Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Remont wiaduktu: Toniemy w korkach
Dojechali na wstecznym
Leśna Banda!
Burmistrz milioner
Szatan w rękach aniołów
Skarga na szpital. Pytania bez odpowiedzi
Potwór i morderca spod matki serca
Morderstwo przy tartaku
Mąż Niemiec nie jest zły!
Czy Jeziorak odpędza burze?
PSL chce zniesienia dwukadencyjności w gminach
Burmistrz bez zaufania
Śmierć za 10 tysięcy złotych
3-latek odnaleziony na mokradłach w lesie!
Seks pod balkonem
Szok! U denstysty NFZ już nie pomoże!
Z maczetą na księdza
Nowa szefowa rady miejskiej
Dogrywka: Trzaskowski kontra Nawrocki
Kompromitacja! Kasa przeszła nam bokiem
Więcej...

INFORMACJE

2012-05-16

Emerytowany urzędnik przyłapany na kłusownictwie


W majowy długi weekend nad jeziorem Młynek w gm. Zalewo złapano dwóch kłusowników węgorzy. Złodziejami ryb okazali się emerytowany urzędnik z zalewskiego magistratu i jego szwagier, który jest funkcjonariuszem Inspekcji Transportu Drogowego. O sprawie poinformował nas dzierżawca jeziora.


Do redakcji Kuriera przyszedł Radosław Rodzichowski, który prowadzi gospodarstwo rybackie i dzierżawi obwód rybacki jeziora Młynek. Poinformował nas, że nad ranem 3 maja udało mu się złapać kłusowników, którzy na Młynku odławiali węgorze. Poszkodowany wezwał policję.

Złodziejami ryb okazali się mieszkający w Janikach Wielkich emerytowany urzędnik z urzędu gminy w Zalewie 64-letni Tadeusz M. oraz jego szwagier z Zamościa, 55-letni Wiesław G., który według Rodzichowskiego jest pracownikiem Inspekcji Transportu Drogowego.

– Przez myśl by mi nie przeszło, że emerytowany urzędnik kłusuje – mówi oburzony pan Radosław. – Nie robił tego, bo był głodny. W czasie zatrzymania kłusownicy nie byli pijani, więc wiedzieli, co robią.

Jezioro jest położone w lesie. Wychodzą z niego dwa cieki wodne o długości 3 km każdy. Kłusownicy odławiali węgorze na tak zwaną „przestawę węgorzową”, zagradzając cieki schodzącym na tarło węgorzom.

– Od wielu lat ściągałem kłusownikom takie przestawy – mówi dzierżawca. – Te, które były założone w momencie zatrzymania, były identyczne z tymi, które zbierałem wcześniej. Musiano kłusować na moim jeziorze od wielu lat.

Co na to złapany emeryt z magistratu?

– Bardzo szanuję Kurier, ale nie mam w tej chwili nic do powiedzenia na ten temat – mówi Tadeusz M. – Dla mnie ta sprawa jest bardzo przykra. Czekam teraz na rozprawę w sądzie i do tego momentu nic nie chcę komentować.

– W sprawie kłusowników prowadzone jest postępowanie przygotowawcze – mówi Sławomir Nojman, rzecznik prasowy iławskiej policji. – Za kłusownictwo ustawa o rybactwie śródlądowym przewiduje karę nawet do 2 lat pozbawienia wolności i przepadek przedmiotów służących do popełnienia przestępstwa.

W czasie zatrzymania kłusowników policja w miejscu zdarzenia zabezpieczyła sprzęt, który będzie dowodem w sprawie.

TOMASZ SŁAWIŃSKI



Radosław Rodzichowski złapał kłusowników,
którzy kradli węgorze z dzierżawionego przez niego jeziora

  2012-05-16  

Z komentarzami zapraszamy na forum
Wróć   Góra strony
115956415



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
ogloszenia@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Stopka | Wyszukiwarka
FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2025 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.