Na ul. Dąbrowskiego w Iławie taksówkarz zajechał drogę motocykliście. Miejscowy szpital nie był wstanie udzielić kompleksowej pomocy rannemu kierowcy jednośladu. Powód według relacji rodziny poszkodowanego: brak sprawnego sprzętu i odpowiedniego personelu. Ciągle czekamy na wyjaśnienia szpitala.
Jadący od centrum Iławy Karol L., 33-letni taksówkarz z powiatu nowomiejskiego, skręcał w lewo z ul. Dąbrowskiego w Matejki. Kierowca harleya jechał od strony Lipowego Dworu w kierunku centrum.
WYMUSIŁ PIERWSZEŃSTWO
– Kierowca renaulta scenie nie ustąpił pierwszeństwa motocykliście i doprowadził do zderzenia – informuje Sławomir Nojman, oficer prasowy iławskiej policji. – Obaj kierowcy byli trzeźwi. W taksówce nie było pasażerów.
Prowadzący harleya davidsona 23-letni Piotr Ż. z Iławy został zabrany do szpitala.
Świadkowie zdarzenia sugerują, że Karol L. w lewo skręcił gwałtownie i manewr ten wykonał z prawego pasa (mimo lewoskrętu wyznaczonego na jezdni). Mało tego – według relacji świadków w ul. Matejki chciał wjechać pod prąd, ścinając zakręt! Zapytaliśmy, czy policja ustaliła coś w tej sprawie.
– Postępowanie trwa. Policjanci badają okoliczności zdarzenia – odpowiada Nojman.
SZPITALNA GIMNASTYKA
Motocyklista z obrażeniami głowy oraz złamaniem kości udowej i piszczeli lewej nogi trafił do iławskiego szpitala.
Jak się dowiedzieliśmy od bliskich poszkodowanego, iławska placówka nie była w stanie mu pomóc, mimo tego, że w szpitalu jest Oddział Chirurgii Urazowo-Ortopedycznej. Z relacji członków rodziny wynika, że szpitalny sprzęt był niesprawny.
– Pomoc w naszym szpitalu polegała na tym, żeby znaleźć inny szpital, w którym zajmą się pacjentem, ponieważ po pierwsze brakowało odpowiedniego, sprawnego sprzętu, a po drugie fachowca, który by się takim przypadkiem zajął – mówi rodzina.
Według jej relacji postanowiono więc przewieźć rannego do szpitala w Elblągu, jednak placówka ta odmówiła przyjęcia pacjenta uzasadniając to tym, że szpital w Iławie ma możliwość leczenia takich urazów. Motocyklista ostatecznie trafił do szpitala w Działdowie, gdzie przeszedł operację.
Wypadek wydarzył się w poprzednią środę. Już w czwartek (19 kwietnia) wysłaliśmy do iławskiego szpitala pytania o ten bulwersujący przypadek.
Tuż przed oddaniem Kuriera do druku (wtorek 24 kwietnia) zdzwoniliśmy do rzecznika prasowego lecznicy Żanety Jończak, by zapytać, czy dostaniemy odpowiedzi. Rzecznik poinformowała nas, że ze względu na nieobecność w szpitalu lekarza, który w czasie przywiezienia 23-latka z wypadku miał dyżur na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, ani lekarza, który dokonywał konsultacji ortopedycznej, odpowiedzi dostaniemy w późniejszym terminie.
Do tematu wrócimy.
NATALIA ŻURALSKA
zdjęcia: Rafał Gronkiewicz
Iława. Zderzenie taksówki z motorem miało miejsce
na skrzyżowaniu ulic: Dąbrowskiego i Matejki
23-latek z Iławy
ma złamaną piszczel i kość udową
Renault należący do taksówkarza
ma uszkodzoną szybę. Prawdopodobnie
motocyklista wybił się w nią łokciem