Zarzuty wyłudzenia dotacji oraz posługiwania się sfałszowanym dokumentem w celu wyłudzenia korzyści majątkowej usłyszał burmistrz Nowego Miasta. Zarzuty mają związek z odnową muru obronnego na ul. Okólnej. W tej samej sprawie zarzut przedstawiono także kierownikowi referatu inwestycji nowomiejskiego magistratu.
W piątek dowiedzieliśmy się, że Prokuratora Okręgowa w Olsztynie przedstawiła zarzuty burmistrzowi Nowego Miasta Lubawskiego Józefowi B. oraz kierownikowi referatu inwestycji w tym urzędzie. Rzecznik prasowy olsztyńskiej prokuratury Krzysztof Stodolny w odpowiedzi na nasze pytania poinformował, że zarzuty postawione burmistrzowi w listopadzie ubiegłego roku dotyczą przedłożenia w październiku 2015 roku Warmińsko-Mazurskiemu Wojewódzkiemu Konserwatorowi Zabytków w Olsztynie nierzetelnych i stwierdzających nieprawdę dokumentów o rzekomo zakończonych robotach konserwatorskich reliktów murów obronnych. Wszystko to w celu uzyskania drugiej transzy dotacji w kwocie 20 tys. zł.
PECHOWA DOTACJA
Wynika z powyższego, że burmistrzowi postawiono po pierwsze zarzut posługiwania się nieprawdziwym dokumentem w celu osiągnięcia korzyści majątkowej (art. 271 kk paragraf 3 w zbiegu z art. 273 kk) oraz zarzuty wyłudzenia dotacji (art. 297 kk paragraf 1).
Stodolny wyjaśnia dalej, że kierownikowi referatu inwestycji w nowomiejskim magistracie (a od grudnia 2010 roku do listopada 2014 roku zastępcy burmistrza) Damianowi A. przedstawiono jeden zarzut, który wynika z art. 271 kk paragraf 1 i 3. Zarzut ten – postawiony pracownikowi urzędu w grudniu ubiegłego roku – dotyczy poświadczenia w październiku 2015 roku nieprawdy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez miasto, to jest uzyskania wypłaty drugiej transzy dotacji. Kłamstwa zapisano w protokole odbioru robót budowlanych, pomimo tego, że roboty te nie zostały rzeczywiście wykonane. Rzecznik prokuratury uzupełnił, że wobec podejrzanych nie zastosowano środków zapobiegawczych. Podejrzanym grozi jednak do aż 8 lat pozbawienia wolności.
WIERZCHOŁEK GÓRY
Cała sprawa związana jest z zatrzymaniem w lutym ubiegłego roku byłej wojewódzkiej konserwator zabytków Barbary Z., której postawiono do dziś w sumie sześć zarzutów. Była konserwator odpowie m.in. za przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków. I właśnie ten zarzut związany jest z Urzędem Miejskim w Nowym Mieście i dzisiejszymi kłopotami burmistrza oraz kierownika referatu. Przekroczenie uprawnień przez Z. dotyczy niewstrzymania wypłaty wspomnianej drugiej transzy dotacji.
W sprawie chodzi o dotację na kilkunastometrowy fragment muru obronnego na ul. Okólnej, który był elementem średniowiecznej fortyfikacji miasta. Koszt jego odnowy wyniósł ok. 80 tys. zł. Nowe Miasto na ten cel uzyskało od konserwatora dotację w wysokości 50% kosztów.
We wtorek rano (odpowiedź prokuratury w sprawie zarzutów dostaliśmy w poniedziałek po południu) poprosiliśmy burmistrza o komentarz do tej sprawy. Na prośbę sekretariatu urzędu wysłaliśmy pisemną prośbę drogą elektroniczną. Pod koniec dnia pracy urzędu w sekretariacie zostaliśmy odesłani do wydziału promocji, ale tam odesłano nas z powrotem do sekretariatu. Usłyszeliśmy w nim, że do wysłanej prośby burmistrz odniesie się pisemnie w przewidzianym przepisami terminie.
ALEKSANDRA MALINOWSKA
zdjęcie także: UM NML
Zdaniem prokuratury
burmistrz Nowego Miasta
przedłożył nieprawdziwe
dokumenty dotyczące
zakończenia renowacji
murów obronnych.
Józef B. to znany
w naszym regionie
społecznik i polityk.
Przed laty był m.in.
dyrektorem Ośrodka
Sportu i Rekreacji
w Lubawie oraz
powiatowym radnym
i członkiem zarządu
powiatu iławskiego
To w związku z odnową tego muru
w Nowym Mieście na ul. Okólnej włodarz miasta
i jego pracownik mają teraz kłopoty