Marlena P. z Lubawy (21 lat) i mieszkaniec Warszawy (27 lat) ponieśli śmierć pod kołami dostawczego mercedesa należącego do podiławskiej piekarni.

Przeprowadzone na miejscu wypadku badanie alkomatem wykazało, że kierowca – Mirosław W. z Iławy – był trzeźwy. Pobrano mu również krew do badania na zwartość alkoholu. Jego wyniki nie są jeszcze znane.

– Na miejscu nie stwierdzono drogi hamowania przed uderzeniem w pieszych. Kierowca hamował dopiero po wypadku – mówi Sławomir Nojman, rzecznik prasowy policji w Iławie. – Wstępnie wiadomo, że kierowca jechał z normalną prędkością i nie widział pieszych. Wypadek miał miejsce o 4:50 rano i wówczas była mżawka.

Kierowca został po przesłuchaniu zwolniony. Samochód zabezpieczono, a sprawę prowadzi dalej prokurator.