Obwodnica Nowego Miasta Lubawskiego w ciągu drogi krajowej nr 15 ma mieć długość 18 km i kosztować 318 mln złotych. Buduje ją konsorcjum PORR oraz PORR BAU.

Obwodnica ominie Nowe Miasto od wschodu, co pozwoli na rozładowanie ruchu komunikacyjnego poprzez wyprowadzenie ruchu tranzytowego z centrum.

Budowa jest zlokalizowana na bardzo trudnym terenie zalewowym rzeki Drwęcy, co skutkuje wykorzystaniem bardzo zaawansowanych technologicznie metod budowy i budową wielu obiektów inżynierskich.

Zakończenie inwestycji zgodnie z kontraktem przewidziano na czerwiec przyszłego 2021 roku.

JESZCZE WIERZONO

We wrześniu ubiegłego 2019 roku opóźnienie prac przy budowie obwodnicy Nowego Miasta względem założonego harmonogramu wynosiło około 7-8 miesięcy.

Później inwestor, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, informował, że mimo opóźnienia spowodowanego wydłużeniem się procedury uzyskiwania pozwoleń wodno-prawnych, wykonawca nadrabia zaległości i realizuje roboty w zakresie możliwym do wykonania na podstawie posiadanej pierwotnej decyzji ZRiD (decyzja o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej). Wtedy ciągle aktualną datą zakończenia prac na obwodnicy była połowa 2021 roku.

Wczesną wiosną 2020 roku pojawił się w Polsce koronawirus. Wówczas zapewniano nas, że epidemia nie wpływa na wykonywanie prac przy obwodnicy.

WYKONAWCA ZŁOŻYŁ WNIOSKI

Byliśmy ciekawi, czy koronawirus nadal nie ma wpływu na przebieg robót oraz co aktualnie jest wykonywane na terenie budowy nowomiejskiej obwodnicy.

Wskazano nam na wstępie, że obecnie na budowie wykonywane są roboty ziemne (wykopy, nasypy, wymiany gruntów, wzmocnienia podłoża) oraz konstrukcyjne (warstwy podbudów z kruszywa, betonu asfaltowego oraz warstwę wiążącą).

– Przebudowujemy również kolizje z sieciami energetycznymi, wodociągowymi i gazowymi – wyjaśnia Karol Głębocki, główny specjalista ds. komunikacji w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Olsztynie. – Przy obiektach inżynierskich wykonywane są prace na wszystkich frontach i na każdym obiekcie. Największym obiektem jest most drogowy nad rzeką Wel. W ciągu najbliższych miesięcy zakres robót będzie taki jak powyżej. Epidemia nie wstrzymała robót, nie wpłynęła też na tempo prac. Z powodu opóźnień administracyjnych termin zakończenia będzie zmieniony. Obecnie analizujemy zgłoszone przez wykonawcę wnioski dotyczące zmiany terminu.

Głębocki dodał, że według szacunków GDDKiA możliwe jest przesunięcie terminu zakończenia o ponad pół roku.