Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Znowu podwyżka za wywóz śmieci
Nowa sekretarz miasta Iławy
Hulajnogi blokują miasto
Kto wreszcie zlikwiduje szlabany?
Kolejna porodówka zlikwidowana
Szef zapłaci za zmarłego pracownika
Koniec ery Adama Żylińskiego
Zabił ją narkotyk
Odeszła legenda sportu
Nie żyje Aleksandra Zecha
Iga Świątek i Agnieszka Radwańska polubiły Iławę
Droższe bilety autobusów miejskich
Czy ktoś kradnie nawet woreczki na psie kupy?
Paszport wyrobisz w Iławie!
Czy przewodniczący Brzozowski straci mandat?
Znany muzyk jazzowy oskarżony o pedofilię
Remont mieszkania ITBS. Chciałam tylko normalności.
Znaleziono zwłoki kobiety
Dziecko zmarło w Dzień Dziecka
Pierwsza sesja i już podwyżka zarobków burmistrza
Więcej...

INFORMACJE

2005-01-19

Wielkie polowanie na zastępcę trwa


Wśród miejskich radnych nie ma chętnych do bycia zastępcą burmistrza Jarosława Maśkiewicza. Ani Edward Bojko, ani Ryszard Kabat nie przyjęli propozycji objęcia fotela wiceburmistrza w Iławie. Propozycję pracy kolejno wyżej wymienionym burmistrz złożył w obecności wszystkich radnych. Radni z kolei po raz drugi (pierwszy raz zrobili to w marcu 2004 roku) głośno zasugerowali Jarosławowi Maśkiewiczowi podanie się do dymisji.

Powodem poszukiwań nowego wiceburmistrza Iławy jest rezygnacja dotychczasowego – Benedykta Dutki. Oficjalne powody – osobiste. Jak się jednak okazuje, powody te nie muszą być jednak wcale takie osobiste – o tym piszemy dalej.

Chociaż powołanie swojego zastępcy jest wyłączną kompetencją burmistrza, to Jarosław Maśkiewicz postanowił zwrócić się o konsultacje w tym temacie do Rady Miejskiej. Dlatego w ostatni czwartek odbyło się w ratuszu nieoficjalne spotkanie burmistrza z radnymi (przybyło 16 na 21 radnych).

Na zebranie wybrał się także „Nowy Kurier” (jako jedyny z mediów) i po raz pierwszy nie został wyproszony, pomimo nieformalnego charakteru spotkania (nie było ono protokołowane, radni nie pobrali za uczestnictwo diet). Temat dotyczył jednak wyłącznie spraw publicznych, a nie prywatnych.

PROPOZYCJA BURMISTRZA

– Wiceburmistrz Dutka sam zrezygnował, a pracy dużo. Taka sytuacja trwać nie może – powiedział na wstępie burmistrz Maśkiewicz i od razu przystąpił do konkretów. – Mając na względzie dobro miasta, proponuję na swojego zastępcę Edwarda Bojko. On także startował na burmistrza, a dziś jest jedyną osobą z „Iławian Razem”, którą widziałbym na tym stanowisku. Edek, co ty na to?

– To dla mnie absolutne zaskoczenie – odrzekł przewodniczący rady Edward Bojko. – Nie rozmawialiśmy o tym wcześniej, więc potrzebowałbym 5 minut na przemyślenie... Nie mogę teraz zostawić funkcji dyrektora...

Bojko na co dzień jest dyrektorem „budowlanki”.

– Wobec tego zastanówcie się panowie, ja wyjdę – zaproponował Maśkiewicz i zapowiedział, że wróci za kwadrans. Burmistrz wyszedł wraz ze swoim sekretarzem Andrzejem Dzieniszewskim.

Radni zostali sami – nie licząc reportera „Nowego Kuriera”, którego i w tej sytuacji nie wyprosili.

PO WYJŚCIU MAŚKIEWICZA...

Najbardziej istotne wypowiedzi radnych z tej części spotkania cytujemy anonimowo, ponieważ takie miały one pozostać dla burmistrza. W zamian można domniemywać, że wszystkie poniższe opinie są w 100% szczere. A więc drzwi za burmistrzem się zamknęły...

– Jaki jest układ między radą a burmistrzem to wszyscy dobrze wiemy – mówi jeden radny. – Proponuję, że skoro jest już jak jest, to niech tak będzie do końca tej kadencji, czyli jeszcze przez dwa lata...

– Jeżeli tu naprawdę chodzi o dobro miasta, to doprowadźmy do tego, żeby Maśkiewicz odszedł – dodaje inny. – Wiele rzeczy w mieście i ratuszu dobrze funkcjonowało, a on to wszystko rozwalił. To były samograje, które dobrze wykonywały swoją robotę, a on wszystko psuje.

– Wiceburmistrz jest przy tym burmistrzu niepotrzebny, bo i tak wszystkim od A do Z rządzi Maśkiewicz.

– A ja bym widział pana Rychlika albo Kabata.

– Jako rada nie powinniśmy mieszać się w wybór zastępcy. To kompetencje burmistrza, a on i tak się nie poda do dymisji.

– Przez taką propozycję, jaką nam złożył burmistrz, łatwo można radę w coś wmanewrować, by potem na nas zrzucić odpowiedzialność. Łatwo też takim ruchem poróżnić radę.

– Więc poprośmy go o dymisję.

– A jakby Edek został zastępcą, to kto wtedy wchodzi na jego miejsce do rady?

– Zbyszek Borszewski.

W tym momencie rozległy się przytłumione komentarze lub śmiechy w grupach.

Niedługo potem wrócił burmistrz z sekretarzem.

KABAT TEŻ NIE CHCIAŁ

– Więc jaka jest decyzja? – spytał burmistrz Maśkiewicz.

– Zdecydowanie nie – odpowiedział Edward Bojko.

– No to proponuję pana Kabata – bez zawahania rzucił następną kandydaturę Maśkiewicz. – To jedyna osoba, jaką widzę na tym stanowisku ze „Zgody i Rozwoju”.

– Dziękuję bardzo, ale nie. Nie wiem, czy mam to uzasadniać? – odparł od razu radny Ryszard Kabat.

– Dla mnie nie – odpowiedział burmistrz. – Cóż, więc nadal trzeba będzie kogoś szukać...

PIĄTE KOŁO NA ŁAŃCUSZKU

Tu w słowo burmistrzowi wszedł jednak nieoczekiwanie radny Jerzy Humięcki: – Jarek, postępuj tak dalej, jak postępowałeś, czyli samemu. To społeczeństwo dało ci miejsce burmistrza i przed społeczeństwem będziesz odpowiadał. My jako rada też musimy dbać o interesy tego społeczeństwa, a że one czasem się rozbiegają, to już tak widocznie do końca tej kadencji musi być – mówił radny Humięcki, który rzucił też nieco światła na powody odejścia z ratusza Benedykta Dutki. – Byliśmy z Benkiem dość blisko i często rozmawialiśmy na te tematy. On czuł się jak piąte koło u wozu i dlatego taka była jego decyzja. Ja także tych twoich ostatnich decyzji nie popieram...

– Ale on miał zakres swoich kompetencji – bronił się burmistrza Maśkiewicz.

– Dolałeś oliwy do ognia z Włodkiem Ptasznikiem (zwolnionym nagle kierownikiem Wydziału Integracji Europejskiej w ratuszu – przyp. red.) – ciągnął jednak dalej radny Humięcki. – Forma jego zwolnienia nie przynosi chluby. To był dla mnie szok, że tak można. Jak słyszę, że ze strażą miejską odbiera się służbowy komputer, to gdzie my jesteśmy?!

– Na spotkaniu SLD mówił pan, że zwolnił Ptasznika, bo był w Platformie Obywatelskiej. Dwóch ludzi mi to mówiło! – zarzucił radny Maciej Rygielski. – To wstyd!

– Oczywiście, że tak nie powiedziałem! – odparł burmistrz.

– Tego spotkania nie powinno być, bo wybór zastępcy to tylko i wyłącznie pana kompetencja – stwierdził radny Włodzimierz Harmaciński.

– Jedno rozwiązanie to takie, że możesz się podać do dymisji. Bo Jarek, napięcia rosną – nieoczekiwanie powiedział radny Humięcki, uważany dotychczas za zwolennika burmistrza. – Boję się, że te następne 2 lata będą źle odbierane przez społeczeństwo. Musisz teraz sam to udźwignąć. Musisz wziąć jakiegoś swojego człowieka, który będzie chodził tak, jak ty mu każesz, bo u ciebie trzeba chodzić na łańcuszku.

– Po co w ogóle panu zastępca, jak on i tak o niczym nie decyduje? – zapytał radny Kabat.

– Chciałem to zrobić przy otwartej kurtynie, to też źle – stwierdził burmistrz, po czym odniósł się do współpracy z radnymi. – Przyjąłem wszystkie poprawki radnych do budżetu, a pomimo tego głosowało za nim tylko 10 na 19 obecnych radnych!

– Bo tak się umówiliśmy – odparł radny Rygielski. – Budżet dla dobra miasta musiał przejść, ale intelektualnie nie mogliśmy się z nim zgodzić, jak choćby z pana wstępniakiem do budżetu.

– W takim razie dziękuję bardzo za spotkanie – zakończył burmistrz Jarosław Maśkiewicz i wszyscy się rozeszli.

Po zebraniu burmistrz Maśkiewicz powiedział nam, że kandydatury Edwarda Bojko i Ryszarda Kabata były podyktowane wyłącznie względami merytorycznymi – te dwie osoby zdaniem burmistrza ze względu na swoje doświadczenia zawodowe gwarantowały szybkie objęcie obowiązków jego zastępcy, bez potrzeby douczania.

Tymczasem były wiceburmistrz Benedykt Dutka został pracownikiem Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Iławie.

RADOSŁAW SAFIANOWSKI


Komentarz


Oblicza strachu

Burmistrz Iławy Jarosław Maśkiewicz ma w oczach strach. I już nawet tego nie ukrywa. Mało tego – zaczyna panikować. Propozycja objęcia fotela zastępcy, złożona radnemu Ryszardowi Kabatowi, to kolejny rozdział – jak to sobie roboczo nazwałem – „Iławskich Opowieści z Krypty”.

Ileż trzeba mieć w sobie tupetu, ileż z pospolitego awanturnika, żeby najpierw kilka dni przed sesją budżetową nazwać radnego Kabata publicznie „zagrożeniem dla Iławy”, a zaraz potem zaproponować mu miejsce obok siebie...

Dlaczego burmistrzu nie weźmiesz sobie na zastępcę np. radnego Dembka Eugeniusza, którego w tej samej publicznej wypowiedzi tak wychwalałeś?

Jarosław Synowiec


  2005-01-19  

Z komentarzami zapraszamy na forum
Wróć   Góra strony
106643050



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
ogloszenia@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.