Chodzi o mieszkania w nowobudowanej czynszówce przy ulicy Skłodowskiej w Iławie.

– Liczy się kolejność zgłoszeń – mówi Ryszard Ławrynowicz, prezes Iławskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. – Za kilka dni będziemy je przyjmować.

– Czy podawanie jako kryterium kolejności zgłoszeń nie jest upadlające dla ludzi, którzy dzień i noc koczują pod biurowcem ITBS? – pytamy.

– Stosowaliśmy różnego rodzaju kryteria. Były losowania, które też podważano, była też specjalna komisja społeczna, ale i to nie zdało egzaminu – odpowiada prezes. – Teraz od kilku lat jednym z warunków jest kolejność zgłoszeń i nie przeszkadza to nikomu. Ludzie sami stworzyli społeczną listę, a my się w to nie wtrącamy. Pozwalamy, by w godzinach urzędowania biura siedzieli sobie na korytarzu. Co potem robią, nie wiem.

SIEDZI TU Z NUDÓW

Listy kolejkowej pilnują „dyżurni”, by nikt z boku się już na nią nie wkręcił.

– Nie mam co robić w domu, więc tu jestem – mówi jedna z kobiet koczujących na korytarzu ITBS-u. Dla zabicia czasu i ona i druga kobieta rozwiązują krzyżówki. Obok siedzi jeszcze mężczyzna. – Myśli pani, że jakby nie było tej naszej listy, to dostalibyśmy się na tę u prezesa? Na pewno nie! Nie byłoby szans. Już po 7 rano w dniu zgłoszeń miałby pełno od swoich znajomków.

Mieszkań dla ludzi w nowobudowanym bloku będzie 21. Będą to lokale od 29m2 do 48m2. Każdy ze starających się o możliwość wynajmu musi wpłacić 30% wartości lokalu. To kwota do zwrotu, jeśli najemca za jakiś czas wyprowadzi się z lokalu.

Dodatkowym warunkiem jest nieposiadanie prawnego tytułu do innego lokalu mieszkalnego. Trzeba też osiągać dochód w określonym przez ITBS przedziale. Szczegóły warunków są wywieszone na korytarzu ITBS na tablicy ogłoszeń. Obok plan bloku i mieszkań.

– To lepsze niż kredyt – odważyła się powiedzieć kobieta ze społecznej kolejki. – Kredyty są bardzo drogie.

LISTA ŚCIŚLE TAJNA

Dyżurująca trójka na korytarzu biura ITBS nie zdradziła nam ile osób wpisało się na kolejkową listę. Tajemnica.

– Jest więcej osób, bo jak ktoś wypadnie z kolejki, bo nie dostanie np. kredytu na wpłatę, to potem się przesuwa o jedno miejsce. Różnie może być – słyszymy jedynie.

Generalnie ludzie z kolejki są podenerwowani i wrogo nastawieni do otoczenia. Nie ma mowy o zrobieniu im z bliska zdjęcia.

Mimo kolejności zgłoszeń pierwszeństwo w wynajmie lokali mają osoby z lokali komunalnych w dwóch budynkach przeznaczonych do rozbiórki – na ul. Barlickiego i Dąbrowskiego.