej się sprzątaniem by zrobiła wreszcie porządek...?

ŁUKASZ SUCHOCKI WRACA DO IŁAWY

Po awansie piłkarzy Jezioraka Iława do klasy okręgowej, powraca do gry w Iławie napastnik Łukasz Suchocki.
Popularny wśród kibiców „Suchy” przez 10 lat występował w kilku klubach III, II, a nawet I ligi.
Foto: symboliczny uścisk dłoni z prezesem Andrzejem Sobiechem.

Odnośnie wpisu numer: 36884

Te pięknie wyrzeźbione w drzewie skrzypce z Iławy, złożone na grobie mistrza Wodeckiego, podobno „wytrzymały” tylko jedną noc. Następnego dnia już ich nie było.
Nie wiadomo czy padły łupem złodziei, czy jednak rodzina nie dała szansy łobuzom i zabrała je na pamiątkę do domu. Oby!

Odnośnie wpisu numer: 37015

Wszystko pięknie. Mądre hasła, tylko...
Kto za to zapłaci? Bo rozumiem, że ludzie będą pracować za darmo. Remonty będą za darmo. Leki będą za darmo. Aparatura za darmo.
Czy da się tak?
Hmmm, raczej nie. Doświadczenie mówi raczej, że jak chcesz dobrą medycynę, to albo baaardzo wysokie podatki, albo płacisz z własnej kieszeni.

PRZYKLEPANE, CZAS NA DZIAŁANIE

Wielkie pieniądze znowu popłyną na inwestycje do Iławy. Zobacz na jakie projekty burmistrz Adam Żyliński przeznaczy wywalczone dotacje. Zapraszamy do lektury na stronie 6. w bieżącym wydaniu Kuriera.
Trwa już przygotowywanie zapomnianej dzielnicy przy ulicy Jasielskiej.

"Młoda matka skarży się, że jej 4-letni syn drugi rok z rzędu nie dostał się do publicznego przedszkola w Iławie"... cytat z artykułu "Brak miejsc w przedszkolach publicznych".
Tak jest od lat.
Też moje dziecię dwa lata chodziło do prywatnego przedszkola - cena z wyżywieniem niemal 700 zł. A gdy dostało się jako 5-latek (no już wtedy był mus, bo 5-latki objęte były obowiązkiem przedszkolnym) po roku wypychali nas do szkoły, bo miejsc dla maluchów nie było. Figa z makiem - nasz los też nikogo wcześniej nie obchodził.
Na co tu tłumaczenia Pani Kamińskiej? Wszyscy wiemy jak jest i jak się trzeba gimnastykować by załatwić miejsce przedszkolu. Zresztą nie tylko o przedszkola, ale i o pracę i wiele innych rzeczy chodzi.

http://www.kurier-ilawski.pl/czytaj/Brak-miejsc-w-przedszkolach-publicznych/5017

Odnośnie wpisu numer: 37013

Przy reformie szpitali liczą się rzeczywiste efekty leczenia, zaangażowanie personelu w leczenie, a nie ekonomia.
Szpital to nie jest zakład produkcyjny nastawiony - jak w spółkach np. handlowych - na zysk. Musi być prowadzony gospodarnie, ale dominować ma stara maksyma, że lekarz przede wszystkim musi pomagać choremu a nie generować zyski.
Naczelna cecha powinna przyświecać w tym procesie - to ETYKA. To tak, jak ze starą zasadą: "Jeśli Bóg jest na pierwszym miejscu, to wszystko jest na swoim miejscu".
Nie jestem fanatyczką religijną ale świat, nasze życie - muszą być oparte na zdrowych fundamentach. Tam gdzie rządzi wyłącznie pieniądz, tam nie ma miejsca dla ludzi i ich potrzeb.

Odnośnie wpisu numer: 37012

Jak wchodzisz do szpitala w Iławie, to czujesz chłód na odległość.
Kiedy wchodzisz do szpitala w Nowym Mieście Lubawskim, czujesz radość lekarzy i ciepło personelu.
W Iławie na oddziale wewnętrznym takie usłyszałem zdanie lekarza po śmierci babci: tu nie było wiele do zrobienia, dwa miesiące i pozamiatane. [...]

Odnośnie wpisu numer: 37009

Gratuluję starostwu, zarządowi powiatu, radnym i przede wszystkim dyrekcji szpitala w Iławie.
Po latach ciężkiej pracy i wytężonych wysiłków udało się wam zaorać szpital. Trzeba być wybitnym politykiem i niezwykle skutecznym kierownikiem by tyle osiągnąć!
Dziś szpital iławski trafił na wstydliwy podstawowy najniższy poziom, ale za rok lub trzy być może nawet całkiem wypadnie z listy! To będzie zwieńczenie waszych wysiłków!
Już dziś zasługujecie na przyznanie sobie kolejnej nagrody finansowej za wykonane zadanie! Pytanie: na rzecz kogo? Kto na tym zyskał?

Odnośnie wpisu numer: 37001

Złe świadectwa dzieciom z gimnazjów dali?
A w podstawówce w Suszu to nawet 10 nauczycieli uczyło od kilku lat bez uprawnień i awansowali, i zdawali jakieś tam egzaminy. Nikt się nie dopatrzył, że nie mają studiów pedagogicznych i nie mają kwalifikacji a pensyjki pobierali. A teraz ponad 2 miesiące urlopu szanowni pedagodzy mają. [...]

Odnośnie wpisu numer: 37007

Czyli co...?! Te lądowisko na dachu jednak nie było konieczne...!?
Liczy się jednak leczenie a nie fajerwerki i kolor ścian?
Jak to!?
No to teraz dyrekcja szpitala musi być zaskoczona, tak ładnie pomalowali wszystko, odnowili. Zapomnieli tylko, że jeszcze trzeba leczyć ludzi...

Odnośnie wpisu numer: 37003

Szpital w Ostródzie posiada oddziały również specjalistyczne, dlatego zakwalifikował się na wyższy II poziom.

Odnośnie wpisu numer: 37004

...jak można tak niepoważnie potraktować iławski szpital z tak wspaniałą kadrą zarządzającą jak dyrektorsza Orkiszewska, niedorzecznik Więcek?
Jak można...?
Jak można tak zbagatelizować najnowocześniejszy helikopter na dachu?
Jak można...?
Jak można tak nisko potraktować rządzących starostwem wizjonerów...?
No jak to jest wszystko możliwe...?

Odnośnie wpisu numer: 37003

Tyle kasy poszło na lotnisko...
A mimo to jesteśmy jako Iława na tym samym poziomie co Nowe Miasto czy Morąg. Ta sama liga, co... nawet Gołdap.
A podobno Iława miała być najlepszym szpitalem powiatowym w całym województwie warmińsko-mazurskim! Ministerstwo Zdrowia w Warszawie, jak widać, ma inne zdanie.
Co na to dyrektor Orkiszewska i nad-starosta Rygielski? Może zamiast czarować rzeczywistość trzeba było leczyć ludzi, a nie malować dekoracje?