Na ostatniej sesji wiejskiej Rady Gminy Iława przysięgę złożył nowy radny – Wojciech Myśliński. Poznaliśmy go jako filantropa, który wszystkie diety zadeklarował oddawać na dożywianie dzieci, a także jako opozycjonistę, który nie szczędzi kąśliwych pytań wójtowi.
Wojciech Myśliński ze Starzykowa zastąpił w Radzie Gminy Iława Józefa Chomkę z Siemian.
Zmiana na tym stanowisku dokonała się po powtórzonych wyborach do rady w okręgu Siemiany. Do powtórki doprowadziło zażalenie na działalność komisji wyborczej, złożone jeszcze jesienią ubiegłego roku przez Myślińskiego (wówczas przegrał on z Chomką jednym głosem; sąd uznał, że błędy komisji mogły zaważyć na ostatecznym wyniku tego głosowania).
Nowy radny to prawdziwy rolniczy biznesmen. Jak sam się pochwalił na sesji, gospodarzy na ponad tysiącu hektarach.
PRZESZEDŁ DO OPOZYCJI
To już czwarta kadencja, w której Myśliński jest radnym. W gminnym światku politycznym znany jest jako gorący zwolennik byłego wójta Henryka Lisaja (za jego rządów Myśliński był w zarządzie gminy), a co za tym idzie, opozycjonista wobec obecnego wójta Krzysztofa Harmacińskiego.
Widać to było zaraz po zaprzysiężeniu, kiedy to w wielu tematach Wojciech Myśliński jako jedyny z radnych miał pytania – a to o umorzenia podatków, a to o sprzedaż czy zakup nieruchomości (więcej o samej sesji za tydzień).
– Widzę, że w gminie spada ranga sołtysów – skomentował zaraz po zaprzysiężeniu nowy radny. – Postaram się to zmienić.
Zaprzeczył temu wójt Harmaciński, który już przed sesją, niczym premier przed posiedzeniem rządu, przywitał się osobiście (uściskiem dłoni!) z wszystkimi obecnymi osobami na sali sesyjnej.
– Zawsze szanuję i będę szanował panie i panów sołtysów. Swoje stosunki prowadzę na zasadach partnerskich. Dla każdego mam drzwi otwarte i nikogo nie wyganiam – odparł wójt na zarzut radnego. – Do tego bardzo dużo jeżdżę po wiejskich zebraniach. Od momentu wyborów w końcu października zeszłego roku odbyłem już ponad 80 takich spotkań w sołectwach. I dogadujemy się bardzo dobrze.
W głosowaniu nad udzieleniem absolutorium wójtowi za wykonanie zeszłorocznego budżetu radny Myśliński się wstrzymał, zaś pozostałych 14 radnych było za.
ODDAŁ DIETY
Oficjalnie na koniec sesji radny Myśliński poprosił o przekazywanie każdej jego diety w trzech równych częściach na sołectwa Gardzień, Starzykowo i Siemiany, a dokładnie dla szkół podstawowych, do których uczęszczają dzieci z tych wsi. Pieniądze te mają pomóc w dożywianiu uczniów.
– Ponadto jedną dziesiątą z każdej diety przekazuję na rozwój sołectwa Siemiany, a konkretnie do dyspozycji pana sołtysa wsi Siemiany – dodał Myśliński.
Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że sołtysem Siemian jest... Józef Chomka, jego wyborczy konkurent!
RADOSŁAW SAFIANOWSKI