|
| 33622. | „Rolnik” umiera. Powiat bezradny
http://www.kurier-ilawski.pl/czytaj/Rolnik-umiera-Powiat-bezradny/4520
Szkoła rolnicza w Kisielicach nie umierała, tylko zarznęła ją powiatowa grupa PO Rygielskiego i Hordejukowej.
Czy tego nie rozumiecie?!
Pytanie: dlaczego w czasie naboru dyrektor tej rzekomo umierającej szkoły uciekł nie wiadomo gdzie na 3 tygodnie? [...]
Mam jedną prośbę do Kuriera. Spytajcie grupę Rygielskiego i Hordejuk czy w następnym roku zgodzą się na nabór do klas rolniczych i policyjnych w Kisielicach?
Tragedią dla każdej instytucji jest spolegliwy, tchórzliwy i słaby szef, niestety rolnik trafił na takiego dyrektora słabeusza, który już drugi raz idzie z własnymi pracownikami do sądu, aktualnie pozwał go wuefista i oby utarł nosa temu bohaterowi mocnemu tylko do słabych. |
|
| | TK |
| | Ząbrowo, Poniedziałek 07-09-2015 |
|
| 33619. | Odnośnie wpisu numer: 33596 Uciekam myślami do Marszałka. Lata 1918-20 to wyjątkowe okienko w historii Polski. Bo tam w Belwederze, w Warszawie nad Wisłą, w głowie Józefa Piłsudskiego ważyły się losy bolszewizmu i komunizmu. W połowie roku 1919 i jesienią 1920 była realna możliwość, we współdziałaniu z armiami "białej" Rosji, obalenia bolszewizmu, "czerwonej" Rosji. Był tylko jeden problem - rosyjska choroba imperialna.
"Biała" Rosja Denikina, Kołczaka, Judenicza widziała odrodzoną Polskę tylko w granicach Księstwa Warszawskiego sięgającego do Bugu. Dla tej Rosji miasta Grodno, Wilno, Kowno, Lwów, Ryga, Tallin, Helsinki to rosyjska ziemia. Piłsudski więc świadomie powstrzymał akcję polskiej armii. Nie znaczy to jednak, że chciał utrzymać przy życiu "czerwoną" Rosję. Czekał na trzecią Rosję - demokratyczną, modernizującą kraj, ale bez imperialnych planów, która miała się wyłonić po uprzednim wykrwawieniu się "białej" i "czerwonej" Rosji. Przedstawicielem tej trzeciej Rosji był Borys Sawinkow, który w swych planach Polsce oddawał nawet Odessę i Mołdawię.
Na tą trzecią Rosję czeka nadal Polska, Europa Środkowa i świat. Nic z tego czekania. |
|
| | bazalt |
| | skorupa ziemska, Sobota 05-09-2015 |
|
| 33618. | Miło usłyszeć, że Miłosz Jankowski, zawodnik iławskiego WiR, wioślarz, uzyskał kwalifikacje na Olimpiadę w 2016 roku.
Warto sprostować wiadomość o tym, że pierwszym iławianinem na olimpiadzie był Jarosław Kotewicz, jako ten, który reprezentował klub "Ziemia Iławska".
Niestety, Jarek po ukończeniu podstawówki nr 2, oddany został Zawiszy Bydgoszcz, jako utalentowany skoczek wzwyż i tam długie lata szkolony, gdzie uzyskiwał doskonałe wyniki. Jednak po pewnych perturbacjach z rodzimym klubem w Bydgoszczy, został przyjęty na łono Ziemi Iławskiej, klubu założonego przez pewnego biznesmena z Iławy, przez niego był opłacany, z wynajętym trenerem z Łodzi, gdzie Jarek też trenował. Prawdą jest, iż tak wyposażony zakwalifikował się na Olimpiadę w Atlancie z Iławy, nie zaś z Bydgoszczy.
Miłosz Jankowski od początku do końca jest zawodnikiem WiRu i przez iławskiego trenera szkolony, przy współudziale trenerów kadry. Ten dobry kierunek postępowania, ze zawodnik nie opuszcza rodzinnego klubu, należy kontynuować.
W tejże Olimpiadzie z Lubawy z sekcji zapaśniczej wicemistrzostwo olimpijskie wywalczył Jacek Fafiński.
Także na Olimpiadzie w Barcelonie startowała Małgorzata Birbach w maratonie. Pochodziła ze Skarszewa, ukończyła maturę w iławskim LO, wywędrowała do olsztyńskiej Gwardii, gdzie kontynuowała treningi a studia na Akademii Rolniczej. |
|
| | trener |
| | Iława, Sobota 05-09-2015 |
|
| 33617. | Odnośnie wpisu numer: 33612 Kto mądry umiejący czytać informacje i wyciągać wnioski nie nabierze się na manipulacje.
To jest niewątpliwie problem, no ale - jak sam wiesz - my jako Polska mamy w Europie niewiele do gadania.
Największy wpływ na te wydarzenia mają USA, Niemcy, Francja. A nasze "teoretyczne państwo" może się jedynie przyglądać z boku i wykonywać rozkazy, które narzucają nam zza granicy.
Z zazdrością spoglądam na premiera Węgier, bo facet ma dużą charyzmę i twarde jaja. Może kiedyś i my takiego Orbana będziemy mieli. |
|
| | Kamil |
| | Iława, Sobota 05-09-2015 |
|
| 33616. | Pięknie, prosto, konkretnie opisany mechanizm, w jaki sposób Polska jest mielona przez machinę zysku lub w jaki sposób zostaliśmy skolonizowani. Lasy Państwowe, kolej, wojsko... itd. |
| |
Fatal error: Call to undefined function autolink() in /guestbook.php on line 1288
|