Hitlerowcy, oprócz schronów bojowych, potrzebowali również środków komunikacji oraz dróg, dzięki którym mogli przewozić jeńców, żołnierzy lub inne towary.
Samochody jeżdżą po drogach, lecz pociągi... po szynach. A co zrobić, jeśli potrzeba przejechać rzekę lub jakieś większe wzniesienie? Trzeba zbudować most!
W Iławie mamy takie dwa – poniemieckie: jeden w okolicach lokomotywowni (za ziemnaiczanką), przez który wiedzie szlak Iława-Warszawa, oraz drugi, po prawej stronie jadąc nową obwodnicą Iławy (od ul. Ostródzkiej) na rzece Iławka, przez który wiedzie szlak Iława-Olsztyn.
Mosty te są wzmacniane i posiadały wartownie dla 10 żołnierzy. Istnieje także powojenny most kolejowy w Samborowie koło Ostródy, przez który przebiega szlak na Olsztyn. Tamten most i budowle go otaczające są o wiele bardziej rozbudowane i przeznaczone dla większej ilości żołnierzy oraz sprzętu.
MATEUSZ PIECHOWSKI
Most nad drogą do lokomotywowni. Po prawej stronie widoczne zabudowania po bunkrze z blachy falistej
Most na rzece Iławce. Widok od strony wschodniej
Jeden z postenstandów, od którego wiodą schodki
Wspomniane schodki